hm .szybko dajecie koledzy opinie na temat waszych matek zakupionych ? ciekawa opinia ! ! ! ! ! , a ja wam radze najpierw sobie od tych matek odhodujcie córkę a od tej córki następną pokolenie a potem powiecie jaki ma charakter ta wnuczka a potem ją zachwalajcie ,,,, czy będzie miał taki sam charakter jak tą co zakupiliście ?? a po dwóch miesiąca to ciekawa opinia bardzo ? ? ? ?? ? jestem pod wrażaniem

Córka po tej córce i kolejna córka to F3 . To tak pokrótce.
Pozdrawiam Tomek

to fakt że uwzględniam F3 ale , chyba mnie źle zrozumieliście f3 uwzględniam pod tym warunkiem ze ona nie traci charakteru to co F1 a pod względem łagodnością i pracowitością to mam na myśli żeby nie upierać się od F1 do F3 , żeby miała taki sam charakter jak F1 a co do mieszania z tubylcami czyli herezja nie kiedy wpływa pozytywnie na charakter matki , nie wiem może źle pojmuje ! ! ! ! ? ? a po zatem jak ja mam co roku wymieniać na F1 to sory nie mam zamiaru tak robić , żeby co roku wymieniać królową F1 obojętnie jaka to rasa ? to według mnie to nie rasa pszczół tylko badziewie , według mnie rasa to taka co odhoduje do F3 i jest łagodna i pracowita bez kapelusza i rękawic , ale to moja wypowiedz i nie każdy może się z gadać


pozdrawiam jozef

a po zatem jak ja mam co roku wymieniać na F1 to sory nie mam zamiaru tak robić , żeby co roku wymieniać królową F1 obojętnie jaka to rasa ? to według mnie to nie rasa pszczół tylko badziewie ,

Często bywa, że kundelki są najlepsze. A jak do tego łagodne, to nie dziwota, że starzy pszczelarze nie chcą za żadne skarby innych pszczół.

Kolopik bo normalnie zacznę do Ciebie po matki przyjeżdżać

z kąd taką drugą wezmę?/

ale mam taki przypadek, że w F4 jest lepsza od F1-ciekawe co dalej.

nic ino się cieszyć

Poszukasz na allegro

Człowiek z wiekiem zdaje sobie sprawę, ile wie. Dlatego należy dyskutować merytorycznie, uczyć się i sprawdzać każdą możliwość, nawet jeśli oznacza to porażkę. Grunt by wiedzieć jak najwięcej.