FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Jakie matki http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=19&t=98 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Liberator [ 12 września 2007, 22:22 - śr ] |
Tytuł: | Jakie matki |
Mam pytanie jakie koledzy posiadacie linie pszczół i na jakie pożytki w mojej okolicy jest akacja i trochę lipy las liściasty dąb i jawory jest też jodły i sosny i świerków troche poza tym drzew ogrodowych w moich ilach są matki raczej rojowe nie wiadomego pochodzenia rodziny są silne ale troche złośliwe jakie polecilibyście matki na wymian |
Autor: | root [ 13 września 2007, 07:35 - czw ] |
Tytuł: | matka a pożytek |
Witam Cię serdecznie kolego, odpowiadając na Twoje pytanie, muszę stwierdzić, że z tą podmiana jest różnie... raz się uda a raz nie.. chodzi mi o fakt zcięcia lub zagłodzenia, uduszenia przez pszczoły z macierzaka, nawet młodej nowej matki - pszczoły sobie /takie przypadki oczywiście u siebie zauważyłem, ale były one też wynikiem błędu - niedoświadczony ![]() Co do Ras,, linii matek to np ja mam 2x Karnikę, Car Straiger, Germanke. - bo mam tylko 4 ule. Zaznaczyć również muszę że lokalizacja mojej pasieki pozwala na odbieranie miodu z najwcześniejszych pożytków po ostatnie, naprawdę cały rok mam pożytek. Pszczoły są miodne jak każde z pszczół trochę złośliwsze kiedy mają miodu lub kiedy nie ma pogody a talk nie narzekam bardzo przyjemnie mi się z nimi współpracuje ![]() |
Autor: | Liberator [ 06 października 2007, 09:39 - sob ] |
Tytuł: | |
Mam pytanie jakie koledzy posiadacie linie pszczół i na jakie pożytki w mojej okolicy jest akacja i trochę lipy las ![]() |
Autor: | wtrepiak [ 07 października 2007, 21:23 - ndz ] |
Tytuł: | |
Proszę o podpowiedż . Dostałem dwa ule wielkopolskie korpusowe i chcę je obsadzić na drugi rok . Ale chcę zakupić kałkazkie , i jak one się mają na rzepakach itp. Oczywiście na wywózkę pozdrawiam Wiesław. |
Autor: | BoCiAnK [ 08 października 2007, 10:24 - pn ] |
Tytuł: | |
wtrepiak pisze: Ale chcę zakupić kałkazkie , i jak one się mają na rzepakach itp.
Oczywiście na wywózkę . Irek mam podobne pożytki i polecam linje z tego tematu Pszczoła kraińska -Apis mellifica carnica-- poczytaj a znajdziesz coś dla siebie > PSZCZOŁA KAUKASKA > > Pszczoła ta pochodząca z wysokogórskich rejonów > Kaukazu jest obecnie rozpowszechniona na całym > świecie. Rasa kaukaska kształtowała się w > dolinach i na zboczach górskich. > Pszczoły charakteryzują się szarą barwą ze > srebrzystym odcieniem, pokryte krótkimi włoskami. > Należą do najmniejszych pszczół europejskich lecz > posiadają najdłuższy języczek 6,7-7,3 mm. Są > bardzo łagodne, podczas przeglądów dobrze > trzymają się plastrów. Posiadają one zdolność > szybkiego wyszukiwania nowych pożytków, zaś do > pracy wylatują w temperaturach niższych niż u > innych ras. W drodze powrotnej do ula nie > wykonują zalotów i nie siadają na mostku, lecz > bezpośrednio wchodzą przez wylotek do ula. > Pszczoły te wykazują dużą skłonność do rabunków, > ale własnego gniazda bronią bardzo energicznie. > Charakteryzują się również intensywnym > wydzielaniem wosku, z tym że wybudowane przez nie > plastry są nierówne i często połączone ze sobą. > Wyjątkowo mocno kitują gniazdo i wylot, który > przed zimą może być nawet zabudowany z > pozostawionymi jedynie niewielkimi otworami. > Cechuje je również gromadzenie dużych ilości > pierzgi. > Miód najchętniej składają w części gniazdowej co > powoduje w okresach intensywniejszych wziątków > duże ograniczenie w wychowie czerwiu. Do > nadstawek przechodzą bardzo niechętnie. Komórki z > miodem poszywają na "mokro". > W okresie zimy utrzymują w gnieździe stosunkowo > niskie stężenie CO2 , dlatego są w tym okresie > bardziej aktywne niż pszczoły innych ras. > Przyczynia się to do niezbyt dobrej zimowli tych > rodzin w rejonach chłodniejszych. W zapasach > zimowych nie tolerują domieszki spadzi. > Rasę tą charakteryzuje podatność na nosemozę i > kiślicę. > Wiosenny rozwój rozpoczynają stosunkowo późno i > rozwijają się powoli. Źle również znoszą wiosenne > nawroty chłodów. > Płodność matek nawet przy optymalnych warunkach > nie jest wysoka i waha się od 1000 do 1500 jaj. > Są mało rojliwe, mają natomiast dużą skłonność do > cichej wymiany matek. Pszczelarz nie ma problemu > by wyprowadzić je z nastroju rojowego. > Na wykorzystanie przez nie nawet wyjątkowo > słabych pożytków wpływają: > - ograniczenie wychowu czerwiu przy dobrym pożytku > - łatwe wyszukiwanie nowych źródeł pożytku > - duża pracowitość nawet przy gorszych warunkach > atmosferycznych > Wyraźnie przewyższają one inne rasy pszczół w > wykorzystywaniu późnych pożytków nektarowych, zaś > spadź wykorzystują mniej chętnie. Charakteryzuje > je szczególnie duży wziątek z koniczyny czerwonej. > Należą do pszczół wymagających stosunkowo małej > ingerencji pszczelarza ze względu na słaby > rozwój, małą rojliwość i łatwość wychodzenia z > nastroju rojowego. Polecane są dla początkujących > pszczelarzy i pasiek stacjonarnych. > Pszczoła kaukaska - rozpowszechniona na całym > świecie, popularna w Polsce, bardzo wydajna w > sezonie letnim, gorzej zimuje w naszych > warunkach. W polskim pszczelarstwie dobre są > krzyżówki pszczół, kaukaskich z krajowymi > trutniami -występuje zjawisko heterozji tj. > wzmożone cechy produkcyjności szczególnie w > okresie pożytków jesiennych i letnich. > > > kaukaska linii KBrz (cau KBrz) - Tworzy rodziny > silne. Ze względu na małą dynamikę rozwoju > wiosennego polecana jest do krzyżowania > międzyrasowego z pszczołą kraińską lub norweską, > zwłaszcza jako strona ojcowska. Bardzo dobrze > wykorzystuje pożytki późne. > > kaukaska linii PW K - Łagodna, średnio trzyma się > plastrów podczas przeglądu. Zbiera dużo pyłku, > silnie kituje gniazdo. Dobra zimotrwałość i > średnia odporność na choroby. Przy dużym pożytku > ogranicza matkę w czerwieniu. Polecana na pożytki > wczesnoletnie i długie bez względu na ich > nasilenie. > > kaukaska linii Woźnica - Łagodna, dobrze trzyma > się plastrów, silnie kituje gniazdo, miód sklepi > na mokro, bardzo miodna, do wykorzystania na > pożytki zarówno słabe jak i intensywne. Dobrze > wykorzystuje pożytek ze spadzi i wrzosu. > Doskonała do krzyżówek z pszczołą kraińską. > Tworzy rodziny niezbyt duże. Rodziny czystorasowe > silnie ograniczają matkę w czerwieniu i często > nie osiągają odpowiedniej siły do produkcji miodu > towarowego. Nie wymaga zbyt częstych przeglądów, > polecana dla pszczelarzy początkujących. > > kaukaska linii PwK - wykorzystuje pożytki o > różnym stopniu nasilenia (od słabych do > obfitych). Generalnie linia ta jest pracowita, > łagodna, nierojliwa. Na uwagę zasługuje fakt, że > linia ta w krzyżówce z Car R, Car S osiąga "siłę" > na pożytki wczesne, np.: na mniszek i rzepak. > Pszczoły niechętnie przechodzą do nadstawek w > korpusie głównym, ograniczają matkę w czerwieniu. > Linia zalecana głównie w rejony południowej i > centralnej Polski. > > kaukaska linii W - pszczoły o wybitnej miodności. > Dużą produkcyjność uzyskuje w kojarzeniu z rasą > kraińską. W czystej linii cechuje się zdolnością > do ograniczenia matek w czerwieniu przy obfitych > pożytkach. Pszczoły wybitnie łagodne, spokojnie > przebywające na plastrach w czasie przeglądów. > Silnie kitują gniazdo i wylot. Miód gromadzą > głównie w części gniazdowej. Są mało rojliwe. > Odznaczają się zdolnością wyszukiwania pożytków. > Pszczoły małe ciemno ubarwione, bardzo pracowite, > wybitnie miodne. W czystej rasie nie osiągają > zbyt dużej siły. Wiosną rozwijają się dość wolno. > W okresie występowania pożytków bardzo > ograniczają matkę w czerwieniu. Miód sklepią na > mokro. Pszczoły długowieczne. Wykorzystuj± > bardzo dobrze pożytki zarówno intensywne jak i > słabe. Wskaźnik produkcji miodu 138 %. > kaukaska linii "Puławska" - cau P. Linia > utworzona na bazie pszczół kaukaskiej populacji > Krasna Polana importowanej do Polski w latach > siedemdziesiątych. Szczególny udział w > uszlachetnianiu miał import w 1987-1989 puli > matek reprezentujących trzy hodowane tam linie > pszczół: 6, 34 i 36. Ubarwienie jest niejednolite > i odbiega od powszechnie opisywanego ubarwienia > pszczół kaukaskich. Oprócz typowego dla tej rasy > ubarwienia tzn. ciemnego oskórka i szarego > owłosienia spotyka się także osobniki o > owłosieniu płowy i brązowym. Linia cau P > charakteryzuje się dobrą miodnością, szczególnie > na pożytkach późniejszych. Nieźle również > wykorzystuje pożytki wczesne. Miód składa w > gnieździe, sklepiąc go na mokro. Do nadstawek > przechodzi niechętnie. Jak na pszczoły kaukaskie > charakteryzuje się dużą dynamiką rozwoju. Jest > małorojna i łagodna, chociaż zdarzają się rodziny > o zwiększonej złośliwości. Pszczoły dobrze > trzymają się plastrów. > > Linian KPW : Rozwój - matki rozpoczynają > czerwienie wiosenne wcześnie. Plenność matki > mniejsza , która > wyrównywana jest długowiecznością pszczół. > Odznacza się wyjątkowo jak na pszczoły kaukaskie > wczesnym > rozwojem wiosennym. Miodność - Jest to populacja > pszczół wyróżniająca się cechą miodności. Pszczoły > wykorzystują bardzo dobrze wszystkie pożytki > nektarowe a spadziowe najlepiej wykorzystywane są > przez mieszańce > międzyrasowe. Miód chętnie składają w nadstawce i > na bocznych ramkach w gnieździe. Łagodność - > zarówno > materiał czystoliniowy jak i mieszańce > charakteryzują się dużą łagodnością. > Agresywniejsze stają się jedynie w dni > deszczowe i pod wieczór. Rojliwość - objawy > rojliwości nie występują nawet w silnych > rodzinach.Okres > bezpożytkowy nie powoduje wchodzenie w nastrój > rojowy. Zimotrwałość - bardzo dobrze zimują > rodziny silne > i średniosilne , gorzej słabe. Ze względu na > długowieczność pszczół dobrze znoszą długie zimy > , zimne wiosny. > Inne cechy - pszczoły miód sklepią na mokro i > półmokro, dobrze trzymają się plastrów. > Szczerze nie pchał bym się w kałkaza miałem przez pare sezonów i zlikwidowałem ,do zimy jeszcze jakie takie szły ale na wiosne słabe zawsze były musiałem zasilać czerwiem z innych uli , o miodzie z mniszka i sadów od tych rodzin musiałem zapomnieć dopiero dochodziły do siły a w innych rodzinach z krainką już stan rojowy był i ulem trzęsło od pszczół No ale zdecydujesz sam prosze masz tu charakterystyki linii ![]() ![]() |
Autor: | wtrepiak [ 09 października 2007, 20:28 - wt ] |
Tytuł: | |
Dziadku drogi dziadku ! ! ! Serdeczne dzięki za fachową i bardzo opszerną i naukową podpowiedż , odnośnie pszczoły kaukaskiej . Miałem dwie rodziny , ale coś mnie podkusiło żeby ich zlikwidowć . I teraz chcę powrucić do dwóch kaukazów . pozdrawiam Wiesław. |
Autor: | leonzawodowiec [ 25 października 2007, 09:42 - czw ] |
Tytuł: | |
Jeśli Kaukaz to tylko na leżaki. Bardzo ciężko wygonić kaukaza do nadstawki,chyba że krzyzówka z plenną krainką. Kitowanie bardzo utrudnia pracę w nadstawkach. Na pożytkach od połowy maja, słabszych i przerywanych bije na łeb każdą prawie krainkę. Tylko dbać trzeba żeby nie ograniczyły matki w czerwieniu zalewając gniazdo,bo na jesieni rodzina może bardzo osłabnąc i zimowanie będzie kiepskie. Ogólnie na warszawiaku u mnie były rewelacyjne . Największą wadą była skłonność do rabunków ,jak znalazły słabszą rodzinę w pasiece na jesieni -juz jej nie było. |
Autor: | wtrepiak [ 27 października 2007, 10:30 - sob ] |
Tytuł: | |
To już wiem kto mi kilka lat temu , zrabował jedną rodzinę . A z tym kitowaniem to już sam nic nie rozumię ,ponieważ w tym roku wymieniłem wszystkie matki na krainki. W jednym ulu znowu mam zakitowany wylotek . Co im zerwałem i za parę dni znowu zakitowały . pozdrawiam Wiesław |
Autor: | BoCiAnK [ 27 października 2007, 14:47 - sob ] |
Tytuł: | |
wtrepiak pisze: A z tym kitowaniem to już sam nic nie rozumię ,ponieważ w tym roku wymieniłem wszystkie matki na krainki. W jednym ulu znowu mam zakitowany wylotek .
Co im zerwałem i za parę dni znowu zakitowały . A na jakie matki wymieniłeś zapłodnione ? bo z tego Co opisujesz wychodzi że nie zapłodnione jak nie zapłodnione to jeszcze z 5 lat bedziesz odkitowywał wyloty Weź i jak się już zrobi całkiem zimno (-5) to im zerwij kit bo tak to ich tylko drażnisz tym ciągle a do puty bedzie Ciepło to będą zakitowywać od nowa |
Autor: | Józef [ 27 października 2007, 15:40 - sob ] |
Tytuł: | matki |
Ja wymieniłem matki na AGA 30,08,07 i w jednym ulu też mi kitowały , ja zerwałem trzy razy i koniec nie kitują przeztały |
Autor: | wtrepiak [ 27 października 2007, 21:59 - sob ] |
Tytuł: | |
Zakupiłem matki unasiennione , po poddaniu po trzech dniach już czerwiły . pozdrawiam Wiesław |
Autor: | ryszard_b [ 27 listopada 2007, 19:34 - wt ] |
Tytuł: | |
Polska to dziwny kraj. Czy w ten sposób chcemy dogonić USA, właśnie w Stanach jest wszystko najwyższe i największe . My za to mamy te osiągnięcja w dziedzinie pszczelarstwa. Rodzaje uli - stojaki , leżaki , kombinowane . Typ uli - wielkopolski , war.poszeżany , war.zwykły , ostrowskiej , langstrota , dadanta , apipol , cały korpus , 1/2 korpusa . Dlatego młody początkujący pszczelarz staje przed wielkim delematem co wybrać . Jeszcze dochodzą do tego rasy i linie pszczół . Dla przypomnienia w 2005r. mieliśmy w kraju: 32-linie pszczoły kraińskiej 10-lini pszczoły kaukaskiej 5-lini pszczoły środkowo-europejskiej Można wnioskować , że ta ilość wzrosła . Dlatego nie zgadzam się z niektórymi wypowiedziami (miałek kaukazy) a czy wogóle miały coś wspólnego z tą rasą - kradną kitują , żąndlą i co jeszcze można złego wymyśleć . Mam kaukaskie od 27 lat w swojej pasiece , pisałem o mojej przgodzie z nimi w temacie:Włoszki i Egzotyczne, dla amatorów Cau-F1 . Po zbiorach ok 1000 szt. ramek osuszam w 30 rodzinach cau. 180 szt. jednorazowo nie używam kapelusza tylko dym . Na wieczór wkładam (rabuś) w połódnie zabieram przerewa na wieczór wkładam i.t.d. Można tym głupim sposobem ocenić carnike : miałem i była nie dobra i tu stawiam pytanie jaka linia i skąd . Weśmy dla przykładu Car. Gema w tej nazwie mieści się 4- linie . U wielkich hodowców , co mają Cau. w większości matki użytkowe są to mieszańcy między rasowe Cau+Car lub Car+Cau tylko z takich mieszańców między rasowych i między liniowych uzyskuję się efekt . Wyczytałem na tym forum wypowiedz jednego z kolegów, że miał Cau.KPW-t.z.w wierzbówkę , sama nazwa tej lini mówi , że pochodzi z populacji pszczoły Krasna Polana a materiał ojcowski został złapany z rojem na wierzbie . Dlatego tak dużo mamy lini , ale życzę hodowcy żeby popracował nad następną linią i materiał ojcowski złapał na lipie, będziemy mieć Cau. KPL-t.z.w.lipówkę. Moja wypowiedz na temat ras jak i lini nie dotyczy pszczelarzy ze starzem i wiedzą ale dotyczy młodych i początkujących , takich jak ja kiedyś byłem zakładając 27 lat temu swoją pasiekę. To żę pszczoła Cau. kituje trochę więcej od Car. to jest fakt ale nie może ponosić grzechów w tym momęcie za kitowanie i żądlenie jak w danej chwili w tym ulu jej nie ma. Prawdziwa definicja o Cau.brzmi :bezopsługowa , miodna , łagodna , nierojliwa z chwilą dopływu nektaru zapomina o czerwieniu. Na zakończenie tych moich wywodów na temat ras i lini dodam , że ważną rolę odgrywa t.z.w materiał ojcowski choć nie do końca bo truteń nie ma ojca i nigdy nie będzie miał syna . Powstał dzięki dziadkowi i z jego igraszek miłosnych będzie dopiero wnuk. Ryszard B. |
Autor: | BoCiAnK [ 31 stycznia 2008, 10:53 - czw ] |
Tytuł: | |
ryszard_b pisze: Na zakończenie tych moich wywodów na temat ras i lini dodam , że ważną rolę odgrywa t.z.w materiał ojcowski choć nie do końca bo truteń nie ma ojca i nigdy nie będzie miał syna . Powstał dzięki dziadkowi i z jego igraszek miłosnych będzie dopiero wnuk.
Ryszard B. Zgadzam się z Tobą ale jest jedem mały dylemat Miałem kiedyś Kaukazy były no OK ale krainka zaplodniona trutniem Kaukaza była nie do zniesienia ; słośliwa ,rabowały (nawet się na wzajem ) A Widzisz Krainka zapłodniona Włoszką czy nawet Bucfastam dalej jest łagodna Nawet specjalnie kupowałem u Olejniczaka Berlinki inseminowane Włoskimi trutniami super Były plenność pszczół była trochę mniejsza ale miodność większa łagodność porównywalna Gdy zapytałem go o krainke x Kaukaza odradził a przecierz nie jesteś w stanie wyciąc wszystkich trutni w pień A może ja się mylę ![]() |
Autor: | ryszard_b [ 31 stycznia 2008, 23:41 - czw ] |
Tytuł: | Jakie matki |
Wynika to z tego , że niktórzy mają uczulenie na samą nazwe kaukaska , pewnie kiedyś mieli coś nie do końca właściwego i nie uczciwego hodowcę , który obuł ich w niewłaściwe buty . Pięć lat temu byłem na wycieczce w Sitnie koło Zamościa , to jest filja Końskowoli . Szefem jest mgr. inż. H. Skowron gł.sp.ds. pszczelarstwa , w pasiece królowała Kortówka i według tego Pana najlepsza pszczoła na świecie . Gość już wtedy miał wprowadzone osiatkowane denice (taki był cel wycieczki) zamiast ramek - snozy , uliki weselne które mam do dziś , wszystko to było jego pomysłem i rozwiązaniem . Zapytałem go czy ma też w pasiece jak w końskowoli kaukaską i na objawy dość widoczne wcale nie trzeba było czekać "histerja uczuleniowa" i nie wiem , czy tam na tym terenie mógł by żyć jakiś pies rasy kaukaskiej-raczej nie . Latem ubiegłego roku koledzy jeżdzili z wycieczką do tego Pana i przywieżli Vigory i pewnie twierdzi że znów są najlepsze na świecie . Pszczoła kaukaska nadaję się wyłącznie do leżaków i pasiek stacjonarnych jest zaineresowana każdym kwiatkiem i nawet w chłodne dni . Natomiast krainka , lubi duże plantacje oraz hektary pożytków . Zamawiając matki rasy kraińskiej u hodowcy na rok 2008 powiedział : niech pan nie wychodzi z kaukaskich bo to jest najlepsza pszczoła do krzyżówek międzyrasowych z krainką . Swoją przygodę z nimi opisałem w temacie : Dla amatorów kaukaska F1 i popełnił bym grzech obrażając te pszczoły i hodowcę za miód który mi przyniosiły i komfort pracy przy nich przez tyle lat pisząc w inny sposób . Jestem przeciwny robieniu eksperymentów we własnym zakresie na Buckfastach i Włoszkach z pszczołą kaukaską , natomiast krzyżówki kaukaska + krainka i odwrotnie są stosowane od dawna i we wszystkich pasiekach , które posiadają tą rasę . Ryszard B. |
Autor: | BoCiAnK [ 01 lutego 2008, 10:06 - pt ] |
Tytuł: | Re: Jakie matki |
ryszard_b pisze: Jestem przeciwny robieniu eksperymentów we własnym zakresie na Buckfastach i Włoszkach z pszczołą kaukaską , natomiast krzyżówki kaukaska + krainka i odwrotnie są stosowane od dawna i we wszystkich pasiekach , które posiadają tą rasę .
Ryszard B. Tak też właśnie cały czas myślałem Mam przepiękne hektary koniczyny czerwonej (gospodarze ją sieją na nasiona na handel ) nawet w Książce W Ostrowskiej opisywana jest Krainka x Kaukaz i odwrotnie .Jakoś po tych wyczynach z poprzedniczką nie mogę się przekonać że było by to wyjście z sytuacji na pozyskanie większej ilości miodu z koniczyny bo czyszczenie pasieki z złośliwców zajęło mi 3 lata intensywnej wymiany matek i to wszystkie na zapłodnione |
Autor: | ryszard_b [ 01 lutego 2008, 19:14 - pt ] |
Tytuł: | Jakie matki |
Pszczoła kaukaska w stosunku do krainki ma dłuższy języczek o około 0,5 mm . U krainki jest w granicach 6,20-6,80 mm ; kaukaskiej 6,75-7,02 i jest wieksza szansa pozyskania miodu z kończyny czerwonej . Tak naprawdę , sam opserwowałem poletko kończyny czerwonej i widziałem : czmiele , motyle , muchówki ale nie było pszczół . Pasieka hodowlana Pożóg tylko i wyłączne poleca matki użytkowe rasy kraińskiej linii SK unasiennione trutniem kaukaskim lini M (muchurska) oraz pszczoły kaukaskie linii KP i M unasiennione krainką . Co do łagodności to nie będe już powtarzał , po wprowadzeniu do swojej pasieki Buckfastów , to z konieczności wyjdę z kaukaskich , bo nie chcę mieć 5-w jednym , choć to ostatnio modne określenie . Ryszard B. |
Autor: | sabard [ 02 marca 2008, 16:50 - ndz ] |
Tytuł: | Kaukaskie |
W tej sprawie kol Ryszardzie się z tobą zgadzam w pełni, to nie kaukaskie f-1 - Woźnica żądlą, Nawet f-2 rzadko zdarza się żądliwa. Mam też kaukaskie w sposób ciagły od kilkunastu lat - trzmam tylko F-1 i pracuje przy nich bez dymu. W złej wietrznej pogodzie wykazują żądliwość ale kto w niskiej temperaturze i w wietrze pracuje przy pszczołach? - chyba że w konieczności. Obok moich pasiek rosną rośliny późno kwitnących- w czasie podkarmiania i po- i nie ma żadnych rabunków. Pisałem już że jest to najlepsza pszczoła dla amatorów i twierdzę tak po ciągłym trzymaniu wielu rodzin rocznie przez wiele lat. Moje spostrzeżenia są identyczne ze spostrzeżeniami Ryszarda. - Widać że ma te pszczoły. Moje eksperymenty z ciemnymi ściankami ustawionymi do słońca zimą, całkowicie zmieniły podejście do tych pszczół w zakresie rozwoju wiosennego. Krzyżówki po matkach kaukaskich również rozwijają się w tych ulach świetnie a na rzepaku wiele z nich daje po 30 kg miodu!!! Zdecydowanie u mnie najlepsze rodziny to takie w których jest matka Nieska , ale pszczoły są brązowawe i szarawe , czyli jedne z przewaga genów nieski inne z przewagą kaukaskich. Tak zawsze jest jeśli nieskę F-1 pokryją różne rodzaje trutni - m. in . Kaukaskie. Ponadto kilka lat temu na gryce było dużo dni deszczowych- chociaż ciepłych. W tych warunkach kaukaskie dały po 32 kg miodu - średnio, a pozostałe średnio 18 kg To była różnica drastyczna. - Po prostu dlatego że intensywnie chodziły w deszczu- szybciej reagują na przebłyski słońca i pozostałym wymiatały wszystko z przed nosa. Tak samo z przechodzeniem do nadstawek w silnych rodzinach dla nawet mało doświadczonego pszczelarza to nie problem. Mam kaukaskich 10 - 20 % i zawsze będę je miał chociażby ze w zględu na trutnie. Namawiam amatorów na kaukaskie pod warunkiem że wymieniają matki . W dalszych pokoleniach niestety żądlą . Zgadzam się z Ryśkiem że poglądy na temat obecnych kaukaskich powstały przed latami - przed eksperymentami- Woźnicy. Ta pszczoła na prawdę godna jest uwagi zarówno amatora jak też zawodowca Pozdrowionka dla wszystkich. |
Autor: | Szczupak [ 05 października 2008, 16:10 - ndz ] |
Tytuł: | |
Z wielkim zainteresowaniem pochłonołem tmat Matki,"Rasy linie charakterystyki" ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 05 października 2008, 16:25 - ndz ] |
Tytuł: | |
Szczupak pisze: Wybrałem sobie teraz trzy linie które bym widział u siebie i mógł z tego uzyskać w miarę materiał do dalszej chodowli , ale niewiem czy ograniczyć się do jednej ,dwóch czy trzech lub kombinacji lini i co by było lepsze:Sklaner47/G/10 , linia CT46 i CNT.A teraz do wszystkich poradzcie i podzielcie się swoją wiedzą co by było dobre
Na Twoim miejscu zainteresował bym się Sklenarem47/G ,, Kortówką, Prima ,Gemmą - te linie kupisz od p Marii Gembala charakterystyki znajdziesz tu na forum a i zdjęcia które wstawiłem też są to linie tworzące silne rodziny i zdecydowanie są szybkie w starcie na wiosnę są też łagodne można z powodzeniem podkurzać pozostawić na półce co jest ważne dla pszczelarzy początkujących (Sory nie mam Ciebie na myśli ) największe zrażenie do pszczół czuje początkujący miłośnik gdy jest atakowany przez pszczoły pali w tedy na panewce jego zainteresowanie ![]() |
Autor: | Szczupak [ 05 października 2008, 21:56 - ndz ] |
Tytuł: | |
Rasy które wymieniłeś przy silnych porzytkach ograniczają matkę w czerwieniu czy jeśli mają miejsce na miód w nadstawkach to też mają taką tendencję?Pytam oto poniewarz zdarza sie i to często że mam takie porzytki po których są następne ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | meteor [ 05 października 2008, 22:22 - ndz ] |
Tytuł: | |
Nie mogę przebolęć że u kolegi tyyyle nektaru się marnuje,a moje już po akacji [której jest mało] są bezrobotne. Gdzie ta Stara Rudna jest .Może niedaleko,to bym co polizał ze swoimi pszczólkami. A tak naprawdę to pszczelarz ma dać pszczołom miejsce na rozlewanie nakropu. A to podstawić pustą nadstawkę czy korpus,czy dołożyć ramek.Potem wirując miodek dalej robi miejsce Pozdrawiam |
Autor: | Szczupak [ 05 października 2008, 23:43 - ndz ] |
Tytuł: | |
tpuzio, poszukaj na mapie Zbiornik Żelazny Most to 3km odemnie i w takim promieniu moje pszczułki mają wyłączność na kwiatki ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | meteor [ 06 października 2008, 21:05 - pn ] |
Tytuł: | |
Poszukałem- znalazłem.Okolica piękna-szkoda ciut za daleko. W 1979 roku odbywałem służbę wojskową w Oleśnicy.Znam te tereny pod kątem pszczelarskim bo już wtedy miałem ponad dziesieć uli. Pozdrawiam i przepraszam kolegów za posta no trochę nie na temat. |
Autor: | sabard [ 08 października 2008, 18:56 - śr ] |
Tytuł: | w ulu wielonadstawkowym |
Szczupaczku - polecam na długie zimowe wieczory ksiażkę dr. Wandy Ostrowskiej pt. Gospodarka Pasieczna. Chociaż ul Pani Wandy mi nie podchodzi to polecam wszystkie opisane przez nią tematy dotyczące uli wielokorpusowych - a w tym żąglerkę korpusami -do których jeśli masz silne pszczoły - ul wielkopolski można zaliczyć. Co do trzymania gniazda pszczół na jednym korpusie wielkopolskim . Jeśli masz duże pożytki to w ulach wielkoplskich trzeba ciągle przestawiać ramki z czerwiem do korpusow wyższych. Nie robienie tego zawsze będzie wywoływało nastrój rojowy. Czasami warto w ulu wielkoplskim trzymać matkę na dwóch korpusach ale jest z tym więcej roboty. Nie zgadzam się z Tobą że krtówka czy inne tego typu pszczoły zalewają gniaZDO - CHYBA ŻE TRZYMASZ PSZCZOŁY ZA CIASNO ALBO JEST NAGŁY SILNY POŻYTEK- nawet pszczoły kaukaskie którym przypisuje się zalewanie gniazda nawet przy średnim pożytku- przy odpowiednim postępowaniu gniazda nie zalewają w sezonie - co innego w sierpniu.. manewrowaniem korpusami zawsze u Ostrowskiej ale również w wielkopolskich mozna matce zrobić miejsce do czerwienia. ale od samej wiosny trzeba sie przygotować że twoje pszczoły w ulach wielkopolskich będą w sezonie na minimun. 3 korpusach wielkopolskich. Chociaż w ulach Ostrowskiej łatwiej jest to zrobić manewrując całymi korpusami to w wielkopolskich raczej trzeba ograniczyć się do przestawiania ramek z czerwiem do wyższego korpusa - wstawiając zamiast niej ramkę z wenzą. W rodzinach bardzo silnych ule wielkopolskie traktuję jak Ostrowska swoje - tylko pszczoły są w sumie na więcej niż 3 korpusach i raczej nie na rzepaku a na późniejszych pożytkach np gryce. Jeśli zaś chodzi o rasy pszczół - na początku pszczelarzenia dobrze jest poznac wszystkie ale w pasiece trzymać przede wszystkim jedną lub dwie zbliżone charakterystyką - wówczas łatwiej dopasować technologię pszczelarzenia.- pod warunkiem że zdecydowana większość jest w F-1 życzę powodzenia |
Autor: | BoCiAnK [ 09 października 2008, 13:37 - czw ] |
Tytuł: | |
Szczupak pisze: Rasy które wymieniłeś przy silnych porzytkach ograniczają matkę w czerwieniu czy jeśli mają miejsce na miód w nadstawkach to też mają taką tendencję Nie zgodzę się z tym co napisałeś posiadam wszystkie wymienione prze zemnie te linie pożytek mam tez ciągły (jak jest urodzaj na miód ) i nie mam problemu ni z utrzymaniem siły ni z odróżnieniem pożytku Faktycznie może masz za ciasne gniazda ?? owszem Sklenar lubi przed zimą poukładać zapasy w gnieździe ale na 11 ramek Wielkopolskich jak i Dadanta mam zawsze na 5-10 września po ok 4-7 plastrów czerwiu Nie robiłem tego roku zdjęć https://picasaweb.google.com/1052773359 ... dzinDoZimy Ale tego roku były jeszcze ładniejsze ![]() |
Autor: | leonzawodowiec [ 09 października 2008, 13:50 - czw ] |
Tytuł: | |
Mnie tymi fotkami w balona nie zrobisz. |
Autor: | Szczupak [ 09 października 2008, 16:35 - czw ] |
Tytuł: | |
Dzieki za wymianę myśli ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 09 października 2008, 17:13 - czw ] |
Tytuł: | |
leonzawodowiec pisze: Mnie tymi fotkami w balona nie zrobisz.
Mógłbyś to sprecyzować |
Autor: | leonzawodowiec [ 10 października 2008, 15:23 - pt ] |
Tytuł: | |
Może zapytam tak -co im zrobiłes że tak wywaliły do wierzchu. Bo w spodzie jest pusto w tej chwili. |
Autor: | BoCiAnK [ 10 października 2008, 23:04 - pt ] |
Tytuł: | |
Leszek nic nie zrobiłem ich po prostu jest tyle takie miałem w zeszłym roku silne rodziny ![]() |
Autor: | bzzy [ 11 października 2008, 10:45 - sob ] |
Tytuł: | |
hehehe to napewno nie był elgon e117 te tak ładnie do zdjęcia nie pozują |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |