FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

MARGO od Państwa Bieńkowskich
Czy ktoś z forumowiczów miał styczność z tą pszczołą?
Wiecie może z jakich pszczół wywodzi się ta krzyżówka?
Jakie macie opinie na jej temat?

Jest w ofercie na refundacje. Sam zamówiłem 5 na próbę, w moim kole nikt ich nie miał wiec wziąłem w ciemno.

ja bralem w ubieglym sezonie kilka szt do odkladow jak na razie bez zastrzeżeń

Krajnka pochodzenia niemieckiego ,zbliżona do lini Willy [tak wygląda z zachowania]być może coś z austryjaczek,ale to "kuchnia" prof.Bieńkowskiej , jak mnie powiedziała. Miałem tą pszczołe przez 2 sezony brałem NU ,były to największe matki jakie ostatnio otrzymywałem ,zeszłego roku nie znalazła sie w ofercie nie wiem dlaczego].
Te matki które brałem miały różne oznaczenia i zapewne pochodzenie ,według mojej oceny różnorodne było ich zaczowanie ,ale ogólna ocena O.K.

_________________
Pozdrawiam.

Zdzisław. Czy mógłbyś napisać coś o sile jaką rodziny osiągają, jak zimują i czy są gotowe na zbiory miodku z mniszka... Bardzo interesuje mnie Twoja opinia ponieważ także jestem z centralnej Polski wiec klimat mamy bardzo zbliżony.
Pozdrawiam serdecznie

Zależy ile tych matek będziesz zamawiał,jak więcej jak 1 to poproś żeby były od różnych reproduktorek ,wtedy będziesz miał porównanie.
Jakieś super silne rodziny to nie są,ale to nie jest niezbędne po to żeby mieć miód ,rodziny dochodzą do wystarczającej siły na opożytki wczesne ,witalność i instynkt higieniczny dobry ,gniazdo na pożytku lepiej większe jak ciasne to samo z miodnią.

_________________
Pozdrawiam.

Zamówiłem 5 jednodniówek przez związek. Pierwszy raz korzystałem z refundacji ale wątpię, że można mieć jakieś wymagania odnośnie matek. Z rozmowy z kolegami z koła wywnioskowałem, że do ostatniej chwili nie wiedza kiedy matki przyjdą. Z podanego przez pana opisu wynika iz Margo jest bardzo podobna do kortówki w końcu obie krzyżówki wywodzą się od tej samej pszczółki. Kortówki kilka lat temu miał mój znajomy i bardzo jej pochlebiał jednak dziś odszedł od tej pszczoły i bazuje na niesce (primie) itp.

Na moje warunki pozytkowe to jest: dobry pożytek rozwojowy wierzba, masa mniszka i sadów, umiarkowany pożytek z akacji i krzewinek następne pożytki nektarowe to już raczej zostają dla pszczółek. Część pasieki podwożę na lipe reszta zostaje i czeka na spadz. Tylko i wyłącznie trzymanie rodzinek o średniej sile wydaje się ekonomiczne inaczej mógłbym zapomnieć o wirowaniu miodku.

Pozdrawiam serdecznie