FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Czemu u nas dopuszcza się do refundacji matki linii kraińskiej Marynki, Bałtyckie Iwonki
Czy aby utrzymać lepszą czystość na pasiekach nie powinno byś tak że dopuszcza się tylko linie wyjściowe Sklenar Troisek Polska CT46
Czym więcej linii tym większy baizel powstaje

A może tylko refundować zagrożone
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... php?t=1097
chroniąc zasób genetyczny.
wtedy nie było by takiego bałaganu - że "produkcja matek" idzie w masówke a nie w jakość.

no ale nie mieli by na czym zarabiać. a tak interes się kreci.

nie wiem dlaczego tyle sie pisze o roznorodnosci genetycznej a tu taki temat kosmiczny sie wzial czy forumowicze nic nie czytaja . dlaczego tylko rasa krainska wlasnie tych linii ma byc w naszych pasiekach . jak wiadomo już rosliny bronia sie przed samozapyleniem bo spodziewaja sie ze pewne czynniki umozliwia im zapylanie krzyzowe pylkiem obcym a po ktorym wydaja dorodne i wartosciowe nasiona i owoce .
czy pasieki hodowlane i hodowcy nie wiedza o tym , wiedza i tak postepuja .
bo przy kojarzeniu krewniaczym – koziorodczym o wysokim inbredzie ujawniają się recesywne geny latalne a ktore powoduja smierc zarodka . pomimo dobrego czerwienia matki , czerw staje się rozstrzelany .

Zapewniam Cię ze wiedzą nie jest to nowością żadną , ale o tym powinien wiedzieć nie tylko hodowca lecz kupujący nie można brać matek wiecznie z tego samego źródła lub nawet tej samej linii ,linie zarodowe też pochodzą z tych samych źródeł
Wymieranie pszczół słabych pokoleniowo jest w znacznej części z tym skonstruowane lecz do tego oprócz ula i pszczół w nim potrzebna jest szczypta wiedzy biologicznej i genetycznej z która jest krucho u przeciętnego posiadacza pszczół

Jak zdążyłem zauważyć sam zrobiłeś zwrot o co najmniej 180 st. i oby tak dalej wszyscy robili . Bo z powyższego tekstu wynika że przeciętny pszczelarz mniej myśli od rośliny która się broni przed samozapyleniem i kombinuje jak to zrobić , choć wydaje się że nie myśli .