FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=20&t=2930
Strona 1 z 1

Autor:  d@niel_25 [ 08 czerwca 2010, 07:59 - wt ]
Tytuł:  Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

Przeczytać można tuuuuuuuuuuuuuuuu

Autor:  polbart [ 08 czerwca 2010, 23:55 - wt ]
Tytuł: 

Największą zaletą hybrydy Primorskiej z Karniką w tym sezonie jest do tej pory to, że przerwę w czerwieniu miała prawie 7 miesięcy i pomimo, że zaczęła start na wiosne 2 tygodnie później niż kraińskie czy środkowo europejskie pszczoły, wodzi prym na poziomie najlepszych Krainek bijąc na głowę żółte pszczoły. Włoszki ucierpiały niestety z powodu zimowego czerwienia, którego nie sposób zatrzymać i braku oblotów zimowych. Przy prawidłowej gospodarce u Primorskiej nie widać na razie żadnych objawów rojliwości.
Łagodność Primorskiej nie rózni się od Włoszki przy złej i dobrej pogodzie czego nie można niestey powiedzieć o tej drugiej w przypadku złej aury. Młoda nieunasienniona matka Primorska powoduje, że pszczoły kraińskie i srodkowo-europejskie do których została poddana zaczynają budowac plastry tak jak w obecności unasiennionej matki. Krzyzowanie Primorskiej tak samo jak Kraińskiej z Włoszka jest niewskazane ze względu na duże prawdopodobieństwo wystapienia złosliwosci juz w pierwszym pokoleniu. Pszczoła Włoska ze względu na bardzo krótką zimową przerwę w czerwieniu jest bardzo dobrym podłożem do rozwoju warozy. Przeciwieństwem jej jest pszczoła Kraińska a w szczególnosci w zasadzie jej imigrantka po 100 latach z Primorskiego Kraju potocznie nazywana Rosyjską. Russian Primorsky.

Takie sa na razie moje dotychczasowe obserwacje. W sezonie 2010/2011 sądzę że bedę miał przyjemnośc testować oryginalne Primorskie i dzielic sie z Wami swoimi spostrzeżeniami.

Autor:  misza30 [ 09 czerwca 2010, 16:28 - śr ]
Tytuł: 

a jeśli to oczywiście nie tajemnica... to skąd masz polbart te mieszańce primorskiej??? a może wiecie kto sprowadza, albo skąd można sprowadzić rasę primorską? pozdrowienia

Autor:  polbart [ 09 czerwca 2010, 19:38 - śr ]
Tytuł: 

Żadan tajemnica. Mam te mieszańce od Prenzyny. Jedyne bardzo dobre pszczoły jakie udało mi sie kupic od niego. A kupiłem 6 różnych. Problem jest że kontakt z Prenzyną jest dziwaczny. W pewnym momencie przestał odpowiadać na maile jak zacząłem pytać. Nikt w Europie nie sprzeda czystej Primorskiej. Dlatego postanowiłem sciągnąć te pszczoły tak jak Rinderer i stamtad skąd on ściagnął. Będą we wrześniu. Jest to uwarunkowane wieloma względami. Z tego co czuje i z rozmów z dwoma pszczelarzami którzy w Polsce przez ostatnie pare lat mają jeszcze krzyżówki tej pszczoły najlepiej spisują się córki oryginalnej Primorskiej naturalnie unasiennonej we własnym terenie. Problem jest z oryginalną Primorską. Myślę że jestem na dobrej drodze, zeby go pokonać.
Gdyby Ktoś z Was miał jakiekolwiek kontakty z rejonem Władywostoku i mozliwośc przywozu matek, to bardzo proszę o kontakt.
502 575 960
Leszek

Autor:  BoCiAnK [ 12 czerwca 2010, 23:01 - sob ]
Tytuł: 

polbart pisze:
Łagodność Primorskiej nie rózni się od Włoszki przy złej i dobrej pogodzie czego nie można niestey powiedzieć o tej drugiej w przypadku złej aury.

Tu bym się z Tobą nie zgodził
Że Włoszki są złe noo to jeszcze zależy od wielu czynników i jakie Włoszki w swojej pasiece miałem ich mnóstwo może że nie były to czysto rasowe Włoszki gdyż Złota Amerykańska to krzyżówka ale te wspominam najmilej nie raz lał deszcz a ja miód brałem pod namiotem ogrodowym przesuwając ponad ule nawet żadna tyłka nie uniosła
Dziś za reprodukcyjna dałbym wiele aby ją zdobyć
Co do Czerwienia Włoszek w zimie kosztowało to tylko trochę więcej pokarmu w jesieni ale na wiosnę nie dorównywały do nich żadne Krainki nawet te z pod cudownej gwiazdy
a varooza to pikuś Odpowiednie zabiegi jesienne ( Tymol kolego 5 -7gr na ul ) i po ptokach a na wiosnę odymić i można jej mieć mniej jak przy krainkach

Autor:  polbart [ 13 czerwca 2010, 00:08 - ndz ]
Tytuł: 

Boguś przyjacielu. Zgadzam się całkowicie z Tobą w tym co powyżej napisałeś, ale temat dotyczy Włoskiej pszczoły a nie jej krzyżówek czy Starline i Primorskiej a nie Krainki.
Pozdrawiam
Leszek

Autor:  kazik11 [ 17 sierpnia 2010, 18:12 - wt ]
Tytuł: 

Z krzyżówkami włoskiej to miałem bardzo złe doświadczenia.
Ale tak w ogóle kaukazka czy podgórska w prawie oryginale to ciekawe rasy.
Jest pozytek, plus 8 stopni ranek.Niemka, włoszka, BF siedzi w ulu.
A to ruskie juz lata.

Autor:  henry650 [ 29 sierpnia 2010, 20:28 - ndz ]
Tytuł: 

Obecnie mam krzyzowka wloskiej i jest ok spokojna i miodna



henry

Autor:  wojciech_p [ 16 maja 2014, 08:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

BoCiAnK pisze:
Dziś za reprodukcyjna dałbym wiele aby ją zdobyć

Hm... wiele to znaczy ile? Zadzwoń wieczorem kiedyś.

Autor:  miły_marian. [ 16 maja 2014, 11:52 - pt ]
Tytuł:  Re: Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

Moim zdaniwm te zółtki włoszkie i amerykanskie to sie nadają na łagodny klimat a unsz jest troche zimno. Żółtki sa dobre jak ktos robi duzo odkładów na refundacje, bo sa plene i składaja do 3000tys, jajek na dobe.Ale długo czerwią i zjadają wiencej pokarmu zimowego. i w dalszym pokoleniu F3 sa agresywne. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Pawełek. [ 16 maja 2014, 12:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

miły_marian. pisze:
Moim zdaniwm te zółtki włoszkie i amerykanskie to sie nadają na łagodny klimat a unsz jest troche zimno. Żółtki sa dobre jak ktos robi duzo odkładów na refundacje, bo sa plene i składaja do 3000tys, jajek na dobe.Ale długo czerwią i zjadają wiencej pokarmu zimowego. i w dalszym pokoleniu F3 sa agresywne. Pozdrawiam miły_marian
Marianku masz dużą wiedzę ale nie siej głupot, oczywiście żółtki są dobre do robienia odkładów bo rodzina cały czas jest w nastroju roboczym i matka czerwi bez przerwy, ale wcale nie zjadają więcej pokarmu zimą, i też nie czerwią dłużej od krainek, kwestia ilości miejsca w gnieździe zimowym. I w dalszych pokoleniach to i krainki są agresywne, często nawet już F2 daje popalić.

Autor:  wojciechmoro [ 16 maja 2014, 13:16 - pt ]
Tytuł:  Re: Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

a w każdej książce piszą o kraince i żółtkach jakie są różnice w czerwieniu, jesienne czerwienie jest najlepszym przykładem.

Autor:  Pawełek. [ 16 maja 2014, 13:19 - pt ]
Tytuł:  Re: Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

książka książką ale co innego widać w ulach, jedyne co widać to to że młode matki tak krainek jak i żółtków jesienią mogą czerwić do wiosny jak się nie przypilnuje zalania gniazda, matki roczne i starsze grzecznie przerywają czerwienie (choć późno),

Autor:  zbycho81 [ 16 maja 2014, 16:22 - pt ]
Tytuł:  Re: Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

Ja się wypowiem na temat Ligusticy. Otóż mam takową pszczołę sprowadzoną w ubiegłym roku z Italii. Wiem tylko tyle, pszczoła jest bardzo łagodna, nie wiem jak będzie dalej ale teraz jest super, dała dużo więcej miodu niż Krainka, na zimę dałem raptem nie 12 a 15 kg cukru, 3 kilo więcej od Krainek a już mi odwdzięczyła się o wiele większą ilością miodu niż Krainka. Do siły dochodzi błyskawicznie, aż czasami nie dowierzam i oczywiście mam już po niej dwie matki z ubiegłego roku i w tym roku też już kilka matek pociągnąłem bo wiem, że nie jest prawdą to co inni mówią, że z tej pszczoły to tylko będzie "mięso a nie miód". Nikogo nie namawiam bo każdy ma swoje przekonanie- ale powiem jedno, u mnie się sprawdziła. Na zimę nie docieplać bo faktycznie potrafi długo czerwić.

Autor:  henry650 [ 16 maja 2014, 20:31 - pt ]
Tytuł:  Re: Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

zbycho81, mam Ligustice ale z grecji i nawet w moim terenie daje sobie bardzo dobrze rade juz 3 sezon mam kilka szt wiadomo juz wychodowane w UK i tam unasiennione ale mam tez unasiennione w PL i wszystkie ok i wcale nie potrzebuja wiecej pokarmu i rozwijaja sie błyskawicznie i mimo słabszych pozytkow sa spoko przezimowały 2 zimy w PL zadnych rojek



henry

Autor:  zbycho81 [ 17 maja 2014, 22:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

henry650, nie wiem jak twoja Ligustica, ale moja tworzy naprawdę silną rodzinę do zimowli i stąd ta różnica w zakarmianiu. pozdrawiam

Autor:  polbart [ 18 maja 2014, 03:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

To co napisane jest w literaturze pszczelarskiej począwszy od 1960 roku niekiedy po dzień dzisiejszy, nie do końca odpowiada rzeczywistości a wręcz czasami zupełnie sie z nia rozmija.
Nie wiem czy jest to wynik zmiany pogłowia pszczół w naszym kraju czy efekt sygnowania własnym nazwiskiem "badań" przeprowadzanych przez studentów i doktorantów.
Obserwował bym co moje pszczoły robią i reagowałbym tak aby pomóc im w ich dążeniach.
Moim zdaniem nie ma już najmnieszego sensu powielać wyświechtanych zaleceń z literatury, choć jeszcze niektóre z nich są jak najbardziej pomocne.
Obserwować pszczoły i rozmawiać z nimi.
No bo niby jak stosować zabiegi przeciwrójkowe kiedy pszczoły nie mają się zamiaru roić ??? :D :D :D
Czy rodzina pszczela bez matki jest w stanie odbudować kilka ramek węzy i zapełnic je miodem?
Czy rodzina pszczela w stanie rojowym odbudowuje węze bez problemu a królowa czerwi w nowo odbudowanych plastrach do stataniego dnia przed wygryzieniem sie młodych matek z mateczników rojowych?

........

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  henry650 [ 18 maja 2014, 07:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Porównanie pszczoły włoskiej i rosyjskiej.

zbycho81, jak na moj warunki sa spoko 8-9 ramek 435x240 sa zimowane ,dostaja pokarmu na zime 10 kg cukru plus to co maja w gniezdzie a to jest roznie ja czerwiu nie wiruje wiec zostaje sporo miodku ale wiesz tu sa bieszczady i gospodarka inna niz u ciebie i zima tez jedynie musze pilnowac reproduktorki od Szczupaka one potrzebuja sporo wiecej jedzenia ale ich córki sa normalne



henry

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/