FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam jestem początkującym pszczelarzem i mam nietypowe pszczoły (moim zdaniem) Odwłok jest u góry koloru pomarańczowego do połowy, a od dołu czarny.Czy jest to może jakas rasa pszczół ?? Prosze o pomoc doświadczonych pszczelarzy.

Hellboy, Masz poprostu pszczoły po włoszkach
to właśnie one charakteryzują sie takim kolorem
dwa trzy tergity zółte - pomarańczowe reszta ciemna

Pozdrawiam Szczuapak

_________________
Pozdrawiam Szczupak

wcale nie musi być po włoszkach, nie które kundelki też mogą mieć takie cechy, za nim zacząłem wymieniać matki też miałem takie a nawet i tej chwili w niektórych rodzinach trafiają się takie pszczoły a w mojej okolicy nikt nie ma włoszek wszyscy są jakoś niechętnie do nich nastawieni

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

SKapiko,
Dlatego napisałem
PO włoszkach
Ponieważ w wielu liniach da się odnaleźć kojarzenie do włoszki które zawsze poprawiało czerwinie nawet krainkom
I tak z Vigorów wychodowałem sobie zóltą matke podobną do tej z mego podpisu i ze sklenarów i jeszcze kilku innych lini KRAINKI
którytch teraz nie pamietam
a jeśli w okolicy sa buckfasty to niedziwota że zdarzają sie pszczoły z zóltym tergitem w tworzeniu tej pszczoły włoszki miały spory udział .

_________________
Pozdrawiam Szczupak

a co powiesz na to że u mnie 10 lat temu nikt nie wymieniał matek tylko ja a pszczelarze mieli pszczoły z żółtymi paskami, sam przed wymianą matek taką miałem

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

No cóz wszystkiego niewiem ale roje które uciekają oddalaja sie na spore odległości
tworząc nową rodzine dają trutnie
które lecą również na znaczne odległości i kryją - matki tym którzy matek nie wymieniają
i jeszcze jedna hipoteza że pszczoły maja zółte zabarwienie
taki Szczupak cichuteńko niechwaląc sie nikomu produkuje niezliczoną ilość trutni po ambrozyjkach i minesotach króre kryją wszystko w okolicy

_________________
Pozdrawiam Szczupak

same się wymieniły do tego pszczelarz nie jest im potrzebny akurat geny odpowiadające za ubarwienie są dość dominujące i czasem nawet po wielu latach "kolorek" może się pokazać. Włoszkę importowano do Polski już w XIX w a przed wojną była nawet częsta

Może to po tych włoszkach , co ks. dr Jan Dzierżon sprowadził ?

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku