FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=15&t=20373
Strona 2 z 3

Autor:  darius4257 [ 02 października 2017, 22:03 - pn ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Czesc
Jak porazka to sie wezmwe za kroliki,golebie.
A ty gientek co jeszcze hodujesz ??poz d

Autor:  gientek [ 13 października 2017, 01:18 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Ludzkie umysły tak myślę

Autor:  Ostoja [ 13 października 2017, 08:45 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Ja mam zasadnicze pytani do szanownego grona , o ile pamiętam to
wielkim propagatorem naturalnej walki z warrozą jest nasz kolega
Leszek , było kilka opcji : 1. rodzina która sama miała zwalczać warrozę
2. pomniejszona komórka do 4,9 , która nie tylko miała być panaceum
na warrozę ale i wydłużała języczki u pszczół co miało powodować wzrost
wydajności z rodziny.
Może szanowne grono oświeci mnie jak te eksperymenty się zakończyły.
Pozdrawiam serdecznie.

Autor:  kudlaty [ 13 października 2017, 08:53 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Ostoja, gdybyś czas który ostatnimi dniami spędziłeś na pisanie bzdur spożytkował na czytanie ze zrozumieniem tego co napisane na forum to byś wiedział, oczekujesz że ci wszystko podadzą na tacy a ty jeszcze łaskawie zaopiniujesz i będziesz oczekiwał aby cie przekonywano do danego rozwiązania, z twojego tonu wynika że już wszystko wiesz tak więc po co te pytania
pozdrawiam serdecznie zachodniopomorskie

Autor:  Ostoja [ 13 października 2017, 09:50 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

kudlaty pisze:
Ostoja, gdybyś czas który ostatnimi dniami spędziłeś na pisanie bzdur spożytkował na czytanie ze zrozumieniem tego co napisane na forum to byś wiedział, oczekujesz że ci wszystko podadzą na tacy a ty jeszcze łaskawie zaopiniujesz i będziesz oczekiwał aby cie przekonywano do danego rozwiązania, z twojego tonu wynika że już wszystko wiesz tak więc po co te pytania
pozdrawiam serdecznie zachodniopomorskie


Wydaje się że twoje komentarze są nie na miejscu Szanowny Kolego
wszędzie tam gdzie chodzi o dociekanie prawdy pojawia się "kudłaty".
Czyż być się stał adwersarzem kłamstwa i obłudy , bardzo nie ładnie
Panie kolego . Pytanie jest stricte retoryczne w związku z tym nie oczekuje od Ciebie odpowiedzi . Pozdrawiam serdecznie

Autor:  idzia12 [ 13 października 2017, 11:36 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Tylko w tym problem, że w dość niegrzecznym tonie. Atak na zapytanie.
:oops: :oops: :oops:

Autor:  Ostoja [ 13 października 2017, 11:55 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

idzia12 pisze:
Tylko w tym problem, że w dość niegrzecznym tonie. Atak na zapytanie.
:oops: :oops: :oops:

To zależy od punktu widzenia Szanowna Koleżanko , może dla Ciebie jest to obojętne , ale ja nie życzę sobie żeby za każdym razem kiedy dociekam prawdy jakiś rozwydrzony bachor bawił się w trolownie moich postów i rozmydlania tematu w dodatku wielokrotnie posługując się w tym celu kłamstwem . Pozdrawiam serdecznie

Autor:  Ostoja [ 13 października 2017, 12:08 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Pytanie było proste , jakie efekt przyniosły prace naszego Kolegi Leszka
w zwalczaniu warrozy w kontekście zastosowania pomniejszonej komórki
4,9 jak i pracy z rodzinami które ze względu na zachowania chigieniczne
miały współżyć z warrozą .
I na tak postawione pytanie oczekuję odpowiedzi . Pozdrawiam

Autor:  Bartek.pl [ 13 października 2017, 12:41 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Ostoja pisze:
Pytanie było proste , jakie efekt przyniosły prace naszego Kolegi Leszka
w zwalczaniu warrozy w kontekście zastosowania pomniejszonej komórki
4,9 jak i pracy z rodzinami które ze względu na zachowania chigieniczne
miały współżyć z warrozą .
I na tak postawione pytanie oczekuję odpowiedzi . Pozdrawiam


Rzeczywiście, twoje posty są napastliwe i aroganckie, raczej nie oczekuj odpowiedzi, a już na pewno podpowiedzi.

Autor:  Ostoja [ 13 października 2017, 13:01 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Bartek.pl pisze:
Ostoja pisze:
Pytanie było proste , jakie efekt przyniosły prace naszego Kolegi Leszka
w zwalczaniu warrozy w kontekście zastosowania pomniejszonej komórki
4,9 jak i pracy z rodzinami które ze względu na zachowania chigieniczne
miały współżyć z warrozą .
I na tak postawione pytanie oczekuję odpowiedzi . Pozdrawiam


Rzeczywiście, twoje posty są napastliwe i aroganckie, raczej nie oczekuj odpowiedzi, a już na pewno podpowiedzi.


Pytanie o prawdę jest napastliwe . Człowieku w jakim świecie ty żyjesz.
Pozdrawiam serdecznie

Autor:  mendalinho [ 13 października 2017, 15:08 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Ostoja pisze:
akie efekt przyniosły prace naszego Kolegi Leszka
w zwalczaniu warrozy w kontekście zastosowania pomniejszonej komórki
4,9 jak i pracy z rodzinami które ze względu na zachowania chigieniczne
miały współżyć z warrozą .

No cóż wielkość komórki w żaden sposób nie wpływa na ilosć roztocza w rodzinie. Kupe ludzi powprowadzało komórką 5,1 czy 4,90(włącznie ze mną)
niektórzy wyczuli czym to śmierdzi i wrócili na dobre tory(ja po roku). Trochę zarobili na tym producenci węzy bo kupili walce a że popyt był to i walce sie w miarę szybko spłaciły. Jak wielkość węzy nie zdała rezultatu zaczeły się inne wymagania, że co druga rameczka powinna mieć Y w tą stronę a odstępniki hofmanowskie powinno sie spiłowac do 32mm.
No i poszły przeglądy żąglowanie ramkami, piły poszły w ruch. No jak to nie zdało rezultatu to pojawiły sie dywanki z amitraza i innymi specyfikami w takim stężeniu że ule zaczeły w nocy świecić. No i sprzedaż takctiku i marvika wzrosła kilku krotnie.
Oczywiście te wszystkie wytyczne najlepiej w ulu jednościennym longstroth 3/4 hamerykański. No i poszly w ruch stolarnie robiąc langstrothy i akcesoria.
Pieknie to wszystko wymyślone
Pozdrawiam

Autor:  Borowy [ 13 października 2017, 15:21 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

mendalinho pisze:
Ostoja pisze:
akie efekt przyniosły prace naszego Kolegi Leszka
w zwalczaniu warrozy w kontekście zastosowania pomniejszonej komórki
4,9 jak i pracy z rodzinami które ze względu na zachowania chigieniczne
miały współżyć z warrozą .

No cóż wielkość komórki w żaden sposób nie wpływa na ilosć roztocza w rodzinie. Kupe ludzi powprowadzało komórką 5,1 czy 4,90(włącznie ze mną)
niektórzy wyczuli czym to śmierdzi i wrócili na dobre tory(ja po roku). Trochę zarobili na tym producenci węzy bo kupili walce a że popyt był to i walce sie w miarę szybko spłaciły. Jak wielkość węzy nie zdała rezultatu zaczeły się inne wymagania, że co druga rameczka powinna mieć Y w tą stronę a odstępniki hofmanowskie powinno sie spiłowac do 32mm.
No i poszły przeglądy żąglowanie ramkami, piły poszły w ruch. No jak to nie zdało rezultatu to pojawiły sie dywanki z amitraza i innymi specyfikami w takim stężeniu że ule zaczeły w nocy świecić. No i sprzedaż takctiku i marvika wzrosła kilku krotnie.
Oczywiście te wszystkie wytyczne najlepiej w ulu jednościennym longstroth 3/4 hamerykański. No i poszly w ruch stolarnie robiąc langstrothy i akcesoria.
Pieknie to wszystko wymyślone
Pozdrawiam


Bo kolega nie umi.

Mała komórka działa, jeśli:
- Masz elgona
- zimujesz na miodzie
- oczywiście w "langu 3/4 oczywiście z wejmutki "
- ustawisz odpowiednio odstępy
- Masz iksy, igreki mercedesy i ople
- regularnie wykonujesz oryginalnego cancana na daszkach ulowych 30 lutego każdego roku.

I wtedy działa!!

Autor:  Ostoja [ 13 października 2017, 16:57 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Dziękuje Szanowni Koledzy za pełną i wyczerpującą informację , teraz rozumiem dlaczego podniósł się taki pisk , płacz i lament . Po prostu zadałem niewygodne pytanie . Pozdrawiam serdecznie

Autor:  Kosut [ 13 października 2017, 23:58 - pt ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Jeśli masz komórkę 5.4 - stary plaster - to jest żle bo komórka zmniejszona , mniejsze pszczoły = krótsze języczki itp. Ale jeśli sam im zafundujesz mniejszą komórkę to jest super - mniej warozy - większej bzdury nie słyszałem, ale ktoś kaskę na tym pewnie robi.

Autor:  gientek [ 14 października 2017, 12:58 - sob ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

elgon sie nie nadaje ,miodu nosi fajnie ale nieodporny ,pszczoła krótkowieczna to sztuczna pszczoła taka krzyżówka konia z baranem .Jak se włożysz czarne środkowoeuropejskie to twoja pasieka odżyje i tu nie ważne czy 5,4 czy czarne jak smoła czy karmienie cukrem końcem września. Ma byc nie głoda i tylko tyle.

Autor:  BARciak [ 14 października 2017, 14:10 - sob ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

gientek, Elgon to jedna z lepszych pszczół i odporna na choroby .AMM skreśliłem na starcie z dwóch powodów: agresja niesamowita i zbyt wolny rozwój(a co za tym idzie niezbyt duże rodziny).

Autor:  Borowy [ 14 października 2017, 14:14 - sob ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

AMM bardzo dobra pszczoła, bardzo.
Mój ojciec stawiał je na plantacji truskawek, lepsze od stada psów.
Miodu to to nie nosiło.
Skończyły karierę jak zażądlily konia sąsiadów.

Polecam :D

Autor:  Ostoja [ 14 października 2017, 15:21 - sob ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Borowy pisze:
Skończyły karierę jak zażądlily konia sąsiadów.
Polecam :D

:D :D :D
Proszę bardzo można , można ? Pozdrawiam

Autor:  gientek [ 14 października 2017, 16:13 - sob ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Borowy pisze:
AMM bardzo dobra pszczoła, bardzo.
Mój ojciec stawiał je na plantacji truskawek, lepsze od stada psów.
Miodu to to nie nosiło.
Skończyły karierę jak zażądlily konia sąsiadów.

Polecam :D


twój ojciec głodził pszczoły w tamtych latach to była norma i nie miał środkoweuropejskiej tylko krzyżówke niewiadomo czego pewnie borówki leśnej z kaukazkom , nikt nic nie wiedział wtedy o pszczołach .

Autor:  Borowy [ 14 października 2017, 16:26 - sob ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Tak, wiedza pszczelarskie pojawiła się na świecie wraz z Tobą ;-)

A serio : kup sobie te norweskie pszczoły i pokaż za rok, Co?
Tylko swoje, nie znalezione w necie zdjęcia.

Autor:  Bartek.pl [ 14 października 2017, 16:50 - sob ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Kupiłem w tym roku kilka kilogramów węzy ze sklepu internetowego, miał od znanego duuużego dostawcy.
Na początku byłem zadowolony, wydawało mi się, ze jet fajna, jedna rodzina odciągała bardzo szybko, druga słabo, ale.
Odkłady 100% na węzie to nie miały wyjścia, chociaż kilka musiałem usunąć i dać nowe rami.
Chciałem rodziny zazimować na nowych ramkach, niestety nie udało się,
Ostatecznie zgryzały, robiły dziury, na środku robiły kółko trutowe.
Niby ładna, gruba, ładnie pachnie a porównując do starych plastrów, to jakaś taka, niesymetryczna, popodgryzana.
Nie piszę skąd, bo może węza ok, tylko ja coś źle robię.

Autor:  baru0 [ 15 października 2017, 10:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Kosut pisze:
Jeśli masz komórkę 5.4 - stary plaster - to jest żle bo komórka zmniejszona ,(edit;więcej warozy ) mniejsze pszczoły = krótsze języczki itp. Ale jeśli sam im zafundujesz mniejszą komórkę to jest super - mniej warozy - większej bzdury nie słyszałem, ale ktoś kaskę na tym pewnie robi.

Od początku wymyślenia małej komórki czekałem kto powie to głośno ,pierwszy znany mi post który mówi jak jest . :brawo: :okok:

Autor:  emka24 [ 15 października 2017, 10:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

baru0,


to jest mój post z 2014r
viewtopic.php?f=48&t=4811&p=265518&hilit=wycieraczki#p265518

Przyznam ,że nie przewidziałem minerałów.

Autor:  baru0 [ 15 października 2017, 11:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

emka24, :okok:
A podrzucisz nr .tel , na pw . zawrócił bym ci głowę
po instrukcje .Rozmawiałem z kolegą który idzie podobną ścieżka co Ty .
Na "nie leczenie" to się "jeżę od razu" ale na alternatywne sposoby jestem wciąż otwarty .
Choć jak na razie amitraza w moim przypadku najbardziej skuteczna i izolator chmary + 1 tabletka .
To jest na końcu wszystkich eksperymentów :| .

Autor:  Borowy [ 15 października 2017, 11:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Bo wiedzy trzeba szukać w ksiazkach a nie u internetowych tuz pszczelarstwa.
Zwłaszcza u takich co im pszczoły syropu na wiosnę nie inwertują.

Autor:  Ostoja [ 15 października 2017, 12:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Mleko się już wylało i niema co nad nim płakać , każda nowa idea potrzebuje ofiar . O ile pamiętam przymusu nie było i wielu kolegów ostrzegało żeby do tematu podchodzić ostrożnie , osoby które podjęły taką decyzje zrobiły to z pełną świadomością wiedząc że efekt tego eksperymentu może być inny niż zakładali .Powiem więcej , jestem pełen podziwu i uznania dla naszych Kolegów którzy mimo wielu zastrzeżeń postanowili uczestniczyć w tym eksperymencie nie zważając na koszta i czas który należało poświęcić aby udowodnić słuszność tej teorie .Praca naszych kolegów na pewno nie poszła na marne , a rzetelne opublikowanie wyników pozwala wyciągnąć odpowiednie wnioski i ustrzec następne pokolenia braci pszczelarskiej przed skutkami wprowadzania w praktyce komórki 4,9 . Pozdrawiam Serdecznie

Autor:  jarekp [ 15 października 2017, 19:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Idzia, u Ciebie się to sprawdza(mała komórka)?

Autor:  idzia12 [ 15 października 2017, 19:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

5,1 u mnie się sprawdza, w jesieni przed zimą ma już 4,9 a jednocześnie jest ciemniejsza do zimowli. Komórki 4,9 nigdy nie stosowałam. Jestem przeciwna przeginaniu w drugą stronę. Natomiast zwolenniczką naturalnego rozmiaru komórki dla krainki. Robiłam pomiary dzikiej zabudowy, moich pszczół i waha się od 5,1 (najczęściej)do 5,0.
Na tyle mi zależy by mieć 5,1, że kupiłam sobie własne walce. W moim rejonie o taką komórkę było trudno. W tym roku zostałam zmuszona do stosowania 5,2 z braku 5,1. Zależało mi na przerobie z własnego wosku. Koszt dostawy paczką był dla mnie niepotrzebnym wydatkiem.

Autor:  pisiorek [ 15 października 2017, 19:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Tez mierzylem i wychodzi okolo 5,0. Nie wiem skad wzielo sie 4,9 i jaka pszczola sie tam zmiesci :roll:

Autor:  mirek. [ 15 października 2017, 20:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

haha może karłowata atak poważnie kibicuje ci w produkcji do odważnych świat należy

Autor:  baru0 [ 15 października 2017, 20:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

pisiorek pisze:
jaka pszczola sie tam zmiesci

Mała czarna - żądli,rabuje po za tym
całkiem spoko i bez warozy ;) .
Bo warozie też życie miłe .

Autor:  BARciak [ 15 października 2017, 20:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

pisiorek pisze:
Tez mierzylem i wychodzi okolo 5,0. Nie wiem skad wzielo sie 4,9 i jaka pszczola sie tam zmiesci :roll:

Są i tacy, którzy do uli dają nawet komórkę 4,7. Znam jednego takiego polaka, ale nie mieszka w Polsce.

Autor:  Borowy [ 15 października 2017, 20:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Co jest pierwsze kochani, pszczoła czy komórka...

Autor:  mirek. [ 15 października 2017, 20:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

tak jak jajko czy kura

Autor:  BARciak [ 15 października 2017, 20:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Borowy, kolego, ja uświadamiam Czesia, że i mniejszą komórkę dają do uli.
Także Czesiu myśl i kombinuj :mrgreen:

Autor:  gientek [ 15 października 2017, 22:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

świrów nie brakuje tak mysle

Autor:  polbart [ 15 października 2017, 22:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

pisiorek pisze:
Tez mierzylem i wychodzi okolo 5,0. Nie wiem skad wzielo sie 4,9 i jaka pszczola sie tam zmiesci :roll:


Na przykład taka, która jest wynikiem wieloletnich prac hodowlanych o podstawie Buckfast, Monticola Elgon, Primorski plus Sahariensis, Anatolica, Macedonica, Meda etc…. lub każda praktycznie pszczoła z Afryki w czystej postaci.

W dziewiczą komórkę 5,1 mm „włażą”w Polsce praktycznie wszystkie pszczoły.
W komórkę 4,9 mm – coraz więcej :D

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  polbart [ 15 października 2017, 23:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Ostoja pisze:
Mleko się już wylało i niema co nad nim płakać , każda nowa idea potrzebuje ofiar . O ile pamiętam przymusu nie było i wielu kolegów ostrzegało żeby do tematu podchodzić ostrożnie , osoby które podjęły taką decyzje zrobiły to z pełną świadomością wiedząc że efekt tego eksperymentu może być inny niż zakładali .Powiem więcej , jestem pełen podziwu i uznania dla naszych Kolegów którzy mimo wielu zastrzeżeń postanowili uczestniczyć w tym eksperymencie nie zważając na koszta i czas który należało poświęcić aby udowodnić słuszność tej teorie .Praca naszych kolegów na pewno nie poszła na marne , a rzetelne opublikowanie wyników pozwala wyciągnąć odpowiednie wnioski i ustrzec następne pokolenia braci pszczelarskiej przed skutkami wprowadzania w praktyce komórki 4,9 . Pozdrawiam Serdecznie


No to się Pan proszę Pana popisał na całej linii :haha:

Stasiu, Gospodarowanie na komórce 4,9 wymaga odpowiedniej pszczoły i trzymaniu się kilku zasad. Inaczej dupa z króla.

Pozdrawiam Serdecznie,
Leszek

Autor:  polbart [ 15 października 2017, 23:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

emka24 pisze:
baru0,


to jest mój post z 2014r
viewtopic.php?f=48&t=4811&p=265518&hilit=wycieraczki#p265518

Przyznam ,że nie przewidziałem minerałów.


I wielu, wielu innych, Panie Krzysztofie Pan nie widział i nie przewidział :D

Pozdrawiam,
Leszek

Autor:  Borowy [ 15 października 2017, 23:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

I co z tego że włażą jak i tak nic z tego nie wynika.
I nie brnij w iksy i mercedesy.
Mała komórka o ile nie skraca rozwoju osobniczego nic nie daje.
A chodzą słuchy, że wprost przeciwnie.

Autor:  polbart [ 15 października 2017, 23:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Mała komórka jedynie pomaga małym pszczołom w utrzymaniu ich prawidłowego rozwoju osobniczego.
Dużym pszczołom go nie skróci.

Autor:  Borowy [ 15 października 2017, 23:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

polbart pisze:
Mała komórka jedynie pomaga małym pszczołom w utrzymaniu ich prawidłowego rozwoju osobniczego.
Dużym pszczołom go nie skróci.


Frazesy. Nic z tego nie wynika.
Rozwijają się krócej?
Czyszczą się?
Czy jak ?

Autor:  polbart [ 15 października 2017, 23:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Poświęć się temu tematowi. Zobaczysz.

Autor:  polbart [ 15 października 2017, 23:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Ostoja pisze:
Ja mam zasadnicze pytani do szanownego grona , o ile pamiętam to
wielkim propagatorem naturalnej walki z warrozą jest nasz kolega
Leszek , było kilka opcji : 1. rodzina która sama miała zwalczać warrozę
2. pomniejszona komórka do 4,9 , która nie tylko miała być panaceum
na warrozę ale i wydłużała języczki u pszczół co miało powodować wzrost
wydajności z rodziny.
Może szanowne grono oświeci mnie jak te eksperymenty się zakończyły.
Pozdrawiam serdecznie.


Eksperymenty trwają nadal ale nie są już eksperymentami w powijakach. Z racji wielkiego zaangażowania przede wszystkim w hodowlę matek pszczelich nie byłem w stanie wykonać tak dużych obserwacji jakie planowałem. Te które poczyniłem są wystarczające aby nadal trzymać się małej pszczoły na małej komórce. Sądzę, że już za dwa lata będę mógł temu tematowi poświęcić wystarczająco dużo czasu. W przyszłym roku, z racji ukończenia 60-tki :D zamierzam powrócić do gospodarki wędrownej, nie zaniedbując rzecz jasna hodowli matek pszczelich na własne potrzeby.
Pszczoły, których się dopracowałem, przy dużo mniejszym nakładzie pracy, dają większe efekty w postaci ilości zebranego miodu aniżeli hodowla matek pszczelich.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Borowy [ 15 października 2017, 23:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Uuu, to chwila nam nastała historyczna.

Autor:  gientek [ 15 października 2017, 23:39 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Ile zimujesz rodzin? ja ma 65 ale na wiosne z 5 jeszcze połącze tak myśle

Autor:  Borowy [ 15 października 2017, 23:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

gientek pisze:
Ile zimujesz rodzin? ja ma 65 ale na wiosne z 5 jeszcze połącze tak myśle


Ty ula z bliska nie widziałeś.
I przestań bredzić na każdym forum.

Autor:  Ostoja [ 15 października 2017, 23:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Cześć Leszku , dwa lata nie obserwowałem temat i w zasadzie nie wiem jak daleko to poszło , ja pamiętam zapowiedzi czyli cuda , wianki , wodotryski ,
po 150 kg z pnia w sezonie , 12 ramek w korpusie i bóg jeden raczy wiedzieć co tam jeszcze . Z opinii oponentów wywnioskowałem że jednak nie wyszło to tak kolorowo . W zasadzie robota zrobiona , fakt że wnioski nie zgadzają się z założeniami , ale przynajmniej wiadomo co jest co .I chyba właśnie oto chodziło żeby sprawdzić czy teoria zgadza się z praktyką. Ale z tego co słyszę nie powiedziałeś jeszcze ostatniego słowa w tym temacie , a że teraz mam więcej czasu niż kiedyś z ciekawością będę śledził Twoje poczynania . Pozdrawiam serdecznie

Autor:  gientek [ 16 października 2017, 00:00 - pn ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

Borowy pisze:
gientek pisze:
Ile zimujesz rodzin? ja ma 65 ale na wiosne z 5 jeszcze połącze tak myśle


Ty ula z bliska nie widziałeś.
I przestań bredzić na każdym forum.

Tak myśle sobie ,że
Nie było pytanie do ciebie małej nierozumnej myszki tylko do króla pszczół 60 latka kolegi Polbarta.

Autor:  gientek [ 16 października 2017, 00:14 - pn ]
Tytuł:  Re: No i co z tym nieleczeniem, ja się pytam

borowy a ty kim jestes na szachownicy? jest taka figura? ja jestem przynajmniej pionkiem mam 65 uli a ty ile masz rodzin dziadów 3 ramkowych?

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/