FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Tak właściwie to nie bardzo wiem w którym miejscu na forum powinienem się przedstawić, być może trafiłem dobrze, jak nie to prośba do administratora o umieszczenie tego postu we właściwym miejscu.
Witam wszystkich sympatyków pszczelarstwa, witam administratorów.
Jestem pszczelarzem od ponad 20-u lat. Pasiekę /upadłą/odziedziczyłem po ojcu który musiał z tego hobby zrezygnować. Pszczelarzenia uczył mnie obcy i jakoś się zaczęło kręcic. Gospodaruję w 10-u leżakach wielkopolskich z taką kombimowaną nadstawką w kołnierzu ula. Z uwagi na lata /62/i wady urazowe kręgosłupa nie dam rady przejść na korpusy-choć o tym marzyłem. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Pasieka moja stacjonuje w dwóch miejscach; Sadurki k/Nałęczowa i Ludmiłówka k/Kraśnika. Mieszkam na stałe w tej drugiej, lato /sezon/spędzam przeważnie w tej pierwszej.
Mam następcę ale o pasiece słyszeć nie chce. Mówi, że jak będzie chciał żeby go pszczoła u..ła, to se ją złapie. Może córcia znajdzie sobie jakiegoś narwańca?
Moje pożytki; Sadurki-wielohektarowe "kobierce" mniszka, trochę klona, potem lipa, trochę malin i sporo zarośli wierzbowych, Ludmiłowka-sady, mnóstwo plantacji malin letnich i jesiennych, sporo gryki, las liściasty i po drogach i miedzach nawłoć. Cóż na razie tyle, będę tu zglądał to jeszcze coś dorzucę o sobie, narazie pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego Roku.
WŁ.

Witaj w elitarnym gronie

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Witamy na forum.

Byłem w Nałęczowie na weekend piękne tereny, uzdrowisko super, spokój nie to co w Kazimierzu dzikie tłumy Fajne okolice na pasiekę. Pozdrawiam.


Jak za 30 lat nie znajdziesz następcy to daj znać może odkiupię;)

Jestem zachwycony, że miałeś chęć i możliwość zawitać w "moje' strony. Jest to naprawdę ciekawy teren pszczelarski, a najciekawsze jest "odejście" miodku jak na etykiedce piszesz miejsce pasieki /xxx/k Nałęczowa. Szok. Jeśli będziesz przebywał w miesiącach letnich w Nałęczowie to nie wyobrażam sobie żebyśmy się nie spotkali. Zapraszam do kontaktu na nr tel 695 773 010.
Życzę wszystkiego najlepszego w nowym 2012 roku. WŁ.

Serdeczne dzięki za miłe przyjęcie. Postaram się.
Myślę Marcinie, że tu będzie milej, że nie będzie tych z "jedynie słusznymi poglądami", że będziemy dzielić się doświadczeniami z młodymi adeptami, że nie będziemy ich odsyłać do "uczonych" książek albo dawno zapomnianych postów. Że będziemy ich uświadamiać w kierunku naprawienia tego co nasi "koledzy" pszczelarze popsuli.
Ci, co mam nadzieję będą nas słuchać i rozumieć, że naszą nauką powinni doprowadzić do zjednoczenia wszystkich polskich pszczelarzy w jedną organizację.
My z racji wieku tego już nie zdążymy, a tak kiedyś było pięknie, pszczelarz, pszczelarzowi był przyjacielem. A teraz?
Pozdrawiam i z Nowym Rokiem ,życzę wszystkiego czego Twoja dusza zapragnie.
Niech Twoje pragnienia się spełnią.
kolopik WŁ.

Witam serdecznie na forum fajnie że kolega tu zawitał na pewno wiedza i doświadczenie będą pomocne a na Nowy 2012 Rok życzę wszystkiego najlepszego Krzys

kolopik

Witaj szanowny kolego.

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Witaj .Pawel

Pojawiły się inne pieniądze, współpraca z zagranicą, czyli ten oczekiwany kapitalizm.
Jedna organizacja to jest właśnie patologia w naszych czasach, popatrzmy tylko na PZPN.
Powinniśmy się raczej jednoczyć w konkretnym celu, choćby zmiany prawa, wtedy powinniśmy wybrać najlepszą wersję i ją wszyscy wspierać, bo na tym polega demokracja i lobbing.

Jeśli będę wybierał się do Nałęczowa na pewno się odezwę. Jako młody adept chętnie przyjmuję wiedzę od doświadczonych kolegów.

Pszczelarze muszą się nauczyć że jako grupa, tylko wspólnie mogą wywalczyć coś pozytywnego. Nie trzeba zazdroscić sąsiadowi że sprzedaje miód, tylko brać się za robotę i tworzyć swoją grupę odbiorców. Prawdziwym zagrożeniem jest niewiedza ludzi, i import dziadostwa z zagranicy przez które duże pasieki nie mają gdzie w hurcie sprzedać towaru za godziwe pieniądze. Taki to wspaniały kapitalizm i globalizacja, każdemu wszystko wolno bez ograniczeń. Pszczół jest coraz mniej, pszczelarzy coraz mniej, a miodu coraz więcej. W Europie głównie handluje się pieniądzem, buduje banki, instytucje finansowe, a wszelkie towary dostajemy z azji. Pomału tracę nadzieję że ktoś się przebudzi z tego amoku.

Szanujmy siebie i naszą pracę.