FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ogolna ocena Bucfasta.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=20&t=914
Strona 1 z 9

Autor:  Psepscolek [ 31 sierpnia 2008, 22:44 - ndz ]
Tytuł:  Ogolna ocena Bucfasta.

J.w. Chciałbym znać waszą ogólną opinie na temat Buckfastów niezależnie od linii. :) Teraz praktycznie sezon 2008 za nami także jest czas na przemyślenia i przelanie ich na forum. :)

Pozdrawiam Psepscolek. :)

Autor:  qtomek [ 01 września 2008, 13:02 - pn ]
Tytuł: 

Jest to bardzo dobra linia. łagodne dobrze trzymaja sie plastra nastroj rojowy latwo opanowac ogolnie to :lol:

Autor:  kancukiewicz [ 01 września 2008, 14:02 - pn ]
Tytuł: 

A co z miodnością w porównaniu z innymi?

Autor:  swiwojtek [ 01 września 2008, 14:21 - pn ]
Tytuł: 

Komu na jakie pożytki i do jakich uli je polecacie

Autor:  kancukiewicz [ 03 września 2008, 21:07 - śr ]
Tytuł: 

Jakoś hodowcy Buckfast'ów uchylają się od wypowiedzi?

Autor:  BoCiAnK [ 03 września 2008, 21:30 - śr ]
Tytuł: 

swiwojtek pisze:
Komu na jakie pożytki i do jakich uli je polecacie


Moja ocena jest pozytywna dla tej pszczoły przy odpowiedniej gospodarce i doborze linii można powiedzieć że jest pszczoła XXI W
Zakupiłem w tym roku 20 matek od Hodowcy z forum odkłady zostały porobione końcem maja rozwijały się bardzo dynamicznie a pracowitość tej pszczoły jest taka że układając gniazda na zimę i czyszcząc z miodu Spadziowego odebrałem średnio o 30% więcej miodu jak z macierzaków z zeszło rocznymi i tego rocznymi Krainkami
Jest to pszczoła Bardzo łagodna a przede wszystkim nie rojliwa
CO nie znaczy że zrezygnuję z Krainek

Autor:  minikron [ 04 września 2008, 14:26 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
CO nie znaczy że zrezygnuję z Krainek


Dlaczego? Skoro buckfast taki super, to dlaczego też krainki?

Autor:  leo38+ [ 04 września 2008, 14:54 - czw ]
Tytuł: 

Dlaczego buckfast taki super bo przyniosl wiecej miodu- dlaczego wiecej- bo tworzy duze rodziny - dlatego ze jest bardzo lagodny w porownaniu z krainka- dlatego ze do zimowli ida potezne rodziny co dobrze rokuje na wiosne dlaczego tez hoduje krainke - bo buckfast z racji tego ze jest nierojliwy odciaga malo matecznikow przy hodowli bo w krzyzowkach z krainka w pierwszym pokoleniu pszczoly sa reeeewelacja jezeli chodzi o miodnosc nie maja sobie rownych krainke hoduje rowniez dlatego ze rynek ma zapotrzebownie na te pszczole.Jezeli chodzi o ule do jakich polecam buckfasta to pojemne duze ule w ktorych mozna ograniczyc matke w czerwieniu przy duzych pozytkach ogranicza sie sam bardziej niz krainka do tego stopnia ze matka nie ma gdzie jajeczka zlozyc.

Autor:  Józef [ 04 września 2008, 21:47 - czw ]
Tytuł: 

buckfast : to nie znam tej rasy ale ja mam AGA i nie narzekam ma tą rasę : jest bardzo łagodna i pracowita i miodna nawet przy niskich temperatura :D a zbiór z jednego ula + nastawka uzyskałem w tym roku 41 L miodu : może to nie rewelacja ale na pożytki jakie są u mnie to nie do porównania z innymi i nie będę porównywał z innymi którzy mają przed sobą 15 h rzepaku , u mnie nie ma takiego czegoś , pozdrawiam

Autor:  ryszard_b [ 05 września 2008, 22:30 - pt ]
Tytuł: 

Józef , z tego co gdzieś czytałem miałeś do tej pory kundle i dlatego te matki od hodowcy Cię tak urzekły i z tego co wiem bo gdzieś czytałem nie próbowałeś inej lini . To co piszesz o rewelacyjnym zbiorze miodu aż 41 L z ula to tylko pozazdrościc i tym sposobem podniesiesz srednią krajową w tym roku .

Co do Buckfasta , to ja mogę pomażyć tylko o takich zbiorach z zrodziny jak Józef . choć w tym roku mam ich obecnie 41-rodzin naliczyłem , ale też nie nażekam tak jak przedmówcy posiadający tą pszczołe . Po pasiece można w stringach chodzić , a co do miodności zobaczymy czy w przyczłym roku będę miał te 41 L . Choć ten rok zaliczam do udanych , to mimo wszystko nie pobiłem własnego rekordu , chć na początku się zapowiadał na rewelacyjny .

Ryszard B.

Autor:  Józef [ 06 września 2008, 07:56 - sob ]
Tytuł: 

ryszard b muszę ci się przyznać że to prawda miałem kundle !! a tresa mam AGA i mnie jak mówisz urzekła ale jest bardzo dobrze i wychowałem w start-boksie 20 matek i je rozsprzedałem w około siebie w pasiekach :) a to 41L to ul + nastawka , www.ulkaszubski.vgh.pl , to trochę inny ul niż warszawski choć go też miałem pozdrawiam józek

Autor:  ryszard_b [ 06 września 2008, 11:36 - sob ]
Tytuł: 

Forum jest po to , żeby się czegoś dowiedzieć względnie nauczyć . Po pierwsze chciałbym Cię Józek wyprowadzić z błędu , bo AGA to nie rasa tylko linia pszczoły krainskiej , czyli masz krainkę linii Aga .Tych linii pszczoły kraińskiej mieliśmy w Polsce już w 2005r. 32 a patrząc na liczbę hodowców , możemy mieć 40 linii i to dotyczy tylko rasy kraińskiej-carniki .

Tylko przypuszczam że nie masz u siebie matki reprodukcyjnej Aga , a hodujesz dla siebie i znajomych młode matki od użytkowych unasiennionych na pasieczysku . Mówiąc inaczej powracasz do "kundli " i za 2-3 lata przeklną Cię ci co im sprzedałeś te matki a w twojej pasiece będzie to samo co było .

To nie Aga przyniosła Ci ten miód , taki miałeś w tym roku fart na swoim terenie i nie można tego zaprzeczyć , bo zawsze jakaś rodzina się wychyli w sezonie . Podaj średnią ze 100 pniowej pasieki , to bardziej mi to przybliży ilość miodu , bo mi wychodzi ponad 5 t . Twój kaszubski , mój WL nie odgrywa roli co do miodu .

To jest temat o Buckfascie i tak jak napisał Bociank że Buckfast dał o 30% więcej od najlepszej krainki to co byś robił z takę ilością miodu aż 7 t. (siedem ton ) . Jak się tak uparłeś i nie zmienisz podlądów choć jesteś troch młodszy , to trzymaj tylko AGE i kup reprodukcyjną , bo w przeciwnym razie wyhodujesz następną linie .

Ryszard B.

Autor:  qtomek [ 06 września 2008, 13:04 - sob ]
Tytuł: 

Ile koledzy kg cukru dali na ul na podwojnej nadstawce buckfasta???

Autor:  BoCiAnK [ 06 września 2008, 13:15 - sob ]
Tytuł: 

ryszard_b pisze:
To jest temat o Buckfascie i tak jak napisał Bociank że Buckfast dał o 30% więcej od najlepszej krainki to co byś robił z takę ilością miodu aż 7 t. (siedem ton ) . Jak się tak uparłeś i nie zmienisz podlądów choć jesteś troch młodszy , to trzymaj tylko AGE i kup reprodukcyjną , bo w przeciwnym razie wyhodujesz następną linie .


No ja bym wiedział co z nim zrobić :wink:
Jak już wcześniej napisałem o zakupie matek i zrobieniu odkładów ,odkłady te zostały przewiezione na inna pasiekę celem powiększenia pasieki i częściowo dostały połączone z innymi ulami jako wymiany matek i właśnie tam miałem porównanie pracowitości pszczół w trzech grupach
1)- sama Krainki
2)- odkład Bucfasta - który sile na 1 sierpnia był porównywalny z macierzakiem Krainki
3) - odkład Bucfasta połączony z macierzakiem Krainki

Owszem Najlepiej wypadł ten trzeci wariant prawie o 50%
a różnica między doborową krainką a Bucfastem wynosiła 30%

Minikron
napisał ;;
Dlaczego? Skoro buckfast taki super, to dlaczego też krainki?

Ano dlatego że nie można mieć wszystkiego na raz
Po pierwsze Ja się pszczołami bawię i lubię mieć nie tylko jedną rasę czy,linię mnie nie przeszkadza to że jedne mają więcej a drugie mniej jak sam wiesz dobrze nawet 10 rodzin po jednej matce zarodowej potrafią być inne wiec co bym robił trza mieć wszystko

Autor:  bzzy [ 06 września 2008, 13:38 - sob ]
Tytuł: 

ja bym powiedział tak buckfast sam się nakręca, na zimę buduje silne rodziny, oczywiście na wiosne to się adekwatnie przekłada, na pierwszy pożytek są gotowe i to już z obszernym gniazdem i to samo tyczy się miodni, więc i same zbiory jesli pogoda dopisze są większe, szybciej można zrobić odkład nie obawiając się że zabieramy za dużo i rodzina zostanie wybita z rytmu przed następnymi pożytkami, teraz jest inna strona medalu, jakie mamy pożytki, czy umiemy je wykorzystać i odpowiednio pokierować silnymi rodzinami tak aby wykorzystać te pożytki w odpowiedni sposób

Autor:  and777 [ 06 września 2008, 13:46 - sob ]
Tytuł: 

Czy ktoś z obecnych tutaj na forum miał buckfasta i Aga 3 ? Chodzi mi o porównanie tych pszczół , ich łagodność , plenność i miodność w zbliżonych warunkach. Ja nie mam buckfasta w mojej pasiece ale jak patrzyłem u kolegi to rano krainki jeszcze spały a buckfast był w pełni pracy i były bardzo łagodne. Mam zamiar w przyszłym roku nabyć matkę linii Aga 3.
Pozdrawiam.
and777

Autor:  BoCiAnK [ 08 września 2008, 18:10 - pn ]
Tytuł:  Dlaczego warto mieć Bucfasta

Oto odpowiedź
dziś mimo niezbyt pogodnego nieba zacząłem układać gniazda na zimę zacząłem od zdejmowania nadstawki
oto efekt

Autor:  krzysglo [ 09 września 2008, 09:21 - wt ]
Tytuł: 

Sklepią na mokro ? czy mi się wydaję ?

Autor:  BoCiAnK [ 09 września 2008, 20:00 - wt ]
Tytuł: 

krzysglo pisze:
Sklepią na mokro ? czy mi się wydaję ?


Częściowo zasklep był na sucho ale podejrzewam że do sklepienia używały nie wypacanego wosku przez woszczarki tylko wosku z ramek i dlatego wyszło jak wyszło

Autor:  swiwojtek [ 29 września 2008, 17:32 - pn ]
Tytuł: 

NO to jak jest z tym Buckfastem wielu mówi ze na duże plantacje jest super ale jak będę ograniczał to na systemie z średnimi pożytkami da radę czy może lepiej krainkę jakąś

Autor:  bzzy [ 29 września 2008, 18:25 - pn ]
Tytuł: 

swiwojtek pisze:
NO to jak jest z tym Buckfastem wielu mówi ze na duże plantacje jest super ale jak będę ograniczał to na systemie z średnimi pożytkami da radę czy może lepiej krainkę jakąś


Jak będziesz miał ze 20 rodzin i będziesz gospodarzył z 10lat to sobie po mału jakieś wytyczne wyrobisz, sam będziesz wiedział czego oczekujesz kupując matki, a tak to co tu wiele gadać, pszczoły to nie buty, że kupujesz dany wymiar i zawsze będą pasowały tak samo, tu nawet kupując 2 matki z jednego źródła tak naprawde też nic nie możesz powiedzieć.

Autor:  swiwojtek [ 29 września 2008, 18:50 - pn ]
Tytuł: 

tak tyle to ja już wiem, mi chodzi teraz o przykładowego bucfasta nie chcę mądrości chcę po prostu żeby ktoś się oparł na swoich doświadczeniach i odpowiedział na pytanie, które jest proste i sensowne (mam taką nadzieję jeżeli nie to wytłumaczę obiecuję :p ) z tym Bucfastem jest dużo niepewności jestem pewien tego, że nie tylko ja się zastanawiam nad nim i na pewno nie tylko ja mam takie pytania, a że tylko ja je zadaje to chyba dobrze ze jest ktoś kto to w ogóle robi :?

Autor:  BoCiAnK [ 29 września 2008, 20:32 - pn ]
Tytuł: 

swiwojtek pisze:
NO to jak jest z tym Buckfastem wielu mówi ze na duże plantacje jest super ale jak będę ograniczał to na systemie z średnimi pożytkami da radę czy może lepiej krainkę jakąś


Przyjacielu tak Bucfast daje duże rodziny a za czym idzie duże siły i możliwości manewru
przygotowując się np do zbiory miodu z mniszka który zakwita końcem Kwietnia a początkiem maja tak jak w tym roku było pszczoły te są już na takim etapie rozwoju ( jeszcze jak im pomożesz miesiąc wcześniej podając ciasto ) że bez problemu i zbytecznego trudu jak pogoda dopisze to w Ciągu 2 tygodni masz 2 pół korpusy poszytego miodu co daje Ci ok 14l x140= 20kg i przynajmniej po 1-2 kilo pyłku w tym samym czasie znajomy pszczelarz przymierzał się założyć nadstawki na miodek z sadów na Kraince ( owszem zabiegów przyspieszenia rozwoju nie wykonywał bo stwierdza że jest mu nie potrzebny ) doprowadzenie do odpowiedniej siły ok 80 tyś osobników i nawet przy średnim pożytku daje dużo więcej miodu jak jakiś kundel ograniczasz tylko po to matkę w czerwieniu by nie mieć czerwiu pełen ul i aby zbieraczek było o 20 % więcej jak przewiduje norma korzść jest jeszcze pszczoły nie karmiące czerwiu są długowieczne ( to nie znaczy że żyją w nieskończoność ale średnio o 10 dni i wcześniej zaczynają pracę
Ograniczenie to nie polega na tym aby matki zepchnąć na 1/2 D czy W tylko tak aby utrzymać i nie mieć więcej jak maksymalnie 50 tyś komórek dla czerwiu pod kratą tam jeszcze musi się zmieścić pierzga i ramko pracy

Autor:  krzysglo [ 30 września 2008, 09:38 - wt ]
Tytuł: 

Myslę że stym Bucfastem to jest wiecej zabiegów jak z krainkami. Ale przy każdej lini jak się chce osiągnąć jakieś zadowalające wyniki, trzeba sie napracować.

Napiszcie może na temat chorób, odporności na warozę. Może zauważyliście jakieś istotne róznice ?

Autor:  d@niel_25 [ 30 września 2008, 15:04 - wt ]
Tytuł: 

A z karmieniem na zimę jak to jest, na ilu ramkach wielkopolskich się zimuje z regóły silną rodzinę. I jak niektórzy pisza że dają im na zimę 20 kg cukru to chyba na 10 ramkch tego nie pomieszczą. Ja właśnie najbardziej boje się tej zimowli u bukfasta.

Autor:  BoCiAnK [ 30 września 2008, 20:21 - wt ]
Tytuł: 

krzysglo pisze:
Myslę że stym Bucfastem to jest wiecej zabiegów jak z krainkami. Ale przy każdej lini jak się chce osiągnąć jakieś zadowalające wyniki, trzeba sie napracować.

Napiszcie może na temat chorób, odporności na warozę. Może zauważyliście jakieś istotne róznice ?


Wcale nie ma dużo pracy za to efekty są
Elgon Pszczoła Przyszłości Miałem tą pszczołę lecz nie zagłębiałem się czy jest więcej czy mniej w rodzinie Varoozy leczyłem jak każde inne za to miodu miały więcej lecz miały jedną jedyną wadę były ruchliwe czego bardzo nie lubię ,może komuś to nie przeszkadza :wink:


d@niel_25 pisze:
A z karmieniem na zimę jak to jest, na ilu ramkach wielkopolskich się zimuje z regóły silną rodzinę. I jak niektórzy pisza że dają im na zimę 20 kg cukru to chyba na 10 ramkch tego nie pomieszczą. Ja właśnie najbardziej boje się tej zimowli u bukfasta.


Wielkopolskie ukaładam na 8 gniazdowych a pod spód pół nadstawka też z 8 rameczkami 14 -15 kilo OK tylko nie ocieplam ula dopiero na wiosnę jeszcze mi się nie zdarzyło aby im brakło

Autor:  Roki Balboa [ 30 września 2008, 22:01 - wt ]
Tytuł: 

Tak czytam o tym buckfaście i widzę że wszyscy chcą mieć więcej miodu od sąsiada . Prezes w kole mówi że to nic nie warte pszczoły a sam po cichu wymienił wszystkie matki na buskfasty .

Autor:  BoCiAnK [ 30 września 2008, 22:07 - wt ]
Tytuł: 

Roki Balboa pisze:
Prezes w kole mówi że to nic nie warte pszczoły a sam po cichu wymienił wszystkie matki na buskfasty .


Więc widzisz Trza się nic nie odzywać tylko iść za przykładem Prezesa , a żeby inni mieli mniej miodu to gadać że są do niczego :mrgreen: :wink:

Autor:  buszmeN [ 30 września 2008, 22:53 - wt ]
Tytuł: 

Witam.To moje pierwsze pisanie więc nie jestem pewny rezultatów, z góry przepraszam jeśli coś zamące.
Mam pytanie dotyczące bukwasta. Jak zimuje z domieszką spadzi?, moje pytanie winika z tego , że gospodaruje na terenach spadziowych i w niektórych latach spadz jest do pierwszych przymrozków.

Autor:  Psepscolek [ 30 września 2008, 23:37 - wt ]
Tytuł: 

Roki Balboa pisze:
Tak czytam o tym buckfaście i widzę że wszyscy chcą mieć więcej miodu od sąsiada . Prezes w kole mówi że to nic nie warte pszczoły a sam po cichu wymienił wszystkie matki na buskfasty .


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: W sezonie 2007 chciałem zakupić Buckfasta i dokładnie to samo usłyszałem od prezesa mojego koła :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

- Chciałbym co nieco dowiedzieć się o buckfaście i na próbę zakupić sobie taką matkę.
- Niech się Pan nie pakuje w Buckfasty.
-Czemu??
-Niech się Pan nie pakuje bo... <<<< i w tym momencie machnął ręką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Rozmowa potoczyła sie w innym kierunku :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Widze że nie Ja jeden znalazłem sie w takiej sytuacji. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam Psepscolek :)

Autor:  BoCiAnK [ 01 października 2008, 09:20 - śr ]
Tytuł: 

buszmeN pisze:
Mam pytanie dotyczące bukwasta. Jak zimuje z domieszką spadzi?, moje pytanie winika z tego , że gospodaruje na terenach spadziowych i w niektórych latach spadz jest do pierwszych przymrozków.


Bucfast - Jak Każda inna pszczoła nie powinna zimować na miodzie spadziowym ,znam te przypadki gdy spadź pojawiała się jeszcze w Październiku i nawet później zawsze staram się do 20-25 września mieć wszystko nakarmione bez względu na jej występowanie układając gniazdo zabieram wszystkie ramki z spadzią oprócz tych na których jest czerw ( A nawet jak czerwiu jest mało i kryty to też ) odwirowuję i zwracam do ula karmię dość dużymi porcjami czasami 2x Dziennie co powoduje że nawet gdy pszczoły przynoszą jeszcze coś tam to mieszają to z syropem i nie ma problemów z zimowlą
A to co pozostało nad czerwiem otwartym nie przeszkadza po zalaniu ramek syropem pszczoły tą spadź tak będą jeść dopiero na wiosnę gdzie zawsze pogoda pozwala im na opuszczenie ula
to samo dotyczy każdej innej rasy czy linii

Autor:  krzysglo [ 01 października 2008, 09:31 - śr ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Roki Balboa pisze:
Prezes w kole mówi że to nic nie warte pszczoły a sam po cichu wymienił wszystkie matki na buskfasty .


Więc widzisz Trza się nic nie odzywać tylko iść za przykładem Prezesa , a żeby inni mieli mniej miodu to gadać że są do niczego :mrgreen: :wink:


Pszczelarz powinien być uczciwy i nie powinien kłamać.
Co mi by zależało ? powiedzieć prawdę ile zebrałem miodu od jakiej rodziny(po jakiej matce).
No chyba, że idziemy w kierunku przechwalających się wędkarzy :lol:

Autor:  buszmeN [ 01 października 2008, 10:13 - śr ]
Tytuł: 

Cytuj:
Bucfast - Jak Każda inna pszczoła nie powinna zimować na miodzie spadziowym ,znam te przypadki gdy spadź pojawiała się jeszcze w Październiku i nawet później zawsze staram się do 20-25 września mieć wszystko nakarmione bez względu na jej występowanie układając gniazdo zabieram wszystkie ramki z spadzią oprócz tych na których jest czerw ( A nawet jak czerwiu jest mało i kryty to też ) odwirowuję i zwracam do ula karmię dość dużymi porcjami czasami 2x Dziennie co powoduje że nawet gdy pszczoły przynoszą jeszcze coś tam to mieszają to z syropem i nie ma problemów z zimowlą
A to co pozostało nad czerwiem otwartym nie przeszkadza po zalaniu ramek syropem pszczoły tą spadź tak będą jeść dopiero na wiosnę gdzie zawsze pogoda pozwala im na opuszczenie ula
to samo dotyczy każdej innej rasy czy linii




Jest kilka lini krainki które trochę tolerują domieszkę spadzi w pokarmie zimowym, ma m na myśli np,beskidkę ,choć się zgodze że lepie jeśli jej nie ma w pokarmie zimowym,ale nie zawsze jest to możliwe u mnie,

Autor:  krzysglo [ 01 października 2008, 11:04 - śr ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jest kilka lini krainki które trochę tolerują domieszkę spadzi w pokarmie zimowym, ma m na myśli np,beskidkę ,choć się zgodze że lepie jeśli jej nie ma w pokarmie zimowym,ale nie zawsze jest to możliwe u mnie,


Jak dobrze pamiętam to chyba CT46 toleruje spadź.

Autor:  bzzy [ 01 października 2008, 11:56 - śr ]
Tytuł: 

hehe pszczoła bf jest coraz bardziej popularna w naszym kraju, coraz więcej osób decyduje się na jej zakup i raczej są zadowoleni, kwestia pozostaje jedynie dobrego materiału aby wsród naszych znajomych pojawiły się dobre reproduktorki, druga sprawa, to taka, że bf może spowodować , że pasieki z których można kupić refundowane badziewie zaczną zwracać uwagę na to co sprzedają i możę jakoś matek u nich się poprawi

Autor:  buszmeN [ 01 października 2008, 12:01 - śr ]
Tytuł: 

krzysglo pisze:
Cytuj:
Jest kilka lini krainki które trochę tolerują domieszkę spadzi w pokarmie zimowym, ma m na myśli np,beskidkę ,choć się zgodze że lepie jeśli jej nie ma w pokarmie zimowym,ale nie zawsze jest to możliwe u mnie,


Jak dobrze pamiętam to chyba CT46 toleruje spadź.


Masz racje tylko CT46 ma pózny rozwój ,(miałem CT46), a ja potrzebuje dynamicznego rozwoju na wiosne.

Autor:  Krzysztof K.. [ 03 października 2008, 11:51 - pt ]
Tytuł:  Ogulna ocena Bukwasta

BoCiAnK pisze:
krzysglo pisze:
Sklepią na mokro ? czy mi się wydaję ?


Częściowo zasklep był na sucho ale podejrzewam że do sklepienia używały nie wypacanego wosku przez woszczarki tylko wosku z ramek i dlatego wyszło jak wyszło


Witam
Terz mam w pasiece bukwasta nawet prenumeruje czasopismo " Der Buckwastimker" i od wielu lat jestem czlonkiem zwiazku pszczelarskiego Buckwasta w Europie.
W tym roku obie rasy Bukwasta 6 uli i 5 krainki mialem stac na rzepaku, krainki jak i Bukwasty daly z pnia srednio 40 kg miodu rzepakowego, wiecej nie dalo rady rzepak przekwitl i bylo po sprawie.
Bywaly lata ze rodziny Bukwasta z rzepaku wyciagaly po 4 pulnadstawki czyli dobre 80 kg
Rodziny obu lini w przydomowej pasiece nie przyniosly w tym roku ani kropli miodu, spadz zawiodla kompletnie, jest to pierwszy rok gdzie pszczoly nie przyniosly miodu, podkarmianie pobudzajace matki do czerwienia zaczolem jusz 20 czerwca i karmilem az do momentu podkarmiania zimowego az do polowy sierpnia gdzie 15 zaczolem karmic na zime.
Nawet Bukwasty na poczatku wrzesnia przerwaly czerwienie nie wiadomo z jakiego powodu????...... zawzse czerwily niezalerznie od porzytku i pogody nawt do poczatku grudnia jak zima byla ciepla to cza bylo uwarzac zeby w ulu nie braklo pokarmu, bo przesto czerwienie zimowe zurzywaly one mase pokarmu.
Pozdrawiam Krzysztof K.

Autor:  ryszard_b [ 03 października 2008, 16:07 - pt ]
Tytuł: 

Co do sklepienia to sklepią różnie i sam sklepiony czerw jest jak by inny moim zdaniem od krainki czy kaukaskiej , taki bardziej słonecznikowy . Pszczoła jak pszczoła ja przynajmniej traktuje ją normalnie . Leżaki dostały po 10 kg na kraince , stojaki 11kg , a Buckfast 12 kg cukru na rodzine i zapasów mają wsam raz . Zimowane były w tamtym roku i się sprawdziło , czemu w tym by miało być inaczej .
Na obecną chwilę mam ponad 30 rodzin , czy jestem zadowolony to trudno powiedzieć .

Ryszard B.

Autor:  BoCiAnK [ 03 października 2008, 17:12 - pt ]
Tytuł:  Europa da się lubić

Hee dzięki Krzysztofowi i jego jednemu słowu odnalazłem






Działania HodowlaneEuropejskie zrzeszenie bucfaściarzy kliknij na Polską flagę :wink:

Autor:  Krzysztof K.. [ 03 października 2008, 17:17 - pt ]
Tytuł:  Ogulna ocena Bukwasta

ryszard_b pisze:
Co do sklepienia to sklepią różnie i sam sklepiony czerw jest jak by inny moim zdaniem od krainki czy kaukaskiej , taki bardziej słonecznikowy . Pszczoła jak pszczoła ja przynajmniej traktuje ją normalnie . Leżaki dostały po 10 kg na kraince , stojaki 11kg , a Buckfast 12 kg cukru na rodzine i zapasów mają wsam raz . Zimowane były w tamtym roku i się sprawdziło , czemu w tym by miało być inaczej .
Na obecną chwilę mam ponad 30 rodzin , czy jestem zadowolony to trudno powiedzieć .

Ryszard B.


Witam
Mam Bukwasty kture zasklepiaja czerw, jak kolega pisze pod kolor slonecznikowy i naturalnie jasno brazowy, co do zasklepiania plastruw z miodem to jest ruznie i zalerzy od suszu jak plastry starsze to zasklep ciemniejszy a na nowych tegorocznych ladny bialy, pszczoly byly zmuszone odbudowac weze i swirzy zasklep na wielokwiatowym czy rzepaku u mnie zawsze bialy.
Pozdrawiam Krzysztof k

Autor:  Sławek [ 25 października 2008, 23:12 - sob ]
Tytuł: 

ryszard_b pisze:
Co do sklepienia to sklepią różnie i sam sklepiony czerw jest jak by inny moim zdaniem od krainki czy kaukaskiej , taki bardziej słonecznikowy . Pszczoła jak pszczoła ja przynajmniej traktuje ją normalnie . Leżaki dostały po 10 kg na kraince , stojaki 11kg , a Buckfast 12 kg cukru na rodzine i zapasów mają wsam raz . Zimowane były w tamtym roku i się sprawdziło , czemu w tym by miało być inaczej .
Na obecną chwilę mam ponad 30 rodzin , czy jestem zadowolony to trudno powiedzieć .

Ryszard B.



Ryszardzie, od czego Twoim zdaniem zależy inny zasklep czerwiu, czy od linii Buckfast, czy spowodowane to jest jeszcze innym czynnikiem?

Autor:  Roki Balboa [ 26 października 2008, 08:55 - ndz ]
Tytuł: 

Sławek pisze:
ryszard_b pisze:
Co do sklepienia to sklepią różnie i sam sklepiony czerw jest jak by inny moim zdaniem od krainki czy kaukaskiej , taki bardziej słonecznikowy . Pszczoła jak pszczoła ja przynajmniej traktuje ją normalnie . Leżaki dostały po 10 kg na kraince , stojaki 11kg , a Buckfast 12 kg cukru na rodzine i zapasów mają wsam raz . Zimowane były w tamtym roku i się sprawdziło , czemu w tym by miało być inaczej .
Na obecną chwilę mam ponad 30 rodzin , czy jestem zadowolony to trudno powiedzieć .

Ryszard B.



Ryszardzie, od czego Twoim zdaniem zależy inny zasklep czerwiu, czy od linii Buckfast, czy spowodowane to jest jeszcze innym czynnikiem?


Dziadek mówi , że jest to spowodowane domieszką innego " gatunku " pszczoły . Pewnie Ryszard_B miał na myśli porównując do słonecznika zasklepiony czerw nie kolor , lecz samą wypukłość i wygląd zasklepionych komórek w stosunku do krainki czy kaukaskiej . Pewnie tu by się dziadek nie pomylił mając dwie zasklepione ramki z czerwiem bez pszczół , która jest od Buckfasta ? Roki

Autor:  Sławek [ 26 października 2008, 11:01 - ndz ]
Tytuł: 

To od czego zależy inne uwypuklenie tego zasklepu? Czyżby larwy były większe? Czy kolorystyczne różnice w zasklepie są zależne od linii, rasy pszczół, pory roku, czy też jakości plastra?

Autor:  Roki Balboa [ 26 października 2008, 11:22 - ndz ]
Tytuł: 

Jesli wiesz jak powstała pszczoła Buckfast a pewnie tak po tylu publikacjach . To nie ma znaczenie pora roku i jakość plastra jeśli chodzi o zasklep bardziej wypukły i tylko o zasklep nie kolor . Tu chodzi jak już pisałem o domieszkę gatunku pszczół a jest ich 7 i nie myl gatunky z rasą czy też linią . Roki

Autor:  Sławek [ 26 października 2008, 14:24 - ndz ]
Tytuł: 

Roki Balboa pisze:
Jesli wiesz jak powstała pszczoła Buckfast a pewnie tak po tylu publikacjach . To nie ma znaczenie pora roku i jakość plastra jeśli chodzi o zasklep bardziej wypukły i tylko o zasklep nie kolor . Tu chodzi jak już pisałem o domieszkę gatunku pszczół a jest ich 7 i nie myl gatunky z rasą czy też linią . Roki



Tak, wiem jak powstał Buckfast. Mam jeszcze jedno pytanie. Jak wiadomo jest sporo linii Bf, które z nich lepiej nadają się na czesne pożytki jak np. rzepak, a które na lipę, czy spadź liściastą, bądź iglastą, czy wrzos? Przypuszczam, że są różnice, które należałoby uwzględnić. Roki, dziękuję za odpowiedzi :D

Autor:  Sławek [ 26 października 2008, 14:47 - ndz ]
Tytuł: 

Roki Balboa pisze:
Jesli wiesz jak powstała pszczoła Buckfast a pewnie tak po tylu publikacjach . To nie ma znaczenie pora roku i jakość plastra jeśli chodzi o zasklep bardziej wypukły i tylko o zasklep nie kolor . Tu chodzi jak już pisałem o domieszkę gatunku pszczół a jest ich 7 i nie myl gatunky z rasą czy też linią . Roki


Miałeś chyba na myśli rasę bądź linię pszczół, a nie gatunek (piszemy tu przecież o pszczołach :D )

Autor:  Roki Balboa [ 26 października 2008, 15:01 - ndz ]
Tytuł: 

Sławek pisze:

Miałeś chyba na myśli rasę bądź linię pszczół, a nie gatunek (piszemy tu przecież o pszczołach :D )

Zdaje sobie z tego sprawę że piszemy właśnie o pszczołach i dobrze napisałem z tym gatunkiem. Na forum jest kupa mistrzów i czekaj cierpliwie a sprawa się wyjaśni. Roki

Autor:  Sławek [ 26 października 2008, 21:07 - ndz ]
Tytuł: 

Roki Balboa pisze:
Sławek pisze:

Miałeś chyba na myśli rasę bądź linię pszczół, a nie gatunek (piszemy tu przecież o pszczołach :D )

Zdaje sobie z tego sprawę że piszemy właśnie o pszczołach i dobrze napisałem z tym gatunkiem. Na forum jest kupa mistrzów i czekaj cierpliwie a sprawa się wyjaśni. Roki



Roki, proszę Cię, zapytaj swojego dziadka pszczelarza praktyka, z dużym doświadczeniem i wiedzą, o posezonową opinię na temat Buckfasta. Nie chcę szukać opinii u mistrzów hodujących matki na wielką skalę, bo wiadomo, że tacy będą zachwalać wszystko i wszędzie. Napisz jakie pożytki wykorzystują u Was najlepiej, które linie Bf posiada i poleca najbardziej, a będzie to cenna wskazówka dla mnie i wielu pszczelarzy z mniejszym doświadczeniem. Z góry dziękuję.

Autor:  leo38+ [ 26 października 2008, 22:10 - ndz ]
Tytuł: 

Nikt ci tego nie napisze bo mamy za male doswiadczenie w hodowli buckfasta na dzien dobry moge ci powiedziec tyle ze jest miodny plenny i nierojliwy i bardzo lagodny.To wszystko sklania mnie do zajecia sie hodowla buckfasta.Za jakis czas podejrzewam ze bedzie mozna mowic o jakichs liniach i ktore sie specjalizuja w nektarach a ktore w spadzi.

Autor:  Roki Balboa [ 29 października 2008, 01:57 - śr ]
Tytuł: 

Roki Balboa pisze:
Sławek pisze:

Miałeś chyba na myśli rasę bądź linię pszczół, a nie gatunek (piszemy tu przecież o pszczołach :D )

Zdaje sobie z tego sprawę że piszemy właśnie o pszczołach i dobrze napisałem z tym gatunkiem. Na forum jest kupa mistrzów i czekaj cierpliwie a sprawa się wyjaśni. Roki


Powrócę jeszcze do poprzednich moich postów i zaobserwowania różnicy w zasklepie komórek czerwiu które zauważyłem że są nieco inne i do tego że może to być domieszką innego gatunku pszczół . Pisać i degustować z dziadkiem miód pitny jednocześnie , to można odkryć nieznaną jak dotąd rasę , której nie chcę być ojcem . Sprawdziłem wszystko dobrze napisane odnośnie tego gatunku , tylko w barku się nie zgadza ilość . Obawiałem się że mogło dojść do „ przesłuchu ”- czytaj zniekształcenia treści w uchu .

Pszczoła jak każda , trzeba ją traktować normalnie jak inne rasy . To że jest rozwojowa , miodna , łagodna i nierojliwa nie ma żadnej wątpliwości . Właśnie kiedyś zasłyszałem to od wielkiego pszczelarza i tak robię . „Chcieć to ona może ”tylko po co jej tak pozwolić szarżować w czerwieniu i na zimę dokładać korpusy i dawać po 20 i więcej kg. cukru , moim zdaniem jak każda rodzina , powinna na zimę być w miarę silna i zakarmiona co przełrzy się na rozwój wiosenny . Jej na wiosnę nie potrzeba pobudzać do czerwienia jak pozostałe rasy czy linie , tylko w odpowiednim czasie raczej zaciągnąć „ hamulec ”z jej nadmiernym rozwojem i przy umiarkowanych pożytkach a Polska to nie USA czy Kanada i mamy takie jakie mamy pożytki .
Czy jakaś linia Buckfasta-a raczej (nr.ula od której matki pochodzi) jest wyspecjalizowana na dane pożytki , to odpowiedziałbym że Buckfast jest pszczołą uniwersalną ze względu na wczesny rozwój , bo pisać to można i na pewno wielu by uwierzyło . Jeśli jest dynamiczny wiosenny rozwój i pszczoła nie boi się ochłodzenia w stosunku do innych ras , to co więcej potrzeba .
Skoro nauczyliśmy się doprowadzać i przyspieszać wiosenny rozwój innej rasy czy linii , która nie wchodzi tak dynamicznie w wiosenny rozwój i jest bardzo miodna , to pewnie nauczymy się przyhamować w odpowiednim czasie i liczebności zbieraczek pszczoły Buckfast .

To co podają liczne publikacje jak powstała ta pszczoła , rzeczywiście trudno się połapać a czasami niektóre są sprzeczne . Jedno jest pewne , ze prace nad nią przez samego brata Adama trwały blisko 70 lat i trwają dalej przez jego uczni .
Zaczęło się od jednego z gatunku pszczoły , czyli pszczoły miodnej Apis Mellifera rasy krainskiej , włoskiej , środkowoeuropejskiej. (1910)
Jak podają liczne art. brat Adam ze swoich licznych wypraw przywiózł różne gatunki i podgatunki pszczół nikomu nieznanych . Moim skromnym zdaniem te gatunki i podgatunki mogły balansować na granicy pszczoły miodnej Apis Mullifera , choć większość z nich pochodziła z grupy pszczół krainskich .
Jako jeden z przykładów podam : że zainteresowanie brata Adama wzbudziła pszczoła egipska (Apis mellifera lamarackii) jako jedyny podgatunek pszczoły miodnej która nie kituje gniazd i została użyta do krzyżowania . Można się tylko domyśleć że w pszczole Buckfast są zgromadzone wszystkie pozytywne cechy biologiczne i morfologiczne pszczół z całego świata i wszystkich wysokości n.p.m.
Był odkrywcą nieznanego podgatunku na Krecie , który został nazwany jego imieniem (Apis Mellifera Adami )

Widzisz Sławek , to wcale nie jest takie proste jak się niektórym wydaje . Siąść do komputera coś przeczytać o tej pszczole , znaleźć hodowcę i dużo miodu mieć . Skoro nasi sąsiedzi na wschodzie i zachodzie chwalą to myślę że nie ma się co cofać i unikać tej pszczoły bo ona kosztowała sporo kasy i 70 lat żmudnej pracy . Pozdrawiam Roki

Strona 1 z 9 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/