FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ciekawa Budowa Warszawiaka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=18&t=3878
Strona 1 z 1

Autor:  darik [ 04 stycznia 2011, 22:12 - wt ]
Tytuł:  Ciekawa Budowa Warszawiaka

Hej dzisaj rozbierając starego warszawiaka zobaczyłem jego ciekawą , konstrukcje jego budowy co powiecie na to?????? :szok: :szok: :szok: :szok: :szok:Ten ul miał sporo lat , już się strasznie sypał....

Autor:  Pawel_T [ 04 stycznia 2011, 23:19 - wt ]
Tytuł: 

no powiem Ci ze Ameryki nie odkryłeś ;-)

Autor:  baniak [ 04 stycznia 2011, 23:46 - wt ]
Tytuł: 

kolego ale co Cię zaskoczyło?

Autor:  zegaj [ 05 stycznia 2011, 09:41 - śr ]
Tytuł: 

Może jedynie szokować bardzo dobry stan izolacji z sieczki po tylu latach, bo ule ocieplane sieczką jak również budowane z długiej słomy produkują do dzisiaj wielkie firmy stolarskie jak i zwykli hobbyści. Posiadam dwa warszawiaki zwykłe 24 ramkowe ocieplane sieczką o grubości izolacji 8cm. deski wewnątrz i na zewnątrz 2cm. Strasznie ciężki aby go przenieść potrebne sa 4 osoby. W tych ulach nigdy nie ma wilgoci są tak zrobine że nadstawka wchodzi w kołnierz również ocieplony.

Autor:  darik [ 05 stycznia 2011, 10:32 - śr ]
Tytuł: 

Zaskoczyło mnie jego ciekawa budowa, liczba gwozdzi i jego staranosć wykonania..... :oczko:

Autor:  miomio1 [ 11 stycznia 2011, 23:34 - wt ]
Tytuł: 

...gwoździ tu nie widać ...tylko sieczkę
:oczko: Też miałem kilka uli tego wykonania , ale pod wpływem pruchna musiałem wymienić kilka deseczek w budowie ula , to i wymieniłem ocieplenie( siedziały w nich mrówki )

Autor:  pawel. [ 12 stycznia 2011, 00:20 - śr ]
Tytuł:  Ciekawa Budowa warszawiaka

Kolego jesli ten ul to solidna reczna robota to napewno budowa takiego ula jest ciekawa przy naprawie takiego ula jest jeszczej ciekawiej jesli sie go chce szczegolowo odnowic zeby byl jak orginal znam ten temat ,zycze duzo cierpliwosci i powodzenia Pawel :wnerw:

Autor:  polbart [ 12 stycznia 2011, 01:36 - śr ]
Tytuł: 

Ja też znam ten temat. :do bani: Lepiej zrobić, jesli wogóle jest sens :rolf: taki sam nowy. :brawo: :leży_uśmiech:

Autor:  pawel. [ 12 stycznia 2011, 05:01 - śr ]
Tytuł: 

polbart pisze:
Ja też znam ten temat. :do bani: Lepiej zrobić, jesli wogóle jest sens :rolf: taki sam nowy. :brawo: :leży_uśmiech:
kolego ja rozmawialem w zeszlym roku z Bogdanem jak dostalem 2 takie zabytki ile to kosztuje pracy zeby zrobic tak jak orginal . predzej bym zrobil z8 nowych jak te odnawiac juz wiecej niedam sie na taka prace .Jedna rzecz w tym ma plusy jaka trzeba zachowac dokladnosc ,.NASI DZIADOWIE RECZNIE TE RZECZY ROBILI ZA TO NALEZY SIE IM UZNANIE ZA WKLAD PRACY..A my teraz na maszynach moment i praca wykonana porownuje z praca tamtych pszczelazy.Pawel

Autor:  zegaj [ 12 stycznia 2011, 15:55 - śr ]
Tytuł: 

Jak ktoś miał okazje oglądać takiego starego warszawiaka przedwojennego zrobinego przez stolarza też sanacyjnego to proszę przyjrzeć się słupkom (nogom). W moim są tak skonstruowane że deski dennicy boków wewnętrzne i obramowanie górne ma w słupku swoje miejsce (gniazdo). Taki słupek to bardzo złożona figura zrobiona przy pomocy dłuta i hebla wręcz wyrzeźbiona, na dzisiejsztych maszynach nie jest możliwe wykonanie takiego tylko ręcznie.

Autor:  jino2 [ 12 stycznia 2011, 17:59 - śr ]
Tytuł: 

ja też mam takiego twardziela, nieużywam go, stoi jak na emeryta przystało przed domem na działce.

Autor:  glazek7777 [ 30 sierpnia 2011, 11:37 - wt ]
Tytuł: 

Kiedyś dostęp do maszyn nie był tak powszechny jak dzisiaj. Wszystko robiono ręcznie - złącza elementów konstrukcji ula wykonywane były na czopy, dyble lub jaskółczy ogon, z dużą dokładnością - dlatego ule były drogie.

Dzisiaj, maszyny są tanie, elementy w większości łączy się na styk + klej i wkręty, i zrobienie ula to nie filozofia.

Autor:  Boczniak [ 03 września 2011, 09:12 - sob ]
Tytuł: 

glazek7777 napisał
Dzisiaj, maszyny są tanie, elementy w większości łączy się na styk + klej i wkręty, i zrobienie ula to nie filozofia
Tak jest łatwiej ale mimo to jakość gorsza

Autor:  jino2 [ 05 września 2011, 18:22 - pn ]
Tytuł: 

Boczniak pisze:
łączy się na styk + klej i wkręty, i zrobienie ula to nie filozofia
Tak jest łatwiej ale mimo to jakość gorsza

zaprotestuję i powiem że kiedyś stolarz nieraz cały dzień łaził zanim znalazł odpowiednią deskę, a teraz chyba tak nie jest.

Autor:  darik [ 08 września 2011, 11:10 - czw ]
Tytuł: 

Hej zrobić starego warszawiaka ,to trzeba się sporo napracować ...
wiem coś o tym, sam wykonałem już 4 warszawiaki :oczko:...i tej zimy planuje jeszcze 3 zrobić...SORRy że nie było mnie tak długo na forum,robota w polu....jesień zbliża się małymi krokami...niestety :foch:

Autor:  BoCiAnK [ 23 października 2011, 16:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ciekawa Budowa Warszawiaka

darik pisze:
Hej dzisaj rozbierając starego warszawiaka zobaczyłem jego ciekawą , konstrukcje jego budowy co powiecie na to?????? :szok: :szok: :szok: :szok: :szok:Ten ul miał sporo lat , już się strasznie sypał....


To są plewy dobry materiał na ocieplenie ale lepiej je wymieszać z wapnem bo się mrówki mogą dostać i założyć gniazdo ;-)

Autor:  SKapiko [ 23 października 2011, 21:58 - ndz ]
Tytuł: 

Boguś widzę że nie wiesz jak plewy wyglądają to jest drobna sieczka

Autor:  wojciechmoro [ 24 października 2011, 01:16 - pn ]
Tytuł: 

plewy to nie sieczka

Autor:  glazek7777 [ 24 października 2011, 11:38 - pn ]
Tytuł: 

Osobiście mam 30 lat warszawskie poszerzane. Kupiłem je od żony pszczelarza, który zmarł i robił je osobiście w latach 50.

Wewnątrz deski lepsze jak te dzisiejsze, czuć żywicę jak wypalam palnikiem.
Od zewnątrz obiłem je sklejką 6mm wodoodporną bo w dolnej części miejscowo zaczęły pruchnieć - wyglądają jak nowe - posłużą mi lub komuś innemu najmniej kolejne 30 lat.

Takie ule mają własną duszę, nie wspomnę bogatą historię.

Autor:  Cordovan [ 24 października 2011, 11:40 - pn ]
Tytuł: 

glazek7777 pisze:
Takie ule mają własną duszę, nie wspomnę bogatą historię.


Dlatego mam też takie u siebie. :oczko:

Autor:  polskipszczelarz [ 24 października 2011, 12:25 - pn ]
Tytuł: 

I ja u siebie :-)

Autor:  Marian. [ 24 października 2011, 19:18 - pn ]
Tytuł: 

Mariusz, pamiętasz? :bosie:

Autor:  polskipszczelarz [ 24 października 2011, 20:11 - pn ]
Tytuł: 

Marian, cały czas mam to na myśli :-)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/