FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jednak musisz iść do okulisty , przecież to jest starter , do którego włożyłem odciągnięte mateczniki , bo nie chciało mi się odpalać inkubatora , matki , po przyjęciu larw w starterze , są przenoszone do rodzin z normalnie czerwiącymi matkami i nigdy nie hoduję matek na rodzinach osieroconych.

chyba finiszer?

Zdarzy się i 100 procent przyjęć, wszystko zależy w jakim stadium jest rodzina produkcyjna i w jakim wieku się przekłada larwy, im starsze larwy tym łatwiej przyjmują

_________________
xyz

Dwa w jednym.

hmmm... prosilbym o uscislenie - stadium rodziny ( czy tylko stadium ma znaczenie ? czy tez innych kilka czynnikow?)
a o wieku larw? ( w naszych kompediach wiedzy nie przeklada sie larw starszych niz 36 godzin co zreszta sam praktykuje)

Ciekawe , skąd kolega czerpie te wiadomości , bo w literaturze tego nie ma . Na pewno lepiej się je przekłada i są mniej narażone na uszkodzenia , ale to nie ma nic do przyjęcia nieuszkodzonych larw .Ale jeśli kolega wyciągnął takie wnioski z własnych doświadczeń , to podziwiam za spostrzegawczość.

Widzisz "kolego" przekładam larwy które dopiero co są larwami bo mam wprawę i je widzę. Dziadki takie jak ty albo hodowcy na sprzedaż przekładają co jest bo liczy się sztuka a inaczej nie potrafią . Są filmy na yt z przekładania larw i widać co ludzie przekładają. Takie duże to i ślepy przełoży. Tak jak już napisałem większe przyjęcia będą przy przekładaniu 1-2 dniowej larwy niż takiej co ma np 3 godziny i jest całkiem mała.
Co do samych przyjęć jak starter kipi od pszczoły, zdążyły poczuć bezmstecznosc dłużej to rzucają się na ramkę hodowlana natychmiast po włożeniu do ula i przyjmują praktycznie wszystkie. Pierwsze serię wychodzą takie sobie a później jest tylko lepiej. Raz jest lepiej a raz gorzej ale to wiesz bo na sesję fotograficzna wybrałeś 20 /20 a listwa po lewej na zdjęciu która obcięło ma ok 15matecznikow z 20 poddanych. No ale robienie zdjęć ma to do siebie że pokazujemy to co chcemy pokazać

_________________
xyz

I moim zdaniem to wszystko w temacie - kol. kudlaty tak trzymaj i powodzenia.
I dla kol. Heronim - tez powodzenia aby jak najczesciej bylo 20/20 na beleczkach

To kolega nie słyszał o wspomaganiu wzroku lupami , czy innymi powiększaczami , przy których ludzi wzrok , nawet osób takich młodych , na pewno wysiada .

Pasieka na akacji.

Inwestycja na przyszłość.

Hieronim, jedno to jakiś Sklenar jak się domyślam, a reszta?

Matki SS piorunów im jeszcze brakuje

_________________
xyz

Sklenar G 10 a te trzy to Willy Ullmann .


Wiem , że nie lubisz szarych pszczół , ale u mnie im bardziej żółta , tym mniej miodu nosi , też chciałbym mieć takie eldorado pożytkowe , że rasa , czy linia nie robi różnicy .

masz rację jak jest pożytek to każda przyniesie, jak go brak albo przepszczelenie to wszystkie trzeba solidarnie karmić bez względu czy się nazywa sklenar, nieska czy inne kolorowe. Ludzie szukają cudownych Lini matek za miliony i najlepiej z Niemiec albo zza oceanu. Prawda jest taka że bardziej by pomogło zmniejszenie ilości rodzin na danym terenie niż cudowne matki. Zadowoleni tylko ci którzy żyją z naiwności innych

_________________
xyz

Ja też jestem naiwny bo jedna z tych Willi trafiła do mnie zresztą to już druga Willi reproduktorka a tak w nawiasie mam te pszczoły od kolegi Hieronim już 4 rok oraz sklenar i jest lux ,gdyby tak nie było to drugi raz bym niebral.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Byle do wiosny.

Widzę że masz podobne pomysły co ja tylko ja wpadłem na to już kilka lat temu więc znowu jesteś do tyłu

_________________
xyz

Zawsze powtarzam , że należy wzorować się na najlepszych .

Znalazłem w sieci zdjęcie XIX wiecznej pasieki w mojej okolicy , do ciekawostek należy to , że tą pasieką opiekował się bratanek księdza Dzierżona.
Ule , są moim zdaniem , szufladowe , tj. takie , gdzie ramki wyciągało się z tyłu specjalnymi szczypcami.Kolega z koła ma jeszcze kilka takich , ale pszczół w nich już nie trzyma.

https://upwr.edu.pl/aktualnosci/prof-ro ... -3765.html
W wywiadzie bardzo dużo wiadomości o pszczołach.

Idzie wiosna.

Dzisiaj krótki przegląd , tak to wygląda w ulach.

Matka z ciekawym opalitkiem , to czystoliniowy Troiseck od stantom20.

Całoroczny urobek.

Dzisiaj , mimo fatalnej pogody , zmuszony byłem przejrzeć późne odkłady , nawet nieźle to wygląda.

Na pasiece zrobiło się kolorowo.

Robi się żółto.

"patent" na zimne noce zastosowany

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Te nie są moje , było miejsce dla kudłaty , ale się na mnie pogniewał , to zajęli tacy drobni pszczelarze , którzy jeszcze mają ochotę się bawić. Wszystkiego nie zjem , niech się inni pobawią.

Są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie wiem Że potrzebujesz pieniędzy na leki więc nie mógłbym Ci robić takiego świństwa i postawić swoich uli. Życzę Ci wszystkiego dobrego i szybkiego powrotu do zdrowia. Ale widzę że jesteś dzielny i jakoś starasz sobie radzić z tą trudna chorobą
Czuj czuj czuwaj

_________________
xyz

Zachód słońca nad rzepakiem.

Kaukazy jednak sklepią na mokro.

Obudziłeś się w lip y czy dopiero teraz, doszły do siły te mocarze ze zdjęć z rzepaku?

_________________
xyz

Rzepak w tym roku słabiej miodował i nie posklepiły całych ramek .
Pewnie na BFach lepiej bym wyszedł.

Krainki też potrafią czerwić.

Hieronim na jakich matkach gospodarujesz ?

Swoją pasiekę opieram na krainkach linii Sklenar g10 , h47 i Willy.

Z wizytą u Słowackich pszczelarzy.

A Sklenary z której hodowli?

Sprowadzam z Niemiec , inseminowane na wyspie Juist.

A moje matki poszły do Niemiec, wczoraj był kolega który je tam zawoził na wiosne, i przywieź suweniry od Niemca. Matki są u dwuch pszczelarzy i twierdzą że najlepsze pszczoły w pasiece .
Cudze chwalicie swego nie znaciec.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Pewnie kolega ma rację , ale u mnie taka hodowla się nie sprawdza , teren płaski i nalot trutni pewnie z 30 km . Kilka razy próbowałem i wyniki były raczej mierne , dlatego wspomagam się sztucznym unasiennieniem wybranych linii , do tego coroczny import .

Ramkę pracy stosujesz?
U mnie trutni jest ile chcą.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

30km to żeś wymyślił

_________________
xyz

Te o złych cechach , to pewnie i z Beskidu Małego dolecą.

To mi się podoba. Eksport pszczół zamiast importu.
Co to za pszczółki?

Krainki, hodowane na własne potrzeby.
Babcia, to Nieska jednodniówka.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

[img]https://images91

Z wizytą u pszczelarzy hiszpańskich.

Podstawowym pożytkiem w hiszpańskiej Galicji i Asturii , jest kasztan jadalny [górne zdjęcie ] , ponadto , cały rok kwitną różne , miejscowe gatunki wrzosów i taka ciekawostka , niektóre miody mają gorzki smak i te sa tam szczególnie cenione.