FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Carnica "Dobra"
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=19&t=8354
Strona 2 z 3

Autor:  miły_marian. [ 25 grudnia 2014, 12:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Ja zakupiłem 2 matki unasienione w tym roku i podałem je do silnych rodzin. Jedna matka Dobra dała mi 1 ramkie miodu powtarzam jedno ramkie miodu zasklepionego 3/4 a druga dała mi dwadziescia ramek miodu i byc tu mondrym co do matek Dobra. Radze kupic tylko 5 matek Dobra a drugie 5 inych linji. Wtedy ma sie porównanie co do miodnosci i czerwienia matek. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Mariuszczs [ 25 grudnia 2014, 14:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

A kiedy te matki były podane i kiedy miód dały ?

Autor:  kostuch [ 25 grudnia 2014, 16:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Zeby ocenic miodność danej pszczoły potrzeba 40 dni po złozeniu przez matke pierwszych jajeczek plus 20 dni pozytku i po 60 dniach mozna cos powiedzieć przy załozeniu ze ta rodzina wczesniej na nic nie była chora ,bo chore zazwyczaj miodu nie noszą (no niestety na cukrze pudrze to u mnie było by 99% chorych rodzin) ,a niejodnokrotnie nalezy takie podkarmiać ,a co do 20 ramek to tez nie pewnośc bo to mógł byc lipiec i rabunki w pasiece i mogły rabować.

Autor:  Mariuszczs [ 25 grudnia 2014, 17:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Dla 100% oceny trzeba więcej upływu czasu bo przecież jeszcze będą pszczoły nosić po starej matce.

Mógł też to być ul na skraju pasieki lub inne ustawienie gdzie bardzo dużo pszczół nosi miód z innych uli ( błądzi ) .

Autor:  adriannos [ 25 grudnia 2014, 19:00 - czw ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Pszczołę ocenia się od zimowli. A po zimie żeby jeszcze był baaaaaaaaaaaaaaaaardzo słaby rok, znacznie gorszy od tego, to w tedy dopiero widać, które pszczoły gdzie się nadają.
Dobra, przynajmniej u nas, jest jedną z takich pszczół.

Autor:  teliper [ 25 grudnia 2014, 19:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Znacznie gorszy rok? Wiosna trwała 7 dni ,lato trwało 4 dni .Pozdrawiam.

Autor:  brachol [ 15 listopada 2016, 15:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Witam
Są jakieś nowe spostrzeżenia odnośnie linii Dobra? Mam zamiar kupić w przyszłym roku reproduktorkę tej linii tylko nei wiem od kogo i czy rzeczywiście warto?

Autor:  kudlaty [ 15 listopada 2016, 17:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

brachol pisze:
Witam
Są jakieś nowe spostrzeżenia odnośnie linii Dobra? Mam zamiar kupić w przyszłym roku reproduktorkę tej linii tylko nei wiem od kogo i czy rzeczywiście warto?


mam kilka sztuk ale to w odkładach więc nic konkretnego nie powiem, na chwilę obecną wiem że idą w średniej sile do zimy, budują rodziny średniej wielkości, nie jest to plenna pszczoła i gościu od którego ją mam mówił że bywają złośliwe ale jak będzie faktycznie przekonam się w następnym roku

Autor:  bagisek1 [ 15 listopada 2016, 21:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

brachol pisze:
Witam
Są jakieś nowe spostrzeżenia odnośnie linii Dobra? Mam zamiar kupić w przyszłym roku reproduktorkę tej linii tylko nei wiem od kogo i czy rzeczywiście warto?

U mnie się nie sprawdziły.Bardzo złe przyjęcia , okłebianie matek i niestety były bardzo złośliwe.Więc ich kariera u mnie skończyła się po 2 latach.No i dobra :mrgreen:

Autor:  kkrzysztof1963 [ 16 listopada 2016, 07:37 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Posiadam 11 rodzin, we wszystkich są matki linii Dobra od Pana Żwirskiego.Podawałem w tym roku 7 szt.NU do odkładów, wszystkie zostały przyjęte bez problemu. Z wymianą matek UN też nie miałem problemu ,podawałem w izolatorze.Mogę potwierdzić że pszczoły są bardzo spokojne, czerwią wtedy kiedy trzeba,są bardzo higieniczne,miodu też w tym roku naniosły bardzo ładnie.Dla mnie poprostu DOBRA :D

Autor:  adriannos [ 16 listopada 2016, 10:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

kkrzysztof1963, Pamiętaj, aby pszczoły też zmieniać. Urozmaicenie genów też musi być.

Autor:  kkrzysztof1963 [ 16 listopada 2016, 14:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

adriannos pisze:
kkrzysztof1963, Pamiętaj, aby pszczoły też zmieniać. Urozmaicenie genów też musi być.

Będę pamiętał :)

Autor:  bagisek1 [ 16 listopada 2016, 16:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

I dlatego nie każda pszczoła będzie "DOBRA" w różnych rejonach Polski. Często szukamy , kupujemy matki , na podstawie reklamy , przeczytaniu postów. A niestety , nie zawsze to jest "DOBRE". A warto poszukać pszczoły w soich rejonach , przystosowaną do pożytków , terenów itp.

Autor:  GeGoR [ 11 sierpnia 2017, 21:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Testuje Dobrom .Na razie 2 matki i to raczej bedą agresywniejsze pszczółki ,ale czerwiom w odkładach wzorowo i chodzą w pole tylko furczy ,a z innego żródła poiszło się 290 zł paść i inseminowanom pszczoły wyrzuciły .Przestała czerwić po dwudziestu kilku dniach ,a to juz sie nabrac nie dam na takiego karakana to pewnie z ulika weselnego z matecznmika ratunkowego wyhodowanego chyba przez 15 pszczół :haha:

Autor:  GeGoR [ 11 sierpnia 2017, 22:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

2 dni przed śmierciom udało się kilkanaście mateczników pociągnąć i właśnie dojrzewają w ulu .To w przyszłym roku będę bosem .

Autor:  kudlaty [ 12 sierpnia 2017, 12:09 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

GeGoR pisze:
Testuje Dobrom .Na razie 2 matki i to raczej bedą agresywniejsze pszczółki ,ale czerwiom w odkładach wzorowo i chodzą w pole tylko furczy ,a z innego żródła poiszło się 290 zł paść i inseminowanom pszczoły wyrzuciły .Przestała czerwić po dwudziestu kilku dniach ,a to juz sie nabrac nie dam na takiego karakana to pewnie z ulika weselnego z matecznmika ratunkowego wyhodowanego chyba przez 15 pszczół :haha:


trzeba było reklamować u mnie w tym roku jedna reprodukcyjna zaczerwiła na dwóch ramkach placki na wielkość dłoni, pszczoły chciały ja wymienić od samego początku, nie pozwoliłem im w efekcie czego przestała czerwić całkowicie a ja zostałem z matką która sobie spacerowała po plastrach, zadzwoniłem do hodowcy i przedstawiłem jak sprawy się mają odesłałem żywą matkę po tygodniu wysłali kolejną + 1 którą jeszcze domówiłem w razie gdyby pojawiły się jeszcze jakieś komplikacje,

mam kilka "dobrych" średnia siła rodzin, higieniczne, 2 trafiły się zajzajery takie ze trzeba je pacyfikować żeby coś z nimi robić więc będę musiał je podmienić we wrześniu na jakieś bardziej kulturalne
GeGoR, nie cierpię takich sytuacji jeśli wiesz co mam na myśli :oczko:

Autor:  pisiorek [ 12 sierpnia 2017, 13:05 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

GeGoR, kudlaty, nie chcę byc złośliwy ale chyba nie potraficie matek podkładać :mrgreen: a póżniej się hodowcom dostaje :pala: :wink:

Autor:  Hieronim [ 12 sierpnia 2017, 14:59 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

kudlaty,
Kupuję matki reprodukcyjne tylko czerwiące , ryzyko rozczarowania zdecydowanie maleje.pisiorek, jesteś takim samoistnym geniuszem czy tylko udajesz?

Autor:  baru0 [ 13 sierpnia 2017, 09:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

GeGoR, kudlaty,
Skąd macie ?
Bo ja miałem z dwóch źródeł .
Jedne łagodne ,ale czerwią bez wianków i bardzo wczesny rozwój .w sumie fajna pszczoła ale to nie ta Dobra z przed 20 lat .
A drugie - późne ,wręcz za-późne ( pożytkach wczesnych zapomnij ) , w dodatku straciły cechę łagodności i tym bardziej nie jest to pszczoła Dobra .

Pytam bo chciałbym nabyć prawdziwą Dobrą .

Autor:  kudlaty [ 13 sierpnia 2017, 10:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Hieronim pisze:
kudlaty,
Kupuję matki reprodukcyjne tylko czerwiące , ryzyko rozczarowania zdecydowanie maleje.pisiorek, jesteś takim samoistnym geniuszem czy tylko udajesz?


to była matka ze sprawdzonym czerwieniem poczerwiła trochę i przestała, kosztowało mnie to tylko opóźnienie rozwoju o kilka tygodni w odkładzie do którego została podana, sytuacja opanowana jej następczyni szaleje w jej miejscu

Autor:  kudlaty [ 13 sierpnia 2017, 10:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

pisiorek pisze:
GeGoR, kudlaty, nie chcę byc złośliwy ale chyba nie potraficie matek podkładać

pisiorek, ty lepiej zajmij się jedzeniem tego chlebusia co ci jeden doradzał :haha: słyszałem że zaliczyłeś ostatnio bana :lol: a ja myślałem że brak twojej obecności tutaj ma związek z tym że pożyczyłeś ode mnie 10zł :chytry: tak pobujałeś się trochę za moją kase, pieniądze się skończyły i wytrzeźwiałeś nareszcie... :haha: :haha: :haha:

Autor:  tomi007 [ 14 sierpnia 2017, 16:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

pisiorek pisze:
GeGoR, kudlaty, nie chcę byc złośliwy ale chyba nie potraficie matek podkładać :mrgreen: a póżniej się hodowcom dostaje :pala: :wink:


trochę nie bardzo rozumiem co ma prawidłowe podanie matki do jej trutowienia po 3 tyg - taka matka było najzwyczajniej słabo unasienniona albo zaszkodził jej transport jak już mam doszukiwac się innej przyczyny na siłę bo w 90% to kiepskie unasiennienie lub słabej jakości matka...

jak matka została przyjęta i czerwi tzn że zostala prawidłowo podana i nie ma tu za dużo co kombinować bo zaraz powstanie 100 teori, że winny b. szybkiemu trutowieniu matki reprodukcyjnej jest pszczelarz a nie hodowca - jak się płaci 200 zł wzwyż za matkę czerwiącą to rozumiem, że sprzedający daję gwarancję, że do końca sezonu matka nie strutowieje - po zimie ma prawo bo "dupka" może jej przemarznąć aczkowliek to też dyskusyjne trochę...

w tym roku tez jedna "wczesnowiosenna reproduktorka" unasienniona naturalnie po 4 tyg mi strutowiała a po 5 praktycznie zaprzestała czerwienia - bez problemu dogadałem się z hodowcą - tyle ze nie zalezało mi na matce w tym sezonie bo i tak juz nic po niej bym nie pociągnął więc umówiłem się na dostawę w przyszłym...

Grzesiu pisiorek, - kup kilka reproduktorek i wówczas się wypowiadaj jak to jest z tym trutowieniem...

Autor:  Hieronim [ 14 sierpnia 2017, 22:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

kudlaty pisze:
pisiorek pisze:
GeGoR, kudlaty, nie chcę byc złośliwy ale chyba nie potraficie matek podkładać

pisiorek, ty lepiej zajmij się jedzeniem tego chlebusia co ci jeden doradzał :haha: słyszałem że zaliczyłeś ostatnio bana :lol: a ja myślałem że brak twojej obecności tutaj ma związek z tym że pożyczyłeś ode mnie 10zł :chytry: tak pobujałeś się trochę za moją kase, pieniądze się skończyły i wytrzeźwiałeś nareszcie... :haha: :haha: :haha:

Widzę , że miałeś dobry rok i pieniądze rozdajesz.tomi007, trudno wytłumaczyć problemy z matkami komuś , kto bazuje na matkach rojowych .

Autor:  pisiorek [ 15 sierpnia 2017, 10:55 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

tomi007, wyobraz sobie że to co napisałeś ja doskonale wiem :wink:

pisiorek pisze:
GeGoR, kudlaty, nie chcę byc złośliwy ale chyba nie potraficie matek podkładać :mrgreen: a póżniej się hodowcom dostaje :pala: :wink:


napisałem to w żarcie a Staszek w żarcie mi odpisał ,ja dobrze wiem jakie są problemy z reproduktorkami i matkami sztucznie zapłodnionymi ,glupi nie jestem .dlatego ich nie kupuje :mrgreen: wole za tą kaskę kupić coś dzieciom .

każdy ma swój rozum i robi jak uważa ,i już ,krótka piłka :lol:

Autor:  brachol [ 15 sierpnia 2017, 12:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

matki reproduktorki warto kupować u sprawdzonego hodowcy to wtedy są dobrej jakości (takie przynajmmniej ja mam doświadczenia) Co roku kupuję 1 reproduktorkę i jak na razie nie mam zastrzeżeń można na własne potrzeby i trochę na sprzedaż odciągnąć matek. Niektóre matki są długowieczne np. w tym roku pszczoły wymieniły w ramach cichej wymiany matkę Nieskę z zieloną opalitką (a jeszcze na wiosnę kilkanaście matek od niej odciągnąłem). :D

Autor:  kudlaty [ 15 sierpnia 2017, 13:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

brachol pisze:
np. w tym roku pszczoły wymieniły w ramach cichej wymiany matkę Nieskę z zieloną opalitką (a jeszcze na wiosnę kilkanaście matek od niej odciągnąłem).


mi w ubiegłym roku wymieniły końcem maja żółtą reproduktorkę nieske rocznik 2012 jej córka z cichej wymiany w tym samym roku okazała się najlepsza z 50 rodzin które stały na tej samej pasiece, może mi się jeszcze trafi taka reprodukcyjna jak ta babcia jej córki spisywały sie wzorowo u mnie i u osób które je dostały solo lub w odkładach

Autor:  Odnowiciel [ 15 sierpnia 2017, 16:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Ja mam nie reproduktorke, ale Matkę z żółtym opalitkiem gruzinke od Polbarta ''szkoda że nie ma tych pszczół co dawniej'' w tym roku pszczoły założyły mateczniki na cichą wymiane a ja zrobiłem odkład ze starą matka i dalej pięknie czerwi a odkład się rozwija.
Pozdrawiam
PS. w tamtym roku była rekordzistką w ilości miodu

Autor:  kudlaty [ 15 sierpnia 2017, 17:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Odnowiciel pisze:
Ja mam nie reproduktorke, ale Matkę z żółtym opalitkiem gruzinke od Polbarta ''szkoda że nie ma tych pszczół c


dokładnie podobne mam odczucia gruzinka u mnie też rewelacja pszczoła na moje pożytki idealna, Leszek zdanie ma odmienne ale na to już nic nie poradzimy

Autor:  polbart [ 15 sierpnia 2017, 18:11 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Teraz jest Armenka :D czerwone matki, pszczoły kolorowe, oblatują czerwoną koniczynę.

Pozdrawiam,
polbart

Przepraszam, że w tym temacie.

Autor:  pisiorek [ 15 sierpnia 2017, 19:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

U mnie sie swietnie spisuja ojcowianki i krakowianki :D .kurde jak ja lubie to forum :wink:

Autor:  BARciak [ 15 sierpnia 2017, 19:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

polbart pisze:
Teraz jest Armenka :D czerwone matki, pszczoły kolorowe, oblatują czerwoną koniczynę.

Pozdrawiam,
polbart

Przepraszam, że w tym temacie.

Piszę się na przyszły rok, bo w tym nie wyszło :D Jeśli będzie w ofercie oczywiście :)

Autor:  polbart [ 16 sierpnia 2017, 13:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Dostaniesz jeszcze w tym roku. Jutro wysyłam.

Autor:  BARciak [ 16 sierpnia 2017, 15:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

polbart, ale gdzie ja ją włożę? Może to poczekać do 2018? :roll:

Autor:  GeGoR [ 20 sierpnia 2017, 00:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

kudlaty pisze:
GeGoR pisze:
Testuje Dobrom .Na razie 2 matki i to raczej bedą agresywniejsze pszczółki ,ale czerwiom w odkładach wzorowo i chodzą w pole tylko furczy ,a z innego żródła poiszło się 290 zł paść i inseminowanom pszczoły wyrzuciły .Przestała czerwić po dwudziestu kilku dniach ,a to juz sie nabrac nie dam na takiego karakana to pewnie z ulika weselnego z matecznmika ratunkowego wyhodowanego chyba przez 15 pszczół :haha:


trzeba było reklamować u mnie w tym roku jedna reprodukcyjna zaczerwiła na dwóch ramkach placki na wielkość dłoni, pszczoły chciały ja wymienić od samego początku, nie pozwoliłem im w efekcie czego przestała czerwić całkowicie a ja zostałem z matką która sobie spacerowała po plastrach, zadzwoniłem do hodowcy i przedstawiłem jak sprawy się mają odesłałem żywą matkę po tygodniu wysłali kolejną + 1 którą jeszcze domówiłem w razie gdyby pojawiły się jeszcze jakieś komplikacje,

mam kilka "dobrych" średnia siła rodzin, higieniczne, 2 trafiły się zajzajery takie ze trzeba je pacyfikować żeby coś z nimi robić więc będę musiał je podmienić we wrześniu na jakieś bardziej kulturalne
GeGoR, nie cierpię takich sytuacji jeśli wiesz co mam na myśli :oczko:


Raz w zyciu matke zareklamowałem ,a tak to sie w to nie bawię . Piniądz raz jest raz go ni ma . Znam prawie każdą hodowle w Polsce .

Autor:  kudlaty [ 20 sierpnia 2017, 18:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

GeGoR pisze:
Raz w zyciu matke zareklamowałem ,a tak to sie w to nie bawię . Piniądz raz jest raz go ni ma . Znam prawie każdą hodowle w Polsce .


mi pieniądze nie były potrzebne tylko matka dlatego zadzwoniłem przedstawiłem jak wygląda sytuacja, hodowca sam zaproponował że po odesłaniu wadliwej matki wyśle kolejną, gdyby nic z tego nie wyszło zamówił bym i tak kolejną którą i tak domówiłem bo mi potrzebne reprodukcyjne matki a nie pieniądze... to są pszczoły i wszystko może się zdarzyć dlatego myślę że nic w tym zdrożnego że telefonowałem, podobnie jak hodowca mógł coś zrobić z informacją którą mu przekazałem ale nie musiał, tak więc to bardzo dobrze o nim świadczy że miał gest, kolejna sprawa to nauka dla mnie i dla niego

Autor:  RysiekS [ 20 sierpnia 2017, 20:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Jeśli kupiłeś, zapłaciłeś i towar nie spełnia oczekiwań (jest wadliwy) to należy reklamować. Bez dwóch zdań. Ja miałem podobny problem z matką, kupiłem MU sztucznie, zaczerwiła przez miesiąc dwa placki o wielkości dłoni. Pszczoły zrobiły mateczniki na wymianę. Pisałem w innym temacie. Jednak gdy przeniosłem ją do innej rodziny, po tygodniu zaczęła czerwić jak szalona. Całe ramki oprócz oczywiście wianków z pokarmem, trudno znaleźć wolną komórkę. Nie zbadane są pszczele mamuśki.

Autor:  Hieronim [ 20 sierpnia 2017, 21:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

kudlaty pisze:
GeGoR pisze:
Raz w zyciu matke zareklamowałem ,a tak to sie w to nie bawię . Piniądz raz jest raz go ni ma . Znam prawie każdą hodowle w Polsce .


mi pieniądze nie były potrzebne tylko matka dlatego zadzwoniłem przedstawiłem jak wygląda sytuacja, hodowca sam zaproponował że po odesłaniu wadliwej matki wyśle kolejną, gdyby nic z tego nie wyszło zamówił bym i tak kolejną którą i tak domówiłem bo mi potrzebne reprodukcyjne matki a nie pieniądze... to są pszczoły i wszystko może się zdarzyć dlatego myślę że nic w tym zdrożnego że telefonowałem, podobnie jak hodowca mógł coś zrobić z informacją którą mu przekazałem ale nie musiał, tak więc to bardzo dobrze o nim świadczy że miał gest, kolejna sprawa to nauka dla mnie i dla niego

Staram się kupować po dwie matki reprodukcyjne z danej linii ,zawsze to jakieś zabezpieczenie.

Autor:  baru0 [ 20 sierpnia 2017, 21:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

RysiekS pisze:
Jednak gdy przeniosłem ją do innej rodziny, po tygodniu zaczęła czerwić jak szalona. Całe ramki oprócz oczywiście wianków z pokarmem, trudno znaleźć wolną komórkę. Nie zbadane są pszczele mamuśki.

I tutaj mamy jak na dłoni ,wpływ pszczół robotnic na kondycje matki .Jak są hadry to albo ją zabiją albo biega sam nie karmiona jak zbity pies i czerwi ledwo co .

Autor:  kudlaty [ 20 sierpnia 2017, 21:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Hieronim pisze:
Staram się kupować po dwie matki reprodukcyjne z danej linii ,zawsze to jakieś zabezpieczenie.




w tym roku kupiłem nawet po 3 i 4 sztuki z każdej część już opyliłem a resztę sprzedam wiosną razem z rodzinami bo tak jak piszesz wystarczą po 2 sztuki wtedy jest bezpiecznie, z tej akurat dostawy były 2 linie 3 matki tylko dlatego ze jeszcze jedną miałem z ubiegłego roku a 3 mi nie były potrzebne ale ostatecznie po tyle mam :wink:

Autor:  Lenin [ 20 sierpnia 2017, 21:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Chyba was Panowie poniosło. Porządna matka reprodukcyjna z Europy Zachodniej to wydatek od 500 - 1000 zł. Jeżeli was stać kupować po trzy , cztery szt jednej linii to nie mam nic przeciwko. Ja za te pieniądze to mam matek nieunasiennionych dla całej 250 pniowej pasieki i nie muszę przy tym chodzić. Myślę że kupując co roku 2 matki reprodukcyjne różnych linii ( a matka przecież żyje co najmniej 3lata) spokojnie w jednym sezonie mamy do dyspozycji 2 lub nawet 3 matki jednej linii do reprodukcji.

Autor:  baru0 [ 20 sierpnia 2017, 21:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Lenin,
Kto zabroni biednemu bogato żyć :D .

Autor:  Hieronim [ 20 sierpnia 2017, 22:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Lenin pisze:
Chyba was Panowie poniosło. Porządna matka reprodukcyjna z Europy Zachodniej to wydatek od 500 - 1000 zł. Jeżeli was stać kupować po trzy , cztery szt jednej linii to nie mam nic przeciwko. Ja za te pieniądze to mam matek nieunasiennionych dla całej 250 pniowej pasieki i nie muszę przy tym chodzić. Myślę że kupując co roku 2 matki reprodukcyjne różnych linii ( a matka przecież żyje co najmniej 3lata) spokojnie w jednym sezonie mamy do dyspozycji 2 lub nawet 3 matki jednej linii do reprodukcji.

W Polsce też są matki reprodukcyjne i to całkiem niezłe.

Autor:  kudlaty [ 20 sierpnia 2017, 22:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Lenin,

już te porządne matki z tej europy to ja znam na własnej skórze :haha: kupisz jednego dziada i będziesz patrzył jak marnieje nie wszystko co niemieckie jest lepsze, dla niemca mają co innego a Polakom cisną szajs jak do tych ich lidlów i spółki
nie każda matka się nadaje, mogą nie przyjąć, zimą ci może paść albo wymienią czy przestanie czerwić i będziesz czekał do następnego roku aż Ci niemiec wyśle te swoje cuda, przy obecnej cenie matek czy to użytkowych czy nawet NU mam matkę spłaconą po pierwszej pociągniętej po niej serii mam matki kiedy chce i ile chce, bez proszenia się kogokolwiek o cokolwiek, ja już powoli zapominam jak się matki poddaje bo ładuje same mateczniki kto tak nie robi ten nie wie jaka to wygoda, jak ktoś lubi modlitwy nad klateczkami to jego sprawa

Autor:  gientek [ 14 października 2017, 13:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Ta dobra to nie krainka trzeba by było zrobic badania skrzydełek to mocno ,mocno przekrzyżowana pszczółka .skresliłem ją juz na starcie i chyba sie nie myliłem wydają mi sie krótkowieczne chociaż matki czeriwć czerwiły.

Autor:  mirek. [ 15 października 2017, 19:43 - ndz ]
Tytuł:  witam

no ładnie

Autor:  lalux5 [ 16 października 2017, 08:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

gientek pisze:
wydają mi sie krótkowieczne chociaż matki czeriwć czerwiły.

A tyle lat przeżyły w swoim regionie , i nadal mają się dobrze :( :oczko:

Autor:  gientek [ 16 października 2017, 17:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

lalux5 pisze:
gientek pisze:
wydają mi sie krótkowieczne chociaż matki czeriwć czerwiły.

A tyle lat przeżyły w swoim regionie , i nadal mają się dobrze :( :oczko:


Czas pokaże wiosna ,lato przyszłego roku tak myśle .

Autor:  pols34 [ 29 listopada 2017, 13:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

U mnie na podkarpaciu sie sprawdziła w stosunku do innych miodność o 40% większa.

Autor:  Jerzy Żwirski [ 19 stycznia 2018, 22:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Gientku, co roku wysyłamy pszczoły na badania morfometryczne. Poza stadami zachowawczymi, pszczoły wysyłają również pszczelarze z obszaru hodowli zachowawczej. Spróbuję w następnym tygodniu wkleić trochę wyników, potwierdzających przynależność linii Dobra do rasy kraińskiej.

Autor:  baru0 [ 20 stycznia 2018, 22:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Jerzy Żwirski,
Ile z Dobrej jest w tej Dobrej .
Jeżeli ktoś ma namiary na prawdziwą Dobrą ,to proszę o kontakt tutaj lub na priv .

Dobra
- pszczoła spokojna
-gospodarna (oszczędna )
-kończąca czerwienie we wrześniu
-z dynamicznym rozwojem wiosennym (od marca nie od styczeń-luty,ale w maju siła ,nie aż 5 ramek wlkp.)
- czysta ,zdrowa .

Nie kpię ,szukam takiej pszczoły z przed 20 lat .

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/