trzeba tylko zwolnić i rozglądnąć się koło siebie na to co się już ma a nie zawsze latać za czymś bo do grobu się ze sobą nie zabierze

Bartek.pl,
tu nie chodzi o to czy to pszczoły gołębie czy koty tylko o kontakt z naturą i żeby coś w życiu robić co nas cieszy, trzeba tylko zwolnić i rozglądnąć się koło siebie na to co się już ma a nie zawsze latać za czymś bo do grobu się ze sobą nie zabierze

pisiorek, odpowiednie obuwie które nie uciska stopy z filcową wstawką powoduje taki niekontrolowany napływ myśli filozoficznych u mnie ilekroć je zakładam do tego ten nagły dopływ myśli że nie ma przeszkody której byś nie mógł pokonać, pod warunkiem że sięgają do kolan może padać, być błoto, woda a i tak cel swój osiągnę wtedy można się rozglądnąć dookoła jaki ten świat jest piękny a nie tylko patrzeć pod nogi żeby w coś nie wdepnąć

... bo do grobu się ze sobą nie zabierze

Zaczynam się zastanawiać, dlaczego ludzie tak lubią te pszczoły ?
Anie tego pogłaskać ani przytulić odwiedzać można raz w tygodniu z kilkumiesięczną przerwą a dodatkowo bliższy kontakt boli.
Myślę, że najgorzej mają początkujący, jeszcze nie znudzeni grzebaniem w ulach.

Pszczoły mają dużo pozytywnych cech , nie brudzą , zajmują niewiele miejsca , pięknie pachną , można je przestawić w dowolne miejsce ,niewiele kosztują i tak można by jeszcze pewnie długo wymieniać.

Zaczynam się zastanawiać, dlaczego ludzie tak lubią te pszczoły ?
Anie tego pogłaskać ani przytulić odwiedzać można raz w tygodniu z kilkumiesięczną przerwą a dodatkowo bliższy kontakt boli.
Myślę, że najgorzej mają początkujący, jeszcze nie znudzeni grzebaniem w ulach.

Zawsze można jeszcze spróbować jedwabniki albo dżdżownice kalifornijskie
henry

W Bieszczadach to można wilki albo jakiegoś misia.

tak i można też na misia i na wilka .
henry