FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Nie posiadam zdjęcia ale może opisze
W starszych typach uli a zwłaszcza Słowian i Warszawski Zwykły kiedyś spotkałem się z ramką gdzie górna beleczka miała 35mm
Gdy w takim ulu zapełnione było gniazdo beleczki te pełniły funkcję powałki (było to w leżakach ) potem w tych samych typach uli po wprowadzeniu ramki nadstawkowej które wisiały na wręgach ścian bocznych nad gniazdem zastosowano ten sam patent ramki o poszerzonej górnej beleczce 05mm do szerokości boków ramek
ramka o szerokości boczka =25mm miała beleczkę górną o szer 35 mmm złożenie dwóch takich ramek dawało normalny odstęp pomiędzy plastry ale górą beleczki schodzące się dawały powałkę
Czy ktoś to jeszcze stosuje i co o tym może powiedzieć

Mam, stosuje , bardzo wygodne przy przeglądach , niema zabawy z beleczkami. Nie mogę odnieść się do różnic , bo nigdy innych nie miałem.

Kilku Moich znajomych stosuje ten system w wielkopolskich i jakoś im to służy ,z tym tylko ze te deszeczki mają 5 cm. szerokości ,bynajmniej do zimowli dodają po rantach listeweczki 1 cm. ażeby kłąb ewentualnie mógł sie przemieścić na boczne ramki ,gdyby doszedł do góry w razie wyjedzenia pokarmu .To dość muszę powiedzieć dobre rozwiazanie i może w prztyszłych sezonach poprubuję zrobić to na próbę w kilku ulch,czas pokaże .Narazie niemiałem jeszcze przypadku zagłodznia w zimowli .

Po co aż takie szerokie ? jeżeli ramko gniazdowe ma 25mm bocznej szerokości to górna listewka wystarczy 35mm wtedy luz między ramkowy jest 10mm
Mnie zaciekawiło zastosowanie takich ramek w miodni jako najwyżej postawionej kondygnacji
zawsze pod pełen korpus podkłada się pusty - ten pusty byłby o normalnych wymiarach ramki a na to dopiero korpus z ramkopowałką

Masz następną ramkę w pasiece , uważaj podczas miodobranie , żeby ułożyć dany rodzaj w danym korpusie itp. Nie , nie przekonuje mnie to . No , może w ulach leżakach , ale w korpusowych ? Wolę płótno lub folię , szybka obsługa , tani materiał .
Chętnie wysłucham opinii , tych którzy stosują to w swoich pasiekach.

miałem warszawiaki z taką ramką ale to były bez nadstawek o pojemności 20 ramek.
Świetnie się spisywały ale żeby je zastosować w korpusowych ,,,to ograniczałoby pole manewru...

Mialem tysiace takich ramek, do pracy sa bardzo wygodne ale jest problem z zimowla, jak klab dojdze do beleczki to koniec rodziny . W naszym klimacie warto stosowac powalke aby pszczoly przeszly na inne ramki z pokarmem

Interesuje mnie ta ramka jedynie w nadstawce (miodni ) i zawsze jako ostatnia kondygnacja
knieja
coś mi nie gra w tym co piszesz
zimuję wielkopolskie na jednym korpusie nie mam powałek kiedyś stosowałem beleczki między ramkowe teraz płótno dolega do ramek jeszcze mi się nigdy z głodu nie osypały a wiesz jaki jest u mnie klimat syberyjski

Pomagałem kiedyś starszemu pszczelarzowi, gospodarował w warszawskich zwykłych leżakach, które miały kwadratowe małe nadstawki poszerzone do 35mm, a górna beleczka tych małych nadstawek miała szerokość właśnie 45mm. Nie potrzebne były beleczki odstępnikowe. W takim układzie to się sprawdzało.
Beleczek odstępnikowych używał tylko do zimowania na normalnych ramkach gniazdowych 25mm. U siebie takiego rozwiązania nigdy nie stosowałem. Ale myślę że w poszerzonych półkorpusach wielkopolskich stosowanych jako najwyższa kopndygnacja , miodnia by się sprawdziło.

Widocznie musiały Ci sie kiedyś zesypać z głodu skoro zrezygnowałes z beleczek
Pod płótnem zawsze mogą pszczoły zrobić sobie "korytarz" wystarczy ,że matka przejdzie górą , a pszczoły juz dadzą sobie radę i w taki cieplejszy dzien przejda dołem nie wiem czy tak sie to odbywa ?
a co do tego klimatu nie moge sie zgodzić u Ciebie zimy sa łagodniejsze pod względem "mrozów" i ujemnych temperatur .....za to jest wiecej opadów ,a wiosna przychodzi 2-3 tygodnie później tzn. w sensie wegetacji roslin .

Nie nie osypały po prostu poszedłem po rozum do głowy i z duchem czasu
Jaki Korytarz masz na myśli chyba że przegryzą Beleczki ramek albo woszczynę pod beleczką ramek w co wątpię już wiem co zrobić by się nie narobić i nie czyścić górnych beleczek wiosną przed zakładaniem krat
Po za tym pomyśl jeżeli kłąb zimowy idzie 7 uliczkami do góry a wszystkich ramek jest 8 to niby gdzie ma przejść i po co

Miedzy płótnem ,a górna ramką zrobić wolną przestrzeń ( mozna np. podnieść to płótno na np. jakimś 5mm odstępniku , albo połozyć w częsci środkowej na beleczce ,żeby pszczoły mogły przejśc ??? Bo to dotyczy słabych rodzin co opisałem , słaba rodzina nie przejdzie , natomiast tak jak Ty piszesz duża rodzina idze tymi 7-8 uliczkami i jest OK . Na to płótno idzie poduszka i wolny korpus i na góre daszek jak to kolega rozwiązuje?

z początku czasów mojego pszczelarzenia robiło sie otwory u samej góry w plastrze tera to nazywacie psuciem sam już nierobie tego

A Co niby miały dawać te otwory ?
jak pszczoły doszły do górnej beleczki po drodze zjadając co się im nawinęło to gdzie miały przejść na skrajne ? pszczoły przy ujemnej temp posuwają się do góry ewentualnie po skosie ale nie na boki

1. W zyskujących popularność w krajach zachodnich leżakach ze snozami (top bar hives) stosowane są tylko górne beleczki o szer. 35mm, które tworzą powałkę. Są tego 2 rodzaje ? ktbh ? ze skośnymi ścianami (pszczoły traktują je jak dno i jest zmniejszona tendencja przytwierdzania plastrów do ścianek) i ttbh, gdzie ściany są proste, ale po korektach plastrów potem wszystko jest ok. Informacje o tym oraz plany takich uli można znaleźć na www.biobees.com. Taki sposób gospodarki uchodzi za wygodny dla amatorów, kobiet i osób starszych ? nie trzeba dźwigać korpusów i nadstawek, nie potrzeba miodarki bo przy miodobraniu plastry się niszczy.
2. Odnośnie otworów to w videoporadach był taki film rosyjski videopaseka, w którym zalecano przewiercanie w górnych beleczkach gniazdowych otworów o średnicy 8 mm, co miało ułatwiać zimowlę. Ramka tam była 435x300 mm (jaka gr. górnych listewek nie wiem). Przed zimą kładziono tam też w poprzek listewki na ramkach pod płótnem powałkowym.

Bociank napisał:
Nie posiadam zdjęcia ale może opisze
W starszych typach uli a zwłaszcza Słowian i Warszawski Zwykły kiedyś spotkałem się z ramką gdzie górna beleczka miała 35mm
Gdy w takim ulu zapełnione było gniazdo beleczki te pełniły funkcję powałki (było to w leżakach ) potem w tych samych typach uli po wprowadzeniu ramki nadstawkowej które wisiały na wręgach ścian bocznych nad gniazdem zastosowano ten sam patent ramki o poszerzonej górnej beleczce 05mm do szerokości boków ramek
ramka o szerokości boczka =25mm miała beleczkę górną o szer 35 mmm złożenie dwóch takich ramek dawało normalny odstęp pomiędzy plastry ale górą beleczki schodzące się dawały powałkę
Czy ktoś to jeszcze stosuje i co o tym może powiedzieć



Ja stosuje coś w ten deseń w WZ tyle że ramki wiszą nie na wręgach ula a w skrzynce nadstawkowej i ramki są szerokości 35mm czyli górne beleczki mają jakieś 45-47mm.
Zastosowałem takie ramki tylko dlatego żeby nie bawić się beleczkami odstępnikowymi

Mam coś podobnego o czym pisze Kol.miodek24 w trzech starych ulach Dadanta. Ramki nadstawkowe umieszczone w skrzynce, która chowana jest w kołnierzu ula. Górne beleczki ramek nadstawkowych mają szerokość 35 mm, tak że tworzą rodzaj powałki. Zauważyłem, że ramki nadstawkowe z beleczkami 35 mm są szybciej zabudowywane przez pszczoły i szybciej zapełniane miodem niż podobne ramki o szer.górnej beleczki 25 mm przykryte płótnem powałkowym. Nie wiem z czego to wynika, ale tak jest.

Odnosząc się do tematu Ramko-Powałka prześledziłem przy okazji temat powyżej dot. powałek w ogóle i ich przydatności czy też nieprzydatności w okresie zimowli.
Podam taki przykład: Kilka lat temu padły mi w czasie zimy dwie rodziny.
Po otwarciu ula okazało się, że na ramkach gdzie był uwiązany kłąb nie ma ani grama pokarmu. Natomiast skrajne ramki całe zapełnione pokarmem. Pszczoły padły z głodu bo nie były w stanie pobrać pokarmu ze skrajnych ramek. Na głód wskazywały też wysunięte języczki padłych pszczół. Ul był suchy i dobrze ocieplony. Między górnymi belkami ramek były beleczki odstępnikowe szer 1 cm.
Jak pisze wyżej Kol. BoCIAnK[/color] ,pszczoły w okresie zimy mogą przesuwać się tylko do góry lub po ukosie. Zgoda. Ale dzieje się tak jeżeli pszczoły z kłębu nie mają możliwości przejścia nad górnymi belkami ramek. Jeżeli zastosujemy powałkę gdzie odstęp między górną ramką, a powałką wynosi od 7,5 mm do 10 mm pszczoły mają możliwość przejścia górą i dostania się do pokarmu na skrajnych ramkach bo u góry jest ciepło. Dlatego stosowany kiedyś, a uznany może za głupi sposób dziurawienia ramek z pokarmem pod górną belką, nie był znów taki głupi. Od dwóch lat stosuję powałki w swoich ulach i jak do tej pory rodziny zimują bardzo dobrze.

Nie zrobiłem powałki do swoich uli ,czy takie rozwiązanie jak na rysunku wystarczy do przemieszczania się kłębu zimą ?.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Nie musisz nawet dawać tych listewek, pszczoły same sobie folie podniosą.
Oczywiście muszą mieć na to czas.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Niepotrzebne są te listewki,pszczoły między rakami a folią porobią sobie mostki ,folia pójdzie do góryi pszczoły będą swobodnie chodzić.

Spóżniłem się .

Tak jak mówią koledzy ja stosuję tylko folię i pszczoły robią małe mostki.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

I o ile nie położy za ciężkiego ocieplenia w postaci kocyka czy czegoś podobnego.

Moje potrafią podnieść nawet ciężką poduszkę.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

minikron, To opisz jeszcze jak ich trenujesz?

Mój wujek miał 1 ul przykryty kocami i papą z braku daszku, pszczoły wchodziły górą pod nią, a uwierz, że nie było tam żadnej dziury, podniosły to i pakowały się żeby rabować od góry.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Linker, Jeżeli jest szczelnie równo położony kocyk nie podniosą wiem z doświadczenia, natomiast wystarczy pofałdowanie czy załamanie tego kocyka i wtedy tak zabudują według własnego uznania. I u twojego wujka musiała być jakaś fałdka której nie zauważył.

ja-lcu, po co te głupkowate próby docinania?
Ja poduszki mam na folii cały rok, skoro piszę, że podnoszą folię, to znaczy, ze i poduszkę podniosą...

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

minikron, Przepraszam jeżeli poczułeś się urażony ale też taką powałkę uważam za najlepszą co wielokrotnie o tym pisałem i obecnie folię podkładam nawet pod dacho powałki które według mnie nie zdały egzaminu.I jeżeli kocyk był równiutko położony na czyste ramki pszczoły nie zabudowywały czym byłem mocno zawiedziony oglądając filmy jak u innych jest pięknie zabudowane i w końcu znalazłem przyczynę teraz mam ładnie pod powałką .

Nad ramkami nie będzie poduszek tylko daszek i finito ,tak więc jest opcja że podniosą.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Ktoś orientuję się kto robi i gdzie można zamówić takie ramki jak prezentuje na zdjęciach miodek??