FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 22:50 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
Post: 17 września 2013, 09:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
"Buckfast to nie rasa, tylko sposób hodowli"

To tak często powtarzane stwierdzenie, że chyba przestaliśmy się nad tym zastanawiać.
Po lekturze "Mojej gospodarki pasiecznej" nasuwa mi się wniosek zgoła odmienny - Brat Adam Buckfastem nazywał konkretną pszczołę a nie sposób hodowli.
"Buckfast pochodzi od krzyżówki pszczoły włoskiej z ówczesną pszczołą miejscową w Wielkiej Brytanii apis mellifera mellifera. Ostatecznie po prawie pięćdziesięciu latach prac hodowlanych stworzono sztuczną rasę."
"Od prawie pięćdziesięciu lat zajmuję się hodowlą linii czystych i tak samo długo krzyżowaniem. Praktyka pokazała, że czysta pszczoła Buckfast pod względem wydajności może się zmierzyć z każdą inną rasą"
To cytaty z książki "Moja gospodarka pasieczna" autorstwa Brata Adama.
Więc jak to jest? Sztuczna rasa, czy sposób hodowli?
Jeśli sposób hodowli, to czym ten sposób różni się od "normalnych" sposobów hodowli?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 09:53 - wt 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1286
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Myślę ,że Buckfast jest to idea chodowli mająca na celu otrzymanie pszczoły o cechach spełniających oczekiwania szerokich rzesz odbiorców.Jest przeciwieństwem idei hodowli zachowawczych ale korzystająca z ich zasobów.Jest to jeden ze sposobów hodowli tak jak pszczelarstwo jest sposobem na życie.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 10:39 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Zagłębiając się w Europejski rejestr Hodowców pszczół Buckfast można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Brat Adam jest twórcą wyjściowej pszczoły buckfast stworzonej tak jak pisze minikron z pszczoły miejscowej z pszczołą włoską. Brat Adam prowadził czyste linie na tej pszczole ale także prowadził różne krzyżówki z różnymi pszczołami aby wzbogacić wyhodowaną pszczołę. W krzyżówkach do tej pory brało już udział bardzo dużo różnych pszczół z odległych rejonów świata.
Pszczoły buckfast nie można nazywać rasą bo jest to sposób hodowli, który jest bardzo dobrze i dokładnie zorganizowany. Rodowody i opisy z nimi związane są rzetelnie prowadzone. Przedstawiają co, kiedy i z czym było krzyżowane oraz oceny poszczególnych linii Buckfast.

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 11:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
bonluk pisze:
Brat Adam prowadził czyste linie na tej pszczole ale także prowadził różne krzyżówki z różnymi pszczołami aby wzbogacić wyhodowaną pszczołę. W krzyżówkach do tej pory brało już udział bardzo dużo różnych pszczół z odległych rejonów świata.


Krzyżowanie było zawsze z czystą rasą Buckfast. Krzyżował np Buckfast x Carnica, Buckfast x Cecropia, Anatolica x Buckfast, Cecropia x Buckfast, Sahariensis x Buckfast, jednak były to mieszańce użytkowe! Nigdy nie wchodziły na stałe do puli genów Buckfasta. To 5 najczęstszych krzyżówek matek użytkowych.

Mało tego, wbrew powszechnym i rozpowszechnianym przez współczesnych hodowców poglądom, polecał pokolenia dalsze niż F1.

"Przeważająca większość krzyżówek przynosi korzyść użytkową dopiero w F2 i w dalszych pokoleniach."

bonluk pisze:
Pszczoły buckfast nie można nazywać rasą bo jest to sposób hodowli, który jest bardzo dobrze i dokładnie zorganizowany. Rodowody i opisy z nimi związane są rzetelnie prowadzone. Przedstawiają co, kiedy i z czym było krzyżowane oraz oceny poszczególnych linii Buckfast.


Każda hodowla z zasady powinna być "bardzo dobrze i dokładnie zorganizowana" a księgi hodowlane i ocena terenowa to oczywista oczywistość w przypadku każdego hodowcy a nie producenta matek.

Ponawiam więc pytanie: jeśli Buckfast to sposób hodowli a nie rasa, to czym różni się od "normalnych" sposobów hodowli?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 12:11 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
minikron pisze:
Krzyżowanie było zawsze z czystą rasą Buckfast. Krzyżował np Buckfast x Carnica, Buckfast x Cecropia, Anatolica x Buckfast, Cecropia x Buckfast, Sahariensis x Buckfast, jednak były to mieszańce użytkowe! Nigdy nie wchodziły na stałe do puli genów Buckfasta. To 5 najczęstszych krzyżówek matek użytkowych.


Jak nigdy nie wchodziły śledziłeś rodowody Buckfasta Brata Adam.
Zapoznaj się z nimi i będziesz wiedział, że wchodziły różne pszczoły. Od greckich cecropi poprzez Anatolice i Sacherensis w późniejszych latach.
Nie opieraj się tylko na jednej jego książce...

Tu masz linię z 1975 roku B-427 przedstawioną w formie drzewa z krzyżówkami.
Zobacz na czym się opiera: Antolica (A) i Cecropia (G) oraz Buckfast z innych linii w którym też już są inne pszczoły

Obrazek

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 12:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
To, co przedstawiłeś, to nie jest właśnie krzyżowanie dla matek użytkowych, o którym napisałem?
Podstawą jest Buckfast, reszta prowadzi do matek użytkowych.

"Przeważająca większość krzyżówek przynosi korzyść użytkową dopiero w F2 i w dalszych pokoleniach."

Nie jestem hodowcą, nie uzurpuję sobie prawa do całej wiedzy, ale czy to nie jest tak, że pszczoły Buckfast (w zrozumieniu sztucznej rasy) już nie ma i dlatego hodowcy musieli jakoś uzasadnić to, że Buckfasta w ich pszczołach zostały małe procenty, więc wymyślili, że to sposób hodowli a nie rasa?

Ponawiam pytanie: jeśli Buckfast to sposób hodowli a nie rasa, to czym różni się od "normalnych" sposobów hodowli?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 12:58 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
minikron pisze:
To, co przedstawiłeś, to nie jest właśnie krzyżowanie dla matek użytkowych, o którym napisałem?
Podstawą jest Buckfast, reszta prowadzi do matek użytkowych.


Piszesz, że podstawą jest Buckfast a z czego się on wywodzi. Z krzyżówek między rasowych. Dawny Buckfast Brata Adam już dawno nie istnieje tak jak nie istnieją poszczególne linie po 3-4 sezonach. Zmieniają się nazwy i tyle. Tak naprawdę pierwotnego Buckfasta w obecnym Buckfascie jest jakieś 1-5 % albo w ogóle. Może w opactwie coś jeszcze mają bliższego ale po tylu latach jest to raczej nie możliwe. Tylko, ze tu akurat najmniej o to chodzi ile jest pierwotnego Buckwasta w obecnej pszczole.
Tak jak piszesz tu chodzi o sposób hodowli wyznaczony przez Brata Adam a czy różni się on od normalnych sposobów hodowli to trzeba by się pytać polskich hodowców tych przez duże "H"

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 13:06 - wt 

Rejestracja: 04 maja 2011, 09:26 - śr
Posty: 71
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... GE&cad=rja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 13:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Kiedyś czytałem taki artykuł, o to jest to :wink:

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 13:17 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Podstawą programu krzyżowniczego przytoczonego przez bonluk, jest Buckfast, rasa, która powstała ze skrzyżowania pszczoły włoskiej z A. m. m.
Brat Adam uważał Buckfasta za sztuczna rasę tak samo jak za rasę uznawał Anatolijkę, Sahariensis, Cecropie itd... Buckfast był prowadzony jak czysta linia, oczekiwano od niego dużej powtarzalności cech (inbred) i używany do późniejszych krzyżówek z innymi rasami.

Tak samo postępuje się chyba we współczesnych programach krzyżowniczych. Czy to znaczy, że pszczoły z tych programów można nazwać Buckfastami?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 21:54 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Sposób hodowli Buckfasta w dzisiejszych czasach niczym nie różni się od prawidłowego sposobu hodowli innych ras.
Pierwszym polskim Buckfastem była Achwa dr Antoniego Chwałkowskiego. Krzyżówka pszczół Kaukaskich i Kraińskich z domieszką cech Środkowoeuropejskich. Do piątego pokolenia w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku w unasiennianiach z wolnego lotu nie zatracała cech.
Nikt nie bawi się w szczegóły czy to rasa czy nie rasa, czy to sposób hodowli czy nie.
Jakie to ma znaczenie czy krzyżujemy wiele pszczół z różnych kontynentów czy krzyżujemy pszczoły wyłącznie europejskie czy krzyżujemy Bóg wie co z Bóg wie czym.
Ważne aby krzyżować dobre z dobrym. I na tym polega prawidłowa hodowla nie tylko Buckfasta ale pszczół w pełnym tego słowa znaczeniu.
Buckfast jest nazywany przez hodowców rasą na równi z Elgon Monticolą, Primorski, Medą, Anatolicą, Sahariensis itd...
Utrzymywanie pszczół w czystej rasie straciło sens.
Dobre z dobrymi, taka jest właściwa droga.

Pozdrawiam,
polbart

P.S.
Wszystkie pszczoły to w mniejszym lub większym stopniu Buckfasty :D
Starajcie się w swojej okolicy o jak najlepsze trutnie.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 22:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Lechu tak jak mówisz kogo interesuje nazwa. Ważne jest to co pszczoła pokazuje. Nazwy handlowe muszą istnieć bo biznes musi się nakręcać. Hodowałem kiedyś gekony lamparcie i tam z genetyką było trochę trudniej ale jakoś dawałem radę... U pszczół jest prościej dużo prościej. Mamusia ma 50% od mamusi i 50 % od tatusiów. Znowu tatuś to 100% mamusia z pnia ojcowskiego. Wniosek jest jeden i Lechu mówi o tym cały czas. Rodziny ojcowskie są najważniejsze... i trutnie z nich pochodzące

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 22:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 773
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
polbart pisze:
Starajcie się w swojej okolicy o jak najlepsze trutnie.

Jak u Ciebie wygląda takie staranie? Pytam (nie tylko Ciebie ale każdego doświadczonego hodowcę) bo w przyszłym roku chcę poprowadzić hodowlę matek na własny użytek i zastanawiam się jak ograniczyć ryzyko kontaktu matki z "wściekłymi trutniami"? Ścinasz czerw trutowy w "złych rodzinach" a w innych wspomagasz ramką pracy?
Będę wdzięczny za każdą odpowiedź. :)

_________________
https://play.google.com/store/apps/developer?id=BigBee - Moje aplikacje dla pszczelarzy
http://blog.bigbee.eu - Mój blog


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 22:54 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Jakie znaczenie będzie miało twoje 5 trutni w armi trutni okolicznych pasiek ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 23:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
polbart pisze:
Sposób hodowli Buckfasta w dzisiejszych czasach niczym nie różni się od prawidłowego sposobu hodowli innych ras.


Fajnie, tylko tak patrząc, każda pszczoła z krzyżowania, która wykaże postęp w dziedzinach interesujących pszczelarza, będzie Buckfastem?
To totalna bzdura, wziąwszy pod uwagę fakt, że podstawą do krzyżowania Buckfasta był zawsze Buckfast.

Jeśli w następnym sezonie uda mi się uzyskać pszczołę trochę lepszą niż do tej pory, to będzie to Buckfast?

Równie dobrze można powiedzieć, że każda nowa wersja VolksWagena to Peugeot.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 23:09 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Stary Buckfast był podstawą do krzyżowania ale już nie jest.
Pszczoły są nadal Bxxx :D

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 23:13 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
polbart pisze:
Stary Buckfast był podstawą do krzyżowania ale już nie jest.


Czyli miałem rację?

minikron pisze:
ale czy to nie jest tak, że pszczoły Buckfast (w zrozumieniu sztucznej rasy) już nie ma i dlatego hodowcy musieli jakoś uzasadnić to, że Buckfasta w ich pszczołach zostały małe procenty, więc wymyślili, że to sposób hodowli a nie rasa?


Hodowcy "podpięli" się pod dzieło Brata Adama?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 23:17 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Sol Bąk pisze:
polbart pisze:
Starajcie się w swojej okolicy o jak najlepsze trutnie.

Jak u Ciebie wygląda takie staranie? Pytam (nie tylko Ciebie ale każdego doświadczonego hodowcę) bo w przyszłym roku chcę poprowadzić hodowlę matek na własny użytek i zastanawiam się jak ograniczyć ryzyko kontaktu matki z "wściekłymi trutniami"? Ścinasz czerw trutowy w "złych rodzinach" a w innych wspomagasz ramką pracy?
Będę wdzięczny za każdą odpowiedź. :)


Sol Bąk,
Opisałem jak my to robimy w Starej Słupi.
http://www.polbart.com/matki-pszczele
To samo jest tutaj http://www.elgon.es/diary/?p=160

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 23:31 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
minikron pisze:
polbart pisze:
Stary Buckfast był podstawą do krzyżowania ale już nie jest.


Czyli miałem rację?

minikron pisze:
ale czy to nie jest tak, że pszczoły Buckfast (w zrozumieniu sztucznej rasy) już nie ma i dlatego hodowcy musieli jakoś uzasadnić to, że Buckfasta w ich pszczołach zostały małe procenty, więc wymyślili, że to sposób hodowli a nie rasa?


Hodowcy "podpięli" się pod dzieło Brata Adama?

minikron,
Buckfasty brata Adama były podstawą do krzyżowania dopóki żył i żyły matki tych linii.
Matka umiera linii nie ma. Powstają nowe linie, podobnie jak w przyrodzie tylko w kontrolowany taki czy inny sposób.
Buckfast taki sam jak każda inna krzyżówka.
Ciasto dobre jak składniki i piekarz na poziomie.
Czy się nazywa "placek czeski" czy jak u nas "spod kaminia" nie ma znaczenia. Ważne aby był pyszny.
Hodowcy kontynuują prace Brata Adama z czego na pewno jest niezmiernie kontent.
W Polsce jest kliku hodowców, którzy mają wiele wspaniałych własnych wspólnie wypracowanych linii, rzec by spokojnie można Buckfastów. Podstawą selekcji i hodowli są zasady Brata Adama.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 23:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
polbart, widzisz, ja to rozumiem inaczej.
Wcale nie twierdzę, ze te przyszywane Buckfasty są złe. Są na pewno lepsze niż "kundelki" trzymane z dziada pradziada.
Dla mnie Buckfast to pszczoła z krzyżówki pszczoły włoskiej i a. m. m., z utrwalonymi przez Brata Adama cechami. Ta pszczoła była wykorzystywana do krzyżowania z innymi rasami/liniami, co dawało super efekty w postaci super matek produkcyjnych.
Kiedy zniknęła rasa Buckfast, wyprowadzona przez Brata Adama, można co najwyzej mówić o pszczole hodowanej metodą Brata Adama, a nie o Buckfascie. To zupełnie co innego.
Mówienie o Buckfaście jako o sposobie hodowli to nadużycie ze strony hodowców, chcących chodzić w glorii Brata Adama i czerpać z tego profity.
Dla mnie Buckfast to Buckfast. Tak jak to rozumiał Brat Adam.
Nie sposób, tylko rasa.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że metoda wielokrotnego krzyżowania (nie w sensie amerykańskim, tylko tak, jak to Brat Adam czynił), jest słuszna i przynosi efekty.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 23:56 - wt 
Więc nie sposób chodowli a system selekcji zapewnia powtarzalność cech.
Ja tam o chodowli nie mam pojęcia a i za późno aby to pojęcie osiągnąć ale kiedyś mi się to o oczy obiło. Backfast to rygorystyczny system selekcji. A Bucchwast to sposób chodowli. Ironicznie może ale oddaje rzeczywistość.


Na górę
  
 
Post: 17 września 2013, 23:57 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
kolopik, a co z Buckfastem? :haha:

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2013, 23:59 - wt 
Nie mam i nie planuję. Wolę Car curdupel.


Na górę
  
 
Post: 18 września 2013, 01:03 - śr 

Rejestracja: 08 lipca 2013, 00:56 - pn
Posty: 38
Ule na jakich gospodaruję: ule wielkopolskie styropianowe
mam genetyke w jednym palószku Buckfast był tylko jeden stworzyl jo brat adam tylko kilku hodowcuw w europie morze miec pszczole o poruwnywalnych genach reszta to podczepiency dopisuja tylko cyferki albo literki i wychodzi buchwast ktury odbiega genetycznie od pierwotnego buckfasta nazwa nie gra roli morzna swojom linie nazwac killer III ma sie tylko sprzedawac i nie rząndlić pszczelarzy ,a rząndlic bendzie bo to killery w kolejnych pokoleniach ,a trutnie zanieczyszczajo niebo i wychodza puzniej jeszcze gorsze killery


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 08:20 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
minikron pisze:
polbart, widzisz, ja to rozumiem inaczej.
Wcale nie twierdzę, ze te przyszywane Buckfasty są złe. Są na pewno lepsze niż "kundelki" trzymane z dziada pradziada.
Dla mnie Buckfast to pszczoła z krzyżówki pszczoły włoskiej i a. m. m., z utrwalonymi przez Brata Adama cechami. Ta pszczoła była wykorzystywana do krzyżowania z innymi rasami/liniami, co dawało super efekty w postaci super matek produkcyjnych.
Kiedy zniknęła rasa Buckfast, wyprowadzona przez Brata Adama, można co najwyzej mówić o pszczole hodowanej metodą Brata Adama, a nie o Buckfascie. To zupełnie co innego.
Mówienie o Buckfaście jako o sposobie hodowli to nadużycie ze strony hodowców, chcących chodzić w glorii Brata Adama i czerpać z tego profity.
Dla mnie Buckfast to Buckfast. Tak jak to rozumiał Brat Adam.
Nie sposób, tylko rasa.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że metoda wielokrotnego krzyżowania (nie w sensie amerykańskim, tylko tak, jak to Brat Adam czynił), jest słuszna i przynosi efekty.


Rasa wprowadzona przez Brata Adama nie zniknęła.
W hodowli uczestniczą te pszczoły, które sprowadzał, jak również nowe, które gdyby żył z pewnością by zastosował do doskonalenia pogłowia rasy Buckfast. .

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 21:14 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Nabylem koncem lipca pszczole ktora nazywaja hybryda brytyjska jak na razie jest ok spokojna i mimo poznej pory robie przeglad to zero agresji jak w niedziele bedzie pogoda zalacze fotki tej pszczolki moze to pozostalosc po Bracie Adamie


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2013, 21:55 - śr 

Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 22:00 - pt
Posty: 250
Lokalizacja: nad Pilicą
Ule na jakich gospodaruję: dadan
Po co tak dużo pisać. Bucfast to też pszczoła i to bardzo dobra. Tak naprawdę to chciałem zwrócić uwagę piszącym, że w naszym alfabecie są również litery "ż" i "rz". Pozdrawiam i proszę się nie gniewać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 00:23 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
henry650 pisze:
Nabylem koncem lipca pszczole ktora nazywaja hybryda brytyjska jak na razie jest ok spokojna i mimo poznej pory robie przeglad to zero agresji jak w niedziele bedzie pogoda zalacze fotki tej pszczolki moze to pozostalosc po Bracie Adamie


henry


Heniu,

Zamiast fotek daj rodowód, please :wink:

Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 07:28 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Tu Leszku jest problem ze jak wysylaja to wielka tajemnica co to jest poprostu nie wysylaja nawet metryczki ale sprubuje sie skontaktowac ze sprzedawca

henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji