FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 17:49 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 04 lipca 2011, 21:06 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2011, 19:51 - sob
Posty: 144
Lokalizacja: miechów
BoCiAnK pisze:
KOBER pisze:
pod każdym wzgledem krainka jest lepsza.
:leży_uśmiech:
Pierwsze nabyć Żółtków no nie byle dziadów a potem oceniaj
Jak nabędziesz dobrego BF ( też jest Żółty ) i dobrze nim będziesz gospodarował to zmienisz szybko zdanie ;-)

Znów masz racie przód trzeba mieć dobrego żółtka żeby je oceniać w tym roku znów kupiłem żółtki i jestem z nich zadowolony. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lipca 2011, 22:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
hallo chris ..pszczola bucki z tej strony jest b.dobra a do polski sprzedali mase ,tylko ze nikt sie nie chwali,tylko ja taki papla.poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lipca 2011, 23:03 - pn 
Darius ,a co sie maja chwalic ja chce miec wyniki w swojej pasiece i wiem ,ze BF nie jest na mój teren tak samo jak Minesota czy inne zółte pszczoły. Ten co mysli inaczej ma małe pojęcie o pszczołach ,albo nie widział dobrej krainki ,a to krainki trzeba głaskać ,a to słabe wychodzą po zimie , a to dupowate pszczoły itd. Niestety do krainki trzeba chodzić i sie nia opiekować wtedy widać wyniki końcem maja, w czerwcu to powaznie Ci napisze krainka bije 2 krotnie BF przy spadzi , w lipcu 3 krotnie . Natomiast zauważyłem kilka wspaniałych cech BF jest to wysmienita pszczoła do zasiedlania ulików weselnych , jest to idealna pszczoła do poddawania pszczół towarzyszacych w klateczkach jest to idealna pszczoła do odkładów ( pisze tu o swoim terenie) góry , lasy , swierk oczywiście wierze w to ,ze na bardzo duzych pozytkach BF moze bic na głowe krainke np. facelia , rzepak , gryka ,ale ja nie jestem tego w stanie sprawdzic bo nigdy nie wywoziłem i podejrzewam nigdy nie będę.
Ciekawe jak sie spisze primorska zaczyna mi sie ta pszczoła podobać to sa pszczoły w moim guscie zawsze lubowałem sie w pszczole czarnej wszystko zalezy teraz od wyników .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 00:18 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Sumarycznie biorąc, nie ma w pasiece wędrownej wykorzystujacej większość pożytków dostępnych w naszym kraju, różnicy w ilości przyniesionego miodu pomiędzy pszczołami Carnica i Buckfast.
Można by uprościć i powiedzieć: -Buckfast szczególnie na nektarowe a Krainka szczególnie na spadziowe pozytki. W tym roku rzeczywiscie Krainka tak jakby zaspała i dopiero od drugiej połowy maja zaczeła dawać popisy, a szczególnie na facelii i gryce. Najszybciej wystartowała o dziwo Primorska, po niej Macedonka i Gruzińska i Buckfast.
Carnica jest ze wszech miar najlepszą pszczołą wymagajacą doswiadczenia, ula i czujnego oka. Buckfast jest porównywalny z Carnicą, dla pasiek wędrownych. Indywidualny układ pożytków, które kończą się a to w lipcu a to we wrześniu obliguje pszczelarza do wybrania dla siebie takiej pszczoły, która przyniesie mu najwiecej zadowolenia. Przy minimalnym nakładzie pracy maksimum zadowolenia, czyli najwięcej miodu.
Celowo podkresliłem nazwy dwóch pszczół walczących o prymat w Europie (w oczach pszczelarzy), żeby uzmysłowić wszystkim, że Carnica i Buckfast to nie to samo co krainka i bukwast.
Raz jedna, raz inna pszczoła pokazuje na róznych pozytkach co potrafi. W jednym roku jest tak, w następnym inaczej.

Dobrze, ze Buckfast łagodny i się nie :wnerw: . ( o te żółtki)
Zobaczcie drzewa genealogiczne Buckfastów. Większośc pszczół tworzących Buckfasta to ciemne pszczoły. Wystarczy po jakimkolwiek Buckfaście produkcyjnym pociągnąć matki (nie należy tego robić). Córki takie same a pszczoły szare. (We włoszech odwrotnie :leży_uśmiech: ) Buckfast jest tylko dobry od najlepszych hodowców i unasienniany na trutowisku gdzie wiadomo z jakimi trutniami matki kopulują w rejonach gdzie te trutowiska są i kiedy córki po dobrym reprodukcyjnym materiale unasienniają się z naszymi miejscowymi trutniami.
Proponuję studium strony http://translate.google.pl/translate?hl ... rmd%3Divns i wtedy za jakis czas dyskusja o tej pszczole na Forum Ambrozja złapie jakiś poziom.
Przepraszam :prysznic:
Wiecie jakie to pszczoły Sinop, Cankiri, Atlas, Athos, OldLady itd.... nie wspomne o setkach linii Buckfasów używanych do krzyzowania w poszukiwaniu tej najwspanialszej dla nas pszczelarzy pszczoły.

Najnowszy trend w hodowli Buckfasta (zaczął się w 2010 roku) to dolanie do niego krwi macedońskiej z ukraińskich stepów plus krew karpacka no i :bosie: siurpryza.............................. nasza AMM z Polski, z Polski :!: :!: :!: ( w zastępstwie sriednioruskiej :głupek ze mnie: , a moze i nie :?: ). Wszystko oczywiście w odpowiednich sprawdzonych historycznie, odtwarzanych proporcjach. :leży_uśmiech:
Pozdrawiam,
polbart

Tak musi być. Człowiek musi pomagac najlepszemu przyjacielowi, jakim jest dla niego pszczoła w przetrwaniu. Bez psów da sie żyć, bez nawet wściekłych pszczół- nie.
Kosmos wyzwalał i wyzwala w ludziach prawidłowe odruchy. Trzeba umiec tylko z nich korzystać, a jeśli sie da - uczestniczyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 01:05 - wt 

Rejestracja: 22 marca 2011, 11:20 - wt
Posty: 427
Lokalizacja: Ponidzie
Cytuj:
Najnowszy trend w hodowli Buckfasta (zaczął się w 2010 roku) to dolanie do niego krwi macedońskiej z ukraińskich stepów plus krew karpacka no i :bosie: siurpryza.............................. nasza AMM z Polski, z Polski :!: :!: :!: ( w zastępstwie sriednioruskiej :głupek ze mnie: , a może i nie :?: ). Wszystko oczywiście w odpowiednich sprawdzonych historycznie, odtwarzanych proporcjach. :leży_uśmiech:
to ja teraz zadam pytanie które pszczoły nie są buckfastem skoro miesza się wszystko ze wszystkim wystarczy nie wymieniać matek i się będzie miało buckfasty :twisted: U mnie tylko ja mam w okolicy ta pszczole a wszyscy w koło jadą na krainkach - z tego co wiem mam 3x więcej miodu z ula niż oni :| bo dlaczego by niby mieli kłamać i mówić ze wzięli mniej niż w rzeczywistości- przecież to działa w drugą stronę tzn ilość miodku cudownie się namnaża w opowieściach :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 02:20 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Swagman pisze:
Cytuj:
Najnowszy trend w hodowli Buckfasta (zaczął się w 2010 roku) to dolanie do niego krwi macedońskiej z ukraińskich stepów plus krew karpacka no i :bosie: siurpryza.............................. nasza AMM z Polski, z Polski :!: :!: :!: ( w zastępstwie sriednioruskiej :głupek ze mnie: , a może i nie :?: ). Wszystko oczywiście w odpowiednich sprawdzonych historycznie, odtwarzanych proporcjach. :leży_uśmiech:
to ja teraz zadam pytanie które pszczoły nie są buckfastem skoro miesza się wszystko ze wszystkim wystarczy nie wymieniać matek i się będzie miało buckfasty :twisted: U mnie tylko ja mam w okolicy ta pszczole a wszyscy w koło jadą na krainkach - z tego co wiem mam 3x więcej miodu z ula niż oni :| bo dlaczego by niby mieli kłamać i mówić ze wzięli mniej niż w rzeczywistości- przecież to działa w drugą stronę tzn ilość miodku cudownie się namnaża w opowieściach :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Coś Ci się pomerdało, Dzieciaku, nie tylko Ty masz w okolicy TĘ pszczołę.


GZ B931 (ZG) = = .09 – B710(ZG) ins B26(RS) 0.09 - B710 (ZG) ins B26 (RS) : : .06 – B15(ZG) ins B110(ZG) 0.06 - B15 (ZG) ins B110 (ZG) : :
.05 – B14(ZG) ins B24(MKR) 0.05 - B14 (ZG) ins B24 (MKR) : : .02 – B79(ZG) ins KB120 0.02 - B79 (ZG) ins KB120 : etc... : itd. ..

B959(ZG) B959 (ZG) = = .09 – B710(ZG) ins B107(AH) 0.09 - B710 (ZG) ins B107 (AH) : : .06 – B15(ZG) ins B110(ZG) 0.06 - B15 (ZG) ins B110 (ZG) : :
.05 – B14(ZG) ins B24(MKR) 0.05 - B14 (ZG) ins B24 (MKR) : : .02 – B79(ZG) ins KB120 0.02 - B79 (ZG) ins KB120 : etc... : itd. ..

B801(ZG) B801 (ZG) = = .08 – B701(ZG) ins B3(ZG) 0.08 - B701 (ZG) ins B3 (ZG) : : .07 – B793(PN) ivq × ins B82(AH) 0.07 - B793 (PN) ivq × ins B82 (AH) : :
.02 – A67(PN) hbpn B383(PN) 0.02 - A67 (PN) hbpn B383 (PN) : : .00 – A79b(PN) hbpn A39(PN) 0.00 - A79b (PN) hbpn A39 (PN) : etc... : itd. ..

B810(ZG) B810 (ZG) = = .08 – B26(RS) ilv × hbg B292(HSB) 0.08 - B26 (RS) ILV × HBG B292 (HSB) : : imq .07 – B2(TR) lthl A284(PJ) imq 0.07 - B2 (TR) lthl A284 (PJ) : :
.06 – B132(TR) bal B77(TR) 0.06 - B132 (TR) bal B77 (TR) : : .04 – NO61(TR) mrk I89(TR) 0.04 - NO61 (TR) MRK I89 (TR) : etc... : itd. ..

B964(ZG) B964 (ZG) = = .09 – B211(ZG) ins B26(RS) 0.09 - B211 (ZG) ins B26 (RS) : : .06 – B45(ZG) ins B28(HST) 0.06 - B45 (ZG) ins B28 (HST) : :
.03 – B14(ZG) ins B80(AH) 0.03 - B14 (ZG) ins B80 (AH) : : .02 – B79(ZG) ins KB120 0.02 - B79 (ZG) ins KB120 : etc... : itd. ..

B921(ZG) B921 (ZG) = = .09 – B710(ZG) ins B107(AH) 0.09 - B710 (ZG) ins B107 (AH) : : .06 – B15(ZG) ins B110(ZG) 0.06 - B15 (ZG) ins B110 (ZG) : :
.05 – B14(ZG) ins B24(MKR) 0.05 - B14 (ZG) ins B24 (MKR) : : .02 – B79(ZG) ins KB120 0.02 - B79 (ZG) ins KB120 : etc... : itd. ..



– Drones, Hausberg mountain mating station (DE) , supplied by daughters of ... - Drones, Hausberg góry krycia stacji (DE), dostarczonych przez córki ...

EL74(KK) EL74 (KK) = = .07 – EL54(KK) hbg B8(TB) 0.07 - EL54 (KK) HBG B8 (TB) : : .06 – EL89(KK) hbg Bmix06(RS) 0.06 - EL89 (KK) HBG Bmix06 (RS) : :
.05 – EL89(KK) obpf pPLmix05(KK) 0.05 - EL89 (KK) obpf pPLmix05 (KK) : : imq .03 – EL13(IK) hbg B150(AF) imq 0.03 - EL13 (IK) HBG B150 (AF) : etc... : itd. ..


też tam fruwa :leży_uśmiech:

Daj symbol Twojego Buckfasta. Może i nosi trzy razy wiecej miodu jak jest dobry niż pszczoły o których inni maja wyobrażenie, ze mają w ich mniemaniu Krainki.
Miesza się to co trzeba z tym co trzeba. Wszystko ze wszystkim się nie miesza. :do bani:
Czasami.... :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 10:16 - wt 

Rejestracja: 22 marca 2011, 11:20 - wt
Posty: 427
Lokalizacja: Ponidzie
Ja nie mówię o okolicy w sensie 30-40 km tylko w okolicy 2-3 km :oczko: wiem ze ludziska mają u nas Buckfasty - choćby hodowla Lewandowskich w Siesławicach ale do nich w lini prostej mam ze 20 km
Co do tego mieszania- miesza się to co trzeba z tym co się wydaje ze trzeba ale jedno i drugie miało jakichś rodziców a genetyka jest straszną nauką która udowodni ze owszem wyniki powinny być takie jak chcemy ale nigdy nie ma pewności jaki gen się uaktywni. zgodnie z podstawowym II prawem Mendla wszystkie mieszańce z biegiem czasu wracają do formy wyjściowej tj albo do formy ojcowskiej i macierzyńskiej {podejrzewam ze bardziej do tej bo mam pewne obserwacje ze świata roślin choć rzecz jasna u owadów może być inaczej :D }


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 10:35 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 września 2008, 20:21 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Brzeg(opolskie)
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth,wielkopolski
I tylko tym Buckfastem zasmiecacie Polske,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 12:44 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
tomaros1 pisze:
I tylko tym Buckfastem zasmiecacie Polske,

Sto razy lepszy dobry Buckfast niż środkowo europejska pszczoła. Jak się Carnica z dobrym Buckfastem spotyka to też są bardzo dobre pszczoły.
Zresztą co tu mówić o rasach, powinno sie raczej używać określenia populacje, w odniesieniu do pszczół które w najwiekszym stopniu spełniaja charakterystykę danej rasy. Taki świat. Matki latają teraz tysiące kilometrów. I to unasiennione. :szok:
Jak nie tajemnica to jaką masz pszczółkę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2011, 21:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 23:59 - pn
Posty: 320
Lokalizacja: Częstochowa
POPIERAM


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2011, 01:08 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Przyjęło się za b u c k f a s t a uważać kożdą żółtą pszczołe,to błąd są buckfasty ubarwione ciemniej.Zresztą buckfast to sposób selekcj ciągle trwającej a nie skodyfikowany wzorzec pszczoły,selekcji a raczej tworzenia pszczoły nowej z możliwie szerokiego genotypu.

Na pszczoły też są mody,cofnijmy się o 10-30 lat co to było na topie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2011, 11:12 - śr 

Rejestracja: 22 marca 2011, 11:20 - wt
Posty: 427
Lokalizacja: Ponidzie
W naszym kraju buckfast byłby już dawno tylko nie było skąd brać materiału hodowlanego przecie jakby wziąć pod uwagę cały świat to właściwie krainka jest hodowana tylko w Europie i to nie całej- W USA ciągle jest nowością całą niemal reszta świata jedzie na pszczole włoskiej w rozmaitych wersjach i na jej pochodnych- w Naszym kraju z racji silnego lobby hodowców ciągle preferowana jest krainka ale to się zmienia i to szybko - kilka lat temu buckfast był herezją - teraz już nie jest .Moim zdaniem w naszym kraju powinno się zacząć poważną hodowlę mieszańców krainki z buckfastem mamy bardzo dobre populacje krainki materiał buckfasta dostać nie problem -przy odpowiedniej selekcji można by wyhodować naprawdę ciekawe pszczółki.Kiedyś były prowadzone prace nad polskimi liniami syntetycznymi Brzesko I i Brzesko II i chyba zaniechano dalszej selekcji - ma ktoś informacje na ten temat ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2011, 12:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 września 2008, 20:21 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Brzeg(opolskie)
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth,wielkopolski
Polbart tylko Sklenar i Troysek z importu (co do srodkowoeuropejskiej nie miałem i nie mam na nia apetytu tak jak i na zołta pszczołe)
choc moze niebawem przechyle sie tylko do jednej z tych dwoch
ewentualnie czasami wprowadze ta druga zeby nie było za duzego pokrewienstwa
od Polskich hodowcow nie chce bo sprzedaja F5 i nazywaja Wiktosia uwazaja ze sami ta pszczołe wyhodowali czy tez wyselekcjonowali a sami zaopatruja sie poprzez Niemcy albo Austrie głownie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2011, 13:10 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Swagman pisze:
W naszym kraju buckfast byłby już dawno tylko nie było skąd brać materiału hodowlanego przecie jakby wziąć pod uwagę cały świat to właściwie krainka jest hodowana tylko w Europie i to nie całej- W USA ciągle jest nowością całą niemal reszta świata jedzie na pszczole włoskiej w rozmaitych wersjach i na jej pochodnych- w Naszym kraju z racji silnego lobby hodowców ciągle preferowana jest krainka ale to się zmienia i to szybko - kilka lat temu buckfast był herezją - teraz już nie jest .Moim zdaniem w naszym kraju powinno się zacząć poważną hodowlę mieszańców krainki z buckfastem mamy bardzo dobre populacje krainki materiał buckfasta dostać nie problem -przy odpowiedniej selekcji można by wyhodować naprawdę ciekawe pszczółki.Kiedyś były prowadzone prace nad polskimi liniami syntetycznymi Brzesko I i Brzesko II i chyba zaniechano dalszej selekcji - ma ktoś informacje na ten temat ?


Śniło Ci się to ? - Czy puściły Ci wodze fantazji?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2011, 13:40 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
tomaros1 pisze:
Polbart tylko Sklenar i Troysek z importu (co do srodkowoeuropejskiej nie miałem i nie mam na nia apetytu tak jak i na zołta pszczołe)
choc moze niebawem przechyle sie tylko do jednej z tych dwoch
ewentualnie czasami wprowadze ta druga zeby nie było za duzego pokrewienstwa
od Polskich hodowcow nie chce bo sprzedaja F5 i nazywaja Wiktosia uwazaja ze sami ta pszczołe wyhodowali czy tez wyselekcjonowali a sami zaopatruja sie poprzez Niemcy albo Austrie głownie


Pół biedy jak się zaopatrują... :leży_uśmiech:

Sklenar, Troyseck, Peschetz, Singer mają dolewki innych pszczół, które człowiek wprowadził w takim a takim celu. Z dobrych źródeł na pewno sa dobre.
Mam swoją dziewiczą Carnicę, przy której nikt nie majstrował i póki co przez tyle lat nie trafiłem na lepszą, co nie znaczy że nie ma i nie trafię na lepsze Krainki.
Niech się miesza z Macedonkami, Gruzinkami, Primorskimi i jakimi tam sama chce. :mniam miodek:
Nadal testuję inne pszczoły wychodząc z oryginalnego materiału jak i wymieniam się z hodowcami, a nóż widelec znajdzie się coś lepszego?

Pozdrawiam,
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2011, 23:58 - śr 

Rejestracja: 22 marca 2011, 11:20 - wt
Posty: 427
Lokalizacja: Ponidzie
polbart Nie odpowiem merytorycznie na twój post bo szkoda czasu odpowiadać na bzdety - matki Brzesko I i Brzesko II miałem u siebie na resztę szkoda mi po prostu czasu slkenara juz Niemcy w 40 roku XX w hodowali w GG - nie mów ze to cały czas ta sama linia :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2011, 10:04 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Swagman pisze:
polbart Nie odpowiem merytorycznie na twój post bo szkoda czasu odpowiadać na bzdety - matki Brzesko I i Brzesko II miałem u siebie na resztę szkoda mi po prostu czasu slkenara juz Niemcy w 40 roku XX w hodowali w GG - nie mów ze to cały czas ta sama linia :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Nie przypominam sobie zebym się wypowiadał na temat Sklenara w ten sposób.

To co napisałeś w poprzednim swoim poście cyt:

W naszym kraju buckfast byłby już dawno tylko nie było skąd brać materiału hodowlanego przecie jakby wziąć pod uwagę cały świat to właściwie krainka jest hodowana tylko w Europie i to nie całej- W USA ciągle jest nowością całą niemal reszta świata jedzie na pszczole włoskiej w rozmaitych wersjach i na jej pochodnych- w Naszym kraju z racji silnego lobby hodowców ciągle preferowana jest krainka ale to się zmienia i to szybko - kilka lat temu buckfast był herezją - teraz już nie jest .Moim zdaniem w naszym kraju powinno się zacząć poważną hodowlę mieszańców krainki z buckfastem mamy bardzo dobre populacje krainki materiał buckfasta dostać nie problem -przy odpowiedniej selekcji można by wyhodować naprawdę ciekawe pszczółki.Kiedyś były prowadzone prace nad polskimi liniami syntetycznymi Brzesko I i Brzesko II i chyba zaniechano dalszej selekcji - ma ktoś informacje na ten temat ?

świadczy tylko i wyłącznie o tym, ze słyszałeś, że dzwonią tylko nie wiesz w którym kościele.

BrzeskoI i BrzeskoII to była krzyżówka międzyliniowa a nie syntetyczna linia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 grudnia 2011, 01:27 - pt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Swagman pisze:
W naszym kraju buckfast byłby już dawno tylko nie było skąd brać materiału hodowlanego przecie jakby wziąć pod uwagę cały świat to właściwie krainka jest hodowana tylko w Europie i to nie całej- W USA ciągle jest nowością całą niemal reszta świata jedzie na pszczole włoskiej w rozmaitych wersjach i na jej pochodnych- w Naszym kraju z racji silnego lobby hodowców ciągle preferowana jest krainka ale to się zmienia i to szybko - kilka lat temu buckfast był herezją - teraz już nie jest .Moim zdaniem w naszym kraju powinno się zacząć poważną hodowlę mieszańców krainki z buckfastem mamy bardzo dobre populacje krainki materiał buckfasta dostać nie problem -przy odpowiedniej selekcji można by wyhodować naprawdę ciekawe pszczółki.Kiedyś były prowadzone prace nad polskimi liniami syntetycznymi Brzesko I i Brzesko II i chyba zaniechano dalszej selekcji - ma ktoś informacje na ten temat ?


Witaj kolego

Gdyby amerykańce bazowali na pszczole kraińskiej nie mieli by takich problemów z CCD.
Jeżeli chodzi o poważną hodowlę krainki z buckfastem to mogę napisać koledze tylko tyle jest to niemożliwe , Buckfast F3-4 taki przekrzyżowany z krainką to szatany ,aż strach ul otwierać tak tną i w dodatku są z dwa razy mniej odporne na choroby,a zwłaszcza podatne są na wypszczelenie zaraz po zakarmieniu. Jak mieć buckfwasta to tylko F1-F2.
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 grudnia 2011, 13:31 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miodomir, co ma rasa pszczół do CCD?????????? Przyczyna ccd jest ostra chemia w postaci neonikotynoidow oraz ogromna monokultura w USA. Mylisz pojecia :nonono:

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 grudnia 2011, 15:09 - pt 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Myślę że rasa ,nawet konkretna linia ma tu znaczenie , jedne są bardziej odporne inne mniej na zdegradowane środowisko, jedne przy dzisiejszej pogodzie czerwią nawet przy osiatkowanych dennicach , inne przesadnie ocieplane siedzą i ani nosa nie wychyla ,może trochę kłąb rozluźniły, sa pszczoły czyściochy co wszystko wysprzątają innym zajmuje to więcej czasu.Jest włoszka, od której się odchodzi i czarna północna pszczoła lepiej przystosowana do trudniejszych warunków itd. Tak więc rasa ma znaczenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 grudnia 2011, 15:11 - pt 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Myślę że rasa ,nawet konkretna linia ma tu znaczenie , jedne są bardziej odporne inne mniej na zdegradowane środowisko, jedne przy dzisiejszej pogodzie czerwią nawet przy osiatkowanych dennicach , inne przesadnie ocieplane siedzą i ani nosa nie wychyla ,może trochę kłąb rozluźniły, sa pszczoły czyściochy co wszystko wysprzątają innym zajmuje to więcej czasu.Jest włoszka, od której się odchodzi i czarna północna pszczoła lepiej przystosowana do trudniejszych warunków itd. Tak więc rasa ma znaczenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 grudnia 2011, 17:36 - pt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adidar pisze:
Miodomir, co ma rasa pszczół do CCD?????????? Przyczyna ccd jest ostra chemia w postaci neonikotynoidow oraz ogromna monokultura w USA. Mylisz pojecia :nonono:


Witaj zgodzę się z tym stwierdzeniem .
Moim zdaniem pszczoła włoska nadaje się tylko do południowych stanów to samo jest w Europie do Alp i nie dalej. Z Buckfastem jest podobnie ,tak samo krainka .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2011, 22:12 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo Pszczoly,pokolenia na pokolenie geny pszczöl nie zmieniaja sie.Tylko kopijuja.
A co za tym idzie ,trzeba krzyzowaniem tak manipulowac aby dominowaly najlepsze geny.
To ze pokolenie Filiale3 czy Filiale4 jest ostre to nie wina pszczoly tylko twoja kolego.
To jak w malzenstwie ,doprowadziles ja do 50-siatki i co teraz pierdzisz w lözko??
poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2011, 23:42 - ndz 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
darius4257 pisze:
Hallo Pszczoly,pokolenia na pokolenie geny pszczöl nie zmieniaja sie.Tylko kopijuja.
A co za tym idzie ,trzeba krzyzowaniem tak manipulowac aby dominowaly najlepsze geny.
To ze pokolenie Filiale3 czy Filiale4 jest ostre to nie wina pszczoly tylko twoja kolego.
To jak w malzenstwie ,doprowadziles ja do 50-siatki i co teraz pierdzisz w lözko??
poz d


Szanowny kolego większych głupot dawno nie czytałem.
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2011, 00:13 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo Hlopie ja tu doktorat pisalem o tym i zeby stracilem o wlosach nie mowie.masz tu obrazek bedzie ci latwiej.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2011, 00:26 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Panie Doktorze mogę tylko trzymać kciuki i życzyć szczęścia i wytrwałości w krzyżowaniu Buckfasta z Krainką.
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2011, 00:37 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Ratowanie pszczoły włoskiej nieodpornej na pestycydy, zaprawy nasion, trujące środowisko i warozę w Stanach Zjednoczonych.

W 2007 roku poleciała kobieta do Europy i Azji po materiał genetyczny aby ratować pszczoły w USA.
Suzan Cobey wybrała do krzyżowania pszczoły Kraińską, Anatolską i Gruzińską.
Powstaje nowy amerykański a podobny do starego europejskiego - "Buckfast".
Z tego co widzę to pszczołę włoską w dzisiejszych europejskich Buckfastach już trudno uświadczyć.
Na nie swoich terenach - w USA, zdegenerowana pszczoła włoska, autorka poematu pt. CCD, jednym przyniosła ogromne straty innym zyski.
Zagonieni za pieniądzem, zapatrzeni we włoską pszczołę Amerykanie zapomnieli o jednym.
O heterozji.
Dobrze, że się przebudzili...


http://translate.google.com/translate?s ... better-bee

http://translate.google.com/translate?s ... cobey.html

http://translate.google.com/translate?s ... e-cobey%2F

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2011, 16:31 - wt 

Rejestracja: 22 marca 2011, 11:20 - wt
Posty: 427
Lokalizacja: Ponidzie
i co to ma być za niby rewelacja ? przecież logiczne jest ze skoro pszczoła miodna nie jest owadem rodzimym w obu Amerykach- to pula genowa u występujących tam pszczół jest ograniczona i na bazie tejże nic nowego się za bardzo wyhodowywać nie da :P natomiast u nas w Europie sytuacja jest zgoła odmienna gdyż dysponujemy potężną ilością linii , ras i odmian .Ameryka poszła inna drogą -oni selekcjonowali przede wszystkim pod względem siły rojów bo interesowała ich kasa z zapylania a nie miód jako taki,puki nie mieli żuczka i warrozy to taka polityka zdawała egzamin,ale teraz się to zmieniło i mają problem, niemniej nie można powiedzieć ze ich pszczoły nie mają wartościowych cech np odporność na zgnilca amerykanskiego wobec którego nasze pszczoły są cały czas bezsilne :idea: poza tym bardzo przyjemną cechą jest bardzo dynamiczny rozwój- który przy umiejętnym sterowaniu może doprowadzić rodziny do b. dużej siły na wczesne pożytki{myślę ze pierwsze miodobranie jest możliwe na początku maja-o ile rzecz jasna pogoda dopisze } z drugiej strony umiejętne krzyżowanie z krainką może dać naprawdę ciekawe efekty- choć sadzę ze te mieszańce się nie sprawdzą na pożytkach spadziowych bo wszystkie żółte pszczoly to "Pszczoły nektarowe" że się tak wyrażę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2011, 17:35 - wt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam

Tak swoja drogą jestem ciekawy jak wygląda tam wymiana matek w tak licznych pasiekach i jak one się unasieniają i jakimi trutniami . Z moich obserwacji wynika ,że jeżeli na jednym miejscu jest 80 rodzin ojcowskich ,a pasieczysko z ulikami jest w bliskiej odległości 100-300m to praktycznie 80% matek z ulików weselnych unasienia się właśnie tymi trutniami z tych 80 pni. Nawet gdyby sąsiednia pasieka była w promieniu 2km-3km to nie można liczyć na te trutnie.
Prawdopodobieństwo unasienienia w bliskim pokrewieństwie jest bardzo duże .To samo dotyczy mniejszych pasiek kiedy w obrębie 2km nie ma sąsiednich większych pasiek (powyżej 40 pni) .

pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2011, 22:48 - wt 
Miodomir pisze:
pasieczysko z ulikami jest w bliskiej odległości 100-300m to praktycznie 80% matek z ulików weselnych unasienia się właśnie tymi trutniami z tych 80 pni. Nawet gdyby sąsiednia pasieka była w promieniu 2km-3km to nie można liczyć na te trutnie.

Jak by tak było to po co komu trutowiska


Na górę
  
 
Post: 20 grudnia 2011, 23:19 - wt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witaj
Przy trutowisku masz pewność ,że żaden trutek nie doleci .
Chciałem tylko zwrócić uwagę na ten fakt ,nie wiem czy to jest 80% czy 60% ,ale w każdym bądź razie dużo powyżej 50% . Przez nieuwagę można mieć matki w bliższym lub dalszym pokrewieństwie unasienione.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2011, 23:47 - wt 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Dr Zawilski twierdził co innego zacytuje, ,,w naturze każda matka ucieka od swoich trutni'' i myślę że te 80% to będą trutnie obce a nie z naszej pasieki.
Kilka lat wstecz udawało mi się nieraz obserwować loty matek z ulików weselnych (teraz nie mam na to czasu), wszystkie loty, które udało mi się zauważyć były w tym samym kierunku ( zachodni ,lekko na północ) i to na przestrzeni kilku lat zawsze było tak samo. Trutnie natomiast latały we wszystkich kierunkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 00:04 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
anZag pisze:
Dr Zawilski twierdził co innego zacytuje, ,,w naturze każda matka ucieka od swoich trutni'' i myślę że te 80% to będą trutnie obce a nie z naszej pasieki.
Kilka lat wstecz udawało mi się nieraz obserwować loty matek z ulików weselnych (teraz nie mam na to czasu), wszystkie loty, które udało mi się zauważyć były w tym samym kierunku ( zachodni ,lekko na północ) i to na przestrzeni kilku lat zawsze było tak samo. Trutnie natomiast latały we wszystkich kierunkach.


Królowa ucieka od trutni ze swojego ula, jeżeli się w nim urodziła.
Każda inna poddana do tego ula nie ucieka przed trutniami z tego ula.
Matka w czasie lotu godowego ucieka w tym celu aby mogły ją dopaść najsilniejsze osobniki.
Zdarza się, że z braku laku i kit się przydaje. :)

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 00:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
anZag, czyli lecą na Szczecin:)

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 00:13 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witaj
Owszem ucieka ile 2km ? Tego chyba nikt nie wie .
Pomijając fakt ,że żółte trutnie są bardziej atrakcyjniejsze dla matek ,a miałem takich rodzin z 50 na dwóch stanowiskach po linii prostej 2 km . W promieniu 3 km jest jeszcze jedna większa pasieka z krainką około 50 uli i plus 50 moich krainek ,prawie 60% córek krainek wydało pokolenie bardziej lub mniej żółte. Nie mogą to być trutnie z obcych pasiek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 00:18 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
polbart pisze:

Królowa ucieka od trutni ze swojego ula, jeżeli się w nim urodziła.
Każda inna poddana do tego ula nie ucieka przed trutniami z tego ula.
Matka w czasie lotu godowego ucieka w tym celu aby mogły ją dopaść najsilniejsze osobniki.
Zdarza się, że z braku laku i kit się przydaje. :)


I to jest właśnie to sedno sprawy.
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 00:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
po pierwsze kolor nie swiadczy o przynaleznosci do rasy
po drugie matki lataja na odległosc do 5 km a trutnie jeszcze dalej
po trzecie to nie prawda ze nie ma trutowisk na kazdym terenie sa tzw słupki trutowe gdzie spotykaja sie trutnie i tam własnie unasieniaja sie matki a wplywu na to nie mamy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 00:31 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Masz rację, kiedyś trafiła mi się całkiem zółta Środkowoeuropejska. :haha:

Jak powiedział generał Hermaszewski , w książkach można wszystko napisać"
Najłatwiej za rządowe pieniądze.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 00:44 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
sali pisze:
po pierwsze kolor nie swiadczy o przynaleznosci do rasy
po drugie matki lataja na odległosc do 5 km a trutnie jeszcze dalej
po trzecie to nie prawda ze nie ma trutowisk na kazdym terenie sa tzw słupki trutowe gdzie spotykaja sie trutnie i tam własnie unasieniaja sie matki a wplywu na to nie mamy


Szanowny kolego to jest Twoje zdanie moje jest inne . Mój ojciec 30 lat temu zauważył ,że matki unasieniają się w bliskim pokrewieństwie .Jest to mój mentor jak się tu z nim nie zgodzić ?
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 00:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
polbart o rasach z Toba nie bede polemizował za mały jestem w tym temacie a co do lotów godowych to chetnie poznam wasze zdanie oparte na jakis realnych obserwacjach moje sa takie matka zawsze leciała pod słonce i mam jedna pasieke w okregu 10 km nie liczac pszczól na dziko o których nie wiem i zawsze po nich miałem ciemne pszczoły a bazowałem na CT46 u kazdego z moich kolegów pszczoła jest szara aa u mnie czarna bo mój kochany sasiad takie czarnuchy własnie ma zaden to dowód wiem to tylko moje obserwacje wiec skłaniam sie do takich własnie wniosków jakie napisałem a Miodomir musisz pamietac z całym szacuniem dla wiedzy twojego ojca ze kazdy ma prawo sie mylic (mnie sie to równierz tyczy ) wiec czekam na sprostowanie moich pogladów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 01:11 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ten sąsiad w jakiej odległości ma pasiekę od rozstawionych ulików?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 01:27 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
sali pisze:
polbart o rasach z Toba nie bede polemizował za mały jestem w tym temacie a co do lotów godowych to chetnie poznam wasze zdanie oparte na jakis realnych obserwacjach moje sa takie matka zawsze leciała pod słonce i mam jedna pasieke w okregu 10 km nie liczac pszczól na dziko o których nie wiem i zawsze po nich miałem ciemne pszczoły a bazowałem na CT46 u kazdego z moich kolegów pszczoła jest szara aa u mnie czarna bo mój kochany sasiad takie czarnuchy własnie ma zaden to dowód wiem to tylko moje obserwacje wiec skłaniam sie do takich własnie wniosków jakie napisałem a Miodomir musisz pamietac z całym szacuniem dla wiedzy twojego ojca ze kazdy ma prawo sie mylic (mnie sie to równierz tyczy ) wiec czekam na sprostowanie moich pogladów


Wybacz, ale nie mam się jak odnieść do Twojej wypowiedzi, ponieważ jest w niej dużo sprzeczności w opisie terenu gdzie stacjonuje Twoja pasieka.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 01:28 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jeszcze dodam jedno. Dwa lata temu miałem może pięć uli żółtej pszczoły ,bodajże dwie matki wydały pokolenie bardziej lub więcej żółte i to nie sprawdzone na 20 matkach tylko na kilkuset sztukach . Pasieki sąsiadów w obrębie 3 km stały jak stały w tej samej liczbie (na kraince) ,natomiast ja nie miałem jednego stanowiska wtedy (te 2 km po linii prostej) Ulokowałem wtedy tam żółtą pszczołę w wiekszości i następny rok na kilkaset matek tak jak pisałem ponad 60% to właśnie były żółte pszczoły.Zbieg okoliczności czy sąsiedzi tyle żółtej pszczoły naprodukowali przez rok czasu? Kolego od przyszłego roku w pasiece będę miał zero żółtych pszczół myślę ,że znowu krainka zacznie się normalnie unasieniać . To taki wybryk młodości miałem bo chciałem być mądrzejszy od mentora.
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 09:23 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
A może to zbyt pochopna decyzja?
To, że pszczoły są przeżółcone wcale nie świadczy o tym że są gorsze a często są lepsze od ciemnych.
Kolor nie ma znaczenia.
Żółte to zbyt ogólnikowe stwierdzenie. :)

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 11:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
polbart pisze:
sali pisze:
polbart o rasach z Toba nie bede polemizował za mały jestem w tym temacie a co do lotów godowych to chetnie poznam wasze zdanie oparte na jakis realnych obserwacjach moje sa takie matka zawsze leciała pod słonce i mam jedna pasieke w okregu 10 km nie liczac pszczól na dziko o których nie wiem i zawsze po nich miałem ciemne pszczoły a bazowałem na CT46 u kazdego z moich kolegów pszczoła jest szara aa u mnie czarna bo mój kochany sasiad takie czarnuchy własnie ma zaden to dowód wiem to tylko moje obserwacje wiec skłaniam sie do takich własnie wniosków jakie napisałem a Miodomir musisz pamietac z całym szacuniem dla wiedzy twojego ojca ze kazdy ma prawo sie mylic (mnie sie to równierz tyczy ) wiec czekam na sprostowanie moich pogladów


Wybacz, ale nie mam się jak odnieść do Twojej wypowiedzi, ponieważ jest w niej dużo sprzeczności w opisie terenu gdzie stacjonuje Twoja pasieka.
juz opisuje dokładniej bo faktycznie pomieszałem w okregu 10 km mam jednego sasiada który ma pszczoły własnie czarne choc teraz przejoł pasieke jego ziec ,wiec czasy sie zmieniają i poza tym nie ma zadnej znanej mi pasieki czy nawet jednego ulika a mimo to zawsze ubarwienie moich pszczół było ciemne wiec mój wniosek nasuwa sie prosty choć czytajac posty Miodomira to moja teoria przestaje byc taka pewna


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 12:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Z zasięgiem lotów trutni to teoria przynajmniej ta opisana sobie,a praktyka sobie.
Przekonali się o tym Holendrzy i Norwegowie w początkowej fazie selekcj [projektu]
lini Elgon,założyli że prace dla bezpieczeństwa będą prowadzone na wyspie przy północno-zachodnim wybrzeżu,odległość i silne prądy powietrzne miały eliminować zalatywanie obcych trutni.
Jednak z biegiem czasu okazało się że ''coś nie pasuje" postanowiono zasiatkować całą wyspe -trutowisko i co się okazało,wśród zaplątanych w sieć trutni był mimo wszystko pewien procent trutni ze stałego lądu.
Program przeniesiono nin.z tego względu do Norwegi.
Ciekawostka,ale pouczająca natura stara się znalżć rozwiązania alternatywne.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 15:14 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
sali pisze:
juz opisuje dokładniej bo faktycznie pomieszałem w okregu 10 km mam jednego sasiada który ma pszczoły własnie czarne choc teraz przejoł pasieke jego ziec ,wiec czasy sie zmieniają i poza tym nie ma zadnej znanej mi pasieki czy nawet jednego ulika a mimo to zawsze ubarwienie moich pszczół było ciemne wiec mój wniosek nasuwa sie prosty choć czytajac posty Miodomira to moja teoria przestaje byc taka pewna


Kolego nie jesteś w stanie stwierdzić czy w obrębie 10km masz tylko jednego sąsiada pszczelarza,ja nie jestem w stanie stwierdzić ile jest pasiek w obrębie 3km nawet tych małych liczących po kilka pni .Tego lata przyjechał do mnie pszczelarz po matki mieszka 2 km odemnie ,pszczołami sie zajmuje od dziecka ,ma kilka pni ,nie słyszałem o nim do związku nie należy.
Wracając do tematu dana pasieka produkuje na trzech stanowiskach 500tys. trutni w promieniu 3 km jakie jest prawdopodobieństwo że matki będą się unasieniać właśnie tymi trutniami? Bardzo duże . Tu trzeba co roku trzymać rękę na pulsie jeżeli chodzi o dobór reproduktorek.
Dlatego zadałem pytanie jak się ma to w USA ,jak oni unasieniają tam matki .

pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 grudnia 2011, 19:25 - śr 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
polbart pisze:
A może to zbyt pochopna decyzja?
To, że pszczoły są przeżółcone wcale nie świadczy o tym że są gorsze a często są lepsze od ciemnych.
Kolor nie ma znaczenia.
Żółte to zbyt ogólnikowe stwierdzenie. :)


Zobaczymy co te córki pokażą w przyszłym roku, za bardzo w tym roku się nie wykazały ,chociaż trzy razy brałem miód z odkładów to przyznam się bez bicia.
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji