FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

S A H A R I E N S I S.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=20&t=14141
Strona 1 z 1

Autor:  darius4257 [ 14 października 2014, 23:38 - wt ]
Tytuł:  S A H A R I E N S I S.

Linie Pszczoly Lamarkii pochodzenia Egipt
zostala wyselekcjonowana w Szwecji.
Super zimuje w naszym klimacie ,male zuzycie pokarmu.
Jest pszczola budujaca olbrzymie rodziny,Znakomicie radzi sobie z Varrosa i virusami.
Lamarki Tej jeszcze nie mam bedzie w lato 2015..

Matka Sahariensis z Maroko (od Keld Brandstrup in Dänemark) juz u mnie siedzi z niej pociagnalem 6 sztuk F1 i narazie pieknie to wyglada w ulu ...................poz d
( trza sie rozwijac :haha: )




Autor:  Zdzisław. [ 15 października 2014, 22:59 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Jak z prawdziwej saharensis pozostala tylko nazwa to spoko , gorzej jak w okresie słabego pożytku w rodzinie pozostanie ze 2 setki pszczół w ulu [jak w oazie].

Autor:  polbart [ 15 października 2014, 23:32 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Bez obawy Zdzichu, to też Buckfast.
- Są już dalsze pokolenia poprowadzone zarówno przez KB jak i innych hodowców.
Fajnie, że Darek się rozwija :D profesjonalnie.
Takich pszczelarzy hodowców potrzeba jak najwięcej.

Pozdrawiam,
polbart

Nazwa pozostała aby wiedzieć, że to to rasa Buckfast a linia Sahariensis.
Oznaczenie od jakiego hodowcy pochodzi świadczy o tym że nad pszczołą z Maroka została wykonana taka i taka praca hodowlana.
Czysta Sahariensis jest nie dla naszych pszczelarzy do pasiek.

Autor:  Zdzisław. [ 15 października 2014, 23:43 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Zawsze ciekawy temat powinien wzmagać ciekawość czytelników ,zwłaszcza ze u nas brak jest szerokiego dostępu do
nowinek z zakresu pszczelarstwa .
Nie wiem skąd się to bierze ale jak zostało coś przyjęte do świadomości środowiska z 20-10 lat temu ,to jest już dogmatem pomimo tego że nowe badania sugerują inne interpretacje.

Autor:  polbart [ 15 października 2014, 23:46 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Wystarczy poświęcić chwilę :D czasu i przestudiować http://perso.fundp.ac.be/~jvandyck/homage/elver/
Ale tu jeszcze nie jest wszystko.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  BoCiAnK [ 16 października 2014, 15:35 - czw ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

darius4257 pisze:
juz u mnie siedzi z niej pociagnalem 6 sztuk F1 i narazie pieknie to wyglada w ulu

To nie bądź Sknera Podziel się paroma Mamusiami W Maju :wink:

Autor:  darius4257 [ 17 października 2014, 18:30 - pt ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc matki nie znalazlem ale pszczola wyglada normalnie.poz d

Autor:  darius4257 [ 18 października 2014, 21:37 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc
Bardzo dobra pszczola bedzie miod bananowy..................poz d

Autor:  polbart [ 19 października 2014, 03:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Bananowy i kokosowy.
W Polsce i w Niemczech te pszczoły nie zbiorą ani grama miodu. :D

Moje linie na 2015 to między innymi córki Sahariensis x Sahariensis :
S127(HST) x B265(NE) i S127(HST) x B101(CHP) unasiennianych w Valours Mountain i Hausberg.


Pozdrawiam,
polbart

Autor:  darius4257 [ 19 października 2014, 16:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc
polbard Czerpiesz wode z najlepszych zródel.
A jak znajde jakies lepsze zródelko to dam znac na PW.
Ale ciezko znalesc cos super...
Szukam cos co juz mialem od jednego hodowcy buckfasta.
pszczola ta byla, szybka wrecz biegala ,startowala z pleców (nie wychodzila po wylotku tylko odbijala sie .)łagodna duzo miodu duza rodzina .Nie doczekala wiosny
podalem kwasu mrówkowego 85% na 2 korpusy od dolu
Wylotek byl otwarty 40cm wysokosc wylotka 1,7cm.
Nastepnego dnia pszczoly zablokowaly wylotek calkowicie i sie ugotowyly (Zaparowaly)
Matka lezala miedzy nimi..
Nasstepnego roku zamłwilem znow 4 sztuki u tego samego hodowcy i to juz nie to...
Czy ktos mial taka pszczola ona byla pierwsza do rabunku wszedzie byla pierwsza .
poz d

Autor:  kami-1969 [ 23 listopada 2014, 13:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Darku, a jak jest z odpornością tych pszczół na grzybicę i inne tego typu?
Hodowcy dają jakieś gwarancje zdrowotności?

Autor:  darius4257 [ 23 listopada 2014, 19:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc
(odpornosc na grzybice???)Nie wiem dokladnie bo jej nie mam
Mam tylko 2 linie buckfasta i latami nie mam problemow z grzybicami takze na to nie zwracam uwagi.Zwracam uwage na virusy i szukam pszczol odpornych na wirusy .

wiem ze linia buckfasta (Lamarkii)z egiptu wyselekcjonowana wspaniale radzi sobie z virusami.-i te se kupie na testy .
Buckfastowi grzybica nic nie robi i juz 24 lata hoduje i ani razu grzybicy nie mialem..
Ale jak zaczynalem hodowle z krainkami to grzybica byla jo!!AAA tragedia z kaukazami to grzybica byla....
to byl 1994 rok dokarmialem dawalem lekarstwa przeciw grzybiczne i sypalem ten proszek Fumagilin dch.-na nozeme profilaktycznie.
Teraz mam buckfasta i spokoj nie potrzebuje sie martwic tylko na varrose daje .
Grzybice wydawalo mi sie ze wyleczylem a ona wracala jak bumerang (miodu nie bylo rodzinki slabe ) ...jedyne wyjscie to przejscie na byle jakiego Buckfasta i gra muzyka.
Byle jakiego mam na mysli obojentnie jakiej lini....aby F1. poz d

Autor:  kami-1969 [ 25 listopada 2014, 10:44 - wt ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

No ok, ale nic nie odpowiadasz na 2-gą część pytania:
Jakie gwarancje zdrowotności dają hodowcy?

Autor:  darius4257 [ 25 listopada 2014, 21:06 - wt ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc
czesc podstawowe stado buckfasta to okolo 1300 rodzin i z tego selekcjonuja...najlepszy material.

Mysle ze sama ilosc do selekcji 1300 to gwarancja .
poz d
(sam sie zastanawiam przez cala zime gdzie zakupic matki i jakie )

Autor:  polbart [ 26 listopada 2014, 03:34 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

To jest też Buckfast, tyle że pocztąkiem rodu była czysta królowa Sahariensis. Zależnie w którym pokoleniu i linii tej Sahariensis zostało niewiele a znaczenie ona ma duże, co już zdążyłem zaobserwować z reguły z pozytywnym skutkiem.
Obojętne czy była to strona mateczna czy ojcowska Sahariensis.
Nasza polska pszczoła też przywędrowała z północnozachodniej Afryki miedzy innymi z Maroka.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Zdzisław. [ 26 listopada 2014, 10:51 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

polbart, :brawo: nikt nie wątpi w Twoje dogłębne rozeznanie tajników pszczelarstwa ,ale uswiadomienie pochodzenia [szlaku zasiedlenia] pszczoły środkowoeuropejskiej moze wielu zaskoczyc .

Przyjęło się że pszczoła Europejska to krajnka ,środkowoeuropejska i włoszka ,ale to nie do końca tak .
Wszystko zaczęło sie w okresie zlodowaceń i okresów znacznych ociepleń pomiędzy nimi .
Europa wyglądała zupełnie inaczej ,na obecnym Morzu Północnym wypasały się stada mamutów które na zime wędrowały do podnurza Alp ,szczyty górskie Alp ,Pireneji ,Karpat pokrywały lodowce ,ostatni czynny wulkan w europie srodkowej [Niemcy] wygasł ok10-12 tys lat temu .

Takie srodowisko zasiedlała pszczoła miodna ,która rozprzestrzeniała się gdzieś z terenów "żyznego półksiężyca".
Pierwsza była pszczoła dziś zwana krajnką ,która przywędrowała przez Azje Mniejszą i sie zatrzymała w miejscu jej "tradycyjnego" występowania ,długi czas była ta jedyna w Europie.

Pszczoła środkowoeuropejska tak łatwo nie miała ,przybyła puzniej i miała bardzo długą drogę do przebycia przez bardziej róznorodne środowiska ,musiała sie przystosować do diametralnie różnych ekosystemów [Sachary jeszcze nie było w takiej postaci jak obecnie].

Droge przez Afryke opisał Leszek ,dalej był Pół.Pirenejski i wybrzeża ówczesnego oceanu ,środek kontynentu i kierunek na Ural ,bariere stanowiły ladowce na szczytach gór w środkowej części kontynentu które izolowały obydwie populacje pszczoły miodnej.

To tak schematycznie ,taka ciekawostka której trzeba miec świadomosc.

Autor:  bonluk [ 26 listopada 2014, 11:18 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Z ciekawością przyglądam się tematom genetycznym dotyczącym pszczół i chodź wiedzę na ten temat ma niekompletną to uważam, że wszystko co występuje w naszych pasiekach jest już inne niż kiedyś tam....
Dla mnie liczy się to co jest tu i teraz. Czyli pszczoły z jakimi mam do czynienie w danym momencie.
Powoli dostrzegam, że większość marketingowych zagrywek opiera się na chwytliwych nazwach danych pszczół. Czym bardziej odległe zakątki świata i ciekawiej brzmiące nazwy ras pszczół tym lepsza sprzedaż i cudowne właściwości...
Zaczyna się to robić jak wyścig... kto co i jakie ma...
Średnio rozgarnięty pszczelarz dostrzeże, że kupując pszczołę buckfast i zerkając w jej rodowód będziemy mieli paletę różnistych ras i linii pszczół.
Będzie tam Anatolica, Graaff-Reinet, kaukazka, meda (Iranian), monticola, sahariensis, Margret's hive No 5 i wiele innych.
Kwestia wyeksponowania w większym lub mniejszym stopniu odpowiedniej rasy.
Doświadczenie marne bo marne posiadam i jestem w stanie stwierdzić, że liczy się jednak pszczoła, która potrafi w stopniu optymalnym przystosować się do warunków panujących na terenie naszej stacjonarnej pasieki. Pomijam pasieki towarowe i wędrowne.
Kwestia odpowiednich i przydatnych cech też będzie sporna bo dla każdego ważne jest coś innego.

Autor:  kami-1969 [ 26 listopada 2014, 11:32 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

darius4257 pisze:
Mysle ze sama ilosc do selekcji 1300 to gwarancja .
poz d

Nikt, absolutnie nikt nie wątpi w kwalifikacje kolegów hodowców(nie tylko niemieckich),pytałem tylko(grzecznie zresztą ;) ) o gwarancje otrzymania zdrowego materiału.Siedzisz w temacie dość mocno jak czytam, więc może i takie szczegóły znasz?
Może zapytam wprost,sprawdza to ktoś w ogóle?
W innym temacie kol Rever poruszył dość istotny problem kontroli stanu zdrowia pszczół,zasiewając sporo wątpliwości.

Autor:  polbart [ 26 listopada 2014, 19:13 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Zdzisław. pisze:
polbart, :brawo: nikt nie wątpi w Twoje dogłębne rozeznanie tajników pszczelarstwa ,ale uswiadomienie pochodzenia [szlaku zasiedlenia] pszczoły środkowoeuropejskiej moze wielu zaskoczyc .

Przyjęło się że pszczoła Europejska to krajnka ,środkowoeuropejska i włoszka ,ale to nie do końca tak .
Wszystko zaczęło sie w okresie zlodowaceń i okresów znacznych ociepleń pomiędzy nimi .
Europa wyglądała zupełnie inaczej ,na obecnym Morzu Północnym wypasały się stada mamutów które na zime wędrowały do podnurza Alp ,szczyty górskie Alp ,Pireneji ,Karpat pokrywały lodowce ,ostatni czynny wulkan w europie srodkowej [Niemcy] wygasł ok10-12 tys lat temu .

Takie srodowisko zasiedlała pszczoła miodna ,która rozprzestrzeniała się gdzieś z terenów "żyznego półksiężyca".
Pierwsza była pszczoła dziś zwana krajnką ,która przywędrowała przez Azje Mniejszą i sie zatrzymała w miejscu jej "tradycyjnego" występowania ,długi czas była ta jedyna w Europie.

Pszczoła środkowoeuropejska tak łatwo nie miała ,przybyła puzniej i miała bardzo długą drogę do przebycia przez bardziej róznorodne środowiska ,musiała sie przystosować do diametralnie różnych ekosystemów [Sachary jeszcze nie było w takiej postaci jak obecnie].

Droge przez Afryke opisał Leszek ,dalej był Pół.Pirenejski i wybrzeża ówczesnego oceanu ,środek kontynentu i kierunek na Ural ,bariere stanowiły ladowce na szczytach gór w środkowej części kontynentu które izolowały obydwie populacje pszczoły miodnej.

To tak schematycznie ,taka ciekawostka której trzeba miec świadomosc.


To prawda co piszesz.
Wiekowi pszczelarze mieli jeszcze w swoich rodzinah popłuczyny Sahariensis bo stamtąd nastąpiła ostatnia naturalna ekspansja pszczół na nasze tereny.
Teraz rządzi człowiek. Naturalnej ekspansji prawie nie ma. Nie nadąża za ludźmi.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  polbart [ 26 listopada 2014, 19:25 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

bonluk pisze:
Z ciekawością przyglądam się tematom genetycznym dotyczącym pszczół i chodź wiedzę na ten temat ma niekompletną to uważam, że wszystko co występuje w naszych pasiekach jest już inne niż kiedyś tam....
Dla mnie liczy się to co jest tu i teraz. Czyli pszczoły z jakimi mam do czynienie w danym momencie.
Powoli dostrzegam, że większość marketingowych zagrywek opiera się na chwytliwych nazwach danych pszczół. Czym bardziej odległe zakątki świata i ciekawiej brzmiące nazwy ras pszczół tym lepsza sprzedaż i cudowne właściwości...
Zaczyna się to robić jak wyścig... kto co i jakie ma...
Średnio rozgarnięty pszczelarz dostrzeże, że kupując pszczołę buckfast i zerkając w jej rodowód będziemy mieli paletę różnistych ras i linii pszczół.
Będzie tam Anatolica, Graaff-Reinet, kaukazka, meda (Iranian), monticola, sahariensis, Margret's hive No 5 i wiele innych.
Kwestia wyeksponowania w większym lub mniejszym stopniu odpowiedniej rasy.
Doświadczenie marne bo marne posiadam i jestem w stanie stwierdzić, że liczy się jednak pszczoła, która potrafi w stopniu optymalnym przystosować się do warunków panujących na terenie naszej stacjonarnej pasieki. Pomijam pasieki towarowe i wędrowne.
Kwestia odpowiednich i przydatnych cech też będzie sporna bo dla każdego ważne jest coś innego.


Łukasz,
Nie chodzi o nazwy, które mają być chwytem marketingowym.
Jesli mam Bukfasta któremu dała początek sprzed 5 pokoleń Meda to wolę mieć w głowie nazwę Meda z numerem linii i nazwą hodowcy od którego dostałem reproduktorki. Bardzo dobrze się stało, że ileś tam lat temu zaczęto nazywać Buckfasty nazwą rasy z której wyszły i numerem linii i nazwą hodowcy. Inaczej to byśmy mieli tylko be be be ileś tam.
Wszystkie pszczoły to buckfasty, kontrolowane w różny sposób lub wcale niekontrolowane.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  bonluk [ 26 listopada 2014, 20:20 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

polbart pisze:
bonluk pisze:
Z ciekawością przyglądam się tematom genetycznym dotyczącym pszczół i chodź wiedzę na ten temat ma niekompletną to uważam, że wszystko co występuje w naszych pasiekach jest już inne niż kiedyś tam....
Dla mnie liczy się to co jest tu i teraz. Czyli pszczoły z jakimi mam do czynienie w danym momencie.
Powoli dostrzegam, że większość marketingowych zagrywek opiera się na chwytliwych nazwach danych pszczół. Czym bardziej odległe zakątki świata i ciekawiej brzmiące nazwy ras pszczół tym lepsza sprzedaż i cudowne właściwości...
Zaczyna się to robić jak wyścig... kto co i jakie ma...
Średnio rozgarnięty pszczelarz dostrzeże, że kupując pszczołę buckfast i zerkając w jej rodowód będziemy mieli paletę różnistych ras i linii pszczół.
Będzie tam Anatolica, Graaff-Reinet, kaukazka, meda (Iranian), monticola, sahariensis, Margret's hive No 5 i wiele innych.
Kwestia wyeksponowania w większym lub mniejszym stopniu odpowiedniej rasy.
Doświadczenie marne bo marne posiadam i jestem w stanie stwierdzić, że liczy się jednak pszczoła, która potrafi w stopniu optymalnym przystosować się do warunków panujących na terenie naszej stacjonarnej pasieki. Pomijam pasieki towarowe i wędrowne.
Kwestia odpowiednich i przydatnych cech też będzie sporna bo dla każdego ważne jest coś innego.


Łukasz,
Nie chodzi o nazwy, które mają być chwytem marketingowym.
Jesli mam Bukfasta któremu dała początek sprzed 5 pokoleń Meda to wolę mieć w głowie nazwę Meda z numerem linii i nazwą hodowcy od którego dostałem reproduktorki. Bardzo dobrze się stało, że ileś tam lat temu zaczęto nazywać Buckfasty nazwą rasy z której wyszły i numerem linii i nazwą hodowcy. Inaczej to byśmy mieli tylko be be be ileś tam.
Wszystkie pszczoły to buckfasty, kontrolowane w różny sposób lub wcale niekontrolowane.

Pozdrawiam,
polbart


Leszku,
Mój post nie był kierunkowany w konkretne osoby. Chciałem przedstawić jak ja to widzę. Fakt, może zbyt dosadnie ale określanie jednoznacznego pochodzenia danej pszczoły czyli pewnej lini Bf nie do końca jest prawdziwe bo składowych jest wiele. Uporządkowanie musi być, w tym przypadku ok to jest ważne bo pozwala nam mieć jakieś odniesienie.
Na przykładzie pszczoły Anatolskiej. Z wypowiedzi pszczelarzy Tureckich i ich opinii na terenie historycznej Anatoli żyła miejscowa pszczoła nazywana Anatolica. Obecnie twierdzą, że nie ma 100% miejscowej pszczoły tylko mieszanka pszczół. Anatolica stanowi 50% krwi miejscowej a drugie 50% to dolewki pszczół sąsiadujących takich jak carnica, meda, cecropia, cypria, macedonica i pewnie jeszcze inne.

Autor:  polbart [ 26 listopada 2014, 20:30 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Około 50 linii Anatoliki, Łukasz. Mniej lub bardziej zaśmieconych. Ale to dobrze. Ludzie pracują, pszczoły pracują. Jest OK.

Pozdrawiam,
Leszek

Autor:  bonluk [ 26 listopada 2014, 20:40 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Nie mam pojęcia ile jest takich linii Anatolic na Buckfascie ale pewnie bardzo dużo bo jest chyba najczęściej dolewana ze wszystkich. Bardzo dobrze Leszku różnorodność musi być dlatego jest coraz lepiej tak mi się wydaje. Tylko żeby się nie okazało, że jest inaczej?

Autor:  polbart [ 26 listopada 2014, 20:42 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Samych Anatolik jest około 50 linii.
Buckfastów opartych na nich i z domieszkami Anatoliki jest dużo, dużo więcej.

Pozdrawiam,
Leszek

Autor:  darius4257 [ 26 listopada 2014, 22:46 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc
Mialem B535(HST)-to byla maszyna do miodu..(stracilem ja przez glupote)
teraz mam B15(HST)..-po niej siedem rodzinek zobacze co bedzie z miodem za rok???.
Czyli w karcie jest wszystko anatolica i inne ze sam tego nie rozumie tez.poz d
Nie wiem jak to rozgrysc??potrzebny by tu byl ........ polbart....
Bedzie to dobre ?????

Autor:  polbart [ 27 listopada 2014, 04:58 - czw ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Wszystko czytelne w rodowodzie.

Patrz na oryginały od Stefana i na córki.
Zrób wnuczki i prawnuczki. Z nich będziesz zadowolony najbardziej.
W tej pszczole jest macedonica cecropia, buckfast i sahariensis.
To jeszcze nie wszystko. Najważniejsze , że te geny pochodzą od Kelda Brenstrupa, Eugena Neuhasera, Państwa Szwarców, Tasilo Baumera no i Tomka Rojpela :D Sam widzisz , że tę pszczołę nie stworzył byle kto. Stefan Holmer zawarł w swoich liniach wspaniałe geny.
Mam od Niego 9 reproduktorek.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  kami-1969 [ 28 listopada 2014, 09:56 - pt ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Jak takie odporne,to dlaczego w Agnlii,stolicy buckwasta jest niedobór pszczół?
A wiem już Leszka tam nie ma :lol: :lol: :lol:

Autor:  polbart [ 29 listopada 2014, 19:31 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Brata Adama zabrakło i na Wyspach została tylko nazwa.
Nawet tutaj http://perso.fundp.ac.be/~jvandyck/homa ... tml#paysGB
z wielkiego szacunku do Niego wisi cały czas flaga.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  komeg [ 30 listopada 2014, 13:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

polbart pisze:
Zrób wnuczki i prawnuczki. Z nich będziesz zadowolony najbardziej.


Panie Leszku
Mam od Pana czerwone Primorskie i zielone Elgony. Jak Pan sądzi, w którym pokoleniu można oczekiwać najlepszych wyników.

pozdrawiam

Autor:  polbart [ 30 listopada 2014, 18:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Ja widzę w drugim i w trzecim.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Odnowiciel [ 30 listopada 2014, 19:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

No to będe musiał coś pociągnąć z tych czerwonych i zielonych bo miałem je likwidować. Cholery czerwiły zwarcie 4-5 ramek i nie chciały dalej iść jakby były ograniczone jakąś kratą.
Pozdrawiam.

Ps. ramka dadant.

Autor:  darius4257 [ 27 grudnia 2014, 19:47 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc ...To jest czesc moich uli :cold:
Stoja na szynach caly rok :haha: wylotkami stoja na poludnie a z tylu jest polnoc göra oslania przed wiatrami (nie stoja w zimnym jeszorze powietrza)w tykim miejscu jest super wiosenny rozwöj rzeczka plynie 10 metrow od wylotka a staw jest 20 metrow od wylotka .Niektore ule ze styropianu maja juz 25 lat.
A co w ulach ???jak widac galazka pod folią aby do marca...... :oops:

Autor:  darius4257 [ 27 grudnia 2014, 20:02 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc.
a co w ulach ????????????
Kiedy chce to patrze bo mam folie minus mnie nie rusza..poz d

Autor:  Cordovan [ 27 grudnia 2014, 21:10 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

No Darku jak wszystkie masz tak silne rodziny to zastanawiam się po co zimowla na dwóch korpusach. To się kwalifikowało do łączenia w listopadzie bo u Ciebie cieplej było jeszcze niż u nas w kraju.

Autor:  mendalinho [ 27 grudnia 2014, 21:20 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

PasiekaCordovan pisze:
No Darku jak wszystkie masz tak silne rodziny to zastanawiam się po co zimowla na dwóch korpusach

Przemku doświadczony pszczelarz widzi na tym zdjęciu kłąb na 7-8 ramkach co pozwala przypuszczać dobrą zimowlę i jeszcze lepszy start wiosenny.
Darek jak wszystkie rodziny są takie to gratuluje.

Pozdrawiam

Autor:  ociec [ 27 grudnia 2014, 21:55 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Według mnie to ocena pozytywna jest dlatego, że kłąb uwiązany jest w środku ramek. Słabeusze zawsze uwiązują się przy jednej ze ścian ula lub w rogu, natomiast mocne rodziny odsuwają się od ścian ula i wiążą na woszczynie ramek.

Autor:  teliper [ 27 grudnia 2014, 22:01 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

darius4257,

Piękne rodzinki i silne jak rozwiążą kłąb to będzie ich masa ,ale mam pytanie dlaczego kolega zimuje na odwrót korpusy ? Nie lepiej nadstawki pod gniazdem?

Autor:  GÓRAL [ 27 grudnia 2014, 22:05 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

darius4257, nieźle to wygląda, a rózga się przyda na wiosnę żeby pogonić do roboty :D

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  darius4257 [ 27 grudnia 2014, 22:18 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc
Zimuje na 2 korpusach zeby im pokarmu nie braklo ..
bo to rozmiar ramki ostrowskiej .
jeden korpus za malo a 2 za duzo ..
Pozatym nie mam juz miejsca na ramki w domu a tego troszke jest ..
W marcu zrzuce je na 1 korpus ..
A w listopadzie to bylo w 2 korpusqach pokarmu..
Na 34 rodziny skarmilem750 kilo cukru z cukrowni w Toruniu.
I to jeszcze bedzie malo bo niektore te wielkie rodziny w marcu beda chyba sie sypac.
Bo zuzycie pokarmu u mnie jest duze
wrzesien -do---pazdziernik------------ 4 do 8 kilo cukru
.........listopad----do--- grudzien------------------------1 do 2 kilo
styczen ..do ...luty-------------------- 1-do 2 kilo
marzec do kwietnia ------------------------------3--do 5 kilo----wtedy trzeba ..................wiechac z apifondą
................................................
Nie mowie ze mam silne rodziny mam srednie i slabsze jak srednie bo varrose jak zwykle...za pozno zaczelem leczyc :tasak: Ale to juz sie nie powtörzy..poz d

Autor:  adriannos [ 27 grudnia 2014, 22:32 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

darius4257, Śliczne. Udanej zimowli i spokoju w marcu.
Pozdrawiam

Autor:  Cordovan [ 27 grudnia 2014, 23:07 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

mendalinho pisze:
Przemku doświadczony pszczelarz widzi na tym zdjęciu kłąb na 7-8 ramkach co pozwala przypuszczać dobrą zimowlę i jeszcze lepszy start wiosenny.
Delikatnej ironii nie wyczułeś, spoko nie gniewam się. :mrgreen:

Autor:  mendalinho [ 27 grudnia 2014, 23:28 - sob ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

PasiekaCordovan,
Potrafisz wybrnąć z każdej sytuacji.
W tych czasach przydatna cecha
ale nie o tym w tym temacie.
Hej

Autor:  darius4257 [ 28 grudnia 2014, 00:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc
Chcialem sie pochwalic ze 4 nogi regulowana wysokosc .Lub po lewej 4 nogi pelny material stal 40mm regulowana wysokosc.na tym szyny i to 20 uli spokojnie prosciutko do poziomu mozna ustawic..Z tylu pulapka na myszy
wiadro z woda w nim wisi kromka cienko ukrojonego chleba na ruchomym drucie..na dobe, wpada do 4 mysz, mimo to ze ule wysoko 40 cm myszy wskakujana na szyny sam nie wiem jak to mozliwe.U mnie jest inwazja mysz...poz d

Autor:  adriannos [ 28 grudnia 2014, 14:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

darius4257, Bo pasiekę masz za mało strzeżoną, postaw od wiosny spodki z mlekiem w cieniu pod lub za ulami, koty przyzwyczaisz.
Ja mam tak.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5f ... def43.html
W środku mam mebelki i spodki z mlekiem dla kociaków sąsiada, teraz mięsną karmę im chyba dam, ma ich całą watahę, dożywiam je. W jednej szafce muszę im kosz z wyściułką wstawić.
Psinka pod wiatę nie wchodzi. Koty sobie biegają szczęśliwe i się teraz na papie od daszków grzeją. A jeże pod mebelkami jakie wdzięczne.

Pozdrawiam

Autor:  darius4257 [ 01 stycznia 2015, 17:59 - czw ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Czesc
Dzieki za rady ..
Jeszcze jedno co musze w mojej pasiece przerobic to odstepy miedzy ramkami w rodni.
Poniewaz mam Hoffmannowskie 35mm szerokie!!!!!
Musze je zeszlifowac do 32mm.
A w 35mm jeszcze dodatkowo nakleja propolisem to ten odstep 35 sie zwieksza..
Czyli odstep miedzy scianami wezy bedzie u mnie 32mm.
Czy cos zle planuje??? Jakie wy macie odstepy--poz d

Autor:  HaKKeR [ 01 stycznia 2015, 21:34 - czw ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

W tym roku zakładając pasiekę chciałem kupować hoffmany,znajomi odradzali mi je ze względu na brak możliwości ścieśnienia plastrów aby pomóc pszczółkom w rozwoju wiosennym.Z racji zastosowania węzy o pomniejszonej komórce wybrałem hoffmany o szerokości 32mm.

Autor:  Łukasz [ 08 września 2015, 09:40 - wt ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Gdzie w Polsce można kupić matki Saharienisis?

Autor:  wiesiek33 [ 08 września 2015, 11:02 - wt ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Łukasz, Zobacz stronę Polbarta.

Autor:  polbart [ 09 września 2015, 01:58 - śr ]
Tytuł:  Re: S A H A R I E N S I S.

Łukasz pisze:
Gdzie w Polsce można kupić matki Saharienisis?


Jeśli Cię interesuje ta pszczoła, chętnie wyślę Ci dwie unasiennione u mnie na przełomie sierpnia i września matki pszczele z dwóch różnych linii do oceny.
Rasa Buckfast - linie Sahariensis.
To siódme pokolenie po oryginalnej Sahariensis z Erfoudu.

15S104(POL) córka .15-S104(CHB) lth A5(CS)
15S105(POL) córka .15-S105(CHB) rko B375(LS)

Trutnie trutowisko Stara Słupia córki:
Bmix15(POL) = ".12, .13, .14 B,EL,P(KK) mix .13, .14 B,EL,P(POL)"

Jeśli masz możliwość poddać teraz te matki, proszę napisz smsa na 502575960.

Pozdrawiam,
polbart

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/