FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Buckfast od Michała Lewandowskiego
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=20&t=6844
Strona 1 z 5

Autor:  piotrekc172 [ 25 marca 2012, 15:06 - ndz ]
Tytuł:  Buckfast od Michała Lewandowskiego

PROSZE o opinie miodnosci od pana lewandowskiego buckfast i carnica.
3 linie tj. mona , b83 i GZ i carnica troiseck AGT co wybrac mam ule wielkopolskie ok 30 lip 40 akaci 15h rzepaku w okolicy no i w mniejszych ilosciach kasztan wierzby klony troche nawluci co polecacie kupic nie mam polnadstawek moda byc 2 lub 3 korpusy

Autor:  piotrekc172 [ 25 marca 2012, 15:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

http://miodyponidzia.fm.interia.pl/hodowla.htm jego strona

Autor:  janek_sz [ 25 marca 2012, 18:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Aktualna strona Michała Lewandowskiego -> http://www.miody-ponidzia.pl/

Autor:  Kodi [ 26 marca 2012, 06:54 - pn ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

ostatnio zakupiłem 4 ramkowe odkłady wiosenne buckfast GZ i co się rzuca w oczy to
niesamowita praca i dążenie do rozwoju, w locie po pyłek znacznie przewyższają
moje mocniejsze krainki, z miodem pewnie będzie podobnie sądząc po tym
jak szybko znalazły schowane ramki zeszłoroczne w garażu ;)
Pan Michał polecił dawać już ramko węzy w co nie chciałem wierzyć i rzeczywiście już odbudowywać przy tej ciepłej pogodzie i dopływie nektaru z wierzby !
Jestem bardzo zadowolony z tej linii mateczek na dzień dzisiejszy i mam nadzieję
że to się nie zmieni.

Autor:  piotrekc172 [ 26 marca 2012, 16:19 - pn ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

wielkie dzieki kodi za opinie :) mysle ze sobie kupie matki a mozecie jeszcze odp czy lepiej kupic za 40 unaniesiona czy za 15 ja mam krainki ale nie wiem jakie jak kupilem je to zaczynalem prace z pszczolami a sie nie znalem

Autor:  qq [ 26 marca 2012, 18:23 - pn ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Od Michała ,proponuję wziaść AGT .Mam już 3 rok i matule są zajeb.... . Mają przestrzeń w gnieździe i niepchają się do nastawek ,krat nieużywam . Z tym tylko ze Mam nadstawki o ramce szer. 4 cm.
A BCF, porobiły cieche wymiany umnie ,,ale też nienarzekam na tę pszczołę. Najważniejsze ,Michał ma zdrowe i dobre pszczoły .

Autor:  konradziu [ 26 marca 2012, 19:07 - pn ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

piotrekc172 pisze:
40 unaniesiona czy za 15
Aktualne ceny to 20 i 50

Autor:  konradziu [ 26 marca 2012, 19:11 - pn ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Coś za szybko mi wysłało.
Dodam,że te matki posiadam od tamtego roku i jestem z nich zadowolony.

Autor:  Mario1 [ 26 marca 2012, 19:21 - pn ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Mam Buckfasta GZ od Michała Lewandowskiego już 3 rok.
Jest to pszczoła o bardzo dynamicznym rozwoju wiosennym, łagodna, bardzo miodna ( najlepiej na dużych ew. srednich pożytkach)znosząca duże ilości pyłku.

Autor:  Józef [ 26 marca 2012, 21:19 - pn ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Mario1, to mnie bardzo cieszy , ale od tej Buckfasta GZ odhoduj córkę a potem wnuczkę ? i w tedy powiesz jaka ona jest ? jestem ciekaw ; bo dobra rasa nie traci charakteru nawet do F3 ;dla mnie taka to jest dobra rasa ; a żeby co roku wymieniać hm , jak kto woli nic nie sugeruje ? sami poszukajcie odpowiedzi

,pozdrawiam jozef

Autor:  rycho65 [ 26 marca 2012, 21:29 - pn ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Kodi pisze:
ostatnio zakupiłem 4 ramkowe odkłady wiosenne buckfast GZ
Ostatanio to znaczy kiedy ?

Autor:  Baartez2006 [ 26 marca 2012, 22:55 - pn ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

qq pisze:
Z tym tylko ze Mam nadstawki o ramce szer. 4 cm.
.


Żadna matka nie zaczerwi ramek o szer. 4cm więc to żaden argument i zaleta :P

Autor:  polbart [ 26 marca 2012, 23:17 - pn ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Zaczerwi nawet ramkę o grubości woszczyny 5 cm, jeśli będzie miała za mało miejsca do czerwienia w rodni. Pszczoły pocienią woszczynę i mamy parę ramek w nadstawce z pogrubionymi ramkami zaczerwione.

Autor:  Baartez2006 [ 27 marca 2012, 00:16 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Z tym się jeszcze nie spotkałem. Mam kilka warszawiaków poszerzanych o obniżonej ramce plus nadstawka. Szer. ramki w nadstawce około 4cm i nigdy nie miałem tam czerwiu po za sporadyczną ilością czerwiu trutowego.

Autor:  Kodi [ 27 marca 2012, 07:15 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

rycho65 pisze:
Kodi pisze:
ostatnio zakupiłem 4 ramkowe odkłady wiosenne buckfast GZ
Ostatanio to znaczy kiedy ?


dokładnie 17 marca br.

Autor:  leo38+ [ 27 marca 2012, 08:33 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Jeszcze niedawno będąc na konferencji w Pszczelej Woli tłumaczyłem jak robi sie odkłady na przełomie lipca i sierpnia beż grama czerwiu - to mi powiedzieli żebym się w łeb stuknął -okazuję się że można zimować na 4 ramkach i na maja nie będą gorsze od normalnych rodzin odpowiednio poprowadzone teraz w kwietniu pozdrawiam i życzę owocnych przemyśleń diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach nie do końca powiedzianych tak jak i u Polbarta

Autor:  Quercus69 [ 27 marca 2012, 09:41 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

leo38+, każdy ma jakieś swoje tajemnice. :thank:

Autor:  Zdzisław. [ 27 marca 2012, 09:58 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Ja robie podobnie , pisałem o tym na forum wcześniej w innym temacie ,reakcja podobna uśmieszki politowania wszystkowiedzących ,ale co mi tam .
Śmiem twierdzić że rodziny tak tworzone mają taką dynamike że z reguły na rzepak są w lepszej kondycji jak rodziny powiedzmy normalne .
Takie rodziny można bez problemu zimować na siatce ,z mojch doświadczeń wynika że są zdolne przezimować odkłady 3 ramkowe,ale bez przesady 5 -7 ramek max.
Przy przedłużającym się sezonie do listopada i póżnych pożytkach pyłkowych oraz młodych matkach , bez teoretycznych patogenów starego gniazda i dostatecznych zapasach taka sytułacja jest możliwa i normalna .
To żadna tajemnica,żadne czary mary to postęp [inne metody gospodarowania]
być może przez niektórych trudne do zakceptowania.
Takich sporów w pszczelarstwie i nie tylko jest ful .

Autor:  MB33 [ 27 marca 2012, 11:53 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Normalna rodzina obsiadająca pod koniec marca 7 ramek wielkopolskich może ogrzać czerw na 6-7 ramkach.
Zsypaniec lipcowo-sierpniowy obsiadający 4 ramki wielkopolskie może ogrzać czerw na 3-4 ramkach. Po 15 kwietnia rodzina 7 ramkowa z dobrą matką jest już dużo ,dużo z przodu od zsypańca . Siła (pod względem czerwiu) dopiero wyrównuje się kiedy rodzina 7 ramkowa dobija 10 ramek czerwiu pod kratą ,około połowa maja ,to już jest po mniszku i po rzepaku , a wyrównanie sił (liczebność osobników) tych rodzin to 10 czerwiec ,połowa czerwca przy super dobrej matce w zsypańcu.
Jak sie ma to do tego co koledzy piszą ?
Cytuj:
Śmiem twierdzić że rodziny tak tworzone mają taką dynamike że z reguły na rzepak są w lepszej kondycji jak rodziny powiedzmy normalne .

Cytuj:
okazuję się że można zimować na 4 ramkach i na maj nie będą gorsze od normalnych rodzin odpowiednio poprowadzone teraz w kwietniu

Pozdrawiam Tomek

Autor:  polbart [ 27 marca 2012, 18:55 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Samo porównanie ilości pszczół i czerwiu w obydwóch organizmach w momencie wiosennego startu jest niewystarczające.
Zapomniałeś Tomku o witalności zazimowanej rodziny i witalności zsypańca lipcowo - sierpniowego.
Pozdrawiam,
polbart

Autor:  qq [ 27 marca 2012, 20:51 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Baartez2006 pisze:
qq pisze:
Z tym tylko ze Mam nadstawki o ramce szer. 4 cm.
.


Żadna matka nie zaczerwi ramek o szer. 4cm więc to żaden argument i zaleta :P


Żebyś sie niedziwił, jak zgryzą komórki a matka zrobi swoje . Kwestia dać matce dół do czerwienia i niescieśniać gniazda a dalej jazda

Autor:  leo38+ [ 27 marca 2012, 21:44 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Panie Tomku z matematycznych wyliczeń wygląda to może tak jak Pan to opisuje z praktyki (eksperymentuję z tego typu odkładami 3 sezon) wychodzi mi że z tych odkladów brałem z rzepaku miód towarowy i pod koniec kwitnienia robiłem następne odkłady , rodziny nie odbiegały od średniej jest przy nich trochę pracy w kwietniu stałe poszerzanie i podkarmianie póżniej same pozytywy. Z mojej strony temat zakończony zawsze ktoś wie coś lepiej więc po co się produkować i tłumaczyć w sumie i tak liczy się efekt końcowy- pozdrawiam.

Autor:  wilq [ 27 marca 2012, 22:12 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

a czy ktoś na forum dokładnie opisywał jak robić takie późne odkłady?

Autor:  adriannos [ 27 marca 2012, 23:11 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Też bym z chęcią zgłębił tą wiedzę. Będę wdzięczny za opis. Na pewno przyda się przy powiększaniu pasieki.

Autor:  Zdzisław. [ 27 marca 2012, 23:17 - wt ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Jest temat-Lipcowe odkłady.

Autor:  Józef [ 28 marca 2012, 09:22 - śr ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Wyświetl pierwszy nieprzeczytany post Załączniki '' buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOŻE CARNICA MA KTOŚ PROSZĘ OPINII '', to podstawa pytanie a została wychwalona a nikt nie napisał jej charakteru w zachwianiu po niej córki czy tez wnuczki , kto wie czemu? :) brak prawdy na ten temat ?
pozdrawiam jozef

Autor:  mendalinho [ 28 marca 2012, 10:43 - śr ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Cytuj:
a nikt nie napisał jej charakteru w zachwianiu po niej córki czy tez wnuczki , kto wie czemu? :) brak prawdy na ten temat ?

Bo po buckwastach użytkowych nie zostawia się ani córek ani wnuczek z wiadomych względów.Pozdrawiam

Autor:  Marcinluter [ 28 marca 2012, 17:24 - śr ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

leo38+,
:pl: Ja tam jestem Bardzo zadowolony matki dostałem w terminie , piękne wszystko jak należy, dobrze były zabezpieczone wszystko w 110% dobrze ;). Choć była mała komplikacja ale nie z winy pana Michała ale fachowe i rzeczowe podejście do klienta i sprawy sprawiło na szczęśliwy finał. Polecam.
Czasami może się wydarzyć coś nieoczekiwanego- normalne , rzecz ludzka coś zapomnieć ale trochę wyrozumienia ;).

Buckfasty są łagodne od Pana Michała być może wina trutni w twojej okolicy?

Autor:  adidar [ 28 marca 2012, 23:10 - śr ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Po rozmowach z Michałem w Pszczelej Woli w naszym "13 Posterunku" przekonałem się, że to jest solidny gość. W końcu on żyje tylko z pszczół, gdyby miał złe już dawno renoma by podupadła. A tak cały czas do przodu, co świadczy także o tym, że Michał był (chyba) jedynym przedstawicielem Buckfasta jako wykładowca. Reakcja z sali była czasem podobna jak tu u kolegi piotrpodhale. Tę pszczoły trzeba umieć hodować. A wypadki przy pracy się zdarzają. Śmieszny argument to wydać opinie na podstawie 1-2 czy 3 matek!!
U mnie w pasiece buckfaast GZ gości już od 2 sezonów. Dzięki tym pszczołom mam po 2, 3 odkłady i sporą ilość miodu. A co najważniejsze- łagodność!
P.S. Michał, ciekaw jestem Twojej nowej broni w pasiece BCFxPrimorska :D

Autor:  jino2 [ 29 marca 2012, 08:17 - czw ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

adidar pisze:
Michał był (chyba) jedynym przedstawicielem Buckfasta jako wykładowca. Reakcja z sali była czasem podobna jak tu u kolegi piotrpodhale. Tę pszczoły trzeba umieć hodować. A wypadki przy pracy się zdarzają. :D


oj nie zauważyłeś, wg mnie większość z nią się otarła, bądź 50% pasieki ma ustawione na bcf.
wykładowcy z reguły nie podają jak użytkować tą pszczołę w polskim terenie, a nawet jak coś mówią w jednym roku, to w drugim przedstawiają inną koncepcję .... a więc też szukają idealnego systemu, a każdy sezon jest inny i trzeba samemu kierować prowadzeniem pasieki.
Pan Michał ciekawie prowadził wykład, sporo przedstawił, ale nie wymagajmyteż "wszystkiego" w 45 minut.

Autor:  golina [ 29 marca 2012, 08:47 - czw ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Mam BfxPrimorska od ubiegłego sezonu,a Bf różnych linii od 5 ciu lat.
Czy jest to pszczoła wyjątkowa - bynajmniej.
W mojej pasiece wędrownej sprawdza się,chociaż Carnika np.Alpejka wcale jej nie ustępuje a w tej chwili nawet ja wyprzedza w rozwoju.
W sezonie o tyle się sprawdza,że na każdy pożytek w rodzinach jest siła.
Dochodzi wiosną bardzo szybko jest gotowa w czasie zakwitania klonu, z którego gdy jest go dużo w okolicy daje pierwszy miodek.
W tym sezonie kupiłem nasiona ogórecznika lekarskiego i posieje na 3 ha,nowe doświadczenie i nowy gatunkowy miód.
Opiszę w swoim czasie.

Autor:  Kodi [ 29 marca 2012, 09:24 - czw ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

jino2 pisze:
adidar pisze:
Michał był (chyba) jedynym przedstawicielem Buckfasta jako wykładowca. Reakcja z sali była czasem podobna jak tu u kolegi piotrpodhale. Tę pszczoły trzeba umieć hodować. A wypadki przy pracy się zdarzają. :D


oj nie zauważyłeś, wg mnie większość z nią się otarła, bądź 50% pasieki ma ustawione na bcf.
wykładowcy z reguły nie podają jak użytkować tą pszczołę w polskim terenie, a nawet jak coś mówią w jednym roku, to w drugim przedstawiają inną koncepcję .... a więc też szukają idealnego systemu, a każdy sezon jest inny i trzeba samemu kierować prowadzeniem pasieki.
Pan Michał ciekawie prowadził wykład, sporo przedstawił, ale nie wymagajmyteż "wszystkiego" w 45 minut.


Więc każdy zainteresowany linią Buckfast niech kupi wartościową książkę Moja gospodarka pasieczna Brata Adama - tam jest wszystko prosto i fachowo opisane... i do tego przepisy brata Adama na miód pitny ;)

Autor:  debora [ 31 marca 2012, 06:27 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Buckfast tak odjechał od Brata Adama jak stacja Alfa od Jelki i Strielki.
Malo tego, czego jeszcze nie widzicie rznie w troche innym kierunku.

Autor:  debora [ 31 marca 2012, 06:31 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Buckfast GZ Michala Lewandowskiego- bardzo dobra pszczola.

Autor:  satellite [ 28 kwietnia 2012, 08:33 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Ja zamówiłem kilka odkładów i w jednym ma być matka Bfc po matce reprodukcyjnej od pana Lewandowskiego. Ma to być krzyżówka Bfc i krainki hodowca twierdzi że jemu się to sprawdza ciekawe co to będzie, mam nadzieję że coś sensownego czytając o czystych Bfc tego hodowcy.
Pozdrawiam

Autor:  wiesiek33 [ 28 kwietnia 2012, 21:23 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

satellite pisze:
Ma to być krzyżówka Bfc i krainki hodowca twierdzi że jemu się to sprawdza ciekawe co to będzie,

Ciekawe skąd on o tym wie ? jaka to będzie krzyżówka ? bo nie sądzę by inseminował .

Autor:  jino2 [ 28 kwietnia 2012, 21:27 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

satellite pisze:
Ja zamówiłem kilka odkładów i w jednym ma być matka Bfc po matce reprodukcyjnej od pana Lewandowskiego. Ma to być krzyżówka Bfc i krainki hodowca twierdzi że jemu się to sprawdza ciekawe co to będzie, mam nadzieję że coś sensownego czytając o czystych Bfc tego hodowcy.
Pozdrawiam


niby F1 - powinno się udać.
F2 - też.

Autor:  Marcinluter [ 28 kwietnia 2012, 21:40 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

jino2 pisze:
niby F1 - powinno się udać.
F2 - też.


Nie wiem czy dobrze myślę ale ( jeżeli mylę się proszę o pouczenie :roll: )
F - matka zarodowa
F1- matka reprodukcyjna
f3 matka użytkowa
Więc Jeżeli dobrze myślę to F1,F2 i F3 powinno się udać :) :wink:

Autor:  kolopik [ 28 kwietnia 2012, 21:44 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Panowie, a kto wam tak nap......ił w uszy, ze Bcf to rasa ?
Oponentów praszam na "manewry".

Autor:  pleszek [ 28 kwietnia 2012, 21:47 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

kolopik pisze:
Panowie, a kto wam tak nap......ił w uszy, ze Bcf to rasa ?
Oponentów praszam na "manewry".

to pszczola co masz moze uczulenie na bf

Autor:  satellite [ 28 kwietnia 2012, 22:15 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Twierdzi że ma takie z poprzedniego sezonu więc mi pozostało tylko wierzyć w jego słowa.
A jak się nie sprawdzą to załatwię sobie czystą mamuśkę Bfc unasienioną i podam do rodzinki, a oceniał.
A wy panowie macie Bfc?

Autor:  kolopik [ 28 kwietnia 2012, 22:21 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Nie mam na nią uczulenia, wprost ją podziwiam, choć jej nigdy nie mialem. Miałem, mam, i mieć będę rasę z której Wasz bac-chwast się wywodzi. I niecht nikt mi nie próbóje wmówić, że ma 100%-go Bf, no chyba, że chodowcy ale nie polscy.

Autor:  sali [ 28 kwietnia 2012, 22:26 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

kolopik, najpierw trzeba miec conajmniej 40 matek zeby okreslic co pszczoła znaczy jesli robiłes testy urzytkowe danej lini to zapraszam do wypowiedzi a bf to rasa , linia , czy jakikolwiek system hodowli, ale jest w czołowce pszczoł cenie sobie ja bardzo i mam w tej chwili jakies 70-80 matek bf wiec moge sie wypowiedziec od pana lewandowskiego tez i nie mam im nic do zarzucenia

Autor:  satellite [ 28 kwietnia 2012, 22:31 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

kolopik pisze:
Nie mam na nią uczulenia, wprost ją podziwiam, choć jej nigdy nie mialem. Miałem, mam, i mieć będę rasę z której Wasz bac-chwast się wywodzi. I niecht nikt mi nie próbóje wmówić, że ma 100%-go Bf, no chyba, że chodowcy ale nie polscy.


No 100% to nikt nie ma nawet hodowcy zagraniczni , ale na pewno są bliższe od krzyżówki Bfc z Krainką.
Nie zachwalam ani nie odradzam i nie potępiam tej pszczoły bo jej nigdy nie miałem.A wypowiem się dokładnie po przetestowaniu jej na większej liczbie rodzin.

Pozdrawiam

Autor:  kolopik [ 28 kwietnia 2012, 23:09 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Bf to system chodowli /selekcji negatywnej/ a nie żadna rasa pszczół.
Takiej rasy nie było, nie ma i nie będzie. Bf można stworzyć z każdej rasy lub ras przez krzyżowanie i odpowiednią selekcję negatywną. Tak zrobił to Brat Albert w swojej pasiece klasztornej od której ta nazwa pochodzi. Wy Koledzy posiadacie co najwyżej F-2 lub F-3 pierwowzoru i faktycznie macie kundle Bf, co nie znaczy, że one nie powtażają cech pierwowzoru.

Autor:  sali [ 28 kwietnia 2012, 23:28 - sob ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

co jest kundlem a co czystą rasa? to jest pytanie dla mnie pszczoła ta dobra co mi daje pełne nadstawki miodu czerwi ładnie, ze moge odkłady sprzedać a jaka pszczoła to nie kundel? bo w tej chwili czystej rasy nie ma podaj mi jedna pszczołe o czystym pochodzeniu, prosze , jedynym sposobem okreslenia to indeks kubitarny wiec podaj mi wzorzec czystej rasy, albo takiej która ty za czysta uwarzasz.

Autor:  polbart [ 29 kwietnia 2012, 02:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Oj tam, oj tam :D
Rasa nie rasa.
Łatwiej się mówi, łatwiej się myśli o Pszczole Buckfast jako o rasie.
Nie o jakiejś tam filozofii hodowli.
Filozofia hodowli wywodzi z Buckfast i pszczoła nazywa się Buckfast.
Krainka wywodzi się z Krainy i nazywa się Krainka.
Tak jak rasa Buckfast powstała i dalej powstaje z krzyżowania wielu ras i linii tak powstało w ramach pszczoły kraińskiej wiele syntetycznych krzyżówek międzyliniowych i nie tylko.
Buckfastów jest całe mnóstwo tak samo jak Krainek, które z pszczołą kraińska niewiele mają wspólnego a są nazywane różnymi nazwami i zaliczane do pszczoły kraińskiej.
Jaka to różnica czy mamy w "Krainkach" nazwy linii czy w Buckfastach numery linii
z inicjałami hodowców.
Linie pszczoły Buckfast powstają przy współpracy kilku a nawet kilkunastu hodowców.
Wiemy jakich te linie miały przodków, wiemy jakie rasy pszczół zostały użyte do stworzenia tych linii, skąd i jaki materiał zarówno mateczny jak i ojcowski został sprowadzony.
W jaki sposób przebiegało unasiennianie , czy sztucznie, czy wieczorem czy na trutowisku, jakim i gdzie.
Na to aby zapoznać się z tymi materiałami trzeba poświecić kilka lat a być może wtedy będzie się mieć inne spojrzenie na tę pszczołę.
Samo spojrzenie nie wystarczy. Trzeba ją mieć w pasiece i to przetestować nie jedną a ile się tylko da.
Wtedy będzie można zabierać głos na temat rasy Buckfast bo tak się o niej po prostu mówi. - Rasa.
To, że nie ma ona już nic wspólnego z pierwowzorem to tylko i wyłącznie dobrze o niej świadczy. Sam Brat Adam nie trzymał się pierwowzoru i poszukiwał w swoich podróżach coraz to nowego materiału do coraz lepszej pszczoły. Ta mrówcza praca jest kontynuowana z coraz lepszymi efektami przez wielu hodowców tej pszczoły.
Takiej możliwości dobrania sobie pszczoły do własnego widzi mi się jak w Buckfaście, nie ma ani w Kraince ani w Kaukaskiej ani we Włoskiej ani w Środkowoeuropejskiej pszczole.
Dyskusje czy to rasa czy nie rasa można na dzień dzisiejszy prowadzić o każdej pszczole i czy to chwast czy nie chwast także.
Ważne aby pszczoła spełniała a najlepiej w dużym stopniu przewyższała nasze o niej wyobrażenia.
Z każdą dobrą pszczołą trzeba umieć pracować. Każda jest inna.
Trzeba na to poświecić trochę a może nawet sporo czasu i mieć wrodzony zmysł obserwacyjny.

- W świecie hodowców pszczoły Buckfast jest ona uważana za rasę bo nikt nie będzie sobie utrudniał życia u używał najbardziej pasującej do tej pszczoły nazwy czyli "forma pośrednia pszczół" takich i takich...

Pozdrawiam, :D
polbart

Autor:  Mariuszczs [ 29 kwietnia 2012, 08:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Tak podejrzewałem że wyśmiewane F16 u starych pszczelarzy jest pewnie bardziej rasowe niż nowa matka od hodowcy :mrgreen:

Autor:  polbart [ 29 kwietnia 2012, 11:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Od F17 - na pewno :D

Autor:  markko71 [ 29 kwietnia 2012, 12:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: buckfast LEWANDOWSKIEGO A MOZE CARNICA MA KTOS PROSZE O

Mariuszczs pisze:
Tak podejrzewałem że wyśmiewane F16 u starych pszczelarzy jest pewnie bardziej rasowe niż nowa matka od hodowcy
:mrgreen:


tak by pewnie było, gdybyśmy wszyscy nie sprowadzali różnych matek i nie eksperymentowali. Teraz te F16, to mieszańce nad mieszańcami. Zresztą moje orginalne, miejscowe pszczoły, te z lat 80-tych, o ile dobrze pamiętam, miodne były, ale przy ostatnim miodobraniu atakowały wszystko co się ruszało w promieniu 100 metrów:)

Dlatego wolę moje "eksperymentalne", nie zawsze "rasowe" Krainki, przez Buckfasta do Primorskich od Polbarta :)

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/