FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=20&t=7398
Strona 1 z 1

Autor:  Marcinluter [ 29 maja 2012, 11:08 - wt ]
Tytuł:  Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

W przyszłym roku jak dostanę wizę do USA zamierzam przy okazji nabyć mateczki unasienione sztucznie ^^ jak i naturalnie ale nie mam pojęcia która lepsza - wiem ,ze obie są dobre :wink: . Mam jeszcze jedno pytanko jak przewieść matki - chyba przy sobie bd miał bo chyba przewóz pszczół z USA jest zakazany ?. W luku bagażowym to ciśnienie jest zmienne i chyba by nie przetrwały 12 godzin lotu..... A może ktoś przewoził matki wszystkie opinie jak i wskazówki mile widziane :D

Autor:  Pawełek. [ 29 maja 2012, 12:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Marcinluter, ciśnienie jak ciśnienie ale temperatura....

Autor:  Marcinluter [ 29 maja 2012, 13:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Pawełek pisze:
Marcinluter, ciśnienie jak ciśnienie ale temperatura....


Doczytałem :cold: :cold: :cold: chyba zabawię się w przemytnika ale boję się ,że trochę... czytałem jak to jeden chciał przewieść do Australii matkę pszczelą i nie chciałbym mieć takich problemów..

Autor:  górski_pszczelarz [ 29 maja 2012, 15:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

lepiej nie baw się w przemytnika w stanach bo jeszcze cię o terroryzm oskarżą :) i oprócz cofnięcia wizy będziesz miał problem z prawem.

Autor:  Malcolm [ 29 maja 2012, 17:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Marcinluter odradzam Ci ten pomysł bo za takie "zabawy" trafisz tam za kratki i nikt nie będzie w stanie Ci pomóc.

Autor:  Marcinluter [ 29 maja 2012, 17:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

No to matki wyślę pocztą etc. i ciekawe czy dojdą.... żywe :roll:

Autor:  górski_pszczelarz [ 29 maja 2012, 19:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

zamów większe klateczki, nie takie jak są używane w Polsce tylko na kilkadziesiąt pszczół to matki powinny dojść żywe.

Autor:  Marcinluter [ 29 maja 2012, 20:58 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

miecio,
chyba tak zrobię, tam kupię matki klateczki wezmę matki wyślę sam i zobaczymy jak to będzie. Maiłem reproduktorkę kupić ale waham się . Zresztą to jeszcze plany :)

Autor:  elvis [ 01 czerwca 2012, 14:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Klateczka z matką w kieszonkę od koszuli lub marynarki i wsiadasz do samolotu. Znam pszczelarza który do Kanady z Polski tak przewoził :)

____________
Pasieka Maszewo

Autor:  henry650 [ 02 czerwca 2012, 08:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Przewoziłem matki w bagazu dodatkowym i matki przezyly fakt ze to trasa tylko z Londynu do Polski ale maja sie dobrze w Polsce mieszkaja juz rok


henry

Autor:  Swagman [ 02 czerwca 2012, 17:59 - sob ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

przewieziesz bez problemu tylko nie przy sobie i nie w bagażu podręcznym :wink: co do temp w luku bagażowym to stanowi on całość z kabiną - wiec temperatura jest taka sama i ciśnienie toże. poza tym amerykańcy bardziej trzepią przy wjeździe niż przy wyjeździe :|

Autor:  polbart [ 03 czerwca 2012, 06:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Cordovan służy tylko i wyłącznie do krzyżowania.
Nie zawracajcie sobie głowy matkami z USA.
One trafiły tam z Europy i najnowsze osiągnięcia z dziedziny genetyki też tam trafiają z Eurolandu a Cordovan to nie to samo co niegdysiejsza Starline czy jak kto woli Złota Amerykanka.
Przy wyjeździe matki zostaną wykryte i pójdą do utylizacji za którą trzeba będzie zapłacić i stracić niepotrzebnie dużo czasu albo jak się uda odesłać do hodowcy.
Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Swagman [ 14 czerwca 2012, 18:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

polbart gdyby bylo tak jak napisałeś nie miałbym 85% swej kolekcji roślin :twisted: Czesi przez Warszawę wożą takie cuda że głowa mała a złapali ich tylko raz 8) Amerykańcy bardziej się boją co do nich przylatuje niż wylatuje dlatego cholernie ciężko jest tam coś wwieźć natomiast wywózka to normalka- warunek jest jeden- trzeba mieć w bagażu rozpierdziel i zachowanie mieć spokojne,oddać bagaż,podręczny zostawić sobie np aparat fotograficzny(trzeba mieć bo jak się jest turystą to trzeba focić- połowa zdjęć i tak idzie do kosza 8) ) Ostatnio znajomy razem z kameleonem przywiózł 5m storczyka jakiegoś storczyka z Kolumbii(sic!) więc o czym mówić 8)

Autor:  MB33 [ 14 czerwca 2012, 21:15 - czw ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

polbart pisze:
Cordovan służy tylko i wyłącznie do krzyżowania.
Nie zawracajcie sobie głowy matkami z USA.


Jeden Cordovan już cichaczem został przemycony do Polski ,do łagodnych baranków nie należy :haha: ale masz rację Leszku nie ma sobie co zawracać głowy nim.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  Cordovan [ 14 czerwca 2012, 21:22 - czw ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Już od razu przemycony :nonono: , ja tu od dziada pradziada, a że nie łagodny czasami to fakt choć cierpliwy nad wymiar. :haha: :wink:

Autor:  MB33 [ 14 czerwca 2012, 21:26 - czw ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

a ten znowu swoje :haha: . Orzeł forumowy znowu nadleciał i trzepocze skrzydłami.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  Cordovan [ 14 czerwca 2012, 21:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

No co zażartować mnie nie wolno skoro i ty to robisz? :mrgreen:

Autor:  Pawełek. [ 17 czerwca 2012, 22:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

ej orzełki a może zrobimy wam taką arenę jak dla walk kogutów ?? :haha:

Autor:  Swagman [ 08 lipca 2014, 01:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Jak byście poczytali wiecej o genetyce to byście stwierdzili moi drodzy ze Cordovan jest w Polsce niezbędny . Bo niby co my hodujemy - wymyślone w okresie wojny niemieckie rasy(swoją droga trzeba mieć zryty łeb coby wierzyć w czystość linii)z drugiej strony mamy Włoszkę i Buckfasta oraz linie od nich pochodzące- i ja mam w takim stanie stawiać na Ukrainkę skoro cały świat poszedł w stronę Włoszki i jej wersji http://www.glenn-apiaries.com/minn.html W ubiegłym roku Szczupak pytał jak jest z warrozą- no to ja powiem - nie ma.

Autor:  adidar [ 08 lipca 2014, 09:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Swagman, a jak sprawdziłeś, że nie ma warozy? Bo na oko to wiesz...

Autor:  polbart [ 09 lipca 2014, 01:47 - śr ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Swagman pisze:
Jak byście poczytali wiecej o genetyce to byście stwierdzili moi drodzy ze Cordovan jest w Polsce niezbędny . Bo niby co my hodujemy - wymyślone w okresie wojny niemieckie rasy(swoją droga trzeba mieć zryty łeb coby wierzyć w czystość linii)z drugiej strony mamy Włoszkę i Buckfasta oraz linie od nich pochodzące- i ja mam w takim stanie stawiać na Ukrainkę skoro cały świat poszedł w stronę Włoszki i jej wersji http://www.glenn-apiaries.com/minn.html W ubiegłym roku Szczupak pytał jak jest z warrozą- no to ja powiem - nie ma.


Nie rozumiejąc tego co czytamy w internecie, możemy takimi "forumowymi transpozycjami", szczególnie młodych adeptóww pszczelarstwa, wprowadzić w poważne frustracje myślowe.

Pozdrawiam,
polbart


P.S. Post Kolegi Swagmana ze względu chociażby na tę Ukrainkę i cały pozostały stek bzdur - do kosza. - Mój również.

Autor:  Zdzisław. [ 09 lipca 2014, 22:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Swagman, Kolego czytaj i jeszcze raz czytaj,
Niemcy niczego nie wymyślali, a jedynie rozwineli .
Obecnie hodowane krajnki to linie wychodowane za czasów Cesarstwa Austro-Węgierskiego i to długo przed 1 Wojną Swiatową , szereg lini zostało "poprawionych " w Niemczech i dostało niemieckie nazwy .
Zgoda mamy Włoszke ,a ten "mityczny "Cordowan "to niby co ?

Myśle ze ten cały wpis ma inny podtekst i cel- to przypomnienie Przemka który jakis czas temu się wycofał z administrowania tego forum :oczko:

Autor:  Józef [ 17 sierpnia 2014, 20:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

we Włoszech jeden pszczelarz ma cordowan ,spróbuje nawiązać kontakt z nim
pozdrawiam jozef

Autor:  Józef [ 26 sierpnia 2014, 21:09 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

we Włoszech to łingustica a nie Cordovan sory ;;; to odpowiedzi

buongiorno,
sono gandolfi apicoltore per quel che riguarda il prezzo di un ape regina e di euro 13 in più la spedizione(che se e in POLONIA momentaneamente non conosco il costo del trasporto)
resto a disposizione per ogni eventuale chiarimento
cordiali saluti
Gandolfi Giuseppe

to jego mejl

Giuseppe gandolfi <apicoltura.gandolfi@gmail.com>

Autor:  Szczupak [ 26 sierpnia 2014, 21:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Józef, nie wiem co do niego pisałeś ale on w tym mailu słowem nie wspomniał o cordvanach
tylko jest mowa o cenie i przesyłce

,, Dzień dobry,
są Gandolfi pszczelarz w odniesieniu do ceny pszczoły królowej i € 13 plus przesyłka (jeśli w Polsce i w tej chwili nie wiem, koszty transportu)
Jestem dostępny dla wyjaśnienia
Z poważaniem
Giuseppe Gandolfi ,,

Autor:  Józef [ 31 sierpnia 2014, 09:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

buongiorno,
SI ligustica

to odpowiedzi na ligustice

pozdrawiam józef

Autor:  Swagman [ 02 września 2014, 23:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

http://www.glenn-apiaries.com/cordovan.html tylko nie mam koncepcji jak to przywieźć :?

Autor:  Szczupak [ 03 września 2014, 15:53 - śr ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Zrób paczkę sporej wielkości :cwaniaczek:
wpełnij pomiętym papierem pakowym
w to wstaw podkurzacz ( oczywiście nówka) nie bedzie bezwładnie latał w transporcie
a do podkurzacza 4 mateczki (dwie dla mnie dwie dla ciebie ) w klateczkach z ciastem i wodą
to unieruchom zaś pogniecionym papierem i to wyslij na mój adres :zeby:
A ja po twoim powrocie wyśle ci podkużacz który sobie kupiłeś i pszczoły
napewno cordvanki -
jak by nie przeżyły oryginały to inseminowane odemnie :pl: za fatygę
Kosztami podzielimy sie na pół (zyskasz pół podkużacza gratis :haha: )

Autor:  polbart [ 03 września 2014, 20:25 - śr ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

http://www.glenn-apiaries.com/index.html

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Swagman [ 08 września 2014, 01:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

http://www.glenn-apiaries.com/minn.html czyli jakaś odporność na waroze jest :)

Autor:  Prstyk [ 14 września 2014, 22:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

aż tak trudno zdobyć te pszczole??? i czy aż tyle warte jest zachodu narażanie się na lotnisku??

Autor:  Szczupak [ 14 września 2014, 22:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Tu można kupić bez narażania :chytry:
http://www.imkereibedarf-prenzyna.de/koeniginnen-zuchtprogramm/us-minnesota-ligustica/index.html

Autor:  Józef [ 19 września 2014, 21:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

znam prenzyne to fanatyk i się z nim nie dogadałem ! !! a czego nie chcecie z Włoch oryginał ligustice i tańszą i pewną i z pewnego źródła , a prenzyna bierze z Włoch od tego gościa 15 euro a on chce 100 euro ciekawe

pozdrawiam jozef

Autor:  Swagman [ 19 września 2014, 22:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Jak bym miał już zamawiać u niego to raczej coś takiego: http://www.imkereibedarf-prenzyna.de/ko ... ica-2.html

Autor:  Szczupak [ 20 września 2014, 12:07 - sob ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Józef, Ale włoszki z Włoch to nie Minnesota czy ta krzyżówka z pszczołami z programu SMR z linku Swagmana
te ostatnie lepiej sobie radzą z warrozą jak wszystkie inne
z poza programu .

Autor:  apis-tom [ 15 lutego 2015, 16:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Szczupak pisze:
Zrób paczkę sporej wielkości :cwaniaczek:
wpełnij pomiętym papierem pakowym
w to wstaw podkurzacz ( oczywiście nówka) nie bedzie bezwładnie latał w transporcie
a do podkurzacza 4 mateczki (dwie dla mnie dwie dla ciebie ) w klateczkach z ciastem i wodą
to unieruchom zaś pogniecionym papierem i to wyslij na mój adres :zeby:
A ja po twoim powrocie wyśle ci podkużacz który sobie kupiłeś i pszczoły
napewno cordvanki -
jak by nie przeżyły oryginały to inseminowane odemnie :pl: za fatygę
Kosztami podzielimy sie na pół (zyskasz pół podkużacza gratis :haha: )


Małe żuczki ulowe też podzielcie równo. A potem co? Ile pasiek pójdzie z dymem?

Autor:  bagisek1 [ 15 lutego 2015, 17:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

apis-tom pisze:
Szczupak pisze:
Zrób paczkę sporej wielkości :cwaniaczek:
wpełnij pomiętym papierem pakowym
w to wstaw podkurzacz ( oczywiście nówka) nie bedzie bezwładnie latał w transporcie
a do podkurzacza 4 mateczki (dwie dla mnie dwie dla ciebie ) w klateczkach z ciastem i wodą
to unieruchom zaś pogniecionym papierem i to wyslij na mój adres :zeby:
A ja po twoim powrocie wyśle ci podkużacz który sobie kupiłeś i pszczoły
napewno cordvanki -
jak by nie przeżyły oryginały to inseminowane odemnie :pl: za fatygę
Kosztami podzielimy sie na pół (zyskasz pół podkużacza gratis :haha: )


Małe żuczki ulowe też podzielcie równo. A potem co? Ile pasiek pójdzie z dymem?

Myślę , że warto się przywitać w pierwszym poście. :?: Ale skoro pewnie Ciebie pewnie wywalili , poruszasz się jak stary wyga po forum , piszesz w pierwszym poście złośliwie to nic dobrego z Twego uczestnictwa na forum nie będzie. :!:

Autor:  apis-tom [ 15 lutego 2015, 22:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Przepraszam, mój błąd.
Pszczolami zajmuję się drugi rok, zazimowałem 6 uli, forum przeglądam dwa lata. Zalogowałem się przede wszystkim dlatego, aby zwrócić uwagę na fakt że sprowadzanie matek z rejonu gdzie występują bardzo groźne szkodniki lub choroby to granie w rosyjską ruletkę. Niestety nie ryzykujemy życiem swojm tylko pszczół. Jak myślicie co stało się z pszczołami we Włoszech, kiedy wykryto tam żuczka? Strefa zapowietrzona to chyba 20 km od pasieki w której wykryto szkodnika. Ile pasiek jest w promieniu 20 km?
Jeśli mój post został odebrany jako atak to przepraszam. Zawierał jednak jakąś treść, a nie tylko:
Myślę , że warto się przywitać w pierwszym poście. Ale skoro pewnie Ciebie pewnie wywalili , poruszasz się jak stary wyga po forum , piszesz w pierwszym poście złośliwie to nic dobrego z Twego uczestnictwa na forum nie będzie.

Jeśli nie mam racji to proszę wyprowadzić mnie z błędu.

Autor:  pawel. [ 15 lutego 2015, 23:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

apis-tom pisze:
Przepraszam, mój błąd.
Pszczolami zajmuję się drugi rok, zazimowałem 6 uli, forum przeglądam dwa lata. Zalogowałem się przede wszystkim dlatego, aby zwrócić uwagę na fakt że sprowadzanie matek z rejonu gdzie występują bardzo groźne szkodniki lub choroby to granie w rosyjską ruletkę. Niestety nie ryzykujemy życiem swojm tylko pszczół. Jak myślicie co stało się z pszczołami we Włoszech, kiedy wykryto tam żuczka? Strefa zapowietrzona to chyba 20 km od pasieki w której wykryto szkodnika. Ile pasiek jest w promieniu 20 km?
Jeśli mój post został odebrany jako atak to przepraszam. Zawierał jednak jakąś treść, a nie tylko:
Myślę , że warto się przywitać w pierwszym poście. Ale skoro pewnie Ciebie pewnie wywalili , poruszasz się jak stary wyga po forum , piszesz w pierwszym poście złośliwie to nic dobrego z Twego uczestnictwa na forum nie będzie.

Jeśli nie mam racji to proszę wyprowadzić mnie z błędu.
nie masz racji bo na forum zawsze jest wymiana zdań musisz się przyzwyczajić do różnych postów i krytycznych powoli się przyzwyczajsz do wszystkiego ,pawel

Autor:  apis-tom [ 15 lutego 2015, 23:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Proszę o ocenę tego co napisałem o przywożeniu pszczół z "terenów niebezpiecznych". Wpisy typu "liberum veto"-nie zgadzam sie bo mogę to tylko nabijanie sobie licznia postów.
Pozdrawiam apis-tom

Autor:  henry650 [ 16 lutego 2015, 07:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

apis-tom, gdybuś czytał wszystko na temat żuczka w jaki sposób może przywedrować do nas to byś na pewno się zdziwił ale to ze może takie sprowadzanie być niebezpieczne to na pewno masz racje


henry

Autor:  Szczupak [ 16 lutego 2015, 16:49 - pn ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

apis-tom,
Dla tego do swojej pasieki sprowadzam matki pszczele
nie samice czy samce żuczka :haha:
Jeśli zajadasz sie owocami z tropików i innych egzotycznych regionów
to prawdopodobnie przyczyniasz sie w wiekszej mierze do sprowadzenia tego szkodnika , jak ja nabywając pszczoły :chytry:
jesli chodzi o choroby tu sprawa jest na tyle poważna że każy z osobna naprawdę powinien przemysleć zasadnoścć sprowadzenia materiału z innych regionów śwaiata i jeśli sie na to decyduje
Powinien zastosować obowiazkowo kwarantannę :piwko:
Ale to utopia nikt tego nie robi :bezradny:

Autor:  apis-tom [ 16 lutego 2015, 22:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Wiedzę na temat żuczka opieram na tym co przeczytałem na tym forum. Szczególnie na tym co napisał kol. Polbart. Wynika z tego że:
- przenosi się z pszczołami
- jaja (lub larwy) stwierdzono na matkach
- w razie braku pszczół może żerować na owocach lub w gniazdach trzmieli
- w poszukiwaniu uli może przelecieć nawet 25 km?
- pierwszy raz w Europie wykryto go w Portugali właśnie w nielegalnej przesyłce z pszczołami
- waroza przy nim to pikuś. Powinniśmy zrobić wszystko aby odwlec jego ekspansję.
Pozdrawiam apis-tom

Autor:  kulka96 [ 16 lutego 2015, 23:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Skoro żyje to można go czymś zabić.

Autor:  polbart [ 17 lutego 2015, 03:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

apis-tom pisze:
Wiedzę na temat żuczka opieram na tym co przeczytałem na tym forum. Szczególnie na tym co napisał kol. Polbart. Wynika z tego że:
- przenosi się z pszczołami
- jaja (lub larwy) stwierdzono na matkach
- w razie braku pszczół może żerować na owocach lub w gniazdach trzmieli
- w poszukiwaniu uli może przelecieć nawet 25 km?
- pierwszy raz w Europie wykryto go w Portugali właśnie w nielegalnej przesyłce z pszczołami
- waroza przy nim to pikuś. Powinniśmy zrobić wszystko aby odwlec jego ekspansję.
Pozdrawiam apis-tom



W którym miejscu to napisałem?

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  kami-1969 [ 17 lutego 2015, 09:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

Szczupak pisze:
jesli chodzi o choroby tu sprawa jest na tyle poważna że każy z osobna naprawdę powinien przemysleć zasadnoścć sprowadzenia materiału z innych regionów śwaiata i jeśli sie na to decyduje
Powinien zastosować obowiazkowo kwarantannę :piwko:

Albo sprowadzać legalnie i poddawać je kontroli granicznej.

Autor:  henry650 [ 17 lutego 2015, 10:09 - wt ]
Tytuł:  Re: Cordovan ? złota amerykanka ( jednakowe)

kami-1969, akurat jak wyglada legalne sprowadzanie do PL pszczół to miałem przyjemność zapoznać się w zeszłym roku cześć pasieki sprzedałem a pozostałe zabrałem legalnie do PL


henry

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/