Hodowca pisze:
bzzy pisze:
jesiołowski pisze:
Nie mam wytypowanej jednej rasy czy lini matki ,a w tej chwili mam 17 matek reprodukcyjnych
są w nich łagodne jak i złośnice -są one podzielone w pasiekach z łagodnych hoduje
matkia azłośnice biore jako strone ojcowską iinseminuje i wten sposób mam efekty
pozdrawiwm Alek
czy ja dobrze rozumiem, że masz 17 reprodukcyjnych?? jeśli tak to czemu masz ich tak dużo, masz dużą pasiekę, jesteś dużym producentem matek czy lubisz prowadzić eksperymenty??
dobrze rozumiesz , kol. pisze 17 reprodukcyjnych i pewnie ma już wychodowane z 8-linii i to calkiem nowych i pisze ze ma efekty . jak mu nie wierzyć skoro tak pisze , wiec napisz kolego jesiolowski jakie to linie i jak dlugo ci to zajelo czacu . opisz szczegolowo a pewnie bedziesz mial wielu nabywcow i pamientaj ze mozesz wstapic na forum do takiego klubu takich najlepszych hodowcow . musze przyznac ze widze cie juz na drugim miejscu na liscie , tak trzymaj i podaj swoje namiary . pozdrawiam
pozwólmy kol się wypowiedzieć, bo widzę jesteś hodowcą nr1 i masz aktualną listę hodowców w naszym kraju i do ciebie należy jej aktualizacja, niech tak będzie mi to obojętne bo liczy się produkt finalny czyli wartościowe matki, aczkolwiek przypiąłeś koledze, że ma nowych 8 linii, a czy skrzyżowanie matki z danym trutniem daje odrazu nową linie?? bo tak ty stwierdziłeś, jeśli tak to każdy może sobie tak zrobić, przykleić nową nazwe i sprzedawać, aczkolwiek tak łatwo chyba jeszcze nie jest, a może jest bo na rynku nazw jest wiele, a tak naprawde wszystko można wrzucić do jednego wora, wszystko jest podobne do siebie, polega na przywiezieniu materiału z np z niemiec czy austrii i już produkcja, tylko gdzie Ci polscy genetycy, oni wogóle istnieją bo chyba od nich powinno się zaczynać cała zabawa, hmmmm