FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam Brać Pszczelarską!
Mam na imię Krzysztof. Moja przygoda z pszczołami zaczęła się na studiach w Krakowie na AR oraz na praktykach w Austrii. Lata mijały studia skończyłem i zaczęła się praca ?urzędasa?. W zeszłym roku na wiosnę zauważyłem że w mojej okolicy przestały latać pszczółki. W ogrodzie w części kwiatowej zawsze huczało od pszczółek na kwitnących hiacyntach, krokusach i innych kwiatach wiosennych a tu nic. Gdy rozpoczęły kwitnąć drzewa owocowe sytuacja się powtórzyła i na efekt nie trzeba było długo czekać. Plony były marne. Rozpocząłem małe dochodzenie i okazało się że pszczelarze którzy istnieli w mojej okolicy zakończyli przygodę z pszczołami.
Zamiłowania jestem ogrodnikiem i postanowiłem wspomóc przyrodę i zacząłem interesować się pszczołami. Skleciłem dwa ule wielkopolskie na początku lata z myślą że rozpocznę w tym roku przygodę z pszczołami od wiosny. Zdarzenia potoczyły się inaczej, rozpocząłem ?skacząc od razu na głęboką wodę?. Znajoma ma ojca pszczelarza, po rozmowie z nim miałem zamiar przyjrzeć się pracy w jego pasiece. Po paru wizytach u niego sprezentował mi dwie rodzinki w połowie lipca. Zazimowałem je i czekam obecnie do wiosny na rozwój wydarzeń.

Mogę powiedzieć że hobby to wciąga i postanowiłem swoją ?mini? pasiekę powiększyć w tym roku a od Was oczekuję że pytania które znajdą się na tym forum nie pozostaną bez odpowiedzi.
Jeszcze jedno zauważyłem że ta pasja bardzo dobrze odstresowuje po ośmiu godzinach za biurkiem w obecności babskiego grona, sto razy wolę obecność tej jednej królowej i jej parotysięcznej świty. Po paru minutach obserwacji naszych podopiecznych człowiek uspokaja się.

Witamy,miło że napisałeś coś o sobie. Pozostaje ci teraz poszerzać tą naszą pasję o kolejne ule.

Witam i pozdrawiam, szczęścia i powodzenia w nowym hobby życzę.
Musisz jednak wziąć pod uwagę fakt, że będziesz czytał porady mniej wykształconych lub z dziedzin nie mających nic wspólnego z przyrodą, ale taka jest pszczelarska brać.
Pozdrawiam.

Cordovan zamówiłem dwa odkłady u Bogdana i może uda się coś zrobić we własnym zakresie. Zamierzam mieć stan około dziesięciu rodzin. Dwanaście lat przerwy zrobiło swoje, brak tej pewności praktycznej że robi się wszystko dobrze. Wiedza książkowa i z tamtych lat pozostała, tylko żeby teraz ją przelać na umiejętności.

Kolopik takie osoby szanuje najbardziej, nikt nie jest omnibusem. Po to jest forum, aby wymieniać miedzy sobą informacje, zdobyte umiejętności i wskazówki. Człowiek uczy się do końca życia. Najbardziej doceniam tych najstarszych ich wiedzę, pogodę ducha i opanowanie.

Witam w naszym gronie

Witam i Pozdrawiam !!!

Starsza młodzież też Cię wita.

Cześć
A ja Czytając początek postu tak sobie pomyślałem
Cholera jeszcze pszczół nimo a ule już na mróz wystawił
No z dwóch uli dwa odkłady + te dwa moje da Ci 6 szt do czerwca

Witam życzę powodzenia .pawel

Również witam i życzę powodzenia w pszczelarzeniu

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW