FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 kwietnia 2024, 04:27 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Krainka alpejka
Post: 23 lipca 2011, 21:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2010, 15:36 - wt
Posty: 653
Lokalizacja: Lipnica Wielka pod Babią Górą
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36x18 korpusy
Bardzo proszę o opinię na temat tej linii ponieważ w internecie spotka lem się z całkowicie sprzecznymi opisami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 22:01 - sob 
4.11 Linia car: Alpejka

Linia ta wywodzi się z populacji pszczół sprowadzanych z Alp austriackich. Pszczoły o wyrównanym pokroju, o wyraźnie zaznaczonych pierścieniach filcowych na tergitach. Ubarwienie oskórka jasne, szare lub beżowe. W miodności linia jest wyspecjalizowana w pożytkach średnio wczesnych i późnych, zwłaszcza spadzi. Zimuje bardzo dobrze, odznacza się wczesnością i dobrą dynamiką rozwoju. Tworzy rodziny silne i bardzo silne. Rzadko wchodzi w nastrój rojowy, który jest łatwy do zwalczania. Pszczoły są łagodne, dobrze trzymają się plastrów, choć są dość ruchliwe. Na wiosnę nie wykazuje tendencji ograniczania matki w czerwieniu, co może nastąpić dopiero przy pożytkach intensywnych i późnych.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 22:54 - sob 
Masz Poczytaj
>>>>1<<<<<
>>>>>2<<<<<<

Mam Alpejki i są super na każdy pożytek ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 01:15 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Alpejka jest oparta na najbardziej czystej populacji pszczoły o nazwie Carnica z Alp Słoweńsko - Austriackich.
Mam około setki oryginałów i trochę mieszańców F1 oraz F2.
W pierwszym pokoleniu pszczoły w zasadzie nie róznią sie od pierwowzoru. W drugim około połowa jest jeszcze bardziej miodna od oryginału zachowując taką samą lub niewiele mniejszą łagodność.
Pomimo, że tworzy na zimę najsłabsze rodziny ze wszystkich pszczół ( a może dlatego), pierwsza wchodzi w dynamiczny rozwój wiosenny i w połowie czerwca osiąga największą siłę, którą stopniowo zmniejsza aż do października.
Do tego roku rzeczywiscie zawsze tak było. Nie wiadomo z jakiego powodu w tym roku zarówno Carnica jak i jej mieszańce jak gdyby zaspały na wiosnę i w rozwój weszły w zasadzie z dwu - trzytygodniowym opóźnieniem co i tak przy ich wybuchowym starcie pozwoliło im pokazać na rzepaku swoje zalety. Niemniej największe popisy dawały od 10 czerwca do 10 lipca. Na razie nie daje się zauważyć tego charakterystycznego stopniowego słabnięcia rodzin. Moje obserwacje potwierdzają również niektórzy pszczelarze, którzy posiadają te pszczoły zarówno w Polsce jak i na Ukrainie.

Chcąc prawidłowo gospodarować tą pszczołą trzeba się trzymać żelaznej zasady. - Królowa musi mieć od pierwszego oblotu do 15 czerwca tyle miejsca do czerwienia ile jest w stanie zaczerwić. Inaczej - rójka.
Do tego obszerny ul z osiatkowaną dennicą, nawet z małym nadmiarem w stosunku do obsiadanej przez pszczoły przestrzeni.
Nie ma drugiej takiej pszczoły, która w obojętnie jakiej sile, potrafi w tak doskonały sposób poradzić sobie z zimą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 01:28 - ndz 
Polbart zaspały bo przeciez pod koniec lutego były ponad 25 stopniowe mrozy , a poczatkiem marca tez trzymał lekki mróz :oczko:
Jakbyś zimą zagladał do uli to bys wiedział co sie dzieje . Przed tymi mrozami była odwilz trwała długo chyba z 10 dni zółte pszczoły rozluzniły kłąb , krainki nie . :oczko: Od poczatku czerwca do 15 lipca ojjjj pokazały , przestałem wtedy kupowac słoiki ,a zaczałem beczki 200l :leży_uśmiech: :mniam miodek: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 05:01 - ndz 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
KOBER
Po ile płaciłeś za beczki? :piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 12:08 - ndz 
polbart pisze:
W pierwszym pokoleniu pszczoły w zasadzie nie róznią sie od pierwowzoru. W drugim około połowa jest jeszcze bardziej miodna od oryginału zachowując taką samą lub niewiele mniejszą łagodność.

Można to tak właśnie nazwać jak napisałeś , u mnie przynajmniej tak mi się wydaje najlepsze efekty daje w krzyżówce niekontrolowanej wiec nie można określić z czym się krzyżują jaką linia ale po łagodności i b dużej miodności Alpejek mogę powiedzieć ze w mojej okolicy nie ma typowych kundli rojowo -złośliwych
polbart pisze:
Chcąc prawidłowo gospodarować tą pszczołą trzeba się trzymać żelaznej zasady. - Królowa musi mieć od pierwszego oblotu do 15 czerwca tyle miejsca do czerwienia ile jest w stanie zaczerwić. Inaczej - rójka.

Tu się nie mogę zgodzić zbytnio
ule mam 10 i 11 ramkowe wielkopolskie gdzie matka czerwi tylko na jednym korpusie jako rodni rodziny tworzone przez Alpejki są Duże do B Dużych bez tendencji rojowych owszem aby to zapewnić trzeba im też zapewnić pożytek jak i pracę poprzez odbudowę węzy i nadanie odpowiedniej ilości nadstawek do zbioru
częste odbieranie (podbieranie miodu ) nawet po 1/1,5 nadstawki nie tylko utrzyma Alpejki w stanie roboczym ale każdą nawet skłonną rodzinę do roju owszem dłuższe załamanie się pogody brak pożytku czy ciasnota w ulu poprzez nadmiar karmicielek w stosunku do czerwiu otwartego nie utrzyma nawet najświętszych nie rojliwych pszczół to tylko czcze gadanie że coś jest nie rojliwe i odporne na choroby ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 14:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2010, 15:36 - wt
Posty: 653
Lokalizacja: Lipnica Wielka pod Babią Górą
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36x18 korpusy
Wasze opisy tej lini zmuszają mnie do następnego pytania.
Czy gniazdowa część składająca się z jedenastu ramek 40X30 wystarczy żeby dobrze gospodarować tą linią pszczółek?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 18:41 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kustosz pisze:
Wasze opisy tej lini zmuszają mnie do następnego pytania.
Czy gniazdowa część składająca się z jedenastu ramek 40X30 wystarczy żeby dobrze gospodarować tą linią pszczółek?



Do czerwienia wystarczy, ale z zapasem miodu pod kratą momentami może być krucho.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 18:48 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
BoCiAnK pisze:
polbart pisze:
W pierwszym pokoleniu pszczoły w zasadzie nie róznią sie od pierwowzoru. W drugim około połowa jest jeszcze bardziej miodna od oryginału zachowując taką samą lub niewiele mniejszą łagodność.

Można to tak właśnie nazwać jak napisałeś , u mnie przynajmniej tak mi się wydaje najlepsze efekty daje w krzyżówce niekontrolowanej wiec nie można określić z czym się krzyżują jaką linia ale po łagodności i b dużej miodności Alpejek mogę powiedzieć ze w mojej okolicy nie ma typowych kundli rojowo -złośliwych
polbart pisze:
Chcąc prawidłowo gospodarować tą pszczołą trzeba się trzymać żelaznej zasady. - Królowa musi mieć od pierwszego oblotu do 15 czerwca tyle miejsca do czerwienia ile jest w stanie zaczerwić. Inaczej - rójka.

Tu się nie mogę zgodzić zbytnio
ule mam 10 i 11 ramkowe wielkopolskie gdzie matka czerwi tylko na jednym korpusie jako rodni rodziny tworzone przez Alpejki są Duże do B Dużych bez tendencji rojowych owszem aby to zapewnić trzeba im też zapewnić pożytek jak i pracę poprzez odbudowę węzy i nadanie odpowiedniej ilości nadstawek do zbioru
częste odbieranie (podbieranie miodu ) nawet po 1/1,5 nadstawki nie tylko utrzyma Alpejki w stanie roboczym ale każdą nawet skłonną rodzinę do roju owszem dłuższe załamanie się pogody brak pożytku czy ciasnota w ulu poprzez nadmiar karmicielek w stosunku do czerwiu otwartego nie utrzyma nawet najświętszych nie rojliwych pszczół to tylko czcze gadanie że coś jest nie rojliwe i odporne na choroby ;-)


Jest to po prostu inny sposób utrzymania tej pszczoły w ryzach.


Jeśli ilość pszczół w 1 dm3 ula osiągnie 520 sztuk, roje są nieuniknione.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 18:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2010, 15:36 - wt
Posty: 653
Lokalizacja: Lipnica Wielka pod Babią Górą
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36x18 korpusy
A jeśli kraty nie będzie to jakie są szanse że matka nie wejdzie do nadstawki czerwić, bo słyszałem takie opinie, że matki tej linii nie przechodzą do nadstawek i czerwią tylko w rodni?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 19:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja bym nie wierzył że matka nie przejdzie do nadstawki. Jak jej zabraknie miejsca w gnieździe to na 100 ruszy wyżej.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 21:45 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kustosz pisze:
A jeśli kraty nie będzie to jakie są szanse że matka nie wejdzie do nadstawki czerwić, bo słyszałem takie opinie, że matki tej linii nie przechodzą do nadstawek i czerwią tylko w rodni?


Nie ma niestety żadnych szans, żeby królowa pszczół z Alp nie weszła z czerwieniem w górne korpusy, jeśli nie ma kraty odgrodowej.
Jedyna pszczołą, która się za bardzo nie pcha do góry z czerwieniem jest pszczoła kaukaska.
To co słyszałeś to było o pszczole, którą ktoś uważa za Alpejkę :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 21:51 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
miecio pisze:
ja bym nie wierzył że matka nie przejdzie do nadstawki. Jak jej zabraknie miejsca w gnieździe to na 100 ruszy wyżej.


Nawet w poszerzane do 50 mm ramki nadstawkowe. Pszczoły pocieniają plastry i matica Carnica wyprawia w nadstawce co jej się rzewnie podoba. :uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 23:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
dokładnie polbart. Nic nawet nie da poszerzona ramka. Chyba że będzie duży pożytek. Ja tak się zastanawiam co by się stało jak by puścić matkę minnesotę albo buckfasta na 2 korpusy wielkopolskie. Może za rok przetestuję ich możliwości :)

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lipca 2011, 00:04 - pn 
miecio pisze:
dokładnie polbart. Nic nawet nie da poszerzona ramka. Chyba że będzie duży pożytek. Ja tak się zastanawiam co by się stało jak by puścić matkę minnesotę albo buckfasta na 2 korpusy wielkopolskie. Może za rok przetestuję ich możliwości :)


Bedziesz musiał dołozyć 4 korpus :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: To sie stanie i pozniej bedziesz musiał ograniczyc na czas pozytku na 1 korpusie ,ale miód szybko ci nie zasklepia :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: Ogolnie ramka gniazdowa wielkopolska jest na bardzo duze pozytki i ciagłe , przy słabszych rodzinach trzeba sie bawić z wyciaganiem miodu z gniazda do góry , połnadstawka jest bardziej korzystna wtedy. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 lipca 2011, 03:46 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Wtedy i pięć korpusów jest konieczne w czerwcu na facelii.

W zeszłym tygodniu, podczas miodobrania w wielkopolskich stojakach :do bani: , stojących już na spadzi :do bani: musiałem zostawiać po trzy ramki miodu z gryki z lewej strony korpusu nad kratą :do bani: . Pod kratą praktycznie zero miodu tylko sam czerw i pierzga :uśmiech: O dziwo spadź jeszcze się trzyma :uśmiech: po 2 tygodniach silnych burz i deszczy :do bani: , ale jak się pogoda nie zmieni w ciągu kiilku dni :do bani: , to spadam :do bani: / :uśmiech: na nawłoć i wrzos :uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lipca 2011, 12:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
no ja jak wirowałem w sobotę miód to pod kratą ani deka miodu tylko sam czerw i pierzga. Za to nad kratą full miodu. Dlatego wziąłem się wczoraj za podkarmienie bo by mi z głodu popadały przy takiej pogodzie.
Nie wiem co im się porobiło że zrobiły taki porządek w gnieździe. Bo zawsze na skrajnych ramkach był miód pomieszany z pyłkiem, a teraz jest czerw pomieszany z pyłkiem hehe.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lipca 2011, 15:19 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
miecio pisze:
no ja jak wirowałem w sobotę miód to pod kratą ani deka miodu tylko sam czerw i pierzga. Za to nad kratą full miodu. Dlatego wziąłem się wczoraj za podkarmienie bo by mi z głodu popadały przy takiej pogodzie.
Nie wiem co im się porobiło że zrobiły taki porządek w gnieździe. Bo zawsze na skrajnych ramkach był miód pomieszany z pyłkiem, a teraz jest czerw pomieszany z pyłkiem hehe.


Szykowały się na spadź, nawłoć i wrzos :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lipca 2011, 17:27 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ani spadzi anie nawłoci ani wrzosów nie będzie u mnie już w tym roku:). Nic tylko kupować przyczepkę trzeba hehe.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji