FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 14 maja 2024, 15:46 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
Post: 14 sierpnia 2007, 14:29 - wt 
:D

[ Dodano: 2007-08-14, 18:28 ]
piotr napisał:
pytam o ograniczanie w trakcie sezonu.




Pozwoliłem sobie przenieść Pytanie i odpowiedź przenieść tutaj

Jak wiadomo pszczoły Włoskie i Bucfast są to pszczoły budujące bardzo duże rodziny matki potrafią w sprzyjających im warunkach (czyli przy średnim dopływie nektaru i pyłku znosić nawet do 3 tyś jaj na dobę ) A Matka pszczoły Złotej Amerykańskiej nawet do 4 tyś Jeżeli by dopuścić te matki w naszych warunkach pożytkowych do pełnej swobody to mielibyśmy pełen ul tylko czerwiu i pszczół a miodu zero a nawet przy załamaniu się pożytku rodziny trzeba by było karmić .Dlatego w naszych warunkach pożytkowych jakie występują chcąc uzyskać dobry efekt w postaci zbioru miodu matki te należy ograniczać w czerwieniu .
Pszczoły te jak jedne i drugie mają burzliwy start wiosenny bardzo szybko dochodzą do potężnej siły (jeszcze gdyby im podać na przedwiośniu Ciasto miodowo—pyłkowe ) przy ograniczeniu już na początku mają z powodzeniem zbierzemy piękny miodek z mniszka jak i sadów i to dość w znacznej ilości .Ul Ostrowskiej jak i Wielkopolski są bardzo dobre do pozyskiwania małych i dużych ciągnących się pożytków . Ja gospodaruję na ulu Wielkopolskim W okolicach gdzie właśnie pozyskuję te pierwsze pożytki jak mniszek i sady Rodziny (matki Włoskie i Bacfasta jak i krainki ) pobudzam już do czerwienia w marcu ok. 10-15 podając ciasto po ok. 1kg na rodzinę takich porcji dostają min 2 ok. 20—25 kwietnia zakładam pierwsze pół nadstawki na gniazdo matka wtedy czerwi na 10 ramkach w korpusie na dennicy w miarę dopływu nektaru zwiększam miodnię nawet do 3 pół nadstawek po czym odbieram miód Mniszkowy po przekwitnięciu ok 20Maja zaraz po miodobraniu ok 20-25 robię z każdego ula odkład ,a ok. 10 czerwca ograniczam matki w czerwieniu dając matkę do pól nadstawki na dennice pod kratę 10 rameczek ½ wielkopolskich wystarcza znakomicie na ograniczenie matek , przy intensywnym pożytku jaki np. był w zeszłym sezonie wcale nie było potrzeby w ograniczaniu pszczoły same miodem i pyłkiem ograniczyły czerwienie Matek na 10 ramkach . Korpus 10 ramkowy Ula Ostrowskiej jest doskonały dodając jako 10 ramko ramko pracy czyli dla matki pozostanie 9 przy dobrym pożytku nie kusił bym się w większym ograniczaniu < można też inaczej ograniczać matkę bez użycia jakichkolwiek izolatorów ;; Gdy w ulu mamy już ok. 60 –70 tyś pszczół wyciągamy z gniazda 4 skrajne ramki a w ich miejsce wkładamy ramki ½ Wielkopolskie tylko o szer 30—35mm pszczółki zaleją je miodem a matka czerwi na 6 ramkach Typ : Ostrowskiej czy Wielkopolskiej ,, jedynym mankamentem tej metody jest to że pszczoły pod połówkami ramek Ciągną Plastry Trutowe co trzeba wycinać co kilka dni aby nie tracić miodu na wykarmienie Trutni dni ale zaś nam to wychodzi na dobre mamy wosk i walczymy z pasożytem


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 października 2007, 14:11 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 października 2007, 09:08 - wt
Posty: 106
Lokalizacja: Ropczyce
Podstawowe PYTANIE.
PO CO TRZYMAĆ WŁOSZKI I MIESZAŃCA SKORO MAM JE OGRANICZAĆ?????
Jest to totalna pomyłka,-to tak jak kupić ferrari i jezdzić na jedynce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 października 2007, 15:07 - wt 
leonzawodowiec pisze:
Podstawowe PYTANIE.
PO CO TRZYMAĆ WŁOSZKI I MIESZAŃCA SKORO MAM JE OGRANICZAĆ?????
Jest to totalna pomyłka,-to tak jak kupić ferrari i jezdzić na jedynce.


:D :D bo jak bym ich nie ograniczył to bym nie miał miodu tylko 4 korpusy czerwiu
miałem w zeszłym roku taki właśnie przypadek ; nie zauważyłem że krata była uszkodzona dałem matkę na dennice do korpusu na 10 ramek 1/2 D przyszło miodobranie z innych uli brałem po 2-3 nadstawek miodu a w tym SZOK 3 korpusy czerwiu i tylko troche w 4 miodu ze złości przerwałem miodobranie i zrobiłem z niego 3 odklady na raz :mrgreen:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 października 2007, 11:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 października 2007, 09:08 - wt
Posty: 106
Lokalizacja: Ropczyce
Nie zrozumiałeś mnie -na słabsze pożytki weż pszczołę która rozwija się wolniej inie będzie kłopotu.
Na przykład w mojej okolicy włoszka czy chwast nadają się na odkłady albo na pierogi z mięsem ,bo mięsne są ale na moich kwiatkach miodu od nich bym nie zobaczył.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 października 2007, 13:43 - śr 
leonzawodowiec pisze:
Nie zrozumiałeś mnie -na słabsze pożytki weż pszczołę która rozwija się wolniej inie będzie kłopotu.
.


Jezeli bym wybrał pszczoły o wolniejszym rozwoju i na dodatek miał słabe pozytki to jaki byłby sens trzymania pszczół w takim terenie nie dość że by pożytek minoł to jeszcze pszczoły by się nie rozwijały ??
przeczysz teorii naturalnych nalotów gdzie na słabych terenach pszczelarze gospodarują podwójną ilością rodzin a miód biorą tylko z jednej np Mazurek w Wawie

ja pozytki mam dość dobre i tylko dlatego że Włoszka i Bucfast wychodzą z zimy że aż ulem trzęcie to nie musze kombinować z żadnym wzmacnianiem ,nalotami itp


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 kwietnia 2008, 16:42 - wt 

Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 07:15 - wt
Posty: 4
Lokalizacja: Roztocze
tak jest, ja też mam buckfasty i bardzo ładnie wychodzą z zimy, są łagodne i niesamowicie plenne i pracowite - na wczesne pożytki akuratne i nie mam potrzeby stosować zadnych nalotów itp aby wsześnie mieć z nich pożytek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2008, 20:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 20:19 - pn
Posty: 256
Lokalizacja: Lubelskie
leonzawodowiec pisze:
Podstawowe PYTANIE.
PO CO TRZYMAĆ WŁOSZKI I MIESZAŃCA SKORO MAM JE OGRANICZAĆ?????
Jest to totalna pomyłka,-to tak jak kupić ferrari i jezdzić na jedynce.


muszę sie wtrącić bo już nie wytrzymuje leon nie masz absolutnie racji trzeba jechać nawet na półbiegu oto tu chodzi zaraz ci to wytłumaczę w dwóch słowach
ja mam na przykład wczesne pożytki koniec sezonu po lipie i teraz chodzi o to że muszę mieć to ferrari na wiosnę
a około 15 maja muszę wrzucić jedynkę i wsadzić matkę do dwu ramkowego izolatora na 2 miesiące żeby mieć maximum miodu a nie pszczół a po dwóch miesiącach znów mi potrzebne ferrari do nabrania mocy na zimę i w koło wojtek

podejrzewam że już lepiej nie można wytłumaczyć bez zbędnego rozgadywania


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2008, 23:09 - czw 

Rejestracja: 21 marca 2008, 13:57 - pt
Posty: 46
Lokalizacja: Warszawy okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
witam wszystkich, to moj pierwszy post...
oczywicie lepiej miec dynamiczne pszczoly i nie ulega to watpilwosci. ma tylko jedno pytanie: co zrobic zeby nie czerwily w grudniu/styczniu. kilka tygodni bez mozliwosciu oblotu i biegunka gotowa. wszytkie ramki w czarnych kupkach... a jak dojda do gornej beleczki w czasie duzego ochlodzenia? upadek gwarantowany.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2008, 17:51 - pt 
p_ablo pisze:
witam wszystkich, to moj pierwszy post...
oczywicie lepiej miec dynamiczne pszczoly i nie ulega to watpilwosci. ma tylko jedno pytanie: co zrobic zeby nie czerwily w grudniu/styczniu. kilka tygodni bez mozliwosciu oblotu i biegunka gotowa. wszytkie ramki w czarnych kupkach... a jak dojda do gornej beleczki w czasie duzego ochlodzenia? upadek gwarantowany.


Przyjacielu Włoszki i Bacfasty karmi się do 15 kilo cukru tak aby zalać im praktycznie całe gniazdo w zimie są to jedyne pszczoły na mojej pasiece które nie są ocieplone w wręcz wylot na ful otwarty (zastawiony kratą byle mysz nie weszła , ocieplam dopiero w lutym wtedy matki mniej czerwią a nawet na chwile przestają
Ale powiem Ci nie spotkałem się z czymś takim co opisujesz a te pszczoły mam już z 15 lat
Szukaj przyczyny w czym innym; Stres /bez matek / Nosemoza itp


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2008, 19:31 - pt 

Rejestracja: 21 marca 2008, 13:57 - pt
Posty: 46
Lokalizacja: Warszawy okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
na 8 zazimowanych rodzin dwie osypaly sie dlatego, ze matki czerwily. 3 srodkowe plastry wyjedzone do samej gory a boczne pelne zapasow. niestety nie mialy jak przenosic. mysle, ze masz racje i nie zalaly na zime calego dniazda a ja niepotrzebnie ocieplalem. co prawda byly to krainki a ule warszawskie. w tym roku zazimuje bez ocieplania!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2008, 20:27 - pt 
p_ablo pisze:
na 8 zazimowanych rodzin dwie osypaly sie dlatego, ze matki czerwily. 3 srodkowe plastry wyjedzone do samej gory a boczne pelne zapasow. byly to krainki a ule warszawskie. w tym roku zazimuje bez ocieplania!


To jeszcze mi powiedz na ilu tramkach zimowałeś ? / bo Warszawski to ramka wysoka ja zimuję na Dadanie na 6-8 ramek na jedną ramkę musi sredniu przypadać 1,80 kg cukru wtedy boczne ramki są zalane i poszyte prawie w 100% a srodkowe w 75 %


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2008, 21:53 - pt 

Rejestracja: 21 marca 2008, 13:57 - pt
Posty: 46
Lokalizacja: Warszawy okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
na 6-7 ramkach. jak dwie skrajne maja okolo 3/4 zapasow to przestaje karmic. srodka nie sprawdzam.
statystycznie moja pasieka to za mala proba ale i tak uwazam, ze gdyby nie czerwily zima to by im pokarmu wystarczylo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2008, 22:11 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Przy ulu warszawskim trzeba źle zakarmić aby skończył się pokarm ze środkowych ramkach a na bocznych pozostał, po zimie jak się popatrzy to widać jak rodzina zimowała i gdzie jest brak pokarmu, z Tojego opisu wynika że rodzina była uwiązana tylko na 3 ramkach co świadczy o tym że zazimowałeś słabe rodziny na zime, druga sprawa, jak masz słabe rodziny co uważam że tak było to boczne ramki Ci zaleją a na środkowych do samej zimy matka czerwi bo brak odpowiednich roczników pszczół do zimowli i walczą o przezycie, jeśli patrzysz boczne ramki to możesz się mocno oszukać, to już lepiej na taki ul dać np 12 -15 kg cukru i wogóle nie patrzyć.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2008, 17:53 - pt 

Rejestracja: 23 marca 2008, 09:12 - ndz
Posty: 57
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
To pociągnę jeszcze temat ograniczania czerwienia. Pszczoły mam około 4 lat. Gospodaruję na styropianach (łysoń) ostrowskiej. Pożytek zaczynam na rzepaku, potem od razu koniczyna, akacja i lipa. Mieszkam na mazowszu więc rośliny nektarują słabo. :-( Przyznam, że nie stosowałem jeszcze radykalnego ograniczania jak tutaj Opisujecie... A w tym roku chcę spróbować. Mam zamiar na tej koniczynie matkę spędzić na 1/2 korpusu... Tylo zatanawiam się czy da się jeszcze z takiej rodziny zrobić odkłady... Chce powiększyć pasiekę w lipcu, po pożytkach, więc może jakiś porad mi udzieicie?? :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2008, 19:04 - pt 
Cały temat o Ograniczaniu matek na wielokorpusach masz Tu
Korpus 10 ramkowy Ula Ostrowskiej jest doskonały dodając jako 10 ramko ramko pracy czyli dla matki pozostanie 9 przy dobrym pożytku nie kusił bym się w większym ograniczaniu < można też inaczej ograniczać matkę bez użycia jakichkolwiek izolatorów ;; Gdy w ulu mamy już ok. 60 –70 tyś pszczół wyciągamy z gniazda 4 skrajne ramki a w ich miejsce wkładamy ramki ½ Wielkopolskie tylko o szer 30—35mm pszczółki zaleją je miodem a matka czerwi na 6 ramkach Typ : Ostrowskiej czy Wielkopolskiej ,, jedynym mankamentem tej metody jest to że pszczoły pod połówkami ramek Ciągną Plastry Trutowe co trzeba wycinać co 10 dni ale zaś nam to wychodzi na dobre mamy wosk i walczymy z pasożytem

Odkłady możesz porobić w maju 3 ramkowe do zimy dojdą do 10 jak się dobrze postarasz :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2008, 21:15 - pt 

Rejestracja: 23 marca 2008, 09:12 - ndz
Posty: 57
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
No pewnie tak zrobię. Po cichu liczyłem, że zrobię odkłady i w maju i w lipcu. :-) Mam 10 rodzin, a na przyszły chciałbym 30. :-)

W zeszłym roku robiłem odkłady 15 lipca z matkami iseminowanymi. Przez jakiś czas był w nich okres bezczerwiowy i wtedy uderzyłem apiwarolem. Poszły słabe do zimowli bo matka nie miała za dużo czasu, ale teraz ładnie się rozwiają. No ale... albo miód, albo nowe rodziny. :-) Dzięki za info.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji