FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zwiększanie naturalnej odpornosci pszczół
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=15&t=1418
Strona 1 z 1

Autor:  Lila [ 13 lutego 2009, 21:51 - pt ]
Tytuł:  Zwiększanie naturalnej odpornosci pszczół

Witam .
Tak jak wiekszość Kolegów zastanawiam sie , jak pomóc naszym pszczołom .
Spotkałam się z ciekawą informacją w naukowej pracy Z Glińskiego:
"Furanokumarynyz nasion arcydzięgla lekarskiego zwiekszają u pszczoł aktywnosć lizozymu, oraz stymulują komórkowe odczyny, głownie facocytozę."

Mówiac prosto - wyciąg z nasion arcydzięgla podnosi naturalna odpornośc pszczoł.
Zamierzam sprawdzić to podkarmiając pszczoły syropem z dodatkiem arcydziegla.

A tymczasem mam pytanie Może ktoś ma dużo arcadzięgla w okolicy jako rośliny miododajnej i może zanalizować ,czy sam nekar nie ma tez korzystnego wpływu na pszczoły . Pozdrawiam Lila

Autor:  buszmeN [ 14 lutego 2009, 17:35 - sob ]
Tytuł: 

Cytuj:
Witam .
Tak jak wiekszość Kolegów zastanawiam sie , jak pomóc naszym pszczołom .
Spotkałam się z ciekawą informacją w naukowej pracy Z Glińskiego:
"Furanokumarynyz nasion arcydzięgla lekarskiego zwiekszają u pszczoł aktywnosć lizozymu, oraz stymulują komórkowe odczyny, głownie facocytozę."

Mówiac prosto - wyciąg z nasion arcydzięgla podnosi naturalna odpornośc pszczoł.
Zamierzam sprawdzić to podkarmiając pszczoły syropem z dodatkiem arcydziegla.

A tymczasem mam pytanie Może ktoś ma dużo arcadzięgla w okolicy jako rośliny miododajnej i może zanalizować ,czy sam nekar nie ma tez korzystnego wpływu na pszczoły . Pozdrawiam Lila

Ja mam arcydzięgiel i mam z niego mód towarowy, jeśli chodzi o zdrowotność to jedynie mogę powiedzieć, że u mnie dotej pory nie wystąpiły u pszczółek obiawy ich znikania itp., jeśli coś z nimi było nie wporządku to wynikało z moich błędów. Pozdr.

Autor:  Kujawskie Miody [ 14 lutego 2009, 19:35 - sob ]
Tytuł: 

Pytanko do BuszmeN'a : Jaki areał jest potrzebny(min) aby pozyskać miód towarowy z dzięgla i czy ma Kolega jeszcze ten miodek/ Chętnie kupie słoiczek na spróbowanie, a jak nam posmakuje to może zamówimy wiaderko :) .
Pozdrawiamy z Kujaw
PKM

Autor:  buszmeN [ 14 lutego 2009, 21:05 - sob ]
Tytuł: 

Cytuj:
Pytanko do BuszmeN'a : Jaki areał jest potrzebny(min) aby pozyskać miód towarowy z dzięgla i czy ma Kolega jeszcze ten miodek/ Chętnie kupie słoiczek na spróbowanie, a jak nam posmakuje to może zamówimy wiaderko .
Pozdrawiamy z Kujaw
PKM

Arcydziengiel to roślina dwuletnia, więc rośnie na niekoszonych łąkach, u mnie jest dużo nieużytków, nie liczyłem ale jest tego w promieniu dwóch kilometrów jakieś dziesięć ha..Miodu już z arcyd. nie mam, jest specyficzny, lekko kwaskowy jagby do miody wcisnąć cytrynę. W jesieni jak ktoś jest zainteresowany to moga przesłać nasiona, ale musi posiadać nieużytki koło pasieki, aby mieć z tej rosliny pożytek. Pozdr

Autor:  Lila [ 14 lutego 2009, 21:46 - sob ]
Tytuł: 

buszmeN

Cieszę sie, że Kolega odpowiedział. Jeśli pasieka Kolegi będzie miała się lepiej niż inne nie majace pożytku z arcydziegla , mozna będzie " przypuszczac", że to korzystny wpływ tej rosliny. [Bo moje podkarmianie będzie mozna ocenić dopiero jesienią]
Mam prosbę o informację , po przeglądzie wiosennym-jak wyglada sytuacja.Pozdrawiam Lila

Autor:  buszmeN [ 14 lutego 2009, 22:04 - sob ]
Tytuł: 

Cytuj:
Cieszę sie, że Kolega odpowiedział. Jeśli pasieka Kolegi będzie miała się lepiej niż inne nie majace pożytku z arcydziegla , mozna będzie " przypuszczac", że to korzystny wpływ tej rosliny. [Bo moje podkarmianie będzie mozna ocenić dopiero jesienią]
Mam prosbę o informację , po przeglądzie wiosennym-jak wyglada sytuacja.Pozdrawiam Lila

Jak na razie u mnie wszystkie rodziny mają sie dobrze, jak będzie na wiosne napisze. Pozdr.

Autor:  Kujawskie Miody [ 14 lutego 2009, 23:12 - sob ]
Tytuł: 

Dzięki BuszmeN'ie za szybką i rzeczową odpowiedż !
Jeżeli kogoś interesują nasiona to mogę coś uzbierać w sezonie, bo mam tego giganta na działeczce i rzeczywiście sam się nasiewa. U mnie kwitnie dzięki samosiewom co rorku, ale lepiej rośnie na wilgotnym stanowisku niż na suchym. Niestety mimo imponującego zainteresowania pszczółek to za malutki skrawek na miodek odmianowy.

BuszmeN proszę o PW z info, czy mogę już zklepać miodek acydzięglowy A.D. 2009 i za ile.

Pozdrawiam
PKM

Autor:  Boczniak [ 15 lutego 2009, 11:49 - ndz ]
Tytuł: 

Witam
Reflektował bym na ten arcydzięgiel. Na zamianę proponuję nasiona: Amorfy krzewiastej, Katalpy, Trojeści, Parczeliny trójlistkowej, Korkowca amurskiego, oraz Hyzopu. Wymienione wyżej wymienię też na inne rośliny.

Autor:  nogoglaszczka76 [ 15 lutego 2009, 13:21 - ndz ]
Tytuł: 

Ja też bym paczuszkę prosił od buszmena.Chciałbym wypróbować czy na naszym terenie będzie rósł{kuj-pom}.U nas jest podobna roślina ale to BARSZCZ SOSNOWSKIEGO.Dla pszczół może i dobra ale dla pszczelarza już nie.

Autor:  Kujawskie Miody [ 15 lutego 2009, 15:54 - ndz ]
Tytuł: 

Nogogłaszczka76 w Bydgoszczy znajdziesz nad Brdą mnóstwo sadzonek za frico, a nasionka możemy zebrać dopiero w czerwcu/lipcu.
Chetni na nasiona niech prześlą w maju list(Adres na PW) z kopertą zaadresowaną do siebie ze znaczkiem to odeślemy gratis porcyjkę świeżych nasion. Uwaga trzeba max w lipcu pisiać, ponieważ b.szybko tracą siłę kiełkowania(UWAGA NASION NIE WOLNO PRZYKRYWAĆ, TYLKO WCISNĄĆ/DOCISNĄĆ W ZIEMIĘ)

Pozdrawiamy
PKM

Autor:  buszmeN [ 15 lutego 2009, 17:42 - ndz ]
Tytuł: 

Arcydziengiel kwitnie ok. 15.07 do 15.08, nasiona można zebrać wrzesień- pazdziernik.Pozdr.

Autor:  Kujawskie Miody [ 15 lutego 2009, 18:07 - ndz ]
Tytuł: 

U nas na działce arcydiengiel kwitnie w trzeciej dekadzie maja do połowy czerwca, ale rośnie na niekoszonym, ani niewypasanym terenie. Już w lipcu są nasiona i im prędzej się posieje to % wschodów jest wyższy, a że lipiec jest często deszczowy to idealny czas dla siewu. Profesor Jabłoński w " Ogródku pszczelaskim" podaje średni termin kwitniena arcydzięgla(Archangelica officinalis Hoffm.) od 25 maja do 25 czerwca, ale u nas ostatnimi laty wszystkie pożytki kwitną kilka dni wcześniej.
Pozdrawiamy
PKM

Autor:  buszmeN [ 15 lutego 2009, 18:32 - ndz ]
Tytuł: 

Jak kwitnie arcydziengiel.

Autor:  buszmeN [ 15 lutego 2009, 18:33 - ndz ]
Tytuł: 

Jak kwitnie arcydziengiel.

Autor:  Kujawskie Miody [ 15 lutego 2009, 18:49 - ndz ]
Tytuł: 

No to co jest na fotce to na 100 % arcydzięgiel nie jest, może Dzięgiel leśny lub inna roślina z baldaszkowatych może Starolub łąkowy lub Gorysz pagórkowy też bardzo aronatyczny po roztarciu liści.
pzdr
PKM

Autor:  Pawełek. [ 15 lutego 2009, 19:06 - ndz ]
Tytuł: 

To na pewno nie jest arcydzięgiel. Za niski te które rosną u mnie mają po 2 metry i nie widać jego wielkich charakterystycznych liści. Kwiatostany są duże w kształcie kuli.

Autor:  Kujawskie Miody [ 15 lutego 2009, 19:13 - ndz ]
Tytuł: 

u jest link do wikipedi -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Angelica , jak kliknicie na dzięgiel leśny lub arcydzięgiel są fotki i można porónać.
pzdr
PKM

Autor:  buszmeN [ 15 lutego 2009, 19:27 - ndz ]
Tytuł: 

No cóż , nie będę się na słowa przepychał, zdjęcie nie oddaje rozmiarów tej rośliny , ale rośnie na ponad dwa metry, mam zdjęcie w przybliżeniu ,ale ma za duży rozmiar, aby je tu zamiścić, a to że to jest arcyd. to nie tylko moja opinia. Pozdr.

Autor:  Truteń [ 15 lutego 2009, 21:37 - ndz ]
Tytuł: 

Nikt się słów nie czepia, ale fajnie było by odkryć co za pożytek masz Kolego BuszmeN.
Zerknij tutaj -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Archa ... lis_a2.jpg to kwiatostan arcydzięgla tuż przed kwitnieniem, taki baldach złożony w formie dużej kuli o średnicy 30-45 cm, a nawet większej, gdy rośnie na żyznej i wilgotnej glebie( w starych książkach opisują, że pojedyńcze okazy nad potokiem miały kwitostan złożony=kulę średnicy kola od traktora). Nasionka mają charakterystyczne "skrzydełka" -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Koehl ... gelica.jpg (w prawym dolnym rogu na rycinie).
Może to pomoże troszeczkę zidentyfikować czy to co Kol. ma to arcydzięgiel, czy cos innego.
Pozdrawiam
Piotr vel Truteń

Autor:  buszmeN [ 15 lutego 2009, 22:56 - ndz ]
Tytuł: 

Cytuj:
Może to pomoże troszeczkę zidentyfikować czy to co Kol. ma to arcydzięgiel, czy cos innego.
Pozdrawiam

Ja nie muszę tego indentyfikować , bo ja wiem że to jest arcydziengiel, według wikipedi -arcydziengiel leśny. Pozdr.

Autor:  Kujawskie Miody [ 15 lutego 2009, 23:34 - ndz ]
Tytuł: 

To by pasowało bo leśny ma białe kwiaty, ale te roślinki na fotkach BuszmeN'a mają płaski baldach, a leśny ma taki bardziej kulisty. Może to kwestia fazy rozwoju i byćmoże w fazie pąku kwiatostany nie są w pełni rozwinięte i stąd takie mylne wrażenie, że kwiatostan jest inny.
Pozdrawiamy gorąco
PKM

Autor:  buszmeN [ 16 lutego 2009, 09:47 - pn ]
Tytuł: 

Kwiatostan mojego arcydziengla.Pozdr.

Autor:  BoCiAnK [ 18 lutego 2009, 13:05 - śr ]
Tytuł: 

Kocimiętka właściwa (Nepeta cataria L.)
Lubczyk ogrodowy (Levisticum officinale)
Mięta pieprzowa (Mentha piperita)
Szałwia lekarska (Salvia ofticinalis )
Tymianek pospolity (Thymus vulgaris L.)
Kminek Właściwy
Wszystkie wyżej wymienione i wstawione przed Daniela rośliny są Ziołami uodparniającymi pszczoły na wiele chorób a zwłaszcza Pozyskiwane z nich Olejki Eteryczne są wielce przydatne do zwalczania Varoozy
Pszczoły Oblatujące Te Zioła mają o 40% mniej pasożyta
Coś tan ten temat obserwacji a zwłaszcza zdrowotności swoich podopiecznych w Swojej Pasiece powinien wiedzieć i napisać Kol Truteń
:wink:

Autor:  _barti_ [ 18 lutego 2009, 13:16 - śr ]
Tytuł: 

Lubczyk ogrodowy (Levisticum officinale) Mam taki krzak. Jak z tego zrobić jakiś wywar czy olejek?

Autor:  Alex23p [ 18 lutego 2009, 13:17 - śr ]
Tytuł: 

A jakie porównanie do tych roślin ma Macierzanka piaskowa, to ten sam rodzaj co tymianek. Rownież ma zastoswanie w kuchni, ziołolecznictwie i jest bardzo chętnie oblatywana przez pszczoły. :roll:
Pozdrawiam!

Autor:  d@niel_25 [ 08 września 2010, 22:31 - śr ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Pszczoły Oblatujące Te Zioła mają o 40% mniej pasożyta
Coś tan ten temat obserwacji a zwłaszcza zdrowotności swoich podopiecznych w Swojej Pasiece powinien wiedzieć i napisać Kol Truteń
:wink:


Skąd masz Bogdanie te dane te 40%?? Masz może jakieś skany albo artykuły o ziołach mających jakieś znaczenie dla pszczół którymi mógłbyś się podzielić na forum??

Poza tym jakie działanie ma na pszczoły kocimiętka właściwa bo takową mam w pasiece.

Autor:  Karlik [ 08 września 2010, 23:36 - śr ]
Tytuł: 

Ja stosuje do podkurzacza suszone kwiaty i częśći rośliny - WROTYCZ. Swoje zdanie na temat tej rośliny mam, ale chciałbym usłyszeć od was jakieś opinie lub ciekawostki odnośnie tego zioła. :oczko:

Autor:  mendalinho [ 09 września 2010, 08:25 - czw ]
Tytuł: 

Karlik, dym z wrotycza oprócz tego ze działa na waroze to również działa na człowieka.Jest trujący trzeba uważać

Autor:  Karlik [ 09 września 2010, 15:17 - czw ]
Tytuł: 

Właśnie o warozie wiedziałem wcześniej ale parę miesięcy temu przeczytałem o jego wpływie na człowieka hehe i trochę sie wystraszyłem bo pamiętam jak sam lubiłem zapach demu z wrotycza - jest bardzo przyjemny :) Ale fakt trzeba uważać.

Pozdrawiam


P.S.
A i pszczółki sa spokojniejsze jak porównałem odymianie próchnem do odymiania wrotyczem - inaczej reagują.

Autor:  Jerzy [ 09 września 2010, 17:36 - czw ]
Tytuł: 

mendalinho pisze:
dym z wrotycza oprócz tego ze działa na waroze to również działa na człowieka.Jest trujący trzeba uważać


Dlatego dla nierozwaznych pszczelarzy jest

[shadow=olive][scroll]specjalne 'antidotum'[/scroll][/shadow]

na powstale dolegliwosci:
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... php?t=3357

Autor:  BoCiAnK [ 09 września 2010, 21:03 - czw ]
Tytuł: 

Jerzy pisze:
mendalinho pisze:
dym z wrotycza oprócz tego ze działa na waroze to również działa na człowieka.Jest trujący trzeba uważać


Dlatego dla nierozwaznych pszczelarzy jest

[shadow=olive][scroll]specjalne 'antidotum'[/scroll][/shadow]

na powstale dolegliwosci:
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... php?t=3357


A widziałeś zdrowotny dym :leży_uśmiech: bo ja nie
Spalanie ziół w podkurzaczy to dość stara ale jara metoda trzeba to robić tak by pasożyt zdechł a nie pszczelarz
Daniel
Każde z wyżej wymienionych

PostWysłany: 2009-02-18, 12:05 Temat postu:
Kocimiętka właściwa (Nepeta cataria L.)
Lubczyk ogrodowy (Levisticum officinale)
Mięta pieprzowa (Mentha piperita)
Szałwia lekarska (Salvia ofticinalis )
Tymianek pospolity (Thymus vulgaris L.)
Kminek Właściwy
posiadają w nektarze i pyłku olejki eteryczne nadające miodowi charakterystyczny smak
przy odparowywaniu nektaru olejki te unoszą się po ulu i to działa niczym podany na zakrętce na dennice
warunek jeden trza mieć areał a nie grządkę ;-)

Autor:  Jerzy [ 09 września 2010, 22:55 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
A widziałeś zdrowotny dym bo ja nie


Bogdan - nie tak na sztywno, to tylko praktyczny humor, a tak lepiej pamieta sie temat - nic pozatem!!!

Dym musi byc trujacy, bo inaczej warroza czulaby sie tylko jak po "marysce".

Juz nie pamietam, ale kiedys czytalem w jakiejs pszczelarskiej publikacji o plantacjach ziol, ktore w poblizu pasieki dzialaja tak zbawiennie na pszczoly, jak tu opisujesz te ziola.

Czy ktos moze ma ten artykul, albo pamieta cos wiecej i chcialby tu cos wstawic?

Autor:  mendalinho [ 10 września 2010, 08:28 - pt ]
Tytuł: 

Jeśli chodzi o dym z ziół to co niektórzy znają jeden gatunek bardzo zdrowy :oczko:

Autor:  rfcomputers [ 10 września 2010, 21:14 - pt ]
Tytuł: 

mendalinho, :oczko: - ciekawe jak ten dym by podziałał na warozę, pewnie w ulu byłaby niezła imprezka. :rolf: :haha:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/