FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Buckfast przydomowa - towarowa pasieka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=20&t=2428
Strona 1 z 1

Autor:  d@niel_25 [ 10 lutego 2010, 13:46 - śr ]
Tytuł:  Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

Czy warto wprowadzać buckfasta do przydomowej pasieczki liczącej kilka uli czy tylko jest to pszczoła dla dużych pasiek towarowych coraz to więcej ofert widać w ogłoszeniach czasopism pszczelarskich. Czy może zwykła kraińska pszczoła będzie najlepsza do takich Pasiek?

Autor:  tomek52 [ 10 lutego 2010, 15:26 - śr ]
Tytuł: 

d@niel_25, Wprowadzilem buck. do swojej pasieki. Z częścią rodzin wędruję część zostaje na miejscu. To co zostanie w tym roku na miejscu będzie poddana szczególowej analizie. Będzie stanowila zasilanie odkladów , tworzenie nowych rodzin , ew. pakiety , wychów matek na wlasne potrzeby itp. Jedno jest pewne. Nie bój się tej matki, wprowadż ją do swojej pasieki przydomowej tylko co z niej wyjdzie to nikt tego nie wie , ponieważ dalej to zadecydują już trutnie. Musi uplynąć kilka sezonów abyś to ocenil. Albo musialbyś wytluc wszystkie stare matki i jednocześnie musialbyś wprowadzić wszystkie buck. Matka buckw. + np. 10-15 przypadkowych trutni czy da córkę która przejmie skromnie chociażby 50 % cech matki ? Wątpliwe. Plemniki wymieszają się a które będą dopadać jaja matki ? nie wiadomo. Stąd tyle możliwości nie mówiąc już o samej matce. Zarejestrowanych chodowców buck. w Europie jest mnóstwo i każdy z nich tworzy jakieś matki. Jedno jest pewne że na to co sprzedadzą no już nie mają wplywu. Byleby tylko naprawdę sprzedawali najlepszy material. Wprowadzilem 50 buck. Rajmundo.

Autor:  BoCiAnK [ 10 lutego 2010, 21:19 - śr ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

d@niel_25 pisze:
Czy warto wprowadzać buckfasta do przydomowej pasieczki liczącej kilka uli

Oczywiście ze warto tym bardziej jak zamierzasz prowadzić ule Ostrowskiej są to pszczoły o silnej budowie rodzin i dobrze wykorzystują każdy pożytek szybko się rozwijają na wiosnę i do zimowli wchodzą Bardzo liczne
Silna rodzina zawsze jest zdrowa i nie popada w choroby jak słabe cherlaki
odpowiednio prowadzone dadzą Ci dużo satysfakcji i przyjemności w pracy bo są łagodne i nie rojliwe
Widzisz coraz więcej ofert i reklam bo coraz więcej pszczelarzy i hodowców się już przekonało o ich wartościach użytkowych
:wink:

Autor:  rostewit [ 14 lutego 2010, 16:14 - ndz ]
Tytuł: 

Mam takie pytanie, w ilu minimum korpusach wlkp styropianowych można prowadzić Buckfasta, i czy ule leżaki 30 ramkowe bez nadstawki nadają się na hodowlę tej pszczoły.
W leżakach mam krainki od Dr. Zawilskiego, latem matki ograniczam 2 kratami lub izolatorem
w pewnych okresach. Z buckfastem też tak można gospodarować?
Pozdrawiam!!!

Autor:  rostewit [ 11 marca 2010, 11:42 - czw ]
Tytuł: 

Bardzo napaliłem się na pszczołę Bucfast, dlatego zarejestrowałem się na Forum i żądny informacji zacząłem zadawać pytania, zamiast najpierw poczytać co o niej piszą Forumowicze. Przepraszam.

Autor:  BoCiAnK [ 11 marca 2010, 12:55 - czw ]
Tytuł: 

rostewit pisze:
Mam takie pytanie, w ilu minimum korpusach wlkp styropianowych można prowadzić Buckfasta, i czy ule leżaki 30 ramkowe bez nadstawki nadają się na hodowlę tej pszczoły.
W leżakach mam krainki od Dr. Zawilskiego, latem matki ograniczam 2 kratami lub izolatorem
w pewnych okresach. Z buckfastem też tak można gospodarować?
Pozdrawiam!!!

Tak samo jak każdą inna pszczołę tu nie ma minimom /maksimum jest potrzeba lub jej nie ma standardowy skład ula Wielkopolskiego jest wystarczający na potrzeby zarówno rozwojowe jak i aby pozyskać produkty
Ktoś mądry kiedyś już powiedział że "dobry ten ul za którym stoi dobry pszczelarz". i czy to będzie leżak czy stojak to ul miodu nie nosi :wink:

Autor:  singer [ 21 marca 2010, 17:21 - ndz ]
Tytuł: 

O bucfast wiem mało nigdy nie zastanawiałem się nad wyborem tej pszczoły. Jednak w obecnym czasie widzę, że wielu pszczelarzy oprócz rasy krainskiej czy kaukaskiej wprowadzają bucfast jako pszczołę na pożytki towarowe. Wydaje mi się, że jeżeli pszczoły w swoim genotypie maja zapisany silny rozwój wiosenny , doprowadzenie rodzin do ogromnej siły, miodność to należy przewidzieć gdzie (na jakich pożytkach) ta pszczoła może wykorzystać swoje cechy i co będzie jeżeli dana okolica nie posiada dostatecznej bazy pożytkowej. Jednak nie ulega wątpliwości, że wysoka miodność tej pszczoły jest bezkonkurencyjna. Drugie pytanie to, jaką linie bucfast wybrać w odniesieniu do warunków terenowych i klimatycznych danego obszaru np. w górach gdzie pszczelarze liczą przede wszystkim na pożytki spadziowe.

Autor:  tomek52 [ 26 marca 2010, 00:07 - pt ]
Tytuł: 

singer, Cześć. Myślę że na pytanie jaką linię Buck. wprowadzić do swojej pasieki to malo kto odpowie. Niemniej jest taka możliwość. Musialbyś jednak znać język niemiecki i rozpocząć korespondencję z jednym z producentów matek z Wspólnoty Europejskiej Hodowców Buckwasta. To dosyć trudne zadanie, bo są dosyć hermetyczni. Próbować jednak trzeba. Musial byś sprowadzić sobie matkę unasiennioną ich trutniami ze sprawdzonym czerwieniem. Trochę kasy na to trzeba by wydać , zważywszy że jedna matka to tak jakby nic. Takie sprowadzanie matek nie może zakończyć się tylko jednorazowym importem. Aby bylo u Ciebie dobrze w pasiece musialbyś to robic co 3-4 lata. Rajmundo.

Autor:  golina [ 29 marca 2012, 11:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

Mam Bf od pięciu lat warto!

Autor:  Swagman [ 23 czerwca 2012, 09:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

Co do pożytków spadziowych to buckfast jest akurat gorszy od krainki,natomiast jeżeli nie mamy u siebie spadzi a jeno pożytki nektarowe to polecam- miałem przez 10 lat :)

Autor:  emka24 [ 23 czerwca 2012, 09:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

Swagman pisze:
miałem przez 10 lat

Czy to znzczy ,ze teraz nie masz-dlaczego?

Autor:  Marcinluter [ 23 czerwca 2012, 09:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

emka24 pisze:
Swagman pisze:
miałem przez 10 lat

Czy to znzczy ,ze teraz nie masz-dlaczego?

pewnie ma spadź :wink:

Autor:  adidar [ 23 czerwca 2012, 12:39 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

Po co sprowadzać zza granicy matki reprodukcyjne, jak wiekszosc naszych hodowców bazuje na niemieckich czy duńskich zarodowych i od nich mogą nam odsprzedać reproduktorki?
WIadomo, że jak materiał jest wyjątkowy i nikt go nie ma u nas to faktycznie warto sprowadzic np. z Nimiec. Każdy zna niemiecką solidność i śmiało można od nich zamawiać. Kwestia tylko finansowa.
To co mogę polecić jeśli chodzi o miodność to na pewno Buckfast Gz od Michała oraz Buckfast od Lange z Niemiec. Przy każdym pożytku można śmiało brać z każdej rodziny po 20-30 kg miodu. I to nie jest żadna rewelacja, bo rekordzistki tych lini potrafią dać nawet 2 nadstawki wlkp, czyli koło 40 kg. Ale żeby taką siłę utrzymać konieczna jest dennica osiatkowana i za przykładem Polbarta można mieć 5-6 korpusów w 1 ulu. Taka rodzina odbuduje przynajmniej 20 ramek węzy i da zadowalająca ilość miodu.

Nie radzę natomiast dopuszczać matek w pokoleniu F2 do pasieki po buckfastach, robią sie agresywne. Tylko córki reproduktorek dadzą satysfakcję. Tyle moich obserwacji. Teraz pasieka z buckfastem stacjonuje na facelii. W tym roku odebrane jak dotąd po ok. 35 kg z rzepaku i wielokwiatu. Gdyby nie kiepska pogoda na akacji byłoby lepiej. No ale jeszcze gryka i nawłoć przede mną. A może i wrzos na poligonie Drawskim:)

Autor:  dudi [ 24 czerwca 2012, 13:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

BoCiAnK pisze:
d@niel_25 pisze:
Czy warto wprowadzać buckfasta do przydomowej pasieczki liczącej kilka uli


Oczywiście ze warto tym bardziej jak zamierzasz prowadzić ule Ostrowskiej są to pszczoły o silnej budowie rodzin i dobrze wykorzystują każdy pożytek szybko się rozwijają na wiosnę i do zimowli wchodzą Bardzo liczne

Silna rodzina zawsze jest zdrowa i nie popada w choroby jak słabe cherlaki

odpowiednio prowadzone dadzą Ci dużo satysfakcji i przyjemności w pracy bo są łagodne i nie rojliwe

Widzisz coraz więcej ofert i reklam bo coraz więcej pszczelarzy i hodowców się już przekonało o ich wartościach użytkowych

:wink:


Potwierdzam - też mam. Może troszkę gorzej gospodaruje zapasami, ale pszczółka super. Ja wziąłem z czystej ciekawości bo niektórzy maja uprzedzenia i się śmieją że to chwasty, ale myślę że dlatego że nigdy nie mieli tej pszczoły i tylko powielają co piszą inni. Pracować można przy nich nago!!! :haha:

Autor:  mardrak [ 24 czerwca 2012, 14:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

adidar pisze:
W tym roku odebrane jak dotąd po ok. 35 kg z rzepaku i wielokwiatu.


U mnie podobnie :D teraz "chodzą" na lipie i też nieźle się zapowiada. BF GZ od Michała to obecnie ok. 70% pszczół w moich pasiekach i jak na razie nie zamierzam tego zmieniać. Cały czas szukam jeszcze dobrej krainki, która by odpowiadała moim pożytkom i takich która dobrze trzyma się plastra. Mam kilka N od Strzyża i też jestem z nich zadowolony ale jeszcze chciałbym wypróbować u siebie jakiegoś Sklenara.
Może polecicie któregoś z hodowców ?

Autor:  jino2 [ 24 czerwca 2012, 18:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

Szeliga

Autor:  gabriel11 [ 12 lipca 2012, 22:04 - czw ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

Może polecicie któregoś z hodowców ?[/quote]

Wojciech Smaruj z Gniezna.

Autor:  Mariusz197203 [ 04 sierpnia 2012, 18:52 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

sklenar h-47 jest ok Szeliga
Popieram BF GZ od Michała godna polecenia

Autor:  Rob [ 04 sierpnia 2012, 23:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Buckfast przydomowa - towarowa pasieka

Polecam Szeligów praca przy ich sklenarach to sama przyjemność,dodatkowo ludzie bardzo mili w kontakcie i jak dla mnie niesamowicie elastyczni i odporni na danie plamy przez zamawiającego, za co im tu i teraz serdecznie dziękuję

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/