FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 marca 2024, 06:05 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ] 
Autor Wiadomość
Post: 14 sierpnia 2008, 07:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jak się to robi od strony praktycznej - ile siarki (na 6 korpusów wlkp), jak często, na czym podpalić siarkę?
Czy motylica dostanie się do plastrów przez wycięcie wentylacyjne w daszku o wysokości ca 3 mm?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 sierpnia 2008, 08:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
minikron pisze:
Jak się to robi od strony praktycznej - ile siarki (na 6 korpusów wlkp), jak często, na czym podpalić siarkę?
Czy motylica dostanie się do plastrów przez wycięcie wentylacyjne w daszku o wysokości ca 3 mm?


ja daje tak na oko nie za dużo nie za mało :wink: Czy sie dostanie? po spaleniu jest taki smród ze gdybym był motylicą bym nie wchodził- a jak wejdzie to unoszący sie tlenek siarki ją wykończy.
Co do zapalania=> miałem z tym problem, ale teraz polewam denaturatem i jak wypali sie deneurat to siarka już sie chwyta :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2008, 10:40 - czw 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
Ja to robię w ten sposób: w puszce 3l. śrubokrętem robię prze dnie kilka otworów, wsypuję ok 1/2 węgla drzewnego i polewam denaturatem. Kiedy się rozpali wsypuję 1/2kg siarki, stawiam na blasze w razie gdyby siarka wypłynęła i zamykam szczelnie pomieszczenie. Po dwóch tygodniach powtórka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2008, 10:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
kancukiewicz pisze:
Ja to robię w ten sposób: w puszce 3l. śrubokrętem robię prze dnie kilka otworów, wsypuję ok 1/2 węgla drzewnego i polewam denaturatem. Kiedy się rozpali wsypuję 1/2kg siarki, stawiam na blasze w razie gdyby siarka wypłynęła i zamykam szczelnie pomieszczenie. Po dwóch tygodniach powtórka.


1/2kg to na pomieszczenie a na ul to trochę mniej :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2008, 10:57 - czw 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
Pewnie że za dużo. Jak dasz trochę więcej niż ninimum, to najwyżej zabijesz dwa razy tą samą motylicę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 października 2008, 18:00 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 stycznia 2008, 21:13 - ndz
Posty: 84
Lokalizacja: Przeciszów
bezwzględnie powtórzyć po 8 do 10 dni dgyz pary siarki nie niszczą jaj motylicy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 października 2008, 21:12 - wt 
Pawel_T pisze:
kancukiewicz pisze:
Ja to robię w ten sposób: w puszce 3l. śrubokrętem robię prze dnie kilka otworów, wsypuję ok 1/2 węgla drzewnego i polewam denaturatem. Kiedy się rozpali wsypuję 1/2kg siarki, stawiam na blasze w razie gdyby siarka wypłynęła i zamykam szczelnie pomieszczenie. Po dwóch tygodniach powtórka.


1/2kg to na pomieszczenie a na ul to trochę mniej :mrgreen:


HHee to ile tych ramek siarkujesz "kancukiewicz" ?? bo ja 05kg siarki mam na 3 lata a mam z 3 tyś ramek
mam 2 sposoby siarkowania
1) robię sobie sam paski z siarki podobne do tych Słowackich czy Czeskich bo te zamiast dawać dym dają płomień biorę karton najlepiej okładkę z bloku rysunkowego ( aby była dość gruba ) tnę w paski szer 5cm namaczam w wodzie (można z krochmalem ) i solidnie 2-3 razy posypuję siatką mieloną po czym susze na czymś ciepłym do wyschnięcia palą się super dając duże ilości dymu Żrącego takich pasków spalam 3-5 na dużą szafę gdzie mieści się ok500 ramek
2) drugi sposób to mała puszka po pasztecie a do niej z pod kątem nasypać 1/2 puszki siarki zapalam zwykłą podpałką do grila i kładę na talerz i na to 1 gniazdowy korpus pusty na na niego ile się tylko bez drabiny da wstawić jak dym już zacznie wychodzić samą górą to zakładam powałkę lub kawał płyty i tak 3 razy i po ptokach
Tylko nie siarkuję ramek z pierzgą tylko je mrożę lub lawenda i też OK
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 października 2008, 21:29 - wt 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
[quote="BoCiAnK"][quote="Pawel_T"]

HHee to ile tych ramek siarkujesz "kancukiewicz" ?? bo ja 05kg siarki mam na 3 lata a mam z 3 tyś ramek

Ramek nie jest może tak dużo (ok 1400 nadstawkowych i 200-400 gniazdowych) ale siarkuję nie w szafie a na regale w pomieszczeniu o wym. ok3x3x3m. Wolę dać trochę za dużo niż trochę za mało. Każdy ma swoje sposoby - liczy się skutek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 października 2008, 21:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
kancukiewicz pisze:
BoCiAnK pisze:
Pawel_T pisze:

HHee to ile tych ramek siarkujesz "kancukiewicz" ?? bo ja 05kg siarki mam na 3 lata a mam z 3 tyś ramek

Ramek nie jest może tak dużo (ok 1400 nadstawkowych i 200-400 gniazdowych) ale siarkuję nie w szafie a na regale w pomieszczeniu o wym. ok3x3x3m. Wolę dać trochę za dużo niż trochę za mało. Każdy ma swoje sposoby - liczy się skutek.


warto dodać ze paląc 0,5kg siarki musi być z dala od zamieszkałych pomieszczeń- bo smród urwie głowę :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 grudnia 2009, 19:00 - śr 
Opary siarki i woda to kwas siarkowy i wdychanie takich oparów to samobójstwo.
Myślę że powinno się siarkować w skrzyniach specjalnie do tego celu zbudowanych.
Mam skrzynie w której mieści się 200 ramek. Skrzynia jest szczelna a na odymienie starcza mi kieliszek siarki 25g.
Przygotowana jest puszka do której wkładam dwa kawałki węgla drzewnego i jeden kawałek podpałki na to wsypuję siarkę i na nią kładę podpałkę a następnie zamykam puszkę i wkładam do skrzyni również ją zamykając. Puszka z palącą się siarką jest tak zabezpieczona żeby się czasem to wszystko nie zapaliło.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 grudnia 2009, 19:10 - śr 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Ja w tym roku kopciłem siarką w beczce 200l pełnej ramek oczywiście siarka na porządny żar i odrazu zamknięta. W drugiej beczce nalałem z 100ml kwasu octowego i tak myślę że chyba trzeba zrobić dolewkę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2011, 19:58 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
BoCiAnK pisze:
2) drugi sposób to mała puszka po pasztecie a do niej z pod kątem nasypać 1/2 puszki siarki zapalam zwykłą podpałką do grila i kładę na talerz i na to 1 gniazdowy korpus pusty na na niego ile się tylko bez drabiny da wstawić jak dym już zacznie wychodzić samą górą to zakładam powałkę lub kawał płyty i tak 3 razy i po ptokach


Ja dzisiaj jak siarkowałem, to dałem tylko półkorpus nad puszkę. To zdecydowanie za mało, bo ramki w pierwszej nadstawce bezpośrednio nad puszką się stopiły.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2011, 22:12 - sob 
cieply pisze:
bezpośrednio nad puszką się stopiły.

Boś dał za dużo podpałki i się paliło płomieniem siarka się pali też płomieniem na niebiesko ale takim małym płomykiem jak najmnieszy ogień najmniejszego palnika kuchenki gazowej a od tego by Ci się nic nie topiło ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 14:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Widżałem siarkowanie ale w innym wykonaniu nie w takim ja koledzy opisują ,widocznie jest inny sposób jeszcze łatwiejszy i skuteczniejszy .widocznie na Kujawach robią to inaczej .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 15:19 - ndz 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Kiedyś bawiłem się siarkowaniem.
Wg mnie to w normalnych warunkach i przy aktualnej wiedzy to siarkowanie jest zbyt koszto i pracochłonne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 15:41 - ndz 

Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 20:25 - ndz
Posty: 315
Lokalizacja: Kozy, podbeskidzie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Kwas octowy i po sprawie, co sie będziesz bawił w siarkowanie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 15:51 - ndz 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witajcie

Nie siarkuje ani tez nie daje kwasu octowego bo i po co?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 19:00 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Wystarczy plastrów przeznaczonych na przechowywanie nie osuszać.

Używać do miodu plastrów innych [dziewiczych] , jak w części gniazdowej.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 19:23 - ndz 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ja właśnie mam spokój z motylicą, bo mam plastry w nadstawkach poszerzane i nie przeczerwione, nigdy po odwirowaniu nie osuszam.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 19:30 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
kazik11 pisze:
Kiedyś bawiłem się siarkowaniem.
Wg mnie to w normalnych warunkach i przy aktualnej wiedzy to siarkowanie jest zbyt koszto i pracochłonne.


Ramki przechowuję na zewnątrz w kominach z pół nadstawek ustawionych na czterech cegłach. Także cała praca to przykrycie z góry jakimś kocem i podłożenie pod pierwszy pusty pół korpus puszki z rozpaloną siarką. Nakład pracy praktycznie żaden, a zawsze jest to dodatkowe odkażenie.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 22:17 - ndz 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Miodomir pisze:
Nie siarkuje ani tez nie daje kwasu octowego bo i po co?

W górach mróz zrobi swoje bez siarki czy kwasu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 23:26 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
o tej porze roku to chyba nie ma sensu siarkować ramek skoro temperatura spada poniżej zera

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 listopada 2011, 09:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 maja 2009, 18:55 - ndz
Posty: 283
Lokalizacja: Sułoszowa
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
cieply pisze:
Ramki przechowuję na zewnątrz w kominach z pół nadstawek ustawionych na czterech cegłach. Także cała praca to przykrycie z góry jakimś kocem i podłożenie pod pierwszy pusty pół korpus puszki z rozpaloną siarką. Nakład pracy praktycznie żaden, a zawsze jest to dodatkowe odkażenie.


A czy przypadkiem tlenki siarki nie są cięższe od powietrza? Jeśli tak to puszka powinna być w najwyższym korpusie.

pozdro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 listopada 2011, 20:57 - pn 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
cieply pisze:
Ramki przechowuję na zewnątrz w kominach z pół nadstawek ustawionych na czterech cegłach. Także cała praca to przykrycie z góry jakimś kocem i podłożenie pod pierwszy pusty pół korpus puszki z rozpaloną siarką. Nakład pracy praktycznie żaden, a zawsze jest to dodatkowe odkażenie.
_________________

Ile siarki Dajesz na kolumne 10 korpusów wlk. gniazdowych ? czy to nie za wysoko?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 listopada 2011, 23:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
anZag pisze:
cieply pisze:
Ramki przechowuję na zewnątrz w kominach z pół nadstawek ustawionych na czterech cegłach. Także cała praca to przykrycie z góry jakimś kocem i podłożenie pod pierwszy pusty pół korpus puszki z rozpaloną siarką. Nakład pracy praktycznie żaden, a zawsze jest to dodatkowe odkażenie.
_________________

Ile siarki Dajesz na kolumne 10 korpusów wlk. gniazdowych ? czy to nie za wysoko?


Nigdy nie ważyłem, daję takie dobre dwie garście do puszki. Jutro będę w pracowni to wezmę i zważę. Nie wydaje mi się, żeby było za wysoko... No chyba, że się mylę :uśmiech:

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji