FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Witam - nowincjusz na forum
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=16&t=22739
Strona 1 z 1

Autor:  IvoDiCarlo [ 27 sierpnia 2019, 10:05 - wt ]
Tytuł:  Witam - nowincjusz na forum

Witam wszystkich serdecznie.
Mam na imię Robert a pszczołami zajmuję się od 13 lipca 2019 :lol:

Mój pierwszy (na razie) styropianowy ul wielkopolski stoi w starym sadzie przy domu odziedziczonym po dziadkach żony na wsi w okolicach Krapkowic (opolskie). Odległość od domu (mieszkam w Tychach) spowodowała, że wystartowałem z tylko jednym ulem (teraz żałuję) - po prostu chciałem "spróbować"...
Plan na dziś to minimum 3 rodziny przed zimą 2020 - jeden odkład już zamówiony od tyskiego mentora a drugi (mam nadzieję) zrobię już sobie sam...

Jedyny dylemat to wybór kolejnych uli - styropianowe Łysonie czy drewniane samoróbki, które sam sobie zbuduję...

Autor:  IvoDiCarlo [ 27 sierpnia 2019, 10:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Jestem ciekaw czy zdjęcia w takim formacie będą dostępne dla wszystkich?

https://drive.google.com/file/d/1Uyx6ow ... sp=sharing

Autor:  IvoDiCarlo [ 27 sierpnia 2019, 10:47 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Pszczołami zainteresowałem się... przypadkowo. Ojciec kolegi z pracy ma kilkanaście uli na terenie ogródków działkowych a ja... duży, stary dom na skraju wsi (niegdyś leśniczówka - dziadek żony był nadleśniczym) położony na ogromnej działce (ponad 8tys. m.kw). Teren wokół domu powoli dziczeje a mnie dręczyło uczucie, że coś z tym trzeba zrobić. Przyszło mi do głowy, że to miejsce stworzone dla pszczół i tak się zaczęło. Wciągnąłem się w temat tak bardzo, że nie do wytrzymania wydaje mi się myśl, że po zakończeniu zakarmiania i ostatnim odymianiu nie będę się regularnie widywał z moimi "dziewczynkami" aż do przedwiośnia!!!
Wykorzystam ten czas na naukę, obsadzanie ogrodu i próby budowy jakiegoś ula z drewna...

pozdrawiam

PS. Nie chciałem spamować ale silnik tego forum robi mi problemy - nie mogę edytować postów ;)

Autor:  Tamten [ 27 sierpnia 2019, 11:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Witam. Życzę powodzenia, trafnych decyzji i niezałamywania się jeśli się trafią błędne.

Autor:  Tadeusz 1 [ 27 sierpnia 2019, 11:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Powodzenia, trafny wybór, pomocnika już masz :mrgreen:
Ja poszedłem w wlkp samoróbki i nie żałuję.
Pozdrawiam z centrum

Autor:  IvoDiCarlo [ 27 sierpnia 2019, 12:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Tadeusz 1 pisze:
Powodzenia, trafny wybór, pomocnika już masz :mrgreen:
Pozdrawiam z centrum


Szczerze mówiąc to cała familia ustawia się w kolejce do "przeglądu" ula i wszelkich prac z tym związanych. Nawet teściowa przy okazji wyjazdu na wieś pyta czy nie trzeba nakarmić dziewczynek :mrgreen:

Autor:  bo lubię [ 27 sierpnia 2019, 13:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

IvoDiCarlo pisze:
Witam wszystkich serdecznie.
Mam na imię Robert a pszczołami zajmuję się od 13 lipca 2019 :lol:

Mój pierwszy (na razie) styropianowy ul wielkopolski stoi w starym sadzie przy domu odziedziczonym po dziadkach żony na wsi w okolicach Krapkowic (opolskie). Odległość od domu (mieszkam w Tychach) spowodowała, że wystartowałem z tylko jednym ulem (teraz żałuję) - po prostu chciałem "spróbować"...
Plan na dziś to minimum 3 rodziny przed zimą 2020 - jeden odkład już zamówiony od tyskiego mentora a drugi (mam nadzieję) zrobię już sobie sam...

Jedyny dylemat to wybór kolejnych uli - styropianowe Łysonie czy drewniane samoróbki, które sam sobie zbuduję...
Powodzenia ,tylko zbyt optymistycznie podchodzisz do tematu a"trzeci odkład zrobię sobie sam".Czas,czas i brak zaplecza w postaci rodzin którym podbierzesz ramki,ale próbuj .

Autor:  idzia12 [ 27 sierpnia 2019, 19:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Powodzenia, ucz się pilnie. Zima długa. Wszyscy kiedyś zaczynali. :wink:

Autor:  baru0 [ 27 sierpnia 2019, 20:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

IvoDiCarlo pisze:
Jestem ciekaw czy zdjęcia w takim formacie będą dostępne dla wszystkich?

https://drive.google.com/file/d/1Uyx6ow ... sp=sharing



Dostępne,powodzenia w pszczelarzeniu .

Autor:  piotrpodhale. [ 27 sierpnia 2019, 22:52 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Witam.Powodzenia i zadowolenia z pszczółek.

Autor:  Stanisław [ 28 sierpnia 2019, 09:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Witam i pozdrawiam.

Autor:  zento [ 28 sierpnia 2019, 12:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Powodzenia. Sam mam ule 1/2 dadan. Kupiłem 10szt uźywanych Tumidajewicza i w nich moźna załoźyć równieź ramki wielkopolskie.

Autor:  Szczupak [ 31 sierpnia 2019, 20:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Witaj Robercik - Powodzenia :pl:
Zaczynałem podobnie jak Ty - od jednego ula
potem od mentora dostałem druga rodzinę :jupi:
Pełen optymizmu kupiłem sprzęnt stolarski aby samemu robić ule :cwaniaczek: ,mały kombajn za 3000 tysiaki i parę innych drobiazgów, zrobiłem 9 uli przez zime i to wszystko - w nastepnych sezonach skorzystałem z refundacji i wszedłem w ule seryjnie produkowane , gdzie wszystko pasuje do wszystkich uli
i tobie radze nie bawić się w stolarza :nie powiem: (choć to też frajda ,poprostu nie opłaca się ) tylko sukcesywnie dokupować ule
znajdź w swojej okolocy stowarzyszenie pszczelarzy lub PZP i rozwijaj się pszczelarsko Za unijne i swoje środki .
A ule dokup do tego co masz żeby wszystko pasowało do wszystkiego :okok:

Autor:  pawel. [ 31 sierpnia 2019, 20:23 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Pozdrawiam i życzę powodzenia z tymi małymi pszczółkami .pawel

Autor:  BARciak [ 31 sierpnia 2019, 20:42 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Witam i pozdrawiam.

Szczupak pisze:
i tobie radze nie bawić się w stolarza (choć to też frajda ,poprostu nie opłaca się )

I tu bym się sprzeczał. W pasiece mam tylko ule własnej roboty :)

Autor:  Szczupak [ 31 sierpnia 2019, 20:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

BARciak, Nie ma się co sprzeczać :oczko:
wszystko zależy od tego ile czasu możemy poswięcić pszczołom :róża:
a ile chcemy dla siebie :piwko:
rodziny :cmok: :całusy: :cmok:
i jak bardzo ogranicza nas przaca zawodowa :załamka: :głupek ze mnie: :blee:

Autor:  Viator [ 31 sierpnia 2019, 21:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Na początku każdy ma 1-2, a potem sobie myśli, że mógł startować z większą ilością. Jednak, lepiej nie szaleć na początku i dać sobie więcej czasu na poznanie tematu. Czas będzie kluczowy w rozwijaniu pasieki.

Co do uli, to styropianowe to dobry wybór. Przechodziłem już temat robienia uli samemu z drewna, by kupować drewniane, a teraz tylko styropiany od porządnego dostawcy. Z mojej perspektywy bez umiejętności stolarskich, dobrych maszyn i mnóstwa czasu, szkoda się bawić w stolarnię... Jeden kąt ucieknie i już korpus nie będzie pasować.

Powodzenia w pasiecie i jak najwięcej przyjemności z posiadania pszczół.

Autor:  IvoDiCarlo [ 04 września 2019, 05:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

bo lubię pisze:
Powodzenia ,tylko zbyt optymistycznie podchodzisz do tematu a"trzeci odkład zrobię sobie sam".Czas,czas i brak zaplecza w postaci rodzin którym podbierzesz ramki,ale próbuj .


Lektura tego forum trochę sprowadziła mnie na ziemię :? Mimo wszystko mam nadzieję na jakiś późnoczerwcowy odkładzik.

Viator pisze:
Co do uli, to styropianowe to dobry wybór. Przechodziłem już temat robienia uli samemu z drewna, by kupować drewniane, a teraz tylko styropiany od porządnego dostawcy. Z mojej perspektywy bez umiejętności stolarskich, dobrych maszyn i mnóstwa czasu, szkoda się bawić w stolarnię... Jeden kąt ucieknie i już korpus nie będzie pasować.


W tym wypadku, niestety, też muszę przyznać rację bo jedyne co mam to zapał :) Chyba, że żona pozwoli na jakiś zakup sprzętu - choćby ukośnicy. Myślę, że budowa drewnianych jednościennych półkorpusów/korpusów pełniących rolę miodni + zakup styropianowej reszty ula zaspokoi pragnienie majsterkowania...

PS. Zarejestrowałem swoją "pasiekę" w powiatowym inspektoracie weterynarii a dzisiaj zadzwonił do mnie okoliczny weterynarz, że chciałby się spotkać przy ulu :shock:
To normalna procedura? Oczywiście nie mam się czego bać ale jakoś tak się poczułem... inwigilowany :)

Autor:  mirek. [ 04 września 2019, 06:31 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

tak to normalne też tak miałem

Autor:  pisiorek [ 05 września 2019, 12:43 - czw ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

IvoDiCarlo, widze ze mieszkasz niedaleko .
Tyskie ponad wszyskie hehe :wink:
Trzymaj sie solidnych pszczelarzy,powodzenia.

Autor:  IvoDiCarlo [ 09 września 2019, 18:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Jestem po wizycie weterynarza w związku z rejestracją w Powiatowym Inspektoracie Weterynaryjnym. Okazało się, że to pszczelarz a na dodatek mega uczynny człowiek :P
W czasie przeglądu stwierdził, że nie ma potrzeby pobierania próbek czerwiu do dalszych badań i udzielił kilku porad dotyczących zimowli... Problem polega na tym, że porady są skrajnie różne od ustaleń podjętych w czasie rozmów z moim tyskim mentorem (od niego kupiłem odkład) :P Od razu poczułem się jak na forum ;)
Koniec końców postanowiłem być konsekwentny i zmieniał nic nie będę - zimuję na ograniczonej liczbie ramek + zatwór zamiast pełnego 10 ramkowego korpusu...

Na koniec dodam, że przemiły weterynarz zaoferował mi 7 ramek suszu kiedy dowiedział się, że nie mam żadnego zapasu - w zamian dostał 7 ramek z węzą. To bardzo pomoże w rozwoju mojej rodzinki i ewentualnych nowych odkładów. No i teraz pojawia się kolejna rozterka :) bo przecież zasada głosi żeby nie brać niczego z nieznanych źródeł - zwłaszcza ramek... Z drugiej strony to przecież weterynarz ;) ... Z trzeciej
strony na 2 z 7 ramek znalazłem 5 larw motylicy w różnym stadium rozwoju. Dokładnie przejrzałem wszystkie, każdą owinąłem gazetą i pochowałem w różnych miejscach domu. Dużo ryzykuję?

Autor:  bo lubię [ 09 września 2019, 19:04 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

IvoDiCarlo pisze:
Dokładnie przejrzałem wszystkie, każdą owinąłem gazetą i pochowałem w różnych miejscach domu. Dużo ryzykuję?

Wszystko,spryskaj je (motylicę też) spirytusem włóż do worka foliowego szczelnie zamknij i do wiosny.Inni mrożą i do wora.

Autor:  manio [ 09 września 2019, 19:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

IvoDiCarlo pisze:
Dużo ryzykuję?

nie przechowasz ich bo jak są larwy to są i jaja. Do zamrażarki , podobno jaja giną po dobie , robale niemal natychmiast . Nie zwijaj w gazetę bo barciaki lubią ciemność i wiosną się zdziwisz że nawet ramki pogryzione :shock: . Kup zawieszkę na mole ubraniowe RAID żel , wstaw luźno ramki do pudełka tak żeby był między nimi odstęp na szerokość ramki i zawieś zawieszkę, zamknij żeby się środek nie ulatniał za szybko. Przechowuj z zimnym miejscu , mieszkanie się nie nadaje. Środek z zawieszek zniszczy larwy , które się wylęgną z ewentualnie nie wymrożonych jajek. Na duże , żerujące larwy to nie zadziała . Kupiłeś konia z kotem :haha:

Autor:  kudlaty [ 09 września 2019, 19:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

IvoDiCarlo,

spiryt wypij, chuchnij na ramki z motylicą dla spokojnośći, później na dobę lub dwie do zamrażarki a następnie do jakiegoś szczelnego pojemnika czy starej szafy ew zamknięty na głucho korpus a w nim rozsunięte plastry,

można też ramki potraktować kwasem octowym tj zostawić do odparowania na ramkach zabija motylicę w każdym stadium rozwoju oraz zarodniki nosemy a te mogą być wszędzie czyli dwie pieczenie na jednym ogniu

znaczy że dobrze trafiłeś z pszczelarzami to różnie bywa i bardzo mało jest życzliwych ludzi w tym fachu i często można się więcej nauczyć/ dowiedzieć od obcych ludzi jak od lokalnych gagatków dla których jesteś albo będziesz konkurencją, natomiast chwalipięt nie brakuje co oni to nie są i czego nie mają

Autor:  manio [ 09 września 2019, 20:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

kudlaty pisze:
spiryt wypij, chuchnij na ramki

:haha: to dobry sposób , ja bym jeszcze dodał potrzeć ramki pustą flaszką :haha:

Autor:  bo lubię [ 09 września 2019, 20:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Wiem metoda bardzo drastyczna ,ale i skuteczna

Autor:  IvoDiCarlo [ 23 marca 2020, 14:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Pierwsza zimowla przebiegła pomyślnie. Rodzina żyje i ma się dobrze (chyba). Szczerze mówiąc nie robiłem jej przeglądu a jedynie pobieżnie zajrzałem do środka (to było 3 tyg temu) i podałem 1kg ciasta... Zamknąłem też ul od spodu i zwężyłem wylotek.
Po tych 3 tygodniach ciasto zniknęło w 80%, pszczoły niosą pyłek jak aura sprzyja (a w tym tygodniu nie sprzyja i sprzyjać nie będzie (opolskie, okolice Krapkowic))
Tak jak pisałem to pierwsza zimowla i aktualnie czuję się jak dziecko we mgle - pogoda jest zmienna, były już bardzo ciepłe dni na przemian z bardzo zimnymi a ja nie bardzo wiem jaki przyjąć harmonogram prac - tym bardziej, że bywam tutaj weekendowo lub rzadziej. Kiedy wrzucić susz lub ramki z węzą?

Rodzina zimowała na 7 ramkach. 3 tyg temu zapasy było widać bez wyciągania ramek mimo to ciasto wciągnęły. Poidło pełne.

Wracając do tych ramek z suszem, które dostałem od weterynarza przy okazji jego wizyty z okazji rejestracji "pasieki" - przechowywałem je przez całą zimę na kiepsko ocieplonym strychu gdzie panowały warunki porównywalne z tymi zewnętrznymi. W efekcie wszystkie przetrwały w stanie nienaruszonym mimo stwierdzonej obecności motylicy.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie w czasach zarazy.

Autor:  KNIEJA [ 23 marca 2020, 14:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Wracając do tych ramek z suszem, które dostałem od weterynarza przy okazji jego wizyty z okazji rejestracji "pasieki

Coś bujasz :mrgreen: , zgłoszenia pasieki przyjmują bez wizyty .

Autor:  Romek123 [ 23 marca 2020, 15:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Witam kolegę, mam nadzieję, że będziesz się dobrze czuł na tym forum, będziesz mógł w pełni czerpać wiedzę o pszczelarstwie, ponieważ mamy tu wybitnych znawców sztuki pszczelarskiej którzy na pewno nie odmówią pomocy młodszemu koledze w stawianiu pierwszych kroków w tej dziedzinie.
Pozdrawiam i zachęcam do częstego odwiedzania tego forum.

Autor:  IvoDiCarlo [ 23 marca 2020, 21:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

KNIEJA pisze:
Wracając do tych ramek z suszem, które dostałem od weterynarza przy okazji jego wizyty z okazji rejestracji "pasieki

Coś bujasz :mrgreen: , zgłoszenia pasieki przyjmują bez wizyty .


Też tak myślałem...
Dlatego jak przeczytasz wszystkie wpisy w tym wątku to zobaczysz, że w zeszłym roku pytałem czy to normalne, że będę miał wizytę weta... Tak czy inaczej - był...

To jak robicie z tym suszem / węzą

Autor:  KNIEJA [ 23 marca 2020, 21:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

prof. z Pszczelej Woli . https://youtu.be/JYAasrSVRvE .

Autor:  JM [ 30 marca 2020, 19:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

KNIEJA pisze:
prof. z Pszczelej Woli . https://youtu.be/JYAasrSVRvE .
Jak na tych wszystkich prezentacjach idealnie to wygląda, zastanawiam się. Ule prosto z pod igły, nic nie pokitowane, żadnych nadbudówek, cały pakiet ramek można sobie przesuwać bez oporu i bez wysiłku...demonstracje na słabiutkich odkładach w środku sezonu aby można było sobie swobodnie operować bez żadnych zabezpieczeń w koszulce z krótkim rękawem, że to pewnie takie super łagodne te pszczoły...
Cud i miód...

Pozdrawiam
Stetryczały JM

Autor:  manio [ 30 marca 2020, 20:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

JM pisze:
bez żadnych zabezpieczeń w koszulce z krótkim rękawem

i to jest zawsze naganne w tych prezentacjach. Stary wyjadacz tego nie łyka , ale młody pomyśli , że tylko prawdziwy pszczelarz idzie do pszczół bez zabezpieczeń będzie naśladował . To taki sznyt youtuberów i to bez względu na to czy amator film kręci czy zaawansowany zawodowiec.
Kapelusz czy nawet sama moskitiera na głowie to absolutna konieczność , w koszulce czy gaciach zdarz się i mi w czasie pożytku i upałów. Nawet największy twardziel puchnie jak dostaje w oko , ucho czy nos, a nawet najłagodniejsza pszczoła czasem się pomyli i oby tylko na głupich pytaniach kolegów się skończyło.

Autor:  kudlaty [ 31 marca 2020, 08:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

manio pisze:
JM pisze:
bez żadnych zabezpieczeń w koszulce z krótkim rękawem

i to jest zawsze naganne w tych prezentacjach. Stary wyjadacz tego nie łyka , ale młody pomyśli , że tylko prawdziwy pszczelarz idzie do pszczół bez zabezpieczeń będzie naśladował . To taki sznyt youtuberów i to bez względu na to czy amator film kręci czy zaawansowany zawodowiec.
Kapelusz czy nawet sama moskitiera na głowie to absolutna konieczność , w koszulce czy gaciach zdarz się i mi w czasie pożytku i upałów. Nawet największy twardziel puchnie jak dostaje w oko , ucho czy nos, a nawet najłagodniejsza pszczoła czasem się pomyli i oby tylko na głupich pytaniach kolegów się skończyło.


praca naszych gwiazd jutubowych wymaga poświęcenia, z dziką przyjemnością oglądam takie sceny jak się niektórzy opędzają od pszczół i łapią je w locie że niby komary :mrgreen: a jak strzał padnie to trzeba udawać że nic się nie stało :haha: a z resztą jak z tymi dziećmi od nagonki w misiu :mrgreen: prawda czasu i prawda ekranu




Autor:  emka24 [ 31 marca 2020, 08:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

manio pisze:
JM pisze:
bez żadnych zabezpieczeń w koszulce z krótkim rękawem

i to jest zawsze naganne w tych prezentacjach. Stary wyjadacz tego nie łyka , ale młody pomyśli , że tylko prawdziwy pszczelarz idzie do pszczół bez zabezpieczeń będzie naśladował . To taki sznyt youtuberów i to bez względu na to czy amator film kręci czy zaawansowany zawodowiec.
Kapelusz czy nawet sama moskitiera na głowie to absolutna konieczność , w koszulce czy gaciach zdarz się i mi w czasie pożytku i upałów. Nawet największy twardziel puchnie jak dostaje w oko , ucho czy nos, a nawet najłagodniejsza pszczoła czasem się pomyli i oby tylko na głupich pytaniach kolegów się skończyło.


Ja pracuję w pasiece zawsze w bluzie i kapeluszu,ale wolałbym tak jak na tych filmach i wierzę,że przynajmniej w tym przypadku nie jest to pod publikę a jest to efekt posiadania łagodnych pszczół.
Można obejrzeć jakikolwiek film.
https://www.youtube.com/channel/UCP-15G ... hAX7g89CCw

Autor:  kudlaty [ 31 marca 2020, 09:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

no jasne niemiecki film tam mają inne pszczoły niż u nas :roll: za to propagandę na pewno, pracuje zawsze w kapeluszu i rękawicach tych żółtych z podkurzaczem jest gorzej bo mam a nie zawsze się pali, jak ktoś lubi od czasu do czasu zarobić jakieś zbłąkane żądło to jego szczęście, ręce też wole mieć czyste, już nie te czasy co kiedyś że pszczoły goniły na kilkadziesiąt metrów choć takie przypadki pewno i się zdarzają u niektórych ale to raczej margines niż norma,dlatego nie ma potrzeby udowadniać nikomu niczego

Autor:  IvoDiCarlo [ 15 kwietnia 2020, 12:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Powiedzcie mi Szanowni koledzy pszczelarze jaką miodarkę zakupić... Generalnie jestem bardzo szczęśliwy, że w ogóle mam okazję takie pytanie zadać bo wszystko wskazuje na to, że jakieś ilości miodu z mojego JEDYNEGO jak do tej pory ula zbiorę.

W grę wchodzi jedynie sprzęt poniżej 1k pln - więc wybór nie jest duży:
- 2-kasetowa lub
- 3-ramkowa
(przykładowa oferta u Mezglewskiego - obie za ok. 600 pln i obie DOSTĘPNE co jest ważne)

Nigdzie nie widzę ponoć najlepszych - radialnych, wszystko diagonalne - pewnie w tej cenie nie występują...
Jest jeszcze używka za 2/3 ceny - praktycznie te same parametry...

pozdrawiam serdecznie

Autor:  idzia12 [ 16 kwietnia 2020, 23:05 - czw ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Używaną czy nową nie ważne, 3albo jeszcze lepiej 4 ramkową ale ważne nierdzewkę. Napęd ręczny lub elektryczno- ręczny.

Autor:  IvoDiCarlo [ 27 maja 2020, 07:46 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Potraktuje ten temat jako formę swojego pamiętnika pszczelarskiego i poradnika pod tytułem - "nigdy tego nie rób"
1. W czasie przeglądu 24 kwietnia wyniosłem z ula (na ubraniu) matkę! Niewielkim usprawiedliwieniem niech będzie fakt, że zimą odpadł jej opalitek. Po zakończonej robocie w czasie ściągania siatki z głowy, kątem oka zauważyłem na ramieniu wielką pszczołę. Zanim mózg przetworzył impuls z oka w jakąś sensowną refleksję ręka już strzepnęła owada w gęstą trawę. Chwilę później z paniką w oczach rzuciłem się na glebę wprawiając w konsternację całą rodzinę. Znalazłem bidulkę dosyć szybko i z duszą na ramieniu pobiegłem do ula...
2. Kolejny błąd częściowo wiąże się z pierwszym. Tego samego dnia (tyle, że parę chwil wcześniej) na rodnię postawiłem drugi pełny korpus wielkopolski (miodnię) przenosząc 2 lub 3 ramki z czerwiem z rodni - oczywiście pomysł z jutjuba - chyba chciałem powiększyć i nadać "lepszy" kształt kuli czerwiu. Zrobiłem to zupełnie bezrefleksyjnie nie zastanawiając się kiedy wygryzą się przeniesione do miodni pszczoły. Dodatkowo nie założyłem kraty odgrodowej (zrobiłem do dopiero po 3 dniach). Jak duży był to błąd okazało się dopiero w połowie maja, gdy chciałem odwirować wiosenny miodek - z całej miodni tylko 4 ramki były bez czerwiu - moje pierwsze miodobranie zakończyło się na 7 słoikach 0,9l miodu :roll:

Autor:  tomaszgenda [ 27 maja 2020, 12:25 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

Najważniejsze w pszczelarstwie jest wyciąganie z błędów naukę i wnioski...
Nie czarujmy się błędy się zdarzają nawet starym wygom ale najlepsi wyciągają wnioski i naukę żeby ich nie powtórzyć...

Autor:  Bagisek. [ 27 maja 2020, 13:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Witam - nowincjusz na forum

I nic się nie stało.Ważne , że wiesz co nie tak i następnym razem tam nie zrobisz :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/