FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 19:09 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Jakie matki
Post: 12 września 2007, 22:22 - śr 
Mam pytanie jakie koledzy posiadacie linie pszczół i na jakie pożytki w mojej okolicy jest akacja i trochę lipy las liściasty dąb i jawory jest też jodły i sosny i świerków troche poza tym drzew ogrodowych
w moich ilach są matki raczej rojowe nie wiadomego pochodzenia rodziny są silne ale troche złośliwe
jakie polecilibyście matki na wymian


Na górę
  
 
Post: 13 września 2007, 07:35 - czw 
Witam Cię serdecznie kolego,
odpowiadając na Twoje pytanie, muszę stwierdzić, że z tą podmiana jest różnie... raz się uda a raz nie.. chodzi mi o fakt zcięcia lub zagłodzenia, uduszenia przez pszczoły z macierzaka, nawet młodej nowej matki - pszczoły sobie /takie przypadki oczywiście u siebie zauważyłem, ale były one też wynikiem błędu - niedoświadczony :)/.
Co do Ras,, linii matek to np ja mam 2x Karnikę, Car Straiger, Germanke. - bo mam tylko 4 ule. Zaznaczyć również muszę że lokalizacja mojej pasieki pozwala na odbieranie miodu z najwcześniejszych pożytków po ostatnie, naprawdę cały rok mam pożytek. Pszczoły są miodne jak każde z pszczół trochę złośliwsze kiedy mają miodu lub kiedy nie ma pogody a talk nie narzekam bardzo przyjemnie mi się z nimi współpracuje ;). Mamy zdrowy układ , ja nie robię gwałtownych ruchów przy pracy w ulu, jestem pewny spokojny a one pozwalają mi nawet włożyć rękę do środka bez użądlenia ,chyba że którąś przygniotę - sorry winetu.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 października 2007, 09:39 - sob 
Mam pytanie jakie koledzy posiadacie linie pszczół i na jakie pożytki w mojej okolicy jest akacja i trochę lipy las
:?:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 października 2007, 21:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Proszę o podpowiedż . Dostałem dwa ule wielkopolskie korpusowe i chcę je obsadzić na drugi rok . Ale chcę zakupić kałkazkie , i jak one się mają na rzepakach itp.
Oczywiście na wywózkę

pozdrawiam
Wiesław.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 października 2007, 10:24 - pn 
wtrepiak pisze:
Ale chcę zakupić kałkazkie , i jak one się mają na rzepakach itp.
Oczywiście na wywózkę

.

Irek mam podobne pożytki i polecam linje z tego tematu
Pszczoła kraińska -Apis mellifica carnica-- poczytaj a znajdziesz coś dla siebie

> PSZCZOŁA KAUKASKA
>
> Pszczoła ta pochodząca z wysokogórskich rejonów
> Kaukazu jest obecnie rozpowszechniona na całym
> świecie. Rasa kaukaska kształtowała się w
> dolinach i na zboczach górskich.
> Pszczoły charakteryzują się szarą barwą ze
> srebrzystym odcieniem, pokryte krótkimi włoskami.
> Należą do najmniejszych pszczół europejskich lecz
> posiadają najdłuższy języczek 6,7-7,3 mm. Są
> bardzo łagodne, podczas przeglądów dobrze
> trzymają się plastrów. Posiadają one zdolność
> szybkiego wyszukiwania nowych pożytków, zaś do
> pracy wylatują w temperaturach niższych niż u
> innych ras. W drodze powrotnej do ula nie
> wykonują zalotów i nie siadają na mostku, lecz
> bezpośrednio wchodzą przez wylotek do ula.
> Pszczoły te wykazują dużą skłonność do rabunków,
> ale własnego gniazda bronią bardzo energicznie.
> Charakteryzują się również intensywnym
> wydzielaniem wosku, z tym że wybudowane przez nie
> plastry są nierówne i często połączone ze sobą.
> Wyjątkowo mocno kitują gniazdo i wylot, który
> przed zimą może być nawet zabudowany z
> pozostawionymi jedynie niewielkimi otworami.
> Cechuje je również gromadzenie dużych ilości
> pierzgi.
> Miód najchętniej składają w części gniazdowej co
> powoduje w okresach intensywniejszych wziątków
> duże ograniczenie w wychowie czerwiu. Do
> nadstawek przechodzą bardzo niechętnie. Komórki z
> miodem poszywają na "mokro".
> W okresie zimy utrzymują w gnieździe stosunkowo
> niskie stężenie CO2 , dlatego są w tym okresie
> bardziej aktywne niż pszczoły innych ras.
> Przyczynia się to do niezbyt dobrej zimowli tych
> rodzin w rejonach chłodniejszych. W zapasach
> zimowych nie tolerują domieszki spadzi.
> Rasę tą charakteryzuje podatność na nosemozę i
> kiślicę.
> Wiosenny rozwój rozpoczynają stosunkowo późno i
> rozwijają się powoli. Źle również znoszą wiosenne
> nawroty chłodów.
> Płodność matek nawet przy optymalnych warunkach
> nie jest wysoka i waha się od 1000 do 1500 jaj.
> Są mało rojliwe, mają natomiast dużą skłonność do
> cichej wymiany matek. Pszczelarz nie ma problemu
> by wyprowadzić je z nastroju rojowego.
> Na wykorzystanie przez nie nawet wyjątkowo
> słabych pożytków wpływają:
> - ograniczenie wychowu czerwiu przy dobrym pożytku
> - łatwe wyszukiwanie nowych źródeł pożytku
> - duża pracowitość nawet przy gorszych warunkach
> atmosferycznych
> Wyraźnie przewyższają one inne rasy pszczół w
> wykorzystywaniu późnych pożytków nektarowych, zaś
> spadź wykorzystują mniej chętnie. Charakteryzuje
> je szczególnie duży wziątek z koniczyny czerwonej.
> Należą do pszczół wymagających stosunkowo małej
> ingerencji pszczelarza ze względu na słaby
> rozwój, małą rojliwość i łatwość wychodzenia z
> nastroju rojowego. Polecane są dla początkujących
> pszczelarzy i pasiek stacjonarnych.
> Pszczoła kaukaska - rozpowszechniona na całym
> świecie, popularna w Polsce, bardzo wydajna w
> sezonie letnim, gorzej zimuje w naszych
> warunkach. W polskim pszczelarstwie dobre są
> krzyżówki pszczół, kaukaskich z krajowymi
> trutniami -występuje zjawisko heterozji tj.
> wzmożone cechy produkcyjności szczególnie w
> okresie pożytków jesiennych i letnich.
>
>
> kaukaska linii KBrz (cau KBrz) - Tworzy rodziny
> silne. Ze względu na małą dynamikę rozwoju
> wiosennego polecana jest do krzyżowania
> międzyrasowego z pszczołą kraińską lub norweską,
> zwłaszcza jako strona ojcowska. Bardzo dobrze
> wykorzystuje pożytki późne.
>
> kaukaska linii PW K - Łagodna, średnio trzyma się
> plastrów podczas przeglądu. Zbiera dużo pyłku,
> silnie kituje gniazdo. Dobra zimotrwałość i
> średnia odporność na choroby. Przy dużym pożytku
> ogranicza matkę w czerwieniu. Polecana na pożytki
> wczesnoletnie i długie bez względu na ich
> nasilenie.
>
> kaukaska linii Woźnica - Łagodna, dobrze trzyma
> się plastrów, silnie kituje gniazdo, miód sklepi
> na mokro, bardzo miodna, do wykorzystania na
> pożytki zarówno słabe jak i intensywne. Dobrze
> wykorzystuje pożytek ze spadzi i wrzosu.
> Doskonała do krzyżówek z pszczołą kraińską.
> Tworzy rodziny niezbyt duże. Rodziny czystorasowe
> silnie ograniczają matkę w czerwieniu i często
> nie osiągają odpowiedniej siły do produkcji miodu
> towarowego. Nie wymaga zbyt częstych przeglądów,
> polecana dla pszczelarzy początkujących.
>
> kaukaska linii PwK - wykorzystuje pożytki o
> różnym stopniu nasilenia (od słabych do
> obfitych). Generalnie linia ta jest pracowita,
> łagodna, nierojliwa. Na uwagę zasługuje fakt, że
> linia ta w krzyżówce z Car R, Car S osiąga "siłę"
> na pożytki wczesne, np.: na mniszek i rzepak.
> Pszczoły niechętnie przechodzą do nadstawek w
> korpusie głównym, ograniczają matkę w czerwieniu.
> Linia zalecana głównie w rejony południowej i
> centralnej Polski.
>
> kaukaska linii W - pszczoły o wybitnej miodności.
> Dużą produkcyjność uzyskuje w kojarzeniu z rasą
> kraińską. W czystej linii cechuje się zdolnością
> do ograniczenia matek w czerwieniu przy obfitych
> pożytkach. Pszczoły wybitnie łagodne, spokojnie
> przebywające na plastrach w czasie przeglądów.
> Silnie kitują gniazdo i wylot. Miód gromadzą
> głównie w części gniazdowej. Są mało rojliwe.
> Odznaczają się zdolnością wyszukiwania pożytków.
> Pszczoły małe ciemno ubarwione, bardzo pracowite,
> wybitnie miodne. W czystej rasie nie osiągają
> zbyt dużej siły. Wiosną rozwijają się dość wolno.
> W okresie występowania pożytków bardzo
> ograniczają matkę w czerwieniu. Miód sklepią na
> mokro. Pszczoły długowieczne. Wykorzystuj±
> bardzo dobrze pożytki zarówno intensywne jak i
> słabe. Wskaźnik produkcji miodu 138 %.
> kaukaska linii "Puławska" - cau P. Linia
> utworzona na bazie pszczół kaukaskiej populacji
> Krasna Polana importowanej do Polski w latach
> siedemdziesiątych. Szczególny udział w
> uszlachetnianiu miał import w 1987-1989 puli
> matek reprezentujących trzy hodowane tam linie
> pszczół: 6, 34 i 36. Ubarwienie jest niejednolite
> i odbiega od powszechnie opisywanego ubarwienia
> pszczół kaukaskich. Oprócz typowego dla tej rasy
> ubarwienia tzn. ciemnego oskórka i szarego
> owłosienia spotyka się także osobniki o
> owłosieniu płowy i brązowym. Linia cau P
> charakteryzuje się dobrą miodnością, szczególnie
> na pożytkach późniejszych. Nieźle również
> wykorzystuje pożytki wczesne. Miód składa w
> gnieździe, sklepiąc go na mokro. Do nadstawek
> przechodzi niechętnie. Jak na pszczoły kaukaskie
> charakteryzuje się dużą dynamiką rozwoju. Jest
> małorojna i łagodna, chociaż zdarzają się rodziny
> o zwiększonej złośliwości. Pszczoły dobrze
> trzymają się plastrów.
>
> Linian KPW : Rozwój - matki rozpoczynają
> czerwienie wiosenne wcześnie. Plenność matki
> mniejsza , która
> wyrównywana jest długowiecznością pszczół.
> Odznacza się wyjątkowo jak na pszczoły kaukaskie
> wczesnym
> rozwojem wiosennym. Miodność - Jest to populacja
> pszczół wyróżniająca się cechą miodności. Pszczoły
> wykorzystują bardzo dobrze wszystkie pożytki
> nektarowe a spadziowe najlepiej wykorzystywane są
> przez mieszańce
> międzyrasowe. Miód chętnie składają w nadstawce i
> na bocznych ramkach w gnieździe. Łagodność -
> zarówno
> materiał czystoliniowy jak i mieszańce
> charakteryzują się dużą łagodnością.
> Agresywniejsze stają się jedynie w dni
> deszczowe i pod wieczór. Rojliwość - objawy
> rojliwości nie występują nawet w silnych
> rodzinach.Okres
> bezpożytkowy nie powoduje wchodzenie w nastrój
> rojowy. Zimotrwałość - bardzo dobrze zimują
> rodziny silne
> i średniosilne , gorzej słabe. Ze względu na
> długowieczność pszczół dobrze znoszą długie zimy
> , zimne wiosny.
> Inne cechy - pszczoły miód sklepią na mokro i
> półmokro, dobrze trzymają się plastrów.
>

Szczerze nie pchał bym się w kałkaza miałem przez pare sezonów i zlikwidowałem ,do zimy jeszcze jakie takie szły ale na wiosne słabe zawsze były musiałem zasilać czerwiem z innych uli , o miodzie z mniszka i sadów od tych rodzin musiałem zapomnieć dopiero dochodziły do siły a w innych rodzinach z krainką już stan rojowy był i ulem trzęsło od pszczół
No ale zdecydujesz sam prosze masz tu charakterystyki linii :wink: :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 października 2007, 20:28 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Dziadku drogi dziadku ! ! !

Serdeczne dzięki za fachową i bardzo opszerną i naukową podpowiedż , odnośnie pszczoły kaukaskiej . Miałem dwie rodziny , ale coś mnie podkusiło żeby ich zlikwidowć . I teraz chcę powrucić do dwóch kaukazów .

pozdrawiam
Wiesław.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2007, 09:42 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 października 2007, 09:08 - wt
Posty: 106
Lokalizacja: Ropczyce
Jeśli Kaukaz to tylko na leżaki.
Bardzo ciężko wygonić kaukaza do nadstawki,chyba że krzyzówka z plenną krainką.
Kitowanie bardzo utrudnia pracę w nadstawkach.
Na pożytkach od połowy maja, słabszych i przerywanych bije na łeb każdą prawie krainkę.
Tylko dbać trzeba żeby nie ograniczyły matki w czerwieniu zalewając gniazdo,bo na jesieni rodzina może bardzo osłabnąc i zimowanie będzie kiepskie.
Ogólnie na warszawiaku u mnie były rewelacyjne .
Największą wadą była skłonność do rabunków ,jak znalazły słabszą rodzinę w pasiece na jesieni -juz jej nie było.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 października 2007, 10:30 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
To już wiem kto mi kilka lat temu , zrabował jedną rodzinę .
A z tym kitowaniem to już sam nic nie rozumię ,ponieważ w tym roku wymieniłem wszystkie matki na krainki. W jednym ulu znowu mam zakitowany wylotek .
Co im zerwałem i za parę dni znowu zakitowały .
pozdrawiam
Wiesław


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 października 2007, 14:47 - sob 
wtrepiak pisze:
A z tym kitowaniem to już sam nic nie rozumię ,ponieważ w tym roku wymieniłem wszystkie matki na krainki. W jednym ulu znowu mam zakitowany wylotek .
Co im zerwałem i za parę dni znowu zakitowały .


A na jakie matki wymieniłeś zapłodnione ? bo z tego Co opisujesz wychodzi że nie zapłodnione
jak nie zapłodnione to jeszcze z 5 lat bedziesz odkitowywał wyloty

Weź i jak się już zrobi całkiem zimno (-5) to im zerwij kit bo tak to ich tylko drażnisz tym ciągle a do puty bedzie Ciepło to będą zakitowywać od nowa


Na górę
  
 
 Tytuł: matki
Post: 27 października 2007, 15:40 - sob 

Rejestracja: 29 lipca 2007, 10:08 - ndz
Posty: 211
Lokalizacja: pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: własnych ulach
Ja wymieniłem matki na AGA 30,08,07 i w jednym ulu też mi kitowały , ja zerwałem trzy razy i koniec nie kitują przeztały


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 października 2007, 21:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Zakupiłem matki unasiennione , po poddaniu po trzech dniach już czerwiły .
pozdrawiam
Wiesław


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 listopada 2007, 19:34 - wt 
Polska to dziwny kraj. Czy w ten sposób chcemy dogonić USA, właśnie w Stanach jest wszystko najwyższe i największe . My za to mamy te osiągnięcja w dziedzinie pszczelarstwa. Rodzaje uli - stojaki , leżaki , kombinowane . Typ uli - wielkopolski , war.poszeżany , war.zwykły , ostrowskiej , langstrota , dadanta , apipol , cały korpus , 1/2 korpusa . Dlatego młody początkujący pszczelarz staje przed wielkim delematem co wybrać . Jeszcze dochodzą do tego rasy i linie pszczół . Dla przypomnienia w 2005r. mieliśmy w kraju:

32-linie pszczoły kraińskiej
10-lini pszczoły kaukaskiej
5-lini pszczoły środkowo-europejskiej

Można wnioskować , że ta ilość wzrosła . Dlatego nie zgadzam się z niektórymi wypowiedziami (miałek kaukazy) a czy wogóle miały coś wspólnego z tą rasą - kradną kitują , żąndlą i co jeszcze można złego wymyśleć . Mam kaukaskie od 27 lat w swojej pasiece , pisałem o mojej przgodzie z nimi w temacie:Włoszki i Egzotyczne, dla amatorów Cau-F1 . Po zbiorach ok 1000 szt. ramek osuszam w 30 rodzinach cau. 180 szt. jednorazowo nie używam kapelusza tylko dym . Na wieczór wkładam (rabuś) w połódnie zabieram przerewa na wieczór wkładam i.t.d.
Można tym głupim sposobem ocenić carnike : miałem i była nie dobra i tu stawiam pytanie jaka linia i skąd . Weśmy dla przykładu Car. Gema w tej nazwie mieści się 4- linie . U wielkich hodowców , co mają Cau. w większości matki użytkowe są to mieszańcy między rasowe Cau+Car lub Car+Cau tylko z takich mieszańców między rasowych i między liniowych uzyskuję się efekt . Wyczytałem na tym forum wypowiedz jednego z kolegów, że miał Cau.KPW-t.z.w wierzbówkę , sama nazwa tej lini mówi , że pochodzi z populacji pszczoły Krasna Polana a materiał ojcowski został złapany z rojem na wierzbie . Dlatego tak dużo mamy lini , ale życzę hodowcy żeby popracował nad następną linią i materiał ojcowski złapał na lipie, będziemy mieć Cau. KPL-t.z.w.lipówkę.
Moja wypowiedz na temat ras jak i lini nie dotyczy pszczelarzy ze starzem i wiedzą ale dotyczy młodych i początkujących , takich jak ja kiedyś byłem zakładając 27 lat temu swoją pasiekę.
To żę pszczoła Cau. kituje trochę więcej od Car. to jest fakt ale nie może ponosić grzechów w tym momęcie za kitowanie i żądlenie jak w danej chwili w tym ulu jej nie ma.
Prawdziwa definicja o Cau.brzmi :bezopsługowa , miodna , łagodna , nierojliwa z chwilą dopływu nektaru zapomina o czerwieniu.
Na zakończenie tych moich wywodów na temat ras i lini dodam , że ważną rolę odgrywa t.z.w materiał ojcowski choć nie do końca bo truteń nie ma ojca i nigdy nie będzie miał syna . Powstał dzięki dziadkowi i z jego igraszek miłosnych będzie dopiero wnuk.

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 stycznia 2008, 10:53 - czw 
ryszard_b pisze:
Na zakończenie tych moich wywodów na temat ras i lini dodam , że ważną rolę odgrywa t.z.w materiał ojcowski choć nie do końca bo truteń nie ma ojca i nigdy nie będzie miał syna . Powstał dzięki dziadkowi i z jego igraszek miłosnych będzie dopiero wnuk.

Ryszard B.


Zgadzam się z Tobą ale jest jedem mały dylemat Miałem kiedyś Kaukazy były no OK ale krainka zaplodniona trutniem Kaukaza była nie do zniesienia ; słośliwa ,rabowały (nawet się na wzajem ) A Widzisz Krainka zapłodniona Włoszką czy nawet Bucfastam dalej jest łagodna
Nawet specjalnie kupowałem u Olejniczaka Berlinki inseminowane Włoskimi trutniami super Były plenność pszczół była trochę mniejsza ale miodność większa łagodność porównywalna
Gdy zapytałem go o krainke x Kaukaza odradził a przecierz nie jesteś w stanie wyciąc wszystkich trutni w pień
A może ja się mylę :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Jakie matki
Post: 31 stycznia 2008, 23:41 - czw 
Wynika to z tego , że niktórzy mają uczulenie na samą nazwe kaukaska , pewnie kiedyś mieli coś nie do końca właściwego i nie uczciwego hodowcę , który obuł ich w niewłaściwe buty .
Pięć lat temu byłem na wycieczce w Sitnie koło Zamościa , to jest filja Końskowoli . Szefem jest mgr. inż. H. Skowron gł.sp.ds. pszczelarstwa , w pasiece królowała Kortówka i według tego Pana najlepsza pszczoła na świecie .
Gość już wtedy miał wprowadzone osiatkowane denice (taki był cel wycieczki) zamiast ramek - snozy , uliki weselne które mam do dziś , wszystko to było jego pomysłem i rozwiązaniem .
Zapytałem go czy ma też w pasiece jak w końskowoli kaukaską i na objawy dość widoczne wcale nie trzeba było czekać "histerja uczuleniowa" i nie wiem , czy tam na tym terenie mógł by żyć jakiś pies rasy kaukaskiej-raczej nie . Latem ubiegłego roku koledzy jeżdzili z wycieczką do tego Pana i przywieżli Vigory i pewnie twierdzi że znów są najlepsze na świecie .
Pszczoła kaukaska nadaję się wyłącznie do leżaków i pasiek stacjonarnych jest zaineresowana każdym kwiatkiem i nawet w chłodne dni . Natomiast krainka , lubi duże plantacje oraz hektary pożytków .
Zamawiając matki rasy kraińskiej u hodowcy na rok 2008 powiedział : niech pan nie wychodzi z kaukaskich bo to jest najlepsza pszczoła do krzyżówek międzyrasowych z krainką .
Swoją przygodę z nimi opisałem w temacie : Dla amatorów kaukaska F1 i popełnił bym grzech obrażając te pszczoły i hodowcę za miód który mi przyniosiły i komfort pracy przy nich przez tyle lat pisząc w inny sposób .
Jestem przeciwny robieniu eksperymentów we własnym zakresie na Buckfastach i Włoszkach z pszczołą kaukaską , natomiast krzyżówki kaukaska + krainka i odwrotnie są stosowane od dawna i we wszystkich pasiekach , które posiadają tą rasę .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Jakie matki
Post: 01 lutego 2008, 10:06 - pt 
ryszard_b pisze:
Jestem przeciwny robieniu eksperymentów we własnym zakresie na Buckfastach i Włoszkach z pszczołą kaukaską , natomiast krzyżówki kaukaska + krainka i odwrotnie są stosowane od dawna i we wszystkich pasiekach , które posiadają tą rasę .

Ryszard B.


Tak też właśnie cały czas myślałem
Mam przepiękne hektary koniczyny czerwonej (gospodarze ją sieją na nasiona na handel ) nawet w Książce W Ostrowskiej opisywana jest Krainka x Kaukaz i odwrotnie .Jakoś po tych wyczynach z poprzedniczką nie mogę się przekonać że było by to wyjście z sytuacji na pozyskanie większej ilości miodu z koniczyny bo czyszczenie pasieki z złośliwców zajęło mi 3 lata intensywnej wymiany matek i to wszystkie na zapłodnione


Na górę
  
 
 Tytuł: Jakie matki
Post: 01 lutego 2008, 19:14 - pt 
Pszczoła kaukaska w stosunku do krainki ma dłuższy języczek o około 0,5 mm . U krainki jest w granicach 6,20-6,80 mm ; kaukaskiej 6,75-7,02 i jest wieksza szansa pozyskania miodu z kończyny czerwonej .
Tak naprawdę , sam opserwowałem poletko kończyny czerwonej i widziałem : czmiele , motyle , muchówki ale nie było pszczół .
Pasieka hodowlana Pożóg tylko i wyłączne poleca matki użytkowe rasy kraińskiej linii SK unasiennione trutniem kaukaskim lini M (muchurska) oraz pszczoły kaukaskie linii KP i M unasiennione krainką .
Co do łagodności to nie będe już powtarzał , po wprowadzeniu do swojej pasieki Buckfastów , to z konieczności wyjdę z kaukaskich , bo nie chcę mieć 5-w jednym , choć to ostatnio modne określenie .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł: Kaukaskie
Post: 02 marca 2008, 16:50 - ndz 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
W tej sprawie kol Ryszardzie się z tobą zgadzam w pełni, to nie kaukaskie f-1 - Woźnica żądlą, Nawet f-2 rzadko zdarza się żądliwa. Mam też kaukaskie w sposób ciagły od kilkunastu lat - trzmam tylko F-1 i pracuje przy nich bez dymu. W złej wietrznej pogodzie wykazują żądliwość ale kto w niskiej temperaturze i w wietrze pracuje przy pszczołach? - chyba że w konieczności. Obok moich pasiek rosną rośliny późno kwitnących- w czasie podkarmiania i po- i nie ma żadnych rabunków. Pisałem już że jest to najlepsza pszczoła dla amatorów i twierdzę tak po ciągłym trzymaniu wielu rodzin rocznie przez wiele lat. Moje spostrzeżenia są identyczne ze spostrzeżeniami Ryszarda. - Widać że ma te pszczoły. Moje eksperymenty z ciemnymi ściankami ustawionymi do słońca zimą, całkowicie zmieniły podejście do tych pszczół w zakresie rozwoju wiosennego. Krzyżówki po matkach kaukaskich również rozwijają się w tych ulach świetnie a na rzepaku wiele z nich daje po 30 kg miodu!!! Zdecydowanie u mnie najlepsze rodziny to takie w których jest matka Nieska , ale pszczoły są brązowawe i szarawe , czyli jedne z przewaga genów nieski inne z przewagą kaukaskich. Tak zawsze jest jeśli nieskę F-1 pokryją różne rodzaje trutni - m. in . Kaukaskie. Ponadto kilka lat temu na gryce było dużo dni deszczowych- chociaż ciepłych. W tych warunkach kaukaskie dały po 32 kg miodu - średnio, a pozostałe średnio 18 kg To była różnica drastyczna. - Po prostu dlatego że intensywnie chodziły w deszczu- szybciej reagują na przebłyski słońca i pozostałym wymiatały wszystko z przed nosa. Tak samo z przechodzeniem do nadstawek w silnych rodzinach dla nawet mało doświadczonego pszczelarza to nie problem. Mam kaukaskich 10 - 20 % i zawsze będę je miał chociażby ze w zględu na trutnie. Namawiam amatorów na kaukaskie pod warunkiem że wymieniają matki . W dalszych pokoleniach niestety żądlą . Zgadzam się z Ryśkiem że poglądy na temat obecnych kaukaskich powstały przed latami - przed eksperymentami- Woźnicy. Ta pszczoła na prawdę godna jest uwagi zarówno amatora jak też zawodowca
Pozdrowionka dla wszystkich.

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2008, 16:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Z wielkim zainteresowaniem pochłonołem tmat Matki,"Rasy linie charakterystyki" :idea: Tym bardziej że nikt w moim kole jakoś nie orjetował się w tym temacie :shock: matki które zamawiałem były takie jak wiekszości i niekoniecznie byłem z nich zadowolony (malutkie chudziutkie a miodność jak moje kundelki ,jeśli tylko zostały przyjęte) może tylko były łagodniejsze :D jak moje :evil: to niewatpliwie zasługa genów. Na dzień dzisiejszy mam dwie Wigorki i 10 kundelków które wychodowałem z Wigorów ,sąsiedzi spokojnie mogą chodzić po ogródkach ale na pasieczysku jest :wink: rożnie.Wybrałem sobie teraz trzy linie które bym widział u siebie i mógł z tego uzyskać w miarę materiał do dalszej chodowli , ale niewiem czy ograniczyć się do jednej ,dwóch czy trzech lub kombinacji lini i co by było lepsze:Sklaner47/G/10 , linia CT46 i CNT.A teraz do wszystkich poradzcie i podzielcie się swoją wiedzą co by było dobre na ule WKP nadstawkowe gniazdo 10 ramek- od rzepaku po lipę -A może całkiem inna opcja matki? W tym temacie jestem zupełnie :mrgreen: zielony. Pozdrawiam Szczupak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2008, 16:25 - ndz 
Szczupak pisze:
Wybrałem sobie teraz trzy linie które bym widział u siebie i mógł z tego uzyskać w miarę materiał do dalszej chodowli , ale niewiem czy ograniczyć się do jednej ,dwóch czy trzech lub kombinacji lini i co by było lepsze:Sklaner47/G/10 , linia CT46 i CNT.A teraz do wszystkich poradzcie i podzielcie się swoją wiedzą co by było dobre


Na Twoim miejscu zainteresował bym się Sklenarem47/G ,, Kortówką, Prima ,Gemmą - te linie kupisz od p Marii Gembala charakterystyki znajdziesz tu na forum a i zdjęcia które wstawiłem też są to linie tworzące silne rodziny i zdecydowanie są szybkie w starcie na wiosnę są też łagodne można z powodzeniem podkurzać pozostawić na półce co jest ważne dla pszczelarzy początkujących (Sory nie mam Ciebie na myśli ) największe zrażenie do pszczół czuje początkujący miłośnik gdy jest atakowany przez pszczoły pali w tedy na panewce jego zainteresowanie :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2008, 21:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Rasy które wymieniłeś przy silnych porzytkach ograniczają matkę w czerwieniu czy jeśli mają miejsce na miód w nadstawkach to też mają taką tendencję?Pytam oto poniewarz zdarza sie i to często że mam takie porzytki po których są następne :mrgreen: i nawet ciężko wyłapapać który jest który od wiosny do jesieni tak błyo w zeszłym roku i rodziny które pozalewały gniazda spózniły się na lipę :? załapały końcówkę gryki trochę było szkoda :cry: .Może to błąd nie zaglądać do gniazda w sezonie, ale zaglądam tam tylko jak kombinują coś z rójką .8 ramek za kratą to królestwo Matki. niewiem czy to dobrze czy zle ale tak się nauczyłem niemając żadnych wzorców tylko literatura. :| Linie które wyszukałem pozostawiają matce gniazdo do dyspozycji(to było jedno z kryteriów aby uniknąć podobnej sytuacji.)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2008, 22:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Nie mogę przebolęć że u kolegi tyyyle nektaru się marnuje,a moje już po akacji [której jest mało] są bezrobotne.
Gdzie ta Stara Rudna jest .Może niedaleko,to bym co polizał ze swoimi pszczólkami.
A tak naprawdę to pszczelarz ma dać pszczołom miejsce na rozlewanie nakropu.
A to podstawić pustą nadstawkę czy korpus,czy dołożyć ramek.Potem wirując miodek dalej robi miejsce
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2008, 23:43 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
tpuzio, poszukaj na mapie Zbiornik Żelazny Most to 3km odemnie i w takim promieniu moje pszczułki mają wyłączność na kwiatki :mrgreen: bo trzmiele wabie faceliom :lol: czyli zero konkurencji :wink: Dzięki za pozdrowienia-masz w drugą stronę Bardzo Serdeczne :D Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 października 2008, 21:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Poszukałem- znalazłem.Okolica piękna-szkoda ciut za daleko.
W 1979 roku odbywałem służbę wojskową w Oleśnicy.Znam te tereny pod kątem pszczelarskim bo już wtedy miałem ponad dziesieć uli.
Pozdrawiam i przepraszam kolegów za posta no trochę nie na temat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2008, 18:56 - śr 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
Szczupaczku - polecam na długie zimowe wieczory ksiażkę dr. Wandy Ostrowskiej pt. Gospodarka Pasieczna. Chociaż ul Pani Wandy mi nie podchodzi to polecam wszystkie opisane przez nią tematy dotyczące uli wielokorpusowych - a w tym żąglerkę korpusami -do których jeśli masz silne pszczoły - ul wielkopolski można zaliczyć. Co do trzymania gniazda pszczół na jednym korpusie wielkopolskim . Jeśli masz duże pożytki to w ulach wielkoplskich trzeba ciągle przestawiać ramki z czerwiem do korpusow wyższych. Nie robienie tego zawsze będzie wywoływało nastrój rojowy. Czasami warto w ulu wielkoplskim trzymać matkę na dwóch korpusach ale jest z tym więcej roboty. Nie zgadzam się z Tobą że krtówka czy inne tego typu pszczoły zalewają gniaZDO - CHYBA ŻE TRZYMASZ PSZCZOŁY ZA CIASNO ALBO JEST NAGŁY SILNY POŻYTEK- nawet pszczoły kaukaskie którym przypisuje się zalewanie gniazda nawet przy średnim pożytku- przy odpowiednim postępowaniu gniazda nie zalewają w sezonie - co innego w sierpniu.. manewrowaniem korpusami zawsze u Ostrowskiej ale również w wielkopolskich mozna matce zrobić miejsce do czerwienia. ale od samej wiosny trzeba sie przygotować że twoje pszczoły w ulach wielkopolskich będą w sezonie na minimun. 3 korpusach wielkopolskich. Chociaż w ulach Ostrowskiej łatwiej jest to zrobić manewrując całymi korpusami to w wielkopolskich raczej trzeba ograniczyć się do przestawiania ramek z czerwiem do wyższego korpusa - wstawiając zamiast niej ramkę z wenzą. W rodzinach bardzo silnych ule wielkopolskie traktuję jak Ostrowska swoje - tylko pszczoły są w sumie na więcej niż 3 korpusach i raczej nie na rzepaku a na późniejszych pożytkach np gryce.
Jeśli zaś chodzi o rasy pszczół - na początku pszczelarzenia dobrze jest poznac wszystkie ale w pasiece trzymać przede wszystkim jedną lub dwie zbliżone charakterystyką - wówczas łatwiej dopasować technologię pszczelarzenia.- pod warunkiem że zdecydowana większość jest w F-1
życzę powodzenia

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 października 2008, 13:37 - czw 
Szczupak pisze:
Rasy które wymieniłeś przy silnych porzytkach ograniczają matkę w czerwieniu czy jeśli mają miejsce na miód w nadstawkach to też mają taką tendencję


Nie zgodzę się z tym co napisałeś posiadam wszystkie wymienione prze zemnie te linie pożytek mam tez ciągły (jak jest urodzaj na miód ) i nie mam problemu ni z utrzymaniem siły ni z odróżnieniem pożytku
Faktycznie może masz za ciasne gniazda ?? owszem Sklenar lubi przed zimą poukładać zapasy w gnieździe ale na 11 ramek Wielkopolskich jak i Dadanta mam zawsze na 5-10 września po ok 4-7 plastrów czerwiu

Nie robiłem tego roku zdjęć https://picasaweb.google.com/1052773359 ... dzinDoZimy Ale tego roku były jeszcze ładniejsze :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 października 2008, 13:50 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 października 2007, 09:08 - wt
Posty: 106
Lokalizacja: Ropczyce
Mnie tymi fotkami w balona nie zrobisz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 października 2008, 16:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Dzieki za wymianę myśli :lol: . Chyba opatrznie odebraliście moje PYTANIE . Absolutnoe nie twierdzę że te rasowe pszczółki które wymieniłeś zalewają gniazdo .Jestem tylko ciekaw czy fzktycznie tak robią kiedy mają pod dostatkiem miejsca w nadstawkach? :?: A gniazda mam ciasne bo 8 ramek za kratą- od wiosny po ostatnie miodobranie. Bezrasowy matyeriał którym dysponuję czasami takie psikusy robi i w tym momęcie niemogę całościowo potraktować wszystkich pni . Pszczułki mam miodne ale NIE JEDNORODNE choć po jednej matce kombinują różnie, jedne pakują się do nadstawek bez problemu, inne bardzo opornie i to włóaśnie takie "nawałiły w gniazdo" blokując matkę .Dlatego chce wymienić matki na materiał wartościowy, który będzie pasował do mojej gospodarki ,jeśli będę musiał zmienić przyzwyczajenia pszczelarzenia chętnie to zrobię w imie postępu, ale jeśli nie muszę to wołał bym znależć takie pszczoły z którymi mogę pszczelarzyć bez zmian. :wink: TAK jak pisałem niemam żadnej wiedzy jeśli chodzi o materiał rasowy :shock: ,dlatego szukam podpowiedzi i rad praktyków . Po wymianie matek będę w dalszym ciągu wychowywał własne po tym materiale , :wink:dlatego powinien odznaczać się silnm genotypem czyli cechami rasowości ktorych szybko nieda się skundlić. Podzielcie sie ze mną swoją wiedzą :wink: Dzięki zato co już i proszę o jeszcze :mrgreen: Serdecznie pozdrawiam Szczupak(czyli zielony nie w jednym temacie :roll: )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 października 2008, 17:13 - czw 
leonzawodowiec pisze:
Mnie tymi fotkami w balona nie zrobisz.


Mógłbyś to sprecyzować


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 października 2008, 15:23 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 października 2007, 09:08 - wt
Posty: 106
Lokalizacja: Ropczyce
Może zapytam tak -co im zrobiłes że tak wywaliły do wierzchu.
Bo w spodzie jest pusto w tej chwili.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 października 2008, 23:04 - pt 
Leszek nic nie zrobiłem ich po prostu jest tyle takie miałem w zeszłym roku silne rodziny
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 października 2008, 10:45 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
hehehe to napewno nie był elgon e117 te tak ładnie do zdjęcia nie pozują

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji