FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Carnica "Dobra"
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=19&t=8354
Strona 1 z 3

Autor:  tata_armata [ 07 października 2012, 20:54 - ndz ]
Tytuł:  Carnica "Dobra"

Co o niej sądzicie bede chciał sobie zakupić pare matek w przyszłym roku.
Czy to jest jakaś domieszka środkowoeuropejskiej ?
agresywne? dobrze zimują, jaki rozwój na wiosnę
Że niby mają zachowanie higieniczne ?
Pozdrawiam

Autor:  dudi [ 07 października 2012, 20:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Mam w odkładzie z tego roku. Jak na razie rewelacja. Resztę będę mógł powiedzieć za rok.

Autor:  Pasieka-Ambrozja [ 08 października 2012, 10:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

W tym roku zakupilem matké tej linni z Apipolu jest odmienna od matki zakupionej od BARTNIKA S ... pokolenie po niej jest spokojne i jak na ten biedny rok miodne co bedzie dalej czas pokaze

Autor:  Odnowiciel [ 08 października 2012, 20:12 - pn ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Widzę że zaczynasz pomału wprowadzać w pasiece w Wilkowisku pszczołę Dobrą
Pozdrawiam.

Autor:  lalux5 [ 08 października 2012, 20:47 - pn ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Powrót do korzeni .

Autor:  MB33 [ 08 października 2012, 21:07 - pn ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Odnowiciel pisze:
Widzę że zaczynasz pomału wprowadzać w pasiece w Wilkowisku pszczołę Dobrą
Pozdrawiam.


To kiedy kolega był tam z latarką ,aby zobaczyc co pod daszkami sie kryje?
Pozdrawiam Tomek

Autor:  darius4257 [ 08 października 2012, 21:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Czesc
Z latarka i z flaszka dwutlenkem wegla...bo uczulony na zadelka.
Po uzyciu CO/dwa pszczoly traca pamiec.poz d

Autor:  Odnowiciel [ 09 października 2012, 07:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

MB33 pisze:
Odnowiciel pisze:
Widzę że zaczynasz pomału wprowadzać w pasiece w Wilkowisku pszczołę Dobrą
Pozdrawiam.


To kiedy kolega był tam z latarką ,aby zobaczyc co pod daszkami sie kryje?
Pozdrawiam Tomek


Piszę dlatego bo w tym rejonie wprowadzają teren zachowawczy dla lini Dobra.
Pozdrawiam.

Autor:  adriannos [ 10 października 2012, 21:18 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Wyjątkowo miodna. Choć przy dłuższym braku pożytku przynajmniej u mnie wymaga zaglądania do ula. Rodziny z matkami unasienionymi miejscową pszczołą mają większą tendencję do wpadania w nastrój rojowy. Ale to u mnie pestka.
Szkoda, że dawnej dobrej już nie ma. Nawet fx po tamtych matkach były nie do pobicia. Niestety. Wszystko co dobre się kończy. Obecna dobra, to połowa z tej dawnej. Ale i tak jest dobra :mrgreen:

Autor:  baru0 [ 11 października 2012, 07:21 - czw ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

tata_armata pisze:
Co o niej sądzicie bede chciał sobie zakupić pare matek w przyszłym roku.

U nas w pasiece była kilkanaście lat temu pszczoła jak najbardziej w porządku ,trzymana w wz i zimowana na 5-6 ramkach :shock: wychodziła
z zimy w porządku a wczesne pożytki wtedy były jako rozwojowe .
Bardzo spokojna ,miodność zależna od pożytku :wink: .
Aha po późnym zakarmianu (spadź we wrześniu) nie było problemów .

Dwa lata temu zakupiłem znów kila matek NU ,trzymane na 8-9ramkach bez ocieplenia (zima) przestają czerwić wcześnie .Pokarmu zużyły mało ,osyp minimalny,rozwój na wiosnę bardzo dobry, czerwią minimalnie mniej jak buckwast ale za to z rozumem (jeśli brak pożytku) .
Zakupiłem reproduktorkę,bo w maju ciężko się doprosić o te matki .
Zobaczymy na przyszły rok .

Autor:  Jerzy Żwirski [ 17 października 2012, 14:30 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

W Apipolu miałem tego roku matki linii Dobra od Pawła Jeża-jednodniówki. Tą którą masz ode mnie jest po matce zarodowej od Jerzego Smotra.

Autor:  wojciech_p [ 17 października 2012, 16:03 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Rejon hodowli zachowawczej to dobry pomysł.Gdyby jeszcze powstało w nim trutowisko?
Ta pszczoła ma w sobie wiele pozytywnych dla terenów spadziowych,cech i warto je utrzymać i propagować.
Pomysłodawcom wypada życzyć sił i sukcesu w realizacji projektu.

Autor:  Jerzy Żwirski [ 18 października 2012, 07:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Jak uda nam się zorganizować rejon hodowli zachowawczej dla linii Dobra to będzie też trutowisko. Na razie kończę pisać program ochrony zasobów genetycznych dla linii Dobra. Rejon jest wyznaczony, kończymy robić tam inwentaryzację pasiek i dogrywamy szczegóły współpracy między stadami : wiodącym a współpracującymi. Jak będzie to ustalone to wysyłamy wniosek do Ministerstwa i Instytutu Zootechniki

Autor:  Józef [ 18 października 2012, 19:07 - czw ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Jerzy Żwirski ,

a jaka jest odległość ochronna genetyczna obszaru na dany rejon aby zachować daną rasę np. 20 km. wystarczy czy mniej a może więcej , ja nie wiem a ciekaw jestem

pozdrawiam jozef

Autor:  baru0 [ 18 października 2012, 20:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Dziś sprawdzałem pod kątem czerwiu rodzinki.
Dobre -zero czerwiu ,rodziny mocne (potwierdził się tamten rok ) ,więc walka z warozą ułatwiona .

Autor:  polbart [ 19 października 2012, 03:21 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Dawniej to się nazywało - punkt kopulacyjny.
Obecnie w warunkach polskich bardziej sensowna jest właśnie ta idea.
Hodowla trutni od kwietnia do sierpnia pozwala na większościowe unasiennianie matek w sposób naturalny własnie tymi a nie innymi trutniami.
Jeśli się przytrafi dolewka obcej krwi poniekąd miejscowej to nic złego się nie dzieje.
Czy te trutnie jeszcze nasze stare polskie czy już przekrzyżowane z importowanymi nie ma znaczenia.
Ważne, że miejscowe.
Tworzenie zamkniętych obszarów nie ma najmniejszego sensu choćby z uwagi na to, że w naturze matki kojarzyły się z trutniami w sobie tylko znany sposób.
Świadczy o tym najnowszy trend w unasiennianiu na trutowiskach gdzie kojarzy się matki danej linii z kilkoma liniami trutni.
Trutni wyselekcjonowanych na podstawie wielokierunkowych obserwacji rodzin z których pochodzą.
Obszar zamknięty nawet w promieniu 20 km jest według naszych zamierzeń fikcyjnym obszarem a tak naprawdę jest bardzo dobrym punktem kopulacyjnym ponieważ dzikie trutnie i tak będą uczestniczyć w unasiennianiu.
Szkoda zachodu na aż tak dużym obszarze.
Wystarczy w promieniu 1 km mieć własnych 100 trutni na jedną królową a już mamy pełnię szczęścia.
Mamy pszczoły takie jakie chcemy.
Jeśli się jakimś przybłędom zdarzy przyjemność to tylko same plusy.
Królowa wie co robi składając kolejne jaja.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Jerzy Żwirski [ 19 października 2012, 09:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Ok, Polbart masz rację. Przy pasiekach towarowych nastawionych na wykorzystywanie intensywnych pożytków nie ma dużego znaczenia czym matka się unasienni. Ma dawać pracowite potomstwo, być plenna itd. Przy ochronie zasoów genetycznych sprawa jest trochę odmienna. Funkcjonowanie rejonu hodowli zachowawczej ma na celu zabezpieczenie naturalnej populacji pszczół przed introdukcją obcych rasowo genów, a w konsekwencji przed wyparciem naturalnego genotypu pszczół kraińskich. Duża liczebność populacji uchroni linię Dobra przed chowem wsobnym czyli tzw imbredem genetycznym. Teren który chcemy uczynić obszarem zamkniętym hodowli zachowawczej jest w kotlinie otoczony pasmem gór Beskidu Wyspowego. Dodotkowo obrzeża tego obszaru przesycone są pszczołami linii Dobra.

Autor:  polbart [ 19 października 2012, 16:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Poważne i duże przedsięwzięcie.
Życzę jak największych sukcesów i mocno trzymam kciuki.
Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Miki1 [ 14 grudnia 2012, 10:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

baru0 pisze:
Dziś sprawdzałem pod kątem czerwiu rodzinki.
Dobre -zero czerwiu ,rodziny mocne (potwierdził się tamten rok ) ,więc walka z warozą ułatwiona .


A z jakiego żródła są .S.Bartnik ,Apipol, od P.Smotera?Pytam bo mieszkamy w tych samych terenach i sam ciągle szukam odpowiedniej pszczoły do tego terenu.?

Autor:  lalux5 [ 14 grudnia 2012, 11:17 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Miki1 pisze:
A z jakiego żródła są .S.Bartnik ,Apipol, od P.Smotera?Pytam bo mieszkamy w tych samych terenach i sam ciągle szukam odpowiedniej pszczoły do tego terenu.?

,, Dobrą " nie stworzył S.Bartnik , Apipol też nie. Do trzech razy sztuka :oczko:
Tą pszczołą zajmował się P. Smotr .
,,Dobra" od P . Smotra była naprawdę dobra .Szkoda że ten Pan już nie sprzedaję matek , no czasem bliskim znajomym .

Autor:  Zdzisław. [ 14 grudnia 2012, 11:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Zawilski ? nie jestem pewien bo z tą linią były "przepychanki" .

Autor:  Baartez2006 [ 14 grudnia 2012, 13:50 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Tutaj poczytajcie - http://matkipszczele.ns48.pl/index.php? ... &Itemid=90

Autor:  lalux5 [ 14 grudnia 2012, 14:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Zdzisław. pisze:
Zawilski ? nie jestem pewien bo z tą linią były "przepychanki" .

Miki wymienił tylko 3 źródła( posiadaczy , producentów) :oczko:
Historię powstania linii opisaną na stronie hodowcy P. Jeża można uznać za właściwą , choć jak zaznaczyłeś , były różne ,, przepychanki" i nie porozumienia .Jak to w życiu : każdy chce być ojcem.....sukcesu. Pszczoła z dobrego źródła godna polecenia , szczególnie na pożytki spadziowe i tereny podgórskie . Dla producentów odkładów mniej przydatna .
Bartez2006-dzięki za przywołanie strony P. Jeża .

Autor:  Baartez2006 [ 14 grudnia 2012, 14:52 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Dobra ma jedną wadę, ciężko ją podać do innych linii krainek. W następnym roku będzie ponownie poddawana ale zapewne już do uśpionej rodzinki.

Autor:  lalux5 [ 14 grudnia 2012, 14:58 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Baartez2006 pisze:
Dobra ma jedną wadę, ciężko ją podać do innych linii krainek.

I odwrotnie , też .

Autor:  Zdzisław. [ 14 grudnia 2012, 15:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Takich detali nie wiedziałem ,dzięki za informacje zawsze kojarzyłem z Zawilskim a to nie cała prawda ,o przepychankach wiem z tego powodu że rodzina mojej żony wywodzi się z Sądeczcyzny i niektórzy zajmują się pszczołami ,więc o tamtejszych niuansach życia pszczelarskiego coś wiem ,dzięki teraz ich " zagne".

Autor:  adriannos [ 14 grudnia 2012, 17:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

To wcale nie tak, że matkę linii Dobra jest ciężko poddać, może kiedyś. Matki są przyjmowane tak jak każdej innej linii czy rasy. Właśnie w drugą stronę z reguły jest problem. Czasem i pilnowanie nie pomaga, bo te pszczoły chcą swojej krwi mieć królową. Pod tym względem ustępują tylko Wigorowi.

Autor:  dudi [ 14 grudnia 2012, 17:14 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Poddawałem w tym roku "Dobrą" bez problemów

Autor:  Baartez2006 [ 14 grudnia 2012, 21:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

To dlaczego każdy kto ja sprzedaje uprzedza o trudnościach w poddawaniu matek.

Autor:  dudi [ 14 grudnia 2012, 21:19 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Człowiek od którego brałem nic nie wsponiał - pierwszy raz słyszę. A może za mało jeszcze słyszałem :thank:

Autor:  pawel. [ 14 grudnia 2012, 21:30 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Niema żadnych problemów z poddawaniem tych matek .pawel

Autor:  baru0 [ 14 grudnia 2012, 21:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Miki1 pisze:
A z jakiego żródła są .S.Bartnik ,Apipol, od P.Smotera?Pytam bo mieszkamy w tych samych terenach i sam ciągle szukam odpowiedniej pszczoły do tego terenu.?


Są od Bartnika , z przyjęciem nie miałem problemu,.
W tym roku kupiłem reprodukcyjną ,i ona czerwiła jeszcze trochę w październiku ,ale mogło to być spowodowane moim przekombinowaniem .
Ale to już temat o trzymaniu matek reprodukcyjnych :wink:

Autor:  Cordovan [ 15 grudnia 2012, 09:48 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Żródło - http://www.matki-pszczele.pl/oferta/ - dotyczy tej pszczoły właśnie dlatego pozwoliłem sobie skopiować. :wink:

Pszczoły kraińskie swym naturalnym zasięgiem obejmują obszar południowej Europy od Bałkanów po północne Karpaty, do których zalicza się Beskid Wyspowy ze swymi górami i kotlinami. Właśnie w tym paśmie gór znajduje się miejscowość Tymbark oraz Dobra koło Limanowej, gdzie w latach 40 ubiegłego stulecia pszczelarzył i prowadził działalność związkową nieżyjący już dziś kol. Jan Czech. On chyba jako pierwszy zainteresował się dogłębnie, na miarę swych możliwości, żyjącą tam miejscową pszczołą. Pszczoła ta pomimo bardzo trudnych warunków klimatycznych i pożytkowych (podstawowym pożytkiem i raczej jedynym była spadź iglasta-bardzo uciążliwa dla innych pszczół w zimowoli i rozwoju) doskonale zimowała i nie przeszkadzało jej to wiosennym rozwoju.
Kol. Czech, jako działacz związkowy poprowadził pierwszą selekcję tych pszczół. Zwracał uwagę na takie cechy jak: dobra zimowla, dobre trzymanie się plastra, łagodność, miodność. Po okupacji niemieckiej, Centralny Związek Pszczelarzy organizując hodowlę pszczół w kraju, wytypował pasiekę Jana Czecha jako jedną z wielu produkcyjnych pasiek, które gromadziły pszczoły o zbliżonych cechach. Przy WZP w Krakowie utworzono strefę hodowlaną podgórską, gdzie na matki – założycielki, komisja w składzie prof. Demianowicz, mgr Chwałkowski, mgr Stefański w 1947 roku, wytypowała matki z pasieki Jana Czecha z Dobrej. W 1948 roku Stanisław Mędrala kierownik strefy nadał tej linii pszczół nazwę „Dobra”od nazwy miejscowości skąd te pszczoły pochodziły.
Pod koniec 1948 roku zostały zlikwidowane w kraju związki pszczelarskie, a tym samym na pewien okres urywają się wiadomości o tej pszczole. Aż do końca lat 50, kiedy to reaktywowano związki pszczelarskie i powstała w Bochni zorganizowana przez dra Antoniego Chwałkowskiego Stacja Hodowli I Unasieniania Pszczół, która w latach 60 wniosła bardzo duży wkład w utrzymanie i poprawienie pogłowia pszczoły „Dobra”.
Niestety nadeszły czasy, kiedy furorę zaczęły robić krzyżówki między rasowe, które początkowo dawały więcej miodu i one właśnie zdobyły rozgłos w mediach, a pszczoły miejscowe zeszły na dalszy plan, w tym i pszczoła „Dobra”. Szybko jednak okazało się, że te reklamowane krzyżówki mają jednak wiele ujemnych cech, gdyż szybciej zapadały na choroby, miały słabszą odporność, źle zimowały, niszczyła je nosemoza. Dlatego też w latach 80 Pan Jerzy Smoter zaczął baczniej przyglądać się innym pszczelarzom, którzy mieli jeszcze swe stare pszczoły. One bez specjalnej opieki i zabiegów pszczelarza miały się znakomicie, dawały dużo miodu, były łagodne. Z jajeczek od tych rodzin pan Jerzy Smoter otrzymał matki, które zaczął selekcjonować w swojej pasiece, a dopingowała go do tego stale wzrastająca wydajność miodowa. Zniknęły kłopoty z zimowlą spowodowane późną spadzią.
Pszczołami tymi w latach 90 zainteresował się dr Zawilski, który przez pewien czas w latach 60 pracował w stacji w Bochni z dr Chwałkowskim. Dr Zawilski pobrał z pasieki Pana Smotra pszczoły do badań morfologicznych, które potwierdziły że jest to miejscowa pszczoła kraińska. Wtedy też pszczołę wzięła pod swoją opiekę Stacja Hodowli Zwierząt ze swym oddziałem w Krakowie.
W 1996 roku, gdy intensywnie szukano skutecznego leku przeciw grzybicy wapiennej inż. Cermak, wtedy jeszcze pracownik naukowy ze Słowacji, przebadał pszczoły w kierunku zachowania higienicznego i wykazał, że pszczoły te posiadają bardzo silny instynkt czyszczenia gniazda, który pozwala im nie dopuścić do rozwoju choroby poprzez bardzo szybkie eliminowanie z gniazda chorych larw, co zapobiegało rozwojowi choroby. Cechę tę później potwierdzili później nasi naukowcy, między innymi Pani Dr Beata Bąk w czasie swej pracy doktorskiej na Uniwersytecie Mazurskim napisała: Szczególne nadzieje pokłada się w wyhodowaniu pszczół charakteryzujących się silnym instynktem czyszczenia komórek z chorego lub martwego czerwiu. Cecha ta umożliwi pszczołom uzyskanie odporności nie tylko na warrozę, ale również na zgnilce, grzybicę czerwiu oraz chorobę woreczkową a selekcja pszczół w kierunku wyhodowania linii higienicznych daje zadowalające efekty. A zatem z powodzeniem można wywnioskować że bazując na pszczołach kraińskich linii Dobra można wyhodować linie higieniczną. Po obserwacjach pszczół, szybko okazało się, że bardzo spokojna zimowola, nawet z dużą domieszką spadzi i bardzo ostrożne rozpoczęcie czerwienia przez matki, chroni te pszczoły wiosną przed nosemą, która nie wyrządza im większej szkody. Natomiast po poprawieniu pogody następuje bardzo dynamiczny rozwój rodziny, który pozwala w korzystne lata zbierać miód z mniszka. Pszczoły te bardzo intensywnie penetrują teren w poszukiwaniu pożytku, a zwłaszcza spadzi, i potrafią zgromadzić miód spadziowy z pożytku odległego nawet o ponad 3 km, co teoretycznie wydaje się niemożliwe.
Prowadząc obserwacje tych pszczół przy leczeniu warrozy pan Smoter zauważył, że są grupy rodzin, w których przy leczeniu jest zróżnicowane porażenie pasożytem. Obserwacje te pomimo że bardzo pracochłonne prowadził przez parę lat i w czasie tych obserwacji udało się ustalić, że cześć pszczół niszczy warrozę poprzez jej kaleczenie.
Matki tej linii są bardzo trudno przyjmowane przez inne rodziny, jak również same nie chcą przyjąć innej i bardzo często jest wyrażana opinia, że pszczoła ta być może różni się czymś od innych pszczół.
Być może ta nieznana cecha pozwoliła jej przetrwać do dzisiaj, gdyż w naturze wymiana matek, w tych rodzinach, odbywa się w większości poprzez cichą wymianę. Bardzo często w rodzinach mamy dwie matki zgodnie czerwiące, na jednym plastrze – starą i młodą. W dzisiejszych czasach, gdy trzeba bardzo ograniczyć ilość leków w prowadzeniu pasieki, aby nie dopuścić do skażenia miodu, ta stara pszczoła winna mieć swą nową przyszłość.

Autor:  lalux5 [ 15 grudnia 2012, 15:06 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Tylko ,tylko , obecna ,, Dobra" , to już nie ta co ileś lat temu . Komercja robi swoje . Ta uwaga tyczy się do wielu linii .

Autor:  pleszek [ 15 grudnia 2012, 15:44 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

lalux5 pisze:
Tylko ,tylko , obecna ,, Dobra" , to już nie ta co ileś lat temu . Komercja robi swoje . Ta uwaga tyczy się do wielu linii .


To jest prawda matki reprodukcyjne jak i urzytkowe sa nie taki jak powiedzmy 20 lat do tylu.Chociaz musze przyznac ze nie u wszystkich chodowcow najczesciej sa to matki refundowane.

Autor:  baru0 [ 15 grudnia 2012, 20:14 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

[url]Od źródła bardziej http://www.kolopszczelarzy.gminadobra.p ... lang_id=PL[/url]


CAR DOBRA
Cudze chwalicie swego nie znacie ....
Linia car Dobra (D)

Linia reprezentuje rodzime pszczoły kraińskie, obecnie w stanie naturalnym występujące w niektórych pasiekach okolic ( Limanowej, Tymbarku, Dobrej ), głównie tam, gdzie nie prowadzono celowej wymiany matek.

Zakres cech morfologicznych :

długość języczka w mm 6,330 - 6,700
szerokość IV tergitu w mm 2,235 - 2,430
indeks kubitalny % 35,0 - 52,1

Charakteryzuje je :

miodność dobra w całym sezonie, tendencja do lepszego wykorzystania pozytków srednich i późnych,
późniejsze i ostrożniejsze rozpoczynanie czerwienia przez matki na wiosnę,
dynamiczny rozwój po utaleniu się pogody w maju, pozwalający na pozyskiwanie miodu z mniszka w odpowiednich warunkach pogodowych sprzyjających jego nektarowaniu,
brak tendencji do rójki lub bardzo szybka reakcja na zabiegi przeciw rojowe,
łagodność pszczół, komfort przy obsłudze rodzin pszczelich,
dobre wykorzystywanie pozytków pyłkowych,
dobra zimowla, również na zapasach z domieszką spadzi,
pszczoły trzymają się plastra, są niepłochliwe,
dobrze wyrazone zachowanie higieniczne przejawiające się intensywnym oczyszczaniem gniazda z chorych osobników, co jest istotnym czynnikiem odporności kolonijnej m.in. na grzybicę wapienna,
ostatnio zaobserwowano zdolność tych pszczół do oczyszczania się z warrozy,

Linia jest przystosowana do trudnych klimatycznie warónków w terenach górskich i podgórskich, zarrówno pod względem zimowli, rozwoju wiosennego oraz wykorzystania pożytków, w tym spadzi iglastej.

Autor:  baru0 [ 15 grudnia 2012, 20:38 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Miałem dopisać do postu powyżej ale okres edycji minął :wink:

Trudno ocenić teraz mi bo ten rok u nas był "suchy " i dosłownie .
Dawniej pszczoła ta była podstawa naszej pasieki prawie 100% .I można by powiedzieć
coś o późnym czerwieniu i tak było ,ale sposób prowadzenia pszczół temu sprzyjał .
Teraz jak próbuje innych "technik" to okazuje się że pszczoła ta potrafi ładnie czerwić na wiosnę . Wystarczy żeby miała większą siłę to w ulu nieocieplanym startuje ostro. Najlepiej ze wszystkich "wynalazków".

Autor:  Jerzy Żwirski [ 19 grudnia 2012, 07:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Apipol nigdy nie hodował linii Dobra. W 2012 roku miałem trochę matek tej linii od Pawła Jeża, który jest jej hodowcą, bo paru pszczelarzy z okolicy chciało je mieć u siebie. Apipol ma w ofercie: CT 46, Cp, Beskidkę Cn i krzyżówkową Apipol 2.

Autor:  wojciech_p [ 19 grudnia 2012, 09:30 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

A na jakim etapie jest organizacja rejonu hodowli zachowawczej,ruszy coś w "machinie urzędniczej" przed wiosną?

Autor:  Jerzy Żwirski [ 19 grudnia 2012, 11:03 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Jutro dogrywamy ostatnie szczegóły współpracy między stadami wiodącym a współpracującymi i składamy wniosek.

Autor:  zak [ 20 marca 2013, 18:57 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Witam . A może ktoś by powiedział jak" Dobra "sprawuje się winnych rejonach kraju. Interesuje mię centralna polska .

Autor:  paweln [ 23 marca 2013, 21:15 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Miałem u siebie woj śląskie. Dość agresywna w porównaniu z innymi liniami. Jeśli chodzi o spadź to lepiej ją zbiera niż sklenar niemka czy gema. Rozwój wiosenny wolniejszy. Wydaje mi się, że warroza ją bardziej lubi. Zawsze więcej jej było u linii Dobra. To są spostrzeżenia u mnie. Repr. miałem od Kasztelewicza.

Autor:  dudi [ 23 marca 2013, 21:24 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

zak, ja mam odkład z ubiegłego roku ja na razie jest ok. Jak bedzie dalej bedę mół napisac w sierpniu.

Autor:  baru0 [ 24 marca 2013, 08:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

paweln pisze:
Dość agresywna w porównaniu z innymi liniami. Repr. miałem od Kasztelewicza.

To musiał Ci podrzucić jakiegoś bękarta :wink: ,myśmy mieli w pasiece kilka - naście chyba lat temu i pszczoły były bardzo łagodne ,ale to były jednodniówki do tego Pana i córki po nich .One z samej nazwy takie mają być :) .
Jednodniówki zakupione trzy lata temu potwierdzają ta regułę .
Ciekawe jak u mnie będzie ,w tamtym roku zakupiłem reproduktorkę Dobrej w Stróżach .

Pozdrawiam

Autor:  dudi [ 24 marca 2013, 09:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Jeżeli chodzi agresje to na dzien dzisiejszy tez mogę powiedziec że jest b. łagodna. Co do miodności itd tak jak pisałem bede mógł powiedieć na jesień

Autor:  tata_armata [ 04 maja 2013, 20:57 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Jak przezimowala Dobra????

Autor:  adriannos [ 04 maja 2013, 21:31 - sob ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Rewelacyjnie.

Autor:  dudi [ 05 maja 2013, 21:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Jeżeli chodzi o zimowlę ok. Jak na razie bez zastrzeżeń zobaczymy jak dalej

Autor:  darius4257 [ 05 maja 2013, 21:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Czesc
Ale sie podniecacie ja mialem z instytutu rözne orginalne carnica......
i dobra i nie dobra ............i dziekuje nie komentuje.....
weescie sie wreszcie za hodowle pszczoly miodnej......buckfasta kupta se .poz d

Autor:  ryszard13 [ 24 grudnia 2014, 22:00 - śr ]
Tytuł:  Re: Carnica "Dobra"

Jerzy Żwirski pisze:
Jutro dogrywamy ostatnie szczegóły współpracy między stadami wiodącym a współpracującymi i składamy wniosek.
Witam. Co dobrego w sprawie DOBREJ słychać? Chcę 10 matek kupić w 2015 r. Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego na święta.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/