FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 13:15 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: 25 stycznia 2009, 15:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
Witam

Mam pytanie cza mozna nazwac pasieke" Jako ekologiczna" znajadujaca sie w centrum terenuw znajdujacych sie pod kompletna ochrona srodowiska, niema dymiacych kominuw i jakichkolwiek monokultur rolniczych wymagajacych naworzenia, czy opryskiwania srodkami ochrony roslin.
W dalszym tekscie postaram sie opisac z lekka muj teren i gospodarke rolnicza ktura ma zawsze wplyw na czystosc i zdrowie pozyskanych produktuw z pasieki.
Po emigracji z Polski do Niemiec przed 24 laty mialem okazje osiedlic sie w niewielkiej
wiosce polorzonej w centrum Alb Szwabskich, co okazalo sie wielkim szczesciem dla mnie i mojej rodziny, praca na miejscu i co najwarzniejsze tereny calkowicie ekologiczne, setki tysiecy chektaruw lak i terenuw lesnych znajdujacych sie pod ochrona.
Laki bardzo zdrowe wpelni ekologiczne, rolnicy nie moga ich kosic az do przekwitniecia ostatniego kwiatka, ruwniesz naworzenie odbywa sie raz w roku i to tylko mocznikiem z chodowli zwierzecej, zabronione jest urzywanie jakich kolwiek chemicznych srodkuw do naworzenia.
Okoliczni rolnicy przestrzegaja zaleconym im przepisom i metodom obchodzenia sie z teranami im powierzonymi, czy wlasnymi, w razie nieprzestrzegania zalecanych przepisuw karani sa oni poterznymi grzywnymi dochodzacymi nawet do 20 tysiecy euro.
W obrebie 25 kilometruw nie ma jakichkolwiek monokultur rzepaku, kukurydzy czy innych upraw rolniczych. Niewielka ilosc rolnikuw zdana jest jedynie na swoje laki, i z uzyskanego siana kture sprzedaja gluwnie dla Szwajcarskich stadnin koni uzyskuja za kilogram siana od 5 do 8 euro.
Podczas kwitniecia lak osoby prywatne i sami rolnicy nie moga wchodzic na laki i deptac trawy, sa wyznaczone specjalne scieszki i drogi dojazdowe oznaczone specjalnymi tabliczkami.
Mialem szczescie i pasieka moja stoji w centrum terenuw kompletnie znajdujacych sie pod ochrona, nawet stare sady kturych w okolicy jest nie malo, jablonie grusze sliwki i inne drzewa owocowe nie dopuszczane sa do pryskania jakas ciezka chemia, wlasciciele maga jedynie w okresie zimowym z lekka podocinac suche i zbedne galezie, drzewa owocowe i rurznego rodzaju krzewy wraz z lakami i otaczajace lasy daja moim pszczolom porzytek od wiosny do puznej jesieni i jak pogoda dopisze to i na poczatku wrzesnia laki jeszcze raz zakwitaja i tak to wszystko zostaje do wiosny, na wiosne jako pierwsz kwitnie mniszek lekarski ktury wystepuje u mnie mosowo, setki chektaruw zakwitaja w okregum pasieki, w partiach wyrzej polorzonych zakwita puzniej, o conajmniej dwa tygodnie, wiec moge po przekwitnieciu mniszka w okolicy pasieki wedrowac na teren wyzej polozony i dalej korzystac przes dalszy okres czasu z mniszka i dzikich krzewuw i starych saduw polozonych miedzy lakami, na skrajach lasuw znajduja sie dzialki i sydy rolnikuw i mieszkancuw okolicznych wiosek.
W samej wiosce znajduje sie 185 drzew lipy drobnolistnej ktura czasami bardzo dobrze nektaruje zalerznie od pogody i wilgoci powietrza w danym sezonie.
Pozatym tysiace chektaruw lasuw iglastych i mieszanych stoi do wykorzystania dla pszczulek, swierki jodly i szczegulnie swierk srebrzysty( Weistanne) przynoszacy bardzo ladny miud spadziowy bardzo ciemny i smazcny.
Na rzepak musze niestety wedrowac, jade w kierunku jeziora Bodenskiego okolo 35km od pasieki, sa tam gleby czarne i rzyzne, rzepaki co roku kwitna bardzo ladnie i nektaruja, klimat lekko wilgotny i cieply co sprzyja w zbiorach nektaru z rzepaku, nie rzadko zdarzaja sie pola po 30 do 45 chektaruw i to w obrebie 3km jes t takich monokultur od liku , nie ma szansy wzsystkiego wykorzystac nawet jak by sie zajechalo z 2000 tysiacami rodzin pszczelich.
Przecietna z ula w sezonie to okolo 80kg w tym 40 kg z rzepaku to tak skromnie, wielokwiatu 20 kg i jak spadz dopisze to tez 20kg spadziowego, sa to dane przecietne, bo zadrzaja sie lata ze ma sie z ula nawet 140 kg, naturalnie od rekordzistek, i przy konsekwentnej wedruwce z pszczolami.
Tereny chronione oznaczone sa specjalnymi tablicami i znakami informacyjnymi, nawet na moim terenie wody gruntowe sa pod ochrona i stala kontrola specjalnych slurzb kontrolnych.
Sa pewne granice i wyznaczone scieszki zdrowia i parkingi gdzie morzna spacerowac i parkowac samochody, zabronione jest zrywanie kwiatuw , obcinanie krzewuw, zabieranie ptakuw i innch zwierzat. W razie nie podporzdkowania sie przepisom stosowane sa durze grzywne pienierzne np: jak ktos zostanie zlapany na wchodzeniu na lake podczas kwitniecia to morze sie spodziewac grzywnej nawet do 60 euro. Spoleczenstwo jest wyczulona na takich delikwentuw i oni kontroluja sie na wzajem i z reguly przestrzegaja poleconych im przepisuw.
Naturalnie zawsze znajda sie jacys wandale cza klusownicy, ale musze powiedziec ze trzym a sie to w normie, srodowisko jest zdrowe z korzyscia dla pszczulek i ludzi.
Pozdrawiam Krzysztof K


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 stycznia 2009, 17:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
No wspaniałe miejsce. Właśnie spacerowałem przed południem po okolicznym lesie i ogromnej połaci ziemi leżącej ugorem od kilku lat. Niestety z obserwacji moje wynika,że na tych ugorach jest mało roślin miododajnych. Jeżeli już w słabo nektarujące. Wszystko wokoło zielono bure, burzany po pas. Nie wyobrażam sobie aby coś takiego mogło powstać u nas. Ja raz do roku bywam w okolicy J. Bodeńskiego na zbiorach jabłek. Dokładnie jest to w okolicy Tetnangu. Jest tam tez sporo łąk ale koszone są często. Za to są ogromne połacie sadów. Jak wiosną kwitną te jabłonie to tak jakby śnieg. Jednak pszczółek w tej okolicy jak na lekarstwo. W sadach prowadzi się dość sporo oprysków, podobnie też na uprawa truskawek, które kwitną od połowy maja do końca października. Sady ze względu na występujące gradobicia okrywane są siatką pszczoły mają trudny dostęp do kwiatów.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 stycznia 2009, 17:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
dewu pisze:
No wspaniałe miejsce. Właśnie spacerowałem przed południem po okolicznym lesie i ogromnej połaci ziemi leżącej ugorem od kilku lat. Niestety z obserwacji moje wynika,że na tych ugorach jest mało roślin miododajnych. Jeżeli już w słabo nektarujące. Wszystko wokoło zielono bure, burzany po pas. Nie wyobrażam sobie aby coś takiego mogło powstać u nas. Ja raz do roku bywam w okolicy J. Bodeńskiego na zbiorach jabłek. Dokładnie jest to w okolicy Tetnangu. Jest tam tez sporo łąk ale koszone są często. Za to są ogromne połacie sadów. Jak wiosną kwitną te jabłonie to tak jakby śnieg. Jednak pszczółek w tej okolicy jak na lekarstwo. W sadach prowadzi się dość sporo oprysków, podobnie też na uprawa truskawek, które kwitną od połowy maja do końca października. Sady ze względu na występujące gradobicia okrywane są siatką pszczoły mają trudny dostęp do kwiatów.


Witam

Znam ten problem, nawet dostalem oferte na zapylanie od sadownika, ale odmuwilem bo szkoda mi pszczulek, u mnie to przynajmniej nikt nie poddtruwa, proponowali niezle pieniadze
bo od ula za tydzien postoju 50 euro, ale odmuwilem.
Pozdrawiam Krzysztof K


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 15:05 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Krzysiek masz wspaniałe tereny moze niemasz akacji ale zato duzo lipy. Staraj się o pasiekie ekologiczna bendziesz miał miód ekologiczny ato juz zdrowa żywnosc i o wiele drosza. Krzysiek napisz do mnie rozchodzi sie o pakiety napisałem do ciebie ale chyba nie doszło ja nie jestem mocny w komputerze i ciężko mi idzie. bende wdzienczny. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 grudnia 2009, 22:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 11:46 - sob
Posty: 76
Lokalizacja: wieś
Krzysztofie jak w praktyce niemieckiego pszczelarza wygląda prowadzenie pasieki systemem ekologicznym czym i jak zwalczacie choroby inwazyjne VARROA DESTRUKTOR
Jak pogodzić wpierw wyjazd na rzepak z ekologia pozyskiwania spadzi
w Polsce tez chyba nie ma regulacji przepisów pożytkowych względem ekologi produktu czepianie się wosku i obowiązku utrzymania rodzimej pszczoły to wymysł a nie dyrektywa
Pozdrawiam matecznik z wosku eko


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji