FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

czy zna ktos taka pszczołe jak ,,JUGOLKA''?
czy sie charakteryzuje czy dobrze zimuje??
Pozdrawiam;)

Nikt nigdy nie spotkał sie z tą pszczoła??

Jugolka to pewnie potoczne nazewnictwo pszczoły pochodzącej z Jugosławii.
Raczej warto się posługiwac nazwami zarejstrowanymi. Każdy może sobie nazwac wyhodowaną pszczołe /matki/ np jugolka niemka itd. Może poznamy poglądy innych w tym temacie. Andrzej

Linia car: J (Jugo)
Linia wywodzi się z pszczół pochodzących z importu z Jugosławii .Cechuje ją łatwość obsługi rodzin pszczelich, oraz bardzo dobre cechy produkcyjne - odznaczają się wysoką miodnością. Pszczoły są łagodne, niepłochliwe, dobrze trzymają się plastrów. Wymagają dobrego przygotowania do zimowli, gdyż słabe źle zimują i wolno dochodzą wiosną do siły.

Ze swej strony pragnę dodać że linia ta jest bardzo miodna i posiada ją w swej ofercie pan. Loc .
Pszczoła ta nie nadaje się do stojaków , gdyż nie przechodzi do nadstawek a miód sklepi na mokro .

Pszczoła ta nie nadaje się do stojaków , gdyż nie przechodzi do nadstawek a miód sklepi na mokro

I tu sie nie zgodze z kolega makumba
otoz moj znajomy pszczelarz ma w swojej pasiece od ladnych paru lat same jugolki i trzyma je tylko w stojakach ,bylem nawet u niego na kilku przegladach i wcale nie stwierdzilem faktu ze nie przechodzi do nadstawek. Jest to pszczola lagona, dobrze trzyma sie plastrow a aktywnosc rojow jest srednia. Dodam ze to sa moje wlasne obserwacje jakie zauwzylem na przegladachy,czasem ktos moze miec inne. Pozdrawiam

Lukasz jesli matki użytkowe od jugolki unasieniły się u nas to byc może inaczej się trochę zachowują.Makumba podał charakterystykę tych jugolek unasienionych w Jugosławi.
Osobiscie nie chciał bym takich pszczół. Słabe zimowanie słaby rozwój wiosenny,w przypadku trochę gorszego ich przygotowania do zimowli. Ale kusi ta ilosc miodu.
Pozdrawiam Andrzej

Opis jak ulał pasuje do "kaukasko podobnych" pszczół. Jugo była kiedyś, tak jak kiedyś była Vućko. Zostały tylko nazwy. Carnica z Bałkanów może służyć za wzór w zagospodarowywaniu ula korpusowego, sklepi na sucho i nawet późne odkłady na 5 ramkach wlkp bardzo dobrze zimują.

Masz rację że się nie zgadzasz z tym jeśli chodzi o pszczoły z dawnej Jugosławii , ja charakterystykę tej pszczoły linii Jugo występując w Polsce podałem z ogólnodostępnego opisu „ linie i rasy ”
Natomiast to że nie przechodzi do nadstawek i sklepi na mokro słyszałem z ust pana Loca i teraz komu tu wierzyć ???????????

Jak wiadomo nie jednemu psu na imię Burek . Pszczoły z Bałkanów wtedy to jeszcze z Jugosławi , były brane pod uwagę w światowej próbie wyhodowania pszczół odpornych na warroze .
Także wśród krainek jugosłowiańskich napotkano populacje odznaczające się odpornością na warrozę , a ja tylko śmie przepuszczać że sklepiły na sucho i przechodziły do nadtawek .

W kilku ulach za uwarzyłem ciekawe zjawisko pszczoły sklepią na sucho ale przykuło moją uwagę to że wybiórcze ramki w korpusach miodni są poszyte na sucho a kilka na mokro (czego nie lubię gorsze odsklepianie )
nie zdziwił bym się gdyby to było u BF ale Krainek
nie mam kaukaza już od lat w terenie może się znajduje bo są jego jeszcze sympatycy
jak się matka unasienni z kilkoma to tak to można wyjaśnić

Może się przecież zdarzyć u hybryd Krainek, że niektóre ramki będą sklepione na mokro bo akurat jest potomstwo po kaukaskim trutniu. Zależy od terenu gdzie sie unasienniają Krainki. Dostałem na wymianę w celach obserwacyjnych w tym roku rodzinę Jugo od kolegi pszczelarza, pokolenie może 3 albo 4. Sklepia na sucho akurat. Policzcie sobie teraz kiedy ten pszczelarz kupował matki Jugo. Miałem już to wczoraj napisać napiszę dziś. Odwróćmy sytuację. Co by np. powiedzieli pszczelarze z Włoch gdyby jakis znany hodowca mówił, że ma linie Italia , która pochodzi z importu z Włoch, pszczoła ta jest szara, nie wchodzi w nadstawki itd itp. Mysle że tu nie chodzi o nazwę a sytuację gdzie coś sie wymknęło spod kontroli komus. Czermak kiedys sprzedawał Vućko. Już jej nie ma. Powstał Vigor. Czermak nie sprzedaje Vigora mówiąc , że to Vućko. Czermak sprzedaje Vigora. Lepiej by naprawdę było zmienic nazwę Jugo na Jugo-Woznica lub żeby było smieszniej raczej na Jugo KP. Nie są to pewnie kiepskie pszczoły. Moim zdaniem jest za duża dolewka krwi kaukaskiej. . Czyste Krainki sklepią na sucho i skąd by nie była Jugo czy ze Słowenii, czy z osciennych republik byłej Jugosławii gdzie materiał hodowlany pochodzi właśnie ze Słowenii to w żaden sposób opis Jugo do tych pszczół nie pasuje. Skoro sam twórca tej linii tak ja opisuje to ma prawo z tym że nie jest to Krainka jak sugeruje nazwa.

Krzysztof Loc
08-114 Skórzec, Teodorów 57, tel. 025/643-61-57
kraińska Nieska, Alpejka, Jugo, kaukaska Woźnica

To tyle i aż tyle znalazłem o Jugo z oferty pana Loca i jak dobrze czytam jest to krainka , nie ma mowy o jakiejś Jugo – kaukaskiej KP (krasnej polany)
Jeśli już a pamięć mnie nie myli to kaukaska wożnica z tej oferty pochodzi z populacji pszczoły M (muchurskiej) kol. polbart

Drogi Kolego Makumba.
Nie wypada mi tu wchodzić w szczegóły. Napisałem ogólnie. Pewnie niektórzy będą wiedzieli o co chodzi.
...........................................................
Zastanów sie nad jednym. Kiedy materiał do Jugo i do Woźnicy był sprowadzony do Polski? Jeżeli chodzi o KP to właśnie to ją widać w Jugo i u jej sąsiadek. Podziwiam Twoją wiedzę i dociekliwość.
Nie ma sie co tym zajmowac tak naprawdę. Sprawa jest banalna i nie nadaje sie na forum. To juz historia.
Może kiedyś pogadamy minute na ten temat. Pozdrawiam. Polbart

Dobre 40 lat mamy te pszczoły.
Dlaczego tylko te cechy widzisz z linii (KP) jak piszesz a przecież w tej pasiece jej nigdy nie było jak pisałem Wożnica pochodzi od ( M )

A oto ich charakterystyka :
Linia cau KP wywodzi się z importu pszczół rasy kaukaskiej z Krasnej Polany. Pszczoły te cechują się małą rojliwością, dobrą miodnością, szczególnie w krzyżowaniu między liniowym. Gromadzą dużo pyłku, głównie wiosną. Trzymają się plastrów, ograniczają matkę w czerwieniu. Miód sklepią na mokro, mostkują plastry. Pszczoły są ubarwione szaro. W chłodne dni wymagają od pszczelarza ostrożnej obsługi, w tym czasie nie tolerują szybkich, chaotycznych ruchów.
Linia M
Linia cau M wywodzi się z importu pszczół rasy kaukaskiej populacji muchurskiej.
Odznaczają się dobrą miodnością, szczególnie w krzyżówkach między liniowych. Są mało rojliwe i łagodne. Gromadzą znaczne ilości pyłku i silnie kitują. Trzymają się dobrze plastrów. Ograniczają matki w czerwie-niu. Sklepią miód na mokro. Odznaczają się wcześniejszym rozwojem w porównaniu z linią cau KP. Pszczoły są szare z możliwością pojawiania się żółtego ubarwienia na dwóch pierwszych tergitach. Podobnie jak u linii KP tak i tu przy niższych temperaturach wymagana jest ostrożność obsługi.

Z jednym mogę się tylko z Tobą zgodzić że przez system krzyżowniczy jaki jest prowadzony w tej pasiece popełniono wiele błędów . Poprawiając takie cechy jak miodność utracono inne i jak słusznie zauważyłeś sąsiadki Jugo mają podobnie .

Moze dla niektórych to zabrzmi banalnie ale czym rożni sie sklepienie miodu na mokro od sklepienia miodu na sucho??

głównie to chodzi o to czy miód w komórce jest do samego zasklepu i jest połączony z nim czy jest tam jeszcze jakaś przestrzeń wolna. Mokry się gorzej odsklepia. Rozpoznasz go po tym że nie jest taki bielutki tylko żółty.

Odpwiadaam Makumbie
Sam 7-8 lat temu distarczylem kp Locowi. Ma ja w swojej pasiece tak samo jak ma ją Gembala. Stąd ta Jugo dziś taka jak jest. i Prima i Gema też. Koszmar i tyle. Swiwojtek i Byczek chyba już wiecie o co biega. Wy i inni pszczelarze zajmujecie się tematem pod hasłem Jugo. Są Carnici. Jugo to kundel, którego się próbuje wypromować w Polsce kiedy sie miało dobry materiał.Zapomnijce o Jugo , Primie i Gemie jak chcecie żeby Wam pszczoły nie spieprzyły w sierpniu albo we wrześniu z uli. CCD. żeby nie było o buckfastach też zapomnijcie i o wloskich żółtych psczołach. Prowadźcie selekcję z psczół które Wam najlepiej przezimują. Pasieka w Brzesku nie istnieje. CCD.Mnie moi kumple pszczelarze też mówią że im po kilka rodzin po zakarmieniu spierniczyło. To u mni w Świętokrzyskim. Doszło czy co?

Drogi kol. polbart , te dwa autorytety co przedstawiłeś : swiwojtek i byczek tylko oni chyba wiedzą co piszesz a sam nie zniżaj się do ich wiedzy bo to są jeszcze dzieci . Nikt z Tobą nie chce toczyć jakiejś bitwy a na pewno nie ja i w przeciwięstwie do tych wymienionych autorytetów już potrafię odróżnić trutnia od robotnicy . Pozdrawiam

Makumba, Cieszę że widzisz we mnie autorytet jednak chyba muszę przyhamować ten twój zapał w ostatnim swoim poście nic mądrego nie ująłeś tylko pojechałeś po mnie i po byczku ciekawy jestem czy w ogóle przypomniałeś sobie co ja mówiłem o tych pszczołach. Zacytuję swój post do którego nawiązujecie żeby nikt nie musiał szukać

Matki wymieniałem po raz pierwszy ale wymiana nie miała tutaj wpływu na to właśnie czerwienie, podobnie jak u Szczupak, u mnie primy czerwią słabo i ciężko mi jest je do niego zmusić. Wolę ograniczać niż zmuszać taki wniosek wyciągam z tego sezonu co napewno też wpłynie na następny mój wybór matek. Nie mówię że rezygnuję całkowicie z Prim ponieważ przecież jeszcze ich porządnie nie przetestowałem.


Niech nikt nie mówi że skrytykowałem jakoś strasznie te pszczoły a to co opisuje polbart, opiera się na jego doświadczeniach, nie do końca wiem o co chodzi że pszczoły zwieją z ula u mnie poprostu matki słabo czerwiły. Jak słabo czerwią będzie słaba rodzina i co najwyżej mogą być bardziej podatne na choroby. Dlatego tez napisałem że wolę ograniczać.

Makumba masz 28 lat a mówisz jakbyś już wszystko wiedział Ludzie zajmujący się pszczołami przez prawie pół wieku tak nie mówią, nie trzeba daleko szukać. Dobry jesteś.

Nic się nie przejmuj tym , dowiedziałeś się że Jugo jest pszczołą „be” i nie warto ją sprowadzać do swojej pasieki bo takie było pytanie zadane przez kol. byczek .
Nie lubię ludzi którzy rozmawiają zemną , patrzą się na osobę stojącą z boku a tylko z ironicznym uśmiechem czasami odwracają głowę na rozmówcę i stąd zrobiłem z was autorytety bo według kol. polbarta bardzo obydwaj rozumiecie temat oraz wszystko wiecie o pszczole Jugo .
Piszesz że mam dopiero 26 lat , ale ja już od kołyski zajmuję się pszczołami czyli 26 lat, być może jestem bardziej rozgarnięty od Ciebie . Jeśli nie lubisz czytać cudzych postów , to pisz sam a potem czytaj , podziwiaj i ucz się .

ps. póki co życzę zdrówka i pozdrawiam
ślusarz okrętowy

No Właśnie Czyli same te co wymieniłeś bo kundle najlepiej zimują

Dobra już nawet nie będę patrzył na ten post bo nie wiem które zdanie brać za przenośnię, metaforę czy dosłownie. Trzeba było by się spotkać kiedyś na jakiś tydzień wszyscy i pogadać. W necie wszyscy są anonimowi ja tutaj z kimś gadam on ma podane wiek: 30 ale co mi tu mówi ja sam mógłbym wpisać i 40 może wtedy nikt nie olewał mnie jako młodego ale jaki jest tego sens.


Pozdrawiam

Ps. mówcie dalej o tej jugolce tylko komu ja tutaj mam wkońcu wierzyć

Zapytam się Mamy bo wkońcu jestem dzieckiem

swiwojtek Płeć:Mężczyzna
Wiek: 17
Posty: 391
Skąd: Stargard szczeciński

Witam
Pszczołę chciałbym miec taką żeby nosiła mi dużo miodu /rodzaje/ pyłku /rodzaj lub ilosc/
Abym mógł tolerowac jej agresywnosc
Aby lubiła latac na kwiatki które dają nektar w okolicy moich pasiek
Aby korzystając z nich nie chorowała
Aby dobrze zimowała
Aby w miarę wczesnie sie rozwijała na wiosenne pożytki lub na odwrót
Aby jej rozwój był zgrany z pożytkami w okolicy/odkładanie miodu pyłku/
A wreszcie aby mi się podobała i t d
Każdy pewnie do tego dołożył by jeszcze więcej.
Traktując to nasze forum jako wymianę wolnych mysli, doswiadczen,dopiszę co ja zrobiłem aby cechy pszczoły pożądane przeze mnie uzyskac lub bardzo zbliżyc się do nich.
Postanowiłem no dosc dawno temu wybierac do hodowli matek rodziny wykazujące jak najwięcej pożądanych cech.
W ten sposób matki dające jajeczka do hodowli matek nazywam zarodowymi a inne użytkowe. Opieram akurat hodowlę na popularnych CARNIKA.
Dodam że nie okreslam ani rasy ani lini tylko podstawą jest wizja potrzeb jakie pszczoła ma spełniac a robię to w 200 ulowej pasiece.
Myslę że wpis ten będzie potraktowany jako następne spojrzenie na pszczoły.
Pozdrawiam Andrzej

Czy dobrze zrozumiałem że Brzesko padło na CCD.
Może była inna przyczyna tzw. ,,przygotowanie do prywatyzacji".Odpowiedz polbart.
Jeśli pasieka Brzeska się nie ostała -to co z naszymi pasiekami będzie.
Dopiero październik się kończy,co będzie dalej.Jakie leczenie na warozę stosowali w Brzesku?.
Pozdrawiam

Prowadźcie selekcję z psczół które Wam najlepiej przezimują. Pasieka w Brzesku nie istnieje. CCD.Mnie moi kumple pszczelarze też mówią że im po kilka rodzin po zakarmieniu spierniczyło. To u mni w Świętokrzyskim. Doszło czy co?[/quote]

Bardzo ciekawą podałeś informację. Sprawdzałem w wielu dostępnych żródłach, ale nie mogę znależć potwierdzenia na upadek Brzeska z powodu CCD. Bardzo proszę o przybliżenie tematu, bo jest on bardzo ważny. Pozdrawiam

Makumba napisał:
Piszesz że mam dopiero 26 lat , ale ja już od kołyski zajmuję się pszczołami czyli 26 lat, być może jestem bardziej rozgarnięty od Ciebie . Jeśli nie lubisz czytać cudzych postów , to pisz sam a potem czytaj , podziwiaj i ucz się .

ps. póki co życzę zdrówka i pozdrawiam
ślusarz okrętowy[/quote]
Należy czytać między wierszami .Że kolega Makumba ma więcej lat praktyki z pszczołami niż lat życia.
A swoja drogą to ciekawy podkurzacz.Jak dmuchnie nim do ula to może zniknąć kilka uli minimum.
Pozdrawiam

a jak wygląda miodobranie makumba wymiata jeden rych i miód jest w słoikach;)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Może kolega by coś o pszczole jugosłowiańskiej napisał a nie mi dokumenty sprawdzał .
Tak jak napisałem od urodzenia zajmowałem się pszczołami które stały obok domu .

Ten podkurzacz no jeszcze nic w porównaniu z tym na kołach po dziadku co to w stodole stał pod słomą ale jak nam stodołę rozwalił ostatni wiatr i śnieg , to znaleźliśmy trochę więcej tych podkurzaczy .

Dałem sobie spokój z tym wątkiem ale widzę że w nim nie tylko on się rozwija ale i pewna tajemnica.

Ps. Forum przez te parę dni podbiło trochę statystyki ale czy to ma jakiś sens ??.

O holera to już ta godzina. Już powinienem dawno spać bo przecież jestem dzieckiem nie Makumba ??

Pisze się cholera do holery jasnej kto Cię uczy j.polskiego

Daaaaa swiwojtek Ja tez jestem dzieckiem. Do pełnoletności brakuje mi jeszcze 14 lat

Pozdrawiam.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

Pasieka Brzesko istnieje,ma się dobrze-została przeniesiona do Czermina k.Mielca.
Niema żadnego CCD kolego polbarcie.
Pozrawiam

Było Brzesko i Czermin. Jest tylko Czermin. Więc jak moze istnieć Brzesko.

W Czerminie pasieka hodowlana istnieje i chyba mają w sumie 3 pracowników. W Brzesku natomiast jest punkt sprzedaży matek dwa dni w tygodniu są tam dostarczane ciepłe jeszcze mateczki a co więcej jest w tym punkcie to nie wiem. Tak mówił Kierownik z Czermina w Kamiannej na kursie.