FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 21:29 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 384 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna
Autor Wiadomość
Post: 31 marca 2018, 13:41 - sob 
Nie ,nie słyszałem jakoś swoje matki caly czas wychowuje, jeszcze matki nie kupiłem ani jednej.


Na górę
  
 
Post: 31 marca 2018, 15:33 - sob 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 536
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Moja babcia tez słyszała tylko to co chciała...

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 marca 2018, 23:38 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
BARciak pisze:
Hieronim pisze:
BARciak pisze:
Z tego co mówisz wynika, że w PL nie ma dobrej krainki.

Bardzo mocne twierdzenie , pewnie czymś podparte.

Tym, że miałem praktycznie większość najpopularniejszych linii krainki jakie są w PL i wszystkie jednakowo wypadły więc podejrzewam, że z resztą będzie to samo.

A ja powiem tak myślę ,że mam pszczoły dłużej jak żyjesz i nie odważył bym się takich wniosków artykułować. To że w twojej ocenie jednakowo wypadły to właśnie funkcja czasu, której do właściwej oceny zabrakło.
Nie wspomnę o materiale biologicznym z jakim miałeś okazję się spotkać i pracować.
Nie podejrzewaj tylko ucz się a będzie Ci dane zmienić zdanie i na dodatek mieć argumenty aby je twardo bronić.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 06:30 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
andrzejkowalski100, powiedz to przeciwnikom BF bo oni nawet nie mieli, a oceniają.Nasłuchali/naczytali się o tej pszczole tak jak ja o car, a w praktyce wyszlo coś całkowicie przeciwnego.
andrzejkowalski100 pisze:
To że w twojej ocenie jednakowo wypadły to właśnie funkcja czasu, której do właściwej oceny zabrakło.

Tak, miałem na myśli, że w mojej ocenie jednakowo źle wypadły.Do tej pory mam jakieś niewielkie ilosci krainki w pasiece kupowane jak nic innego nie było gdy potrzebowałem matki i nadal z nią jest to samo co było. Zaczynam 9 sezon więc to chyba wystarczy na wyrobienie zdania.
andrzejkowalski100 pisze:
Nie podejrzewaj tylko ucz się a będzie Ci dane zmienić zdanie i na dodatek mieć argumenty aby je twardo bronić.

Ja mam tak, że jak mi jakaś pszczoła nie pasuje to jej nie mam.Ty też się przekonujesz na siłe do czegoś co stwierdziłeś że jest :blee: ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 11:49 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
BARciak pisze:
. Zaczynam 9 sezon więc to chyba wystarczy na wyrobienie zdania.

Moim skromnym zdaniem nie wystarczy. Co prawda nikt nie zabrania własnej oceny.
BARciak pisze:
Ja mam tak, że jak mi jakaś pszczoła nie pasuje to jej nie mam

A ja mam tak . Uważam że nie ma złych pszczół tylko są żli hodowcy, którzy idąc na skróty zapominają ,że efekty hodowlane uzyskuje się po latach żmudnej pracy. Swobodny ,niekontrolowany napływ skrajnie odmiennych linii to droga prowadząca do większych problemów z utrzymaniem dyscypliny genetycznej. Jak wiemy /może nie wszyscy/ genotyp jest ściśle powiązany z fenotypem to właśnie oddziaływanie między genotypem a środowiskiem daje fenotyp.
I w tym twierdzeniu jest odpowiedż dlaczego pojawiają się inicjatywy ograniczające napływ pszczół syntetycznych.
Krainka owszem to nie nasza rodzima linia ale właśnie funkcja czasu spowodowała że na trwałe znalazła się w naszej biocenozie z korzyścią dla człowieka -pszczelarza.

Zawlekanie to przypadkowe przenoszenie gatunków - linii przez człowieka i nie ma za wiele wspólnego z introdukcją .
Jest jak widzimy coś na rzeczy i nie da się tego problemu zamieść pod dywan.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 12:31 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
andrzejkowalski100, sam sobie odpowiedziałeś.
Jakby krainka była taka świetna to w Polsce nie było by BF, włoszek, kaukaza itd :wink: Po coś są one sprowadzane, a ja nawet wiem dlaczego.Tu to napisałeś:
andrzejkowalski100 pisze:
Uważam że nie ma złych pszczół tylko są żli hodowcy, którzy idąc na skróty zapominają ,że efekty hodowlane uzyskuje się po latach żmudnej pracy.

Dodam tylko, to musi być żmudna praca inseminacyjna. No chyba, że się ma odpowiednią wyspę lub bardzo wysokie góry z 4 stron ale w Polsce nie ma ani jednych ani drugich.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 12:40 - ndz 
andrzejkowalski100 pisze:
BARciak pisze:
. Zaczynam 9 sezon więc to chyba wystarczy na wyrobienie zdania.

Moim skromnym zdaniem nie wystarczy. Co prawda nikt nie zabrania własnej oceny.
BARciak pisze:
Ja mam tak, że jak mi jakaś pszczoła nie pasuje to jej nie mam

A ja mam tak . Uważam że nie ma złych pszczół tylko są żli hodowcy, którzy idąc na skróty zapominają ,że efekty hodowlane uzyskuje się po latach żmudnej pracy. Swobodny ,niekontrolowany napływ skrajnie odmiennych linii to droga prowadząca do większych problemów z utrzymaniem dyscypliny genetycznej. Jak wiemy /może nie wszyscy/ genotyp jest ściśle powiązany z fenotypem to właśnie oddziaływanie między genotypem a środowiskiem daje fenotyp.
I w tym twierdzeniu jest odpowiedż dlaczego pojawiają się inicjatywy ograniczające napływ pszczół syntetycznych.
Krainka owszem to nie nasza rodzima linia ale właśnie funkcja czasu spowodowała że na trwałe znalazła się w naszej biocenozie z korzyścią dla człowieka -pszczelarza.

Zawlekanie to przypadkowe przenoszenie gatunków - linii przez człowieka i nie ma za wiele wspólnego z introdukcją .
Jest jak widzimy coś na rzeczy i nie da się tego problemu zamieść pod dywan.
Pozdrawiam :pl:


A prawda jest taka że boicie się Buckfasta bo widać że jest wszędzie i podbił cały świat ale macie zbyt ograniczony światopogląd i jesteście być może już za starzy i archaiczni żeby to zrozumieć ale w Polsce to norma, nic nowego.
To co jest stare,siedzi i klepie w klawiature zawsze ogranicza nowe.


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 12:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 810
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
Młody... , nikt nie kwestionuje tych czy innych linii (np bf).Kwestionujemy bezprawność w jaki są wprowadzane ograniczenia, w dodatku niemożliwe w żaden sposób do wyegzekwowania.

Można przyjąć utrzymywanie określonej rasy, linii na określonym obszarze(sam jestem przeciwnikiem utrzymywania rasy kaukaskiej na moim terenie),za zgodą wszystkich pszczelarzy utrzymujących pasieki na danym terenie, na wniosek uprawnionego podmiotu.Te przesłanki w przypadku śląskiego nie zostały spełnione, a szkoda.

_________________
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza, niż tracenie energii na interesowanie się cudzymi sprawami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 13:01 - ndz 
wojciech_p pisze:
Młody... , nikt nie kwestionuje tych czy innych linii (np bf).Kwestionujemy bezprawność w jaki są wprowadzane ograniczenia, w dodatku niemożliwe w żaden sposób do wyegzekwowania.

Można przyjąć utrzymywanie określonej rasy, linii na określonym obszarze(sam jestem przeciwnikiem utrzymywania rasy kaukaskiej na moim terenie),za zgodą wszystkich pszczelarzy utrzymujących pasieki na danym terenie, na wniosek uprawnionego podmiotu.Te przesłanki w przypadku śląskiego nie zostały spełnione, a szkoda.


Stary.. i tutaj się zgadzamy.


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 13:18 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
wojciech_p, dobrze piszesz.
Odnośnie kaukaza to wiemy jak jest :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 13:57 - ndz 
Pasieka w Kanadzie 10 tyś. uli nie wiedzą co to bukfast tam bardziej ogarnieci pszczelarze tylko jakies czarne pszczoly .


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 13:59 - ndz 
gulfon pisze:
Pasieka w Kanadzie 10 tyś. uli nie wiedzą co to bukfast tam bardziej ogarnieci pszczelarze tylko jakies czarne pszczoly .


Ty to na pewno jakimś trollem jesteś albo udajesz nikt normalny nie będzie trzymał bf na skąpych pożytkach chyba że wędruje.


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 14:04 - ndz 
a w Polsce jakie masz pozytki trollu internetowy ?


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 14:12 - ndz 
gulfon pisze:
a w Polsce jakie masz pozytki trollu internetowy ?


W Pl się wędruje jak ktoś chce BF zresztą czasami ktoś ma miejscowe pożytki obfite przez cały sezon, nie zapominaj że to świetna pszczoła na matki i odkłady.


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 14:13 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
gulfon pisze:
Pasieka w Kanadzie 10 tyś. uli nie wiedzą co to bukfast tam bardziej ogarnieci pszczelarze tylko jakies czarne pszczoly .

W Ameryce to raczej włoskie mają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 14:14 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
gulfon pisze:
a w Polsce jakie masz pozytki trollu internetowy ?

Ja mam stacjonarna pasiekę, a BF daje rade, i ma najwięcej miodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 15:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nie wiadomo czemu wiekszosć pszczelarzy stara sie pozowac na selekcjonerów/hodowców matek ? :shock:

Wiadomo ze wiekszosc nastawia sie na "miód" a o genetyce ma podstawowe pojęcie co nie jest wadą /wstydem .
Przy takim systemie gospodarki najmniej waznym czynnikiem jest czystosc genetyczna matki ,czynnikiem niemalże decydującym o wszystkim jest "jakosc uzytkowa potomstwa matki" [jak ja nie lubie tego okreslenia :oops: ]

Wazny jest efekt pracy radziny w danych warunkach a nie metryczka ,tak na marginesie najczęściej sie sprawdzaja "krzyzówki z odległych genetycznie lini" .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 15:44 - ndz 
Zdzisław. pisze:
Nie wiadomo czemu wiekszosć pszczelarzy stara sie pozowac na selekcjonerów/hodowców matek ? :shock:

Wiadomo ze wiekszosc nastawia sie na "miód" a o genetyce ma podstawowe pojęcie co nie jest wadą /wstydem .
Przy takim systemie gospodarki najmniej waznym czynnikiem jest czystosc genetyczna matki ,czynnikiem niemalże decydującym o wszystkim jest "jakosc uzytkowa potomstwa matki" [jak ja nie lubie tego okreslenia :oops: ]

Wazny jest efekt pracy radziny w danych warunkach a nie metryczka ,tak na marginesie najczęściej sie sprawdzaja "krzyzówki z odległych genetycznie lini" .


Drogi Zdzisławie podzielam twój pogląd że miód to nie wszystko ale świat nie jest taki jak ty ,niestety myśli ciągle komercyjnie a pszczoły jeśli u mnie dużo miodu nie przyniosą to niestety nie utrzymam pasieki jeśli chodzi o koszty i będę musiał z pszczółek zrezygnować także jednak ilość miodu ma znaczenie współcześnie.:)


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 16:23 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Zdzisław., w pierwszym roku kiedy efekt heterozji wybrzmiewa . Następne lata to całkowita porażka pojawiają się
problemy ,które przemilczamy a z którymi nie umiemy sobie radzić.
Nikt nie lubi przyznawać się do błędów popełnionych nawet kiedy ulegli sile reklamy i agresji marketingu. Mamy przykład kolegi , który ostatnio wykazuje większą obecność-aktywność na forum z uwagi na zbliżający się
sezon produkcji -sprzedaży matek. Czy rzeczywiście było tak różowo. Dostałem tyle zj..ek , że mało kto by udżwignął. Zostałem przekierowany do panteonu Hydr park aby nie mieć wpływu na kreowaną politykę zachowań.
Może przypisuję sobie zbyt wiele, ale jak się to ma dzisiaj po okresie, kiedy rynek -koledzy pszczelarze popróbowali tych rewelacji.
Polska rzeczywistość i nie będę w tym miejscu się rozpisywał.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 17:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Zdzisław.,
Zgadzam się(jeśli dobrze zrozumiałem).U siebie uważam,że nie nie ma znaczenia jaka matka bf, krainka ,czy mieszana, ważne są jej cechy użytkowe. Ponieważ pozyskuję produkty pszczele,miód,pyłek ,pierzgę to wysokość zbiorów tych produktów jest wyznacznikiem przydatności rodziny (matki).Przed tymi cechami stawiam tylko łagodność ,reszta jest mi obojętna -to konkretna matka a nie linia czy rasa tworzy konkretną rodzinę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 17:22 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:
W Ameryce to raczej włoskie mają.

Na stronie Dadanta , w ankiecie wymienione są ;krainki , kaukazy , włoskie i czarne [pewnie AMM].


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 17:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BARciak pisze:
gulfon pisze:
Pasieka w Kanadzie 10 tyś. uli nie wiedzą co to bukfast tam bardziej ogarnieci pszczelarze tylko jakies czarne pszczoly .

W Ameryce to raczej włoskie mają.


no to musisz się doedukować w tej kwestii tam o BCF słyszeli a bazują głównie na włoszce i kraince wszystko zależy jaki rejon i skąd matki kupują,
pożytki i napszczelenie mają takie że możemy sobie tylko pomarzyć,
prawda jest taka że mamy narodowe kompleksy i większośc uważa że jak zagraniczne to lepsze dlatego na potęgę kwitnie import indywidualny właśnie z ciekawości i z zainteresowania klientów takimi matkami jak nie masz to nie sprzedasz, pszczoła im dziwniej się będzie nazywała i z dalsza będzie tym więcej osób ją kupi i przetestuje,
jestem w szoku po tym co usłyszałem od jednego słowaka oni sami pilnują między sobą żeby nikt nic innego nie sprowadzał dlatego mają pszczołe dopasowaną do własnych pożytków i gospodarki pasiecznej, pszczołę przewidywalną, mówił mi że ich nie interesuje poprawa na sezon czy dwa bo w kolejnych pokoleniach będzie tylko gorzej albo trzeba sprowadzać kolejne matki żeby utrzymać efekt i pojawiają się coraz większe skrajności a chodzi raczej o to żeby towarzystwo było na wyrównanym poziomie, co komu z 3 fajnych miodnych rodzin jak będzie miał 7 średnich i dziadów, lepiej mieć 10 na wyrównanym poziomie bo łącznie i tak wynik będzie lepszy

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 17:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
kudlaty pisze:
prawda jest taka że mamy narodowe kompleksy i większośc uważa że jak zagraniczne to lepsze dlatego na potęgę kwitnie import indywidualny właśnie z ciekawości i z zainteresowania klientów takimi matkami jak nie masz to nie sprzedasz, pszczoła im dziwniej się będzie nazywała i z dalsza będzie tym więcej osób ją kupi i przetestuje

To jakie sa te krajowe linie , ktore bez kompleksow mozemy kupowwc?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 17:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Czesc
w Ameryce czy kanadzie maja swojego ...Hybryda
Nasz Hybryd to sie nazywa buckfast ....to krzyzowka
1- Wloszki
2-Carnica
3-Melifera Melifera.Czarnej
Ich Hybryd jest odwrotnoscia naszego Hybryda i sie inaczej nazywa po Amerykansku jest to krzyzowka
1-Melifery melifery czarnej pszczoly
2-Carniki
3 Wloskiej.
Zapladnianych przy ksiezycu na indianskich ziemiach, tam na tych pastwiskach muflonow. poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 17:57 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
kudlaty pisze:
jestem w szoku po tym co usłyszałem od jednego słowaka oni sami pilnują między sobą żeby nikt nic innego nie sprowadzał dlatego mają pszczołe dopasowaną do własnych pożytków i gospodarki pasiecznej, pszczołę przewidywalną, mówił mi że ich nie interesuje poprawa na sezon czy dwa bo w kolejnych pokoleniach będzie tylko gorzej albo trzeba sprowadzać kolejne matki żeby utrzymać efekt i pojawiają się coraz większe skrajności

To się nazywa zdrowy rozsądek i w dłuższej perspektywie czasowej przynosi wspaniałe efekty, szczególnie ważne przy pszczołach .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 17:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
emka24,
no właśnie jest już taki miks ze nie idzie się połapać co jest co dlatego ludzie ściągają matki z rejonów gdzie jest większa świadomość pszczelarzy którzy nie ściągają barachła z całej Europy i nie tylko żeby mieć i przetestować,u nas z tych importowanych różnych matek często córki na sprzedaż idą zaraz po tym jak matka zaczyna czerwić u klienta, który ma owo cudo dopiero przetestować u siebie i fajnie by było gdyby jeszcze dał cynk sprzedającemu czy się nadaje...., ja mam kilku swoich hodowców w PL z którymi współpracuje od kilku lat i jestem zadowolony zarówno ze współpracy jak i tego co jest mi wysyłane każdy sam musi dojść do tego co jakie pszczoły chce mieć a mamy różne pożytki i warunki, nie każdy pszczelarz musi być wybitnym genetykiem i znawcą wszelakich tematów mi wystarczy gotowy sprawdzony materiał do dalszej reprodukcji, eksperymentować to może sobie ktoś kto ma wiedzę pieniądze i czas na zabawy,
mam zarówno BCF jak i kranki i nie widzę nadprzyrodzonych mocy w porównaniu do krainki choć czytając opisy i reklamy po forach to krainki powinny być gołe i trzeba by było do nich dokładać z tego co przyniosła pszczoła wszelakich linii BCF oczywiście z importu,
tak więc jestem filantropem, trochę Janosikiem (z filmu bo fakty były inne) dlatego zabieram bogatym BCF a daje biednej kraince, trzymam żebym miał na co narzekać :haha:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 18:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
emka24 pisze:
kudlaty pisze:
prawda jest taka że mamy narodowe kompleksy i większośc uważa że jak zagraniczne to lepsze dlatego na potęgę kwitnie import indywidualny właśnie z ciekawości i z zainteresowania klientów takimi matkami jak nie masz to nie sprzedasz, pszczoła im dziwniej się będzie nazywała i z dalsza będzie tym więcej osób ją kupi i przetestuje

To jakie sa te krajowe linie , ktore bez kompleksow mozemy kupowwc?

Czyli jakie sa te krajowe linie ,ktore mozemy kupowac bez kompleksow?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 18:33 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
darius4257 pisze:
Czesc
w Ameryce czy kanadzie maja swojego ...Hybryda
Nasz Hybryd to sie nazywa buckfast ....to krzyzowka
1- Wloszki
2-Carnica
3-Melifera Melifera.Czarnej
Ich Hybryd jest odwrotnoscia naszego Hybryda i sie inaczej nazywa po Amerykansku jest to krzyzowka
1-Melifery melifery czarnej pszczoly
2-Carniki
3 Wloskiej.
Zapladnianych przy ksiezycu na indianskich ziemiach, tam na tych pastwiskach muflonow. poz d


BF to dużo bardziej złożona hybryda i tych 3 ras co wymieniłeś to został mały ułamek.
emka24 pisze:
Czyli jakie sa te krajowe linie ,ktore mozemy kupowac bez kompleksow?



Czysto krajowe(czy aby jeszcze?) mamy tylko 4: Kampinos, Augstowska, Asta i Północna. Reszta to import.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 18:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
emka24,
z krajowych to polecam Stofena z niemiec darius ci pomoże zamówi :wink:
do dzisiaj mi wysyłają ofertę życzenia świąteczne oraz podziekowania ze kupiłem :haha: wszystko ja ja gut, wunderbar,
wybacz za odpowiedź ale wnioskuje że nie o nią tutaj chodzi tylko żeby coś udowodnić oczywiście mi, mamy już wszystkie linie z całej Ojropy same najlepsze selekcjonowali a jak pszczoły chorowały tak chorują dalej z witalnością też różnie bywa, ponadprzeciętnego wzrostu wydajności nie zauważyłem ani u siebie ani u innych więc co wniosły te dolewki towaru nieznanego pochodzenia? widzę tylko jeszcze większy nakład pracy który trzeba włożyć żeby osiągnąć ten sam efekt który był osiągany bez różnych czary mary wcześniej,
widzę sam po sobie ile kasy wydaje na nowe matki które mają być strzałem w dziesiątkę a w kontakcie z rzeczywistością okazują się bublem nie wartym wspominania ale tak już jest że jesteśmy ciekawi nowego i o to w tym chodzi żeby był bodziec do wyjęcia portfela a to wszystko prawie na jedno kopyto tylko inne cyfry

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 18:46 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BARciak pisze:
Czysto krajowe(czy aby jeszcze?) mamy tylko 4: Kampinos, Augstowska, Asta i Północna. Reszta to import.

tak jeszcze zapomniałeś o borówce bedzie jak znalazł do kompletu,
nie chodzi o import tylko o to żeby się zajmowały tym odpowiednie osoby a material był sprawdzany zanim trafi do obiegu bo nie sztuka zapaskudzić całej okolicy swojej i nie tylko byle czym żeby po czasie okazało się że to badziewie bo ten materiał już tam zostanie do tego zmieszany z tym co jest w danej okolicy uszczęsliwiając przy tym sąsiadów naszymi nowymi nabytkami które mamy przetestować,
pszczoły to nie króliki kaczki czy gęsi że jak nam nie pasuje wynik naszej hodowli to możemy zaprosić na obiad i ślad po tym zaginie

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 18:55 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
kudlaty,
Moje pytanie dotyczy twojej wypowiedzi,a wiec:
kudlaty pisze:
prawda jest taka że mamy narodowe kompleksy i większośc uważa że jak zagraniczne to lepsze dlatego na potęgę kwitnie import indywidualny

Dlatego dopytuje jakie krajowe linie polecasz.Moze krajowe gruzinki,rumunki,primorskie,czy jakies pol 300 lub pol784 , a moze sklenar , troisek,erika,germania a moze cos od p.Loca,p.Gembali .Chodzi mi by nie byc zakompleksionym.Licze na pomoc.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 20:10 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
emka24 pisze:
Dlatego dopytuje jakie krajowe linie polecasz.Moze krajowe gruzinki,rumunki,primorskie,czy jakies pol 300 lub pol784 , a moze sklenar , troisek,erika,germania a moze cos od p.Loca,p.Gembali .Chodzi mi by nie byc zakompleksionym.Licze na pomoc.

A jaki ma sens [poza finansowym] agresywne promowanie pszczół , które aby przeżyły, trzeba dać na zimowlę co najmniej 20 kg pokarmu ,stosować dennice osiatkowane i na dodatek izolatory Chmary.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 20:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Ja tylko zadałem konkretne pytanie do konkretnego wpisu.Albo po co w to mieszać kompleksy narodowe ,patriotyzm itd.
Ja po prostu rozumiem,że tu piszemy tylko o pszczołach -przynajmniej ja się tak staram


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 20:28 - ndz 
Hieronim pisze:
emka24 pisze:
Dlatego dopytuje jakie krajowe linie polecasz.Moze krajowe gruzinki,rumunki,primorskie,czy jakies pol 300 lub pol784 , a moze sklenar , troisek,erika,germania a moze cos od p.Loca,p.Gembali .Chodzi mi by nie byc zakompleksionym.Licze na pomoc.

A jaki ma sens [poza finansowym] agresywne promowanie pszczół , które aby przeżyły, trzeba dać na zimowlę co najmniej 20 kg pokarmu ,stosować dennice osiatkowane i na dodatek izolatory Chmary.


20 kg cukru to tak zwykłym słabym odkładom ...28 kg ,gniazdo w górnym korpusie w zimie i na wiosne robi robote ...trzeba dokładac 3 korpus po 10 kwietnia w górach ,a w Czańcu to od wtorku już jak sie zrobi cieplej ,a nie pisze o bukfastach tam trzeba ponad 30 kg wlać.


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 22:28 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Hieronim pisze:
A jaki ma sens [poza finansowym] agresywne promowanie pszczół , które aby przeżyły, trzeba dać na zimowlę co najmniej 20 kg pokarmu ,stosować dennice osiatkowane i na dodatek izolatory Chmary.

Które to takie? Ja do BF i włoszek daje max 15kg bo po co więcej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 22:55 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BARciak,
są dwie szkoły jedni dają na zimowle i rozwój wiosenny a inni dają żeby tylko przezimowały a wiosną latają z ciastem jak trafi się niepogoda,
znajomy daje max 5-6kg cukru na rodzine bez względu czy krainka czy bcf ale nie dlatego że sknera tylko mają tyle swojego naniesione z nawłoci że więcej by im nie upchał tak więc wszystko zależy co maja w ulu przed rozpoczęciem karmienia, nie ma nic do rzeczy czy bcf czy krainka swoje i tak musi dostać

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 22:58 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
kudlaty, ja też daję tyle żeby miały ile trzeba. Te co mają mniej to dostają więcej, a te co więcej to dostają mniej. W każdym razie z ciastem latać nie muszę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2018, 23:44 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:
Które to takie? Ja do BF i włoszek daje max 15kg bo po co więcej.

Nie każdy ma szczęście mieszkać w tak obfitych w pożytki okolicach, gdzie pszczoły maja okazję same się zakarmić i mimo trzymania pszczół bardziej mięsnych niż miodnych , wydajność jest duża.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 00:40 - pn 
BARciak pisze:
Które to takie?


Zwykłe krainki 26kg cukru nie tam jakiegos inwertu 15 kg :haha: był gdzies tutaj nawet schemat niemieckiej szkoły ,ale tak nie bedziesz wiedzial o co chodzi bo masz inna szkole pszczelarstwa i za malo doswiadczenia .9 lat to pikus ..potreba przynajmniej 30 lat ciężkich bojów i nie bojów pracowników których zatrudnisz jak to biznesmeny zatrudniaja ,a miodek cysternami sprowadzają ,:P tylko bojów swoich.I nie gadaj juzz głupot o bukfastach ,a tym bardziej o krainkach czy środkowoeuropejskich jak nie masz pojęcia ....


Na górę
  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 01:07 - pn 
Mi bukfasty nie przeszkadzaja niech tylko nosza miód ...powinny być selekcjonowane pod tym wzgledem ,a nie w polske wysyłane i testowane u komików pszczelarskich czy jutubowców . Dlatego slask sie wkurzył bo wysyłane jest badziewie plenne i mało miodne w stacjonarnych pasiekach ..często w bardzo liczebnych pasiekach ,a w rejonach o duzym napszczeleniu to lepiej sie przerzucic na rybki niz trzymac bukfasta.


Na górę
  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 02:41 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
andrzejkowalski100 pisze:
Zdzisław., w pierwszym roku kiedy efekt heterozji wybrzmiewa . Następne lata to całkowita porażka pojawiają się
problemy ,które przemilczamy a z którymi nie umiemy sobie radzić.
Nikt nie lubi przyznawać się do błędów popełnionych nawet kiedy ulegli sile reklamy i agresji marketingu. Mamy przykład kolegi , który ostatnio wykazuje większą obecność-aktywność na forum z uwagi na zbliżający się
sezon produkcji -sprzedaży matek. Czy rzeczywiście było tak różowo. Dostałem tyle zj..ek , że mało kto by udżwignął. Zostałem przekierowany do panteonu Hydr park aby nie mieć wpływu na kreowaną politykę zachowań.
Może przypisuję sobie zbyt wiele, ale jak się to ma dzisiaj po okresie, kiedy rynek -koledzy pszczelarze popróbowali tych rewelacji.
Polska rzeczywistość i nie będę w tym miejscu się rozpisywał.
Pozdrawiam :pl:


Bredzisz

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 02:54 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
XxSebastianxX pisze:
gulfon pisze:
a w Polsce jakie masz pozytki trollu internetowy ?


W Pl się wędruje jak ktoś chce BF zresztą czasami ktoś ma miejscowe pożytki obfite przez cały sezon, nie zapominaj że to świetna pszczoła na matki i odkłady.


To jest też bardzo dobra pszczoła na małe pożytki tylko pszczelarz musi nią odpowiednio pokierować znając układ pożytków we własnym terenie.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 02:55 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
BARciak pisze:
gulfon pisze:
Pasieka w Kanadzie 10 tyś. uli nie wiedzą co to bukfast tam bardziej ogarnieci pszczelarze tylko jakies czarne pszczoly .

W Ameryce to raczej włoskie mają.


Wiedz sprzed 20 lat

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 02:59 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
wojciech_p pisze:
Młody... , nikt nie kwestionuje tych czy innych linii (np bf).Kwestionujemy bezprawność w jaki są wprowadzane ograniczenia, w dodatku niemożliwe w żaden sposób do wyegzekwowania.

Można przyjąć utrzymywanie określonej rasy, linii na określonym obszarze(sam jestem przeciwnikiem utrzymywania rasy kaukaskiej na moim terenie),za zgodą wszystkich pszczelarzy utrzymujących pasieki na danym terenie, na wniosek uprawnionego podmiotu.Te przesłanki w przypadku śląskiego nie zostały spełnione, a szkoda.


Wojtek,

Ty się w tę politykę nie mieszaj, rób swoje !

Pozdrawiam Świątecznie,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 03:04 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kudlaty pisze:
emka24,
no właśnie jest już taki miks ze nie idzie się połapać co jest co dlatego ludzie ściągają matki z rejonów gdzie jest większa świadomość pszczelarzy którzy nie ściągają barachła z całej Europy i nie tylko żeby mieć i przetestować,u nas z tych importowanych różnych matek często córki na sprzedaż idą zaraz po tym jak matka zaczyna czerwić u klienta, który ma owo cudo dopiero przetestować u siebie i fajnie by było gdyby jeszcze dał cynk sprzedającemu czy się nadaje...., ja mam kilku swoich hodowców w PL z którymi współpracuje od kilku lat i jestem zadowolony zarówno ze współpracy jak i tego co jest mi wysyłane każdy sam musi dojść do tego co jakie pszczoły chce mieć a mamy różne pożytki i warunki, nie każdy pszczelarz musi być wybitnym genetykiem i znawcą wszelakich tematów mi wystarczy gotowy sprawdzony materiał do dalszej reprodukcji, eksperymentować to może sobie ktoś kto ma wiedzę pieniądze i czas na zabawy,

Syndrom
mam zarówno BCF jak i kranki i nie widzę nadprzyrodzonych mocy w porównaniu do krainki choć czytając opisy i reklamy po forach to krainki powinny być gołe i trzeba by było do nich dokładać z tego co przyniosła pszczoła wszelakich linii BCF oczywiście z importu,
tak więc jestem filantropem, trochę Janosikiem (z filmu bo fakty były inne) dlatego zabieram bogatym BCF a daje biednej kraince, trzymam żebym miał na co narzekać :haha:




Syndrom młodego pływaka hahaha

Umie pływać a topi się. Ma przechlapane ze względu na zasrany teren dla pszczół. Musi jeździć na pożytkiiiiiiiiiiiiiii. Zyski przeważą nad kosztami. Odwagi, odwagi... Ja w górach pszczół bym raczej nie trzymał, ale ja bym trzymał to bym był bym z nich zadowolony

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 03:21 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
kudlaty pisze:
emka24,
no właśnie jest już taki miks ze nie idzie się połapać co jest co dlatego ludzie ściągają matki z rejonów gdzie jest większa świadomość pszczelarzy którzy nie ściągają barachła z całej Europy i nie tylko żeby mieć i przetestować,u nas z tych importowanych różnych matek często córki na sprzedaż idą zaraz po tym jak matka zaczyna czerwić u klienta, który ma owo cudo dopiero przetestować u siebie i fajnie by było gdyby jeszcze dał cynk sprzedającemu czy się nadaje...., ja mam kilku swoich hodowców w PL z którymi współpracuje od kilku lat i jestem zadowolony zarówno ze współpracy jak i tego co jest mi wysyłane każdy sam musi dojść do tego co jakie pszczoły chce mieć a mamy różne pożytki i warunki, nie każdy pszczelarz musi być wybitnym genetykiem i znawcą wszelakich tematów mi wystarczy gotowy sprawdzony materiał do dalszej reprodukcji, eksperymentować to może sobie ktoś kto ma wiedzę pieniądze i czas na zabawy,
mam zarówno BCF jak i kranki i nie widzę nadprzyrodzonych mocy w porównaniu do krainki choć czytając opisy i reklamy po forach to krainki powinny być gołe i trzeba by było do nich dokładać z tego co przyniosła pszczoła wszelakich linii BCF oczywiście z importu,
tak więc jestem filantropem, trochę Janosikiem (z filmu bo fakty były inne) dlatego zabieram bogatym BCF a daje biednej kraince, trzymam żebym miał na co narzekać :haha:




Pszczoły to nasze dziewki
Jedyna zasada, mają być zdrowe, dobrze zimować, przynosić miód w kwietniu, maju i czerwcu a jak jeszcze o nie zadbamy odpowiednią ilością korpusów w wymienionych miesiącach to z późnych pożytków też będziemy zadowoleni.

Pan, Panie Krzysztofie musi się jeszcze trochę podciągnąć do jazdy w formule 1 w jeździe po bandzie.
Pisze to do Pana, bo praktycznie do całej reszty to już nie ma siły.,

Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 09:53 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jak będę miał w planach wożenie towarzystwa 150-200km i dalej w PL na lepsze pożytki, spanie w busie jak cygan a na końcu opylenie towaru po pieniądzach do skupu to sobie pszczoły zmienie na inne, najlepsza pszczoła nic nie zmieni jak pożytki lipne a takie są właśnie w przeważającej części PL czy się to podoba czy nie
jeszcze jedno wystarczy sobie kupić po kilkanaście matek z każdej lini opisać je i tylko patrzeć gdzie najlepsze wyniki i te trzymać ja nie muszę czytać żadnych opisów bo z tym czytaniem to różnie bywa no jak to na prowincji :roll: a i o zrozumienie ciężko a tu wystarczy tylko obserwować pszczoły wszystko pokarzą

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 09:59 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Hieronim pisze:
BARciak pisze:
Które to takie? Ja do BF i włoszek daje max 15kg bo po co więcej.

Nie każdy ma szczęście mieszkać w tak obfitych w pożytki okolicach, gdzie pszczoły maja okazję same się zakarmić i mimo trzymania pszczół bardziej mięsnych niż miodnych , wydajność jest duża.

U mnie jakichś bardzo bogatych pożytków nie ma. Raczej średnie.
gulfon, BF jest selekcjonowany właśnie na noszenie miodu przy równoczesnej plenności. To samo robią teraz z krainkami i każdą inną.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 10:09 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
polbart pisze:
BARciak pisze:
gulfon pisze:
Pasieka w Kanadzie 10 tyś. uli nie wiedzą co to bukfast tam bardziej ogarnieci pszczelarze tylko jakies czarne pszczoly .

W Ameryce to raczej włoskie mają.


Wiedz sprzed 20 lat

Może i sprzed 20 ale takowe mieli :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2018, 10:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kudlaty pisze:
jak będę miał w planach wożenie towarzystwa 150-200km i dalej w PL na lepsze pożytki, spanie w busie jak cygan a na końcu opylenie towaru po pieniądzach do skupu to sobie pszczoły zmienie na inne, najlepsza pszczoła nic nie zmieni jak pożytki lipne a takie są właśnie w przeważającej części PL czy się to podoba czy nie
jeszcze jedno wystarczy sobie kupić po kilkanaście matek z każdej lini opisać je i tylko patrzeć gdzie najlepsze wyniki i te trzymać ja nie muszę czytać żadnych opisów bo z tym czytaniem to różnie bywa no jak to na prowincji :roll: a i o zrozumienie ciężko a tu wystarczy tylko obserwować pszczoły wszystko pokarzą


miało być pokażą jak widać nie tylko czytanie jest problemem :roll:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 384 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji