Matematyka w zakresie tabliczki mnożenia nie ulega żadnym zmianom, 16 x2 =32 koniec kropka.
Tak więc truteń posiada16 a pszczoła samica 32 chromosomy.
Uzupełniając w genetyce występuje też pojęcie pary /2n/ z uwagi na podobieństwo homologiczne . Zarówno królowa jak i pszczoła robotnica posiada 2 pary hromosomów homologicznych . Truteń 1n czyli jedą część pary.
Takie matematyczne i genetyczne ujęcie powoduje, że mamy do czynienia z różnymi zapisami stąd pewnie rozbieżności w naszej dyskusji.
Dlaczego mówimy o parach np. skarpetek, para nóg ,para rąk itp, bo są prawie identyczne. Jak poprosimy w sklepie parę butów to jednoznacznie otrzymamy buty, które pasują na obie nogi. Nie prosimy o 2 buty o tym samym kolorze o dwa buty o tym samym rozmiarze o dwa buty o tej samej wysokości obcasa. Jak poprosimy o 2 buty to możemy dostać dwa zasadniczo różne. Takie rozważania są zasadne w rozumieniu pewnych występujących zależności w zyciu a co dopiero w genetyce.
Moim skromnym zdaniem genetyka to jedna z najtrudniejszych nauk kryjąca wiele tajemnic.
Równnolegle ciągłe zmiany, które zachodzą w przyrodzie powodują zmiany genetyczne materii ożywionej nowe mutacje .
Głowa może pęknąć.
Nie spierajmy sie tylko uczmy. Kolega Rybnik87, niech trzyma rekę na pulsie
Pozdrawiam
