FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dzień dobry,
jestem Mariusz, pszczółkami ,,zaraził'' mnie mój brat który jak to on ni z tego ni z owego kupił sobie 2 ule wielkopolskie z pszczołami ja napoczątku, stroniłem od nich ale pomału, pomału i się wciągłem, zaczołem pomagać przy przeglądach itd.
I w tamtym roku jak to mój brat stwierdził że w polsce to sie można .... i ..... dorobić wiec wyjechał za granice za pracą, pszczołami zajołem się ja i przyznam żę łatwo nie było zwłaszcza na początku, pomagałem bratu żatko bo on i ja pracował i się zgrać nie mogłiśmy a tu nagle 18 uli na mojej głowie....
ale cieszę się, zazimowałem 16 uli na 2 pasieczyskach i mysłe że bd miał co robić na wiosne....
pozdrawiam wszystkich i licze na miłe powitanuie do grona miłośników pszczółek

Czołem

pozd

Witaj na naszym forum.A dlaczego az na dwóch pasieczyskach. Czy masz daleko jedne od drugiego. Starzy pszczelarze powiadali ze na jednym pasieczysku mozna miec do 60 rodzin pszczelich. Pozdrawiam miły_marian

Witam serdecznie, a skąd dokładnie jesteś??

Ale czy to prawda z tymi 60 rodzinami to nie wiem, teść ma 100 w jednym miejscu i miodu ma co roku że ho ho...

Może to ten teść? http://www.miody.ns24.net/

znam te rejony i znam trochę gospodarke na spadzi .w dobrym roku pod koniec maja można brać po dwa korpusy miodu.
Nawet nie wiedziałem ze na wielkopolskich gospodarują widac najlepszy ul ,nie tam bawienie sie w półnadstawki.

E nie mój teść to kompa włączyć nie umie...
A gospodaruje na warszawskich poszerzanych + nadstawka.

Ale Pana Ceremugę znam, jestem niedaleko.

mariuszcz, witam - pozdrawiam

Witam !
Janusz73

Witam kolegę z moich okolic:) Pozdrawiam

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Dokładnie to jestem z takiej małej miejscowości o nazwie Kopanka, za Skawiną, na 2 pasieczyskach bo tam gdzie mieszkam (w Kopance) to za dużych pożytków nie mam, tak naprawde to tylko akacja z wielokwiatem, lip kilka jest ale przybytek z tego tylko rozwojowy, troche łąk chwastów i nawłuc której naprawde nie brakuje.
A druga pasieke mam oddaloną o jakieś 11 km, ale tam już dużo lepiej z pożytkami, jest dużo lip, na wiosne po okolicznych polach rzepak kwitnie są klony, nowłuć też ale nie miałem czystego miodu że tak to nazwe nawłuciowego z tej 2 pasieki bo coś jeszcze kwitło ale nie wiem co bo miodek był taki bursztynowy.

sorki nawłociowego, tak chyba powinno być poprawnie:p

Wita ciebie .pawel

Mariuszcz Jak chcesz z nawoci zebrać to jest łatwo. Ja w 2010 roku tylko z nawoci miałem na wadze 32kg przybytku. Przewaznie po lipie już niema towarowych przybytków. To odwirujemy lipe i te odwirowan eramki dajemy spowrotem do rodziny ale tylko 4 ramki a z dołu z rodni biezemy 4 ramki czerwiu juz na wygryzieniu a na dół do rodni dajemy tez 4 ramki odwirowane zeby matka zaczerwiła. A do góry dajemy podkarmiaczkie i doniej syrop a lbo inwert ale tak 1kg a po 2 dniach robimy jednodniową przerwe. Jak zaleją u góry syropem te 8 ramek to jak zaczyna kwitnoc nawoć umnie to przecientnie 8 do 10 sierpnia to zabieramy te 8 ramek i wkładamy do góry tez 8 ramek zeby ładowali nawoć. A po nawoci jak już małlo nektaruje to wyirujemy nawoc a wto miejsce dajemy ramki z syropem z magazynu. Taka tecznikie możemy zrobic jak wyjeżdzamy na wrzosy.Tylko trzeba mieć troche ramek zapasowych Pozdrawiam miły_marian

Dziękuje miły marian za rady, mnie tylko zastanawia fakt że z 1 pasieki wirowałem miód nawłociowy z 2 również ale kolory miodu były całkowicie inne czyli tam na 2 pasiece coś może jeszcze kwitnie tylko co????]
chyba żę odmiany nawłuci tak się różnią kolorystycznie co w sumie wątpie

mariuszcz, tam pszczoły mogą zbierać wszystko przedziwne mieszanki, ciężko wyczuć czego tam jest przewaga

witam sąsiada....

kotizaba, cześć sąsiad z za Wisły

Witaj życzę wytrwałości i powodzenia z pszczółkami.