FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Opalitka z oznaczeniem TM. Co to oznacza??
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=19&t=2960
Strona 1 z 1

Autor:  Psepscolek [ 14 czerwca 2010, 13:49 - pn ]
Tytuł:  Opalitka z oznaczeniem TM. Co to oznacza??

Jw. U niedalekiego sąsiada rokrocznie osiadają w powale pszczoły. W zeszłym tygodniu udało mi się przyuważyć grono rojowe uczepione pod dachem. Rój niezbyt duży niespełna kilogramowy z tegoroczną matką. A na opalitce oznaczenie TM. Czy koledzy spotkali się z takim oznaczeniem przy zakupie matek?? Wróciłem przed chwilą z koła i tam powiedzieli że nie wiadomo co to za linia/rasa.

Pozdrawiam.

Autor:  birkut [ 14 czerwca 2010, 15:11 - pn ]
Tytuł: 

szukaj hodowcy kto ma takie inicjały. mozna spotkac juz takie oznaczenia na opalitkach

Autor:  draszyr [ 14 czerwca 2010, 16:02 - pn ]
Tytuł: 

Oznaczenia cyfrowe konczą się na 99 i trzeba zaczynać od nowa .Oznaczenia literowe są stosowane przez hodowców aby uniknąc powtórzen sie numerów .Matki do oceny terenowej też są oznaczone literowo.

Autor:  adidar [ 14 czerwca 2010, 17:58 - pn ]
Tytuł: 

Psepscółek, Może to oznaczenie właściciela pasieki, który sam zrobił takie opalitki. Wtedy może on rozponać ewentualnie czy rój w pobliżu który by mu wyszedł będzie z matką jego inicjałów??

Autor:  polbart [ 14 czerwca 2010, 20:40 - pn ]
Tytuł:  Re: Opalitka z oznaczeniem TM. Co to oznacza??

Psepscółek pisze:
Jw. U niedalekiego sąsiada rokrocznie osiadają w powale pszczoły. W zeszłym tygodniu udało mi się przyuważyć grono rojowe uczepione pod dachem. Rój niezbyt duży niespełna kilogramowy z tegoroczną matką. A na opalitce oznaczenie TM. Czy koledzy spotkali się z takim oznaczeniem przy zakupie matek?? Wróciłem przed chwilą z koła i tam powiedzieli że nie wiadomo co to za linia/rasa.

Pozdrawiam.


Spytaj w Stacji w Brześciu czy to nie jest jakies ich oznaczenie.

Autor:  BoCiAnK [ 14 czerwca 2010, 21:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Opalitka z oznaczeniem TM. Co to oznacza??

Psepscółek pisze:
A na opalitce oznaczenie TM. .

TM-trade mark
Możliwe że chodzi o BF sprowadzonego z Niemiec lecz mogę się mylić

Autor:  polbart [ 14 czerwca 2010, 21:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Opalitka z oznaczeniem TM. Co to oznacza??

BOCIANK napisał
TM-trade mark
Możliwe że chodzi o BF sprowadzonego z Niemiec lecz mogę się mylić[/quote]

Cieplej, cieplej.
Z Chmielnika do Michała Lewandowskiego ( Miody Ponidzia) jest 20 km.
Może u Niego trzeba spytać.
Nie chce mi sie wierzyć żeby się tegoroczny Buckfast wyroił. A może ma już 6 lat? :-)

Chociaż jak sam wiesz w tym roku z tą pogodą był taki młyn że wszystko sie robiło na wariata i na biegu tak, że różne rzeczy mogły sie zdarzyć przy dużej ilosci uli na jednym pasieczysku. Np. dwie matki w ulu i jedna się roi.
Ja mam inny numer w leżaku wlkp. Jedna rodzina z Karniką na 7 ramkach ograniczona zatworem a druga za zatworem niewielka na dzikich plastrach przy scianie srodkowo europejska pomorska unasienniona u mnie, obie tegoroczne. Obie czerwią i pszczoły latają przez ten sam wylot.
A wogóle to mi 2 tygodnie temu rójka wyszła, uwiazała sie na lipie na gałęzi, zbieramy sie żeby ją zdjąć a tu sru, trzaski łomot, gałąź sie ułamała. No nadpróchniała trochę była. Rójka na ziemi, skropilismy postawilismy ul, weszła.
No a dzisiaj patrze a tu znowu rodzinie za mało było na moich 2 korpusach, pociągnęły pszczoły plastry przez siatkę w dennicy i matka wyszła sobie przez wylotek weszła pod ul który stoi na palecie i czerwi tam w najlepsze. Nie mam jak tego ula wywieźć na facelię. Chyba ze razem z paletą. :-)
Wielu pszczelarzy ma smieszne zdarzenia w tym roku.

Autor:  Psepscolek [ 14 czerwca 2010, 23:22 - pn ]
Tytuł: 

Inicjały hodowców... hmm tez się zastanawiałem nad tym i szukałem w necie hodowcy do którego litery mogłyby pasować. Bezskutecznie. Opalitka samoróbka - nie sądze żeby się komuś chciało produkować przy dużej pasiece takowe opalitki przy małej tym bardziej. Teraz sezon w pełni, zimą sa inne zajęcia a opalitka nie wygląda na samoróbkę. Rójka od Michała Lewandowskiego - nierealne. Kielce-Busko Zdrój to trochę za duży dystans (ok 50 km) jak dla roju i po drodze na pewno byłoby duuużo więcej atrakcyjnych miejsc do zasiedlenia (roik zebrałem w Kielcach kilka posesji dalej od mojego miejsca zamieszkania). Co do stacji w Brześciu - nie zaszkodzi zapytać. Trade Mark - to przypuszczenie byłoby chyba najbardziej realne. W każdym razie osadziłem je na 3 ramkach w tym jedna z czerwiem. ;) Jeśli wszystko dobrze pójdzie to za jakies 1,5 - 2 miesiące po całkowitej wymianie pszczół będę wiedział co nieco o cechach matki. A całokształt - w przyszłym sezonie. :)

Pozdrawiam.

PS. co do wyrojenia - możliwe że matka wyleciała na lot godowy a reszta towarzystwa za nią badź w ulu był matecznik/inna matka i fruu przyleciały do sąsiada.

Autor:  birkut [ 15 czerwca 2010, 08:19 - wt ]
Tytuł: 

a moze ktoś miał matkę od p. lewandowskiego? coraz częsciej sie spotyka tego typu opalitki, i nie sa one produkowane przez pszczelarzy tylko ich wytwórców , jak sie poszuka dobrze to i ogłoszenia były zed mogą wyprodukowac opalitki z danymi , i nie szukajcie sensacji ze macie cos z kosmosu

Autor:  draszyr [ 15 czerwca 2010, 10:25 - wt ]
Tytuł: 

Prowadzę ocenę terenową pszczół od róznych hodowców matek.Do oceny dostaje matki oznaczone własnie literowo .

Autor:  adidar [ 15 czerwca 2010, 17:35 - wt ]
Tytuł: 

birkut ja mam od P.Lewandowskiego i chyba to jest taki znaczek S0

Autor:  birkut [ 15 czerwca 2010, 19:57 - wt ]
Tytuł: 

adidar mi nie gadaj jakie on ma na opalitkach inicjały w któryms nr pszczelarstwa czy przegladu była reklama ze klepie opalitki na zyczenie z własnymi inicjałami,nie byłem tym zainteresowany wiec nie zapisałem, poprostu pisze aby nie kojazyc tego z jakimis cudaniewidy

Autor:  Rob [ 15 czerwca 2010, 23:54 - wt ]
Tytuł: 

birkut ma rację, to nic nadzwyczajnego, w ubiegłym roku kupiłem matki z których część na opalitkach miała oznaczenia cyfrowe, a część literowe. Hodowca najzwyczajniej kupił to co kupił i przyklejał na matki aż do wyczerpania zapasu :mrgreen:

Autor:  polbart [ 16 czerwca 2010, 06:51 - śr ]
Tytuł: 

A co na to nasz Kolega Tomek Miodek ? :-) :-) :-) :-) :-)
Przecież to Jego inicjały.

Autor:  miomio1 [ 17 czerwca 2010, 22:37 - czw ]
Tytuł: 

...kupiłe w tym sezonie matule od znanego hodowcy i są na nich oznaczenia literowe czyli ...nowość :D

Autor:  Tomekmiodek [ 17 czerwca 2010, 22:48 - czw ]
Tytuł: 

polbart pisze:
A co na to nasz Kolega Tomek Miodek ? :-) :-) :-) :-) :-)
Przecież to Jego inicjały.

No ,ale tam by poleciał :haha: Poza tym ja znakuje pisakiem, ale dobry pomysł, muszę na drukarce zrobić firmowe opalitki. Dzieki Janusz za tipsa

Autor:  jarekk [ 18 czerwca 2010, 22:27 - pt ]
Tytuł: 

ja mam matki od Lewandowskieggo z literkami nic dziwnego w tym niema :pala: :pala:

Autor:  wojciech_p [ 03 lutego 2011, 16:25 - czw ]
Tytuł:  Re: Opalitka z oznaczeniem TM. Co to oznacza??

Psepscółek pisze:
Jw. U niedalekiego sąsiada rokrocznie osiadają w powale pszczoły. W zeszłym tygodniu udało mi się przyuważyć grono rojowe uczepione pod dachem. Rój niezbyt duży niespełna kilogramowy z tegoroczną matką. A na opalitce oznaczenie TM. Czy koledzy spotkali się z takim oznaczeniem przy zakupie matek?? Wróciłem przed chwilą z koła i tam powiedzieli że nie wiadomo co to za linia/rasa.

Pozdrawiam.

Opalitki literowe [ 2 duże litery, na każdym]są zastrzeżone dla zarejestrowanych hodowców.
Opalitek TM oznacza tylko że matka pochodzi od hodowcy realizującego 1 z programów.
Poszczególne kombinacje liter na opalitkach, są przypisane hodowcy na dany rok.W ten sposób można zidentyfikować od kogo pochodzi ta matka.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/