FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam na imię Michał. W zasadzie pszczołami zainteresowałem się jakieś 2 lata temu. Niestety nie miałem okazji z nikim porozmawiać lub podpytać z czym to się je, gdyż nie mam (mama mówiła, że pradziadek zajmował się pszczołami) znajomych pszczelarzy. A chodzi mi bardziej o współprace i obserwacje tej niesamowitej społeczności.

A teraz do rzeczy.
Chciał bym na działce na wsi postawić jeden ul. Pożytki są jakie są: jabłonie, świerki, czereśnie i łąki.
W literaturze jest pełno opisów uli i ras pszczół tyle, że wybór jest ciężki. Czy są ule i rasy które możecie polecić amatorowi?

Z góry dziękuje za odpowiedzi. Nowicjusz.

Po pierwsze to minimum dwa ula na wypadek jakby w jednej rodzinie coś było nie tak możemy ratować sytuację drugą rodziną

Min. to z 5 ostatnio jak bylem na zebraniu to wszyscy mieli tęgi miny , koledze zostało po zimie 2 pnie ,a miał 16 na gorzołe nie mial kto zrobic zrzutki bo wszyscy puste portfele , pogadalismy z 2,5 godziny no także ja mysle ,ze 2 ule to mało.

Co do uli to jakie sa w okolicy to i ty takie mozesz mieć . Chodzi jak bys kupił od pszczelarza odkład to nie bendziesz kobinował jak taką ramkie włożyć do twojego ula . A co do rasy to jak sie kupuje odkłady to jakie ma sprzedawca to sie takie kupuje a po roku oceny mozemy zamówic iną rase. Tu na tym forum jest dożo propozycji tylko czytac i analizować i stosowac się do twoich pozytków jakie masz w promieniu 2 km. Pozdrawiam miły_marian

Nowicjusz, Witam pięknie początki nie są łatwe:)
Napewno wiele dowiesz się z tego forum bo jest tu wielu
wspaniałych ludzi którzy Ci też pomogą

Dzięki za odpowiedzi Więc muszę poszukać jakichś kontaktów. Jeśli chodzi o początki to wiem, że te zawsze są trudne, grunt to determinacja i chęci, których mi nie brakuje.

To gratuluie zangażowania i chenci w pszczelarzeniu. Pozdrawiam miły_marian

Witaj na forum, masz tutaj skarbnicę wiedzy i masę lektury do czytania, dodatkowo polecam książki szczególnie W. Ostrowskiej "Gospodarka Pasieczna". Co do twojej pasieki to jeśli masz zamiar mieć z dwa trzy ule (jeden to mało zawsze trzeba mieć minimum z dwa trzy by mieć zaplecze w razie niepowodzenia) i pasieki nie zamierzasz powiększać ani wozić na pożytki postaw sobie dwa, trzy ule warszawskie zwykłe z nadstawką każdy. Najmniej się przy nich narobisz a miodu wywirujesz tyle samo co z ula innego typu jeśli oczywiście będziesz miał wziątek wokół pasieki i będzie dobry, pogodny rok, zimowola też jest na takich łatwiejsza bo ul na ramce wąsko-wysokiej jest typem ula który niejednokrotnie wybacza błędy pszczelarza, dlaczego? poczytaj - na forum jest wiele tematów o tego typu ulach i porównanie zimowoli na nich z zimowolą na innych typach uli.