FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

A wszystko zaczeło sie kiedyś , bardzo dawno temu, gdy jako dziecko otrzymalam kawalek plastru miodu, ten zapach czuje do dzis : zapach wosku i tego swieżego miodu ....miodu który niczym oranżadę wypijałyśmy z kuzynką : tak wujek zawsze nam nalewał do półlitrówki i ta półlitrówka szła , za jedno letnie popołudnie - dzis chyba niebyłabym wstanie az tyle wypic miodku, ale to były inne czasy - słodycze na kartki i od swieta - wiec cała słodycz była w tym miodzie.

Dziś mam 35, i sama jestem matka, dwójki maluchów (2 i 3latka) i kiedy tak rozgladam się po tej mojej okolicy zauwazam, ze tak wszystko drastycznie sie zmieniło -ziemia odłogiem leży,puste stajnie zamienione na garaże - a ulu choćby jednego nieuswiadczysz i taki żal , smutek ..bo przeciez kiedyś przy kazdym domku były dwa,trzy ule a teraz pustki totalne pustki ...
zatęskniłam za widokiem uli, za miodkiem, za wujkami ktorych już nie ma, za dziadkami , za tym co mineło i juz niewróci ...a może wroci??? przyszłam tu do was drodzy Paniowie i Panie aby wsród was odnalez wujków i ciocie którzy mnie naucza mnie tego wszystkiego co zwiazane z pszczołami i z miodkiem,zdaję sobie sprawę z tego ze jestem juz moze za stara na naukę, ale lepiej teraz niż wcale: ( moja ciocia ma teraz 86 lat i zajmowała sie pszczołami po śmierci męza kilka lat [70 lat miała wówczas] miała 15 uli i cały do tego sprzęt - niestety na dzień dzisiejszy nie ma już nic -wszystko rozdała, sprzedała -kiedy zabrakło jej sił..a i juz teraz trudno się od niej coś dowiedzieć bo już gubi się w pamieci)
Mam na imię Jadwiga, jestem samotną mamą, teraz cały czas w domu z racji ze malutkie dzieci - maż sobie poszedł - nie ja pierwsza , nie ja ostatnia : dziadkowie nauczyli mnie pracy i chwala im za to -i teraz gdy jestem w domu chcialabym powrocic do niektorych rzeczy :minionym roku mialam juz 6 gesi i kaczki i 5 indyków, myśle o tym by ziemie która w tej chwili jest ugorem znów zaorac i coś posiać by miec co dawać ptactwu- i marzę o jednym ulu , szukam ( bo poki co niebardzo mnie stac na kupno nowego) ,szukam jakiegos starego ula ( np ktoś wymienia na nowe ) ale sprawnego i szukam kogos kto mnie wszystkiego nauczy - tak bardzo chcialabym miec ul, i miodzik dla dzieci - mam juz nawet wybrane miejsce pod ul ..moze tutaj znajdzie się jakis dobry wujek co pomoze mi z umiechem na twarzy.przepraszam ze ja tak nie profesjonalnie i..taka ze mnie gorlaska gaduła ...przyjmijcie mnie do siebie i nauczcie a ja ta wiedze przekaze dalej ..
pózno juz.Pozdrawiam was serdecznie

Jadwiga

oj ależ tu było trudno się dostać,to moje dziś drugie forum na które sie zapisałam - dlatego moje powitanie jest takie samo -jesli komus to przeskadza to przepraszam -to tylko dzis -powitanie - bo narazie nie jestem rozeznana tych pszczelarskich forach

Jak cię chłop zostawił to nie szukaj tutaj frajera....

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Leszku dlaczego a nuz sie jakis znajdzie

Dziękuję za pozdrowienia. Witaj w gronie pszczelarzy. Życzę wytrwałości. Pozdrawiam

oj tam, jak juz samotna to odrazu szukam,proszę się nieobawiac - chłopa nieszukam - jeden nie udany mi wystarczy.

ja tu naprawdę jestem dla pszczółek -tz by się uczyć .

Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję bardzo , widzę ze wytrwałość bedzie mi potrzebna
Miłego dzionka zyczę

Kober witaj w innej wersji ha ha

słucham? chyba Pan mnie z kimś pomylił ,ja jestem tu pierwszy raz

A ta ładnie potrafisz zacytować każdą wypowiedź.Ze chyba te forum znasz od podszewki

Goralka, mam prośbę wpisz w swoim profilu skąd jesteś.

Kolegów natomiast proszę o powstrzymanie się z komentarzami kto jest kim , ja wiem doskonale kto i skąd się zarejestrował, skąd pisze na forum i czy założył dwa lub więcej kont, czy ma stałe czy zmienne ip i czy ktoś nowy to podszywający się Kober vel inne nicki.

Witaj i czerp wiedzę z tego forum ,i ucz się pilnie .PAWEL

Dziękuje za pomoc , już dopisałam swą lokalizację, mam nadzieję że nie bedzie już zadnych podejrzeń - bo ja naprawdę jestem pierwszy raz i póki co niebardzo wiem jak się poruszać : póki co wiem ze są różne rodzaje uli !!
też nie bardzo wiem od czego zaczać : co najpierw mam czytać - póki co nie mam zadnej fachowej literatury - zostaje mi tylko net , pozwólcie ze bede pisac tylko w tym watku i proszę mi wybaczyc wszelkie byc moze nawet glupie pytania .

jesli nie masz zadnej literatuy to sie postaraj o takową bo z forum niektóre infomacje nie odczytasz beda Ci sie wydawały zaszyfrowane jest tu kilka watków jaka literatura jest dobra pozdrawiam, a ja tez juz myslałem ze to Koberek zacny nas tu odwidził, a tu kobieta i do tego pszczółki jej sie marzą pozdrawiam

no właśnie - masz rację z tym zaszyfrowaniem : więc jaką literaturę zaopatrzyć -chce się naprawde solidnie przygotować - a teraz idealny czas -wciaż dlugie zimowe wieczory.

Pozdrawiam i zyczę miłego wieczoru !

Nie Bądź Taki
Dobrze wiesz że wprowadzenie nowej matki do ula daje nowe możliwości A nuż widelec będzie więcej miodku dla dzieci i otoczenia byle nie było jak w tym przysłowiu moje dzieci i twoje dzieci biją nasze dzieci


Witaj no to czas byś miała swoje plastry

Witaj - i tak proszę bliżej określić z której części powiatu / o ile to nie tajemnica ?/ , bo może sąsiadami jesteśmy ?

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.

Witam w gronie braci pszczelarskiej. W wolnych chwilach czytaj to co ciekawi ciebie o pszczołach a nie cheblarki budowa uli łowienie ryb bo takie tez są posty. Ciebie ma interesowac jak prowadzic rodzine pszczelo zeby sie nie wyroijła zeby dawała duzo miodu i jak na zime ją przygotować żeby wiosny doczekała. Jak bendziesz miała rodzine pszczelą to pokierujemy ciebie tylko się pytaj. Pozdrawiam miły_marian

Witaj Goralko jeśli masz chęć zdobyć wiedzę to myslę że lepiej nie mogłaś trafić ,forum to napewno jest skarbnicą wiedzy .Znajdziesz tu ponad sto tysiecy postow jeśli w te zimowe wieczory uda ci się przeczytać tylko to co dla ciebie będzie najwarzniejsze to na woiosne będzie już cos .Co do uli to napewno znajdą sie w pobiżu Ciebie życzliwi koledzy ktorzy napewno ci pomogą W twoich okolicach na tym forum jest bardzo dużo życzliwych pszczelarzy zycze wytrfałości i serdecznie pozdrawiam Krzyś

Dziękuję za wszelką zyczliwość - to mój pierwszy dzień tutaj z wami i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona - tyle u was ciepła , serdecznosci ....to chyba sprawka tych pszczółek - One nie tylko dają miodek ale pozwalają człowiekowi kształtować charakter - ta moja ciocia staruszka zawsze powtarzała ze pszczoły to wielka jej miłość ...

Witaj.Jesteśmy prawie sąsiadami kolega polbart no comment

Witam sasiadke. na wiosne bede wymienial ule na nowe to mysle ze jakis ul bede mial do oddania

Ej Górale że bym Ja tu Nie Czytał za chwile Po bi lisię dwaj Górale ciupagami
Wiecie jak to dalej Leciało ma Góralka .......

Spokojnie Bogdan nie grozi a przy okazji gratuluje artykulu w Tygodniku Podhalanskim

Goralka,
Jest tu sporo pszczelarzy "wujków" zza miedzy -- ooo juz piszą ze jesteście sasiadami i napewno Ci pomogą pociągnąć plastry w Twoim przyszłym jedynym uliku.
Na początek to zaprzyjaźnij się z "szukajką" ona ci wszystko powie a czego nie powie to sąsiad podpowie a jak sąsiad nie podpowie to nikt Ci nie powie.
Wtedy pytać tylko z "główką" na forum .

Jo se zawsze śpiywom jak ide do pszczółek -
" Jo jest górol jo nic nimom ,
tylko jedno ciupazecke któro trzymom" HEJ
choć znom nieco inną wersje dla dorosłych - którą bardziej lubie nucić

Wow,ależ was jest dużo - kurna gdzie wy wszyscy sie ukrywacie ?
bo jak się tak przemierza te podhalańskie wsie to jakoś tych pasiek nie widać( może żle patrzę), fajnie że jesteście !!!

ja póki książek nie poczytam, narazie bedę cicho siedzieć, narazie Piotr dał mi linki do dobrych filmów - za co mu chwała.

kurtka wodna ależ dzis zimno!!! u mnie : minus 12, a ja juz miałam nadzieję ,że zimy nie będzie.

a tak a propo jak jest lepiej dla pszczólek? gdy jest prawdziwa zima, czy jak jej nie ma i jest ciepla

a wszystkich serdecznie i ciepło pozdrawiam !

JAk jest prawdziwa zima wtedy kiedy być powinna, Teraz mróz tam gdzie matki zaczęły czerwić może wyrządzić duże straty nawet osypanie rodzin pszczelich.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Matki pszczele nie są głupie i przewidują na 3 tygodnie jaka bendzie pogoda. Jak ten wyż rosyjski postoji do 20 lutego to matki zaczną czerwic dopiero pod konieć lutego. Pozdrawiam miły_marian

skad masz taka informacje?
Ze akurat na 3 tygodnie a nie 2 czy 4?

JA nie wiem czy matki przewidują pogodę czy nie ale na pewno ją "czują", nie pamiętam dokładnie ale gdy temperatura wynosi 1^C to matka czerwiu kilka jajeczek a gdy ta temperatura rośnie to zwiększa się lidzba jaj na dobę. Gdy jest mróz nie znosi jajeczek. Dlatego uważam za ważną rzecz aby dobrze wychładzać gniazda od października do pierwszego oblotu by matki nie czerwiły. SYNOPTYCY często się mylą choć mają super sprzęty do prognozowania pogody dlatego niech matki pszczele noszą jajeczka a prognozowaniem Niech ja się zajmę .

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

To ze pszczoly "czuja" pogode to mozna nie raz zauwazyc.
Mnie chodzilo o te 3 tygodnie(bo to dokladne okreslenie) skad to sie wzielo?

Nie wiem , oj nie mam pojęcia
może w mądrych książkach tak napisane jest ?

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Widziałem to na filmie o pszczołach że matki wiedzą jaka bendzie pogoda na3 tygodnie naprzut jeden profesor od genetyki twierdził ze robiono doswiadczenia na ten temat. Pozdrawiam miły_marian