FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Jaka matka z Alpejką?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=19&t=8673
Strona 1 z 1

Autor:  kustosz [ 02 grudnia 2012, 21:35 - ndz ]
Tytuł:  Jaka matka z Alpejką?

Mam na razie 24 ule w tym 18 z matkami alpejkami od pana Ceremugi a 6 tutejszych dość agresywnych. Słyszałem że dobrze w pasiece mieć parę linii (ras) a nie tylko jedną więc w tych sześciu chcę wymienić matki na inne. Proszę o radę na jakie je wymienić i od kogo je kupić ( a może kupić reprodukcyjną i zacząć wychów matek na własne potrzeby?).
Mam pasiekę w rejonie otuliny Babiogórskiego Parku Narodowego a klimat u nas górski i z tych bardziej zimnych. Alpejki mi się jak na razie bardzo dobrze spisują ale im się trochę nudzi więc poradźcie coś na to.

Autor:  pleszek [ 02 grudnia 2012, 21:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

Dlaczego ma im sie nudzic .

W kolo napewno sa pasieki ale chyba nie ciagniesz matek po urzytkowych.

Autor:  juljan [ 02 grudnia 2012, 21:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

kustosz pisze:
Mam na razie 24 ule w tym 18 z matkami alpejkami od pana Ceremugi a 6 tutejszych dość agresywnych. Słyszałem że dobrze w pasiece mieć parę linii (ras) a nie tylko jedną więc w tych sześciu chcę wymienić matki na inne. Proszę o radę na jakie je wymienić i od kogo je kupić ( a może kupić reprodukcyjną i zacząć wychów matek na własne potrzeby?).
Mam pasiekę w rejonie otuliny Babiogórskiego Parku Narodowego a klimat u nas górski i z tych bardziej zimnych. Alpejki mi się jak na razie bardzo dobrze spisują ale im się trochę nudzi więc poradźcie coś na to.


CN , Kortówka, Sklaner każda krainka to dobra pszczoła

Autor:  pleszek [ 02 grudnia 2012, 21:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

Tylko byc moze nie na kazdy teren.

Autor:  kustosz [ 02 grudnia 2012, 21:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

Korci mnie żeby zacząć z NieSkami czy to dobry pomysł?

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 grudnia 2012, 21:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

Poszukaj znanych hodowców. Nie kupuj przez allegro chyba że Cię zmusi sytuacja, albo nasz hodowcę.
Co ci mogę poradzić:
1) Jeśli chcesz mieć typowe matki użytkowe z dużej pasieki to kup sobie matki od Polbarta (Elgon, Buckfast, Macedonka, Primorska)
2) Polecam z również Kortówki z pasieki Willde
3) Jeśli chcesz mieć kolorowo w pasiece i oprócz wydajności stawiać na rozmaitość to możesz kupić kilka sztuk "Ambrozyjek" od Szczupaka.
4) Polecam również mateczki Chełmianki od Pana Liśkiewicza
5) A tak to polecam również krainki: Niemki, CNT, Nieski, Ca i wiele innych od sprawdzonych hodowców

Ogólnie różnorodność jest pożądana. Można sprawdzić, które matki nam najbardziej odpowiadają. Druga rzecz niektóre linie są z roku na rok coraz lepsze inne coraz gorsze. Jedne są mniej odporne, inne bardziej na różne choróbska. Jedne lepiej się sprawdzają w naszym rejonie inne gorzej. Także cały czas trzeba testować jakieś "nowości" u siebie w pasiece.

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 grudnia 2012, 21:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

kustosz pisze:
Korci mnie żeby zacząć z NieSkami czy to dobry pomysł?


Nieska to dobry kierunek. Jest to pszczoła łagodna, tworzy dość mocne rodziny i nosi strasznie dużo miodu ;) Problem jest tylko taki, że trafiłem kilka niesek które były rekordzistkami, ale również kilka które były przeciętne. Także z matkami różnie to bywa. Bardzo duże znaczenie mają też trutnie. W końcu matka to tylko 50% genów. Drugie 50% to okoliczne trutnie które mogą okazać się bardzo "leniwe" ;), albo odwrotnie. Dlatego też ważne aby dbać o pogłowie pszczół w swojej pasiece bo dzięki temu większa ilość porządnnych trutni będzie latała w powietrzu.

Autor:  kustosz [ 02 grudnia 2012, 22:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

Dzięki górski_pszczelarz.

Autor:  pleszek [ 02 grudnia 2012, 22:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

To jest dopiero polowa sukcesu droga polowa to sasiedzi i ci co podworza pasieki na pozytek.

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 grudnia 2012, 22:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

oczywiście pleszek. Małymi krokami do celu ;) A z roku na rok powinno być coraz lepiej. Nawet jeśli nie wszyscy sąsiedzi nie dbają o swój "materiał" hodowlany to po paru latach naszych starań stopniowo będzie on coraz lepszy na naszym terenie dzięki naszym staraniom. A jak mamy jeszcze kumatych sąsiadów to proces ten możemy znacznie przyspieszyć ;) Ale oczywiście z sąsiadami różnie to bywa (skąd ja to znam hehe).

Autor:  kustosz [ 02 grudnia 2012, 22:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

U mnie pasiek takich po 2-3 ule jest parę w okolicy i gospodarze nie dbają o pszczoły w ogóle. Jak przyniosą miodu to dobrze a jak wyginą to nowe przylecą taka filozofia. Ale dwóch już zachęciłem do kupienia odkładów z rasowymi matkami i mam nadzieję że jak zapłacili to zaczną się nimi opiekować bardziej.

Autor:  kustosz [ 02 grudnia 2012, 22:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

A nie wiecie gdzie można kupić dobrą NieSkę reprodukcyjną?

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 grudnia 2012, 22:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

kustosz pisze:
U mnie pasiek takich po 2-3 ule jest parę w okolicy i gospodarze nie dbają o pszczoły w ogóle. Jak przyniosą miodu to dobrze a jak wyginą to nowe przylecą taka filozofia. Ale dwóch już zachęciłem do kupienia odkładów z rasowymi matkami i mam nadzieję że jak zapłacili to zaczną się nimi opiekować bardziej.


Do okoła mojej pasieki w promieniu 1 km (te znam) są pasieki też po kilka uli. Z kim rozmawiam i pytam się jak w tym roku pszczoły. To wszystkim dookoła popadały. A miodu jak zebrali to po 2-3 litry. Sam już nie wiem czy to prawda czy nie. Ale jak pojawiają się u mnie żeby kupić miód to chyba coś w tym jest. Nikt nie dba tutaj o pszczoły byle wybrać miód coś tam dokarmić na zimę i raz odymić. Strach się bać co w tych pasiekach siedzi.
I co w takim wypadku mozna zrobić. Przeciez nie pojadę ukratkiem do sąsiada i nie spale mu uli :mrgreen:
A ze zmianą myślenia u większości też ciężko. Jak ja biegam i robię wszystko jak najlepiej w pasiece to się dziwnie patrzą i zastanawiają się po co to wszystko robić. A później przychodzą miód kupować i tak co rok. Masakra jakaś.

Autor:  kustosz [ 02 grudnia 2012, 23:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

Jak bym to widział. :cry:

Autor:  kolopik [ 02 grudnia 2012, 23:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

górski_pszczelarz pisze:
I co w takim wypadku mozna zrobić.

Chwalić się głośno jaki to Ty masz dochód z jednego ula (z lekką przesadą).
I odradzaj im też głośno aby porzucili pszczelarzenie bo Ty będziesz stratny.
Nic tak na Polaka mobilizująco nie działa jak zazdrość i zawiść.

Autor:  kustosz [ 02 grudnia 2012, 23:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

Coś w tym jest ale to nie reguła jak widać z forum. :D

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 grudnia 2012, 23:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

hehe muszę wypróbować może co poniektórych to zmobilizuje :)

Autor:  kometa [ 02 grudnia 2012, 23:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

górski_pszczelarz pisze:

Do okoła mojej pasieki w promieniu 1 km (te znam) są pasieki też po kilka uli. Z kim rozmawiam i pytam się jak w tym roku pszczoły. To wszystkim dookoła popadały. A miodu jak zebrali to po 2-3 litry. Sam już nie wiem czy to prawda czy nie. Ale jak pojawiają się u mnie żeby kupić miód to chyba coś w tym jest. Nikt nie dba tutaj o pszczoły byle wybrać miód coś tam dokarmić na zimę i raz odymić. Strach się bać co w tych pasiekach siedzi.
I co w takim wypadku mozna zrobić. Przeciez nie pojadę ukratkiem do sąsiada i nie spale mu uli :mrgreen:
A ze zmianą myślenia u większości też ciężko. Jak ja biegam i robię wszystko jak najlepiej w pasiece to się dziwnie patrzą i zastanawiają się po co to wszystko robić. A później przychodzą miód kupować i tak co rok. Masakra jakaś.


Zapomniałeś o jednym małym szczególe ,ze przychodzą kupować nie Twój miód no bo przecież ostatnio zamówiłeś 200 słoików od innego pszczelarza , a teraz przeczytaj jeszcze raz swój post .

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 grudnia 2012, 23:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

kometa 200 słoików nie zamawiałem nie wiem skąd masz te dane. Mogę Ci za to podać inne dane wzrost sprzedaży o 90% rok do roku.

Autor:  johny180 [ 03 grudnia 2012, 07:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

z tym chwaleniem to roznie bywa.jak sie pochwalilem ile zebralem i to bez przesadzania to zaczeli gadac ze dodaje cukier :D

Autor:  adriannos [ 03 grudnia 2012, 12:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

johny180, To znaczy że dodawałeś inwert? :wink:
Spoko. Nie przejmuj się. Ludzie i tak co byś nie napisał, to i tak po swojemu będą chcieli odreagować. Bylebyś nie pisał, że 300 słoików z ula bierzesz. :thank: Chyba, że chcesz abym ci pasiekę 50-ciopniową pod nos postawił :haha: :twisted: .

Autor:  jino2 [ 03 grudnia 2012, 19:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

górski_pszczelarz pisze:
kustosz pisze:
Korci mnie żeby zacząć z NieSkami czy to dobry pomysł?


Nieska to dobry kierunek. Jest to pszczoła łagodna, tworzy dość mocne rodziny i nosi strasznie dużo miodu ;) Problem jest tylko taki, że trafiłem kilka niesek które były rekordzistkami, ale również kilka które były przeciętne. Także z matkami różnie to bywa. Bardzo duże znaczenie mają też trutnie. W końcu matka to tylko 50% genów. Drugie 50% to okoliczne trutnie które mogą okazać się bardzo "leniwe" ;), albo odwrotnie. Dlatego też ważne aby dbać o pogłowie pszczół w swojej pasiece bo dzięki temu większa ilość porządnnych trutni będzie latała w powietrzu.

a od kiedy pszczoły dziedziczą 50/50 ???

Autor:  górski_pszczelarz [ 03 grudnia 2012, 21:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka matka z Alpejką?

od zawsze

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/