FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam, mam na imię Mariusz.
Postanowiłem przedstawić mój mały zalążek pasieczny.
W sobotę przyjechało 10 sztuk odkładów 5 ramkowych:buckfast i prima. Ule ustawione na działce 2,5 hektara. W około pasieki lasy i łąki. Pasieka umiejscowiona pod Częstochową.

_________________
Jestem początkujący.....

Super to wygląda tylko jakoś mało osłonięte. Jakieś krzaczki, wierzby leszczyny. Powodzenia

_________________
Per aspera ad astra

Wierzby posadzone w tym roku przed ulami, nasadziłem tez trochę snieguliczki i mały sad przed ulami. Niestety to wszystko potrzebuje czasu żeby urosnąć.

_________________
Jestem początkujący.....

draco20051, zmień układ, te z tych trójek będą nalatywać na skrajne, ten w środku zawsze będzie najsłabszy, albo je porozsuwaj albo ten ze środka odwróć wylotem w drugą stronę.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek., jaka powinna być odległość między ulami żeby nie zalatywały ?

_________________
Jestem początkujący.....

im większa tym lepsza, chodzi o to że nie masz żądnych "punktów" odniesienia dla pszczół, typu drzewa, rózne kolory uli, jakieś kamienie duże czy cokolwiek,
teroretycznie przyjmuje się żę ul od ula w rzędzie powinien być oddalony o co najmniej 2m, rząd od rzędu o 4 do 6.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pomyśl nad stawianiem uli parami - daje możliwość zrobienia nalotu, szybkiego łączenia w przypadku problemów w jednym z uli i pewnie jeszcze kilku udogodnień o których nie wiem.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Wezmę rady pod uwagę, na razie przygotowuje wylotki w różnych kolorach, ewentualnie mogę korpusy pomalować na różne kolory.
A jak to jest w pawilonach, tam jest ul obok ula.

_________________
Jestem początkujący.....

ja mam rodziny bardzo gęsto, nie zauważyłem specjalnego wpływu na sile rodzin, jeśli się boisz że coś się będzie działo to ten środkowy rząd wysun albo wsuń z metr w stosunku do tych sąsiednich i będzie ok

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

powitać
kolege za miedzy

Witam Albert. Odklady bzyczą aż miło. Wczoraj dostały kolejną porcję syropu, węzę bardzo ładnie budują.

_________________
Jestem początkujący.....

Pytanko do bardziej doświadczonych: Czy jak obecnie podaję syrop cukrowy, to czy mogę bez problemów przejść na podkarmianie apifoodem ? Gdzieś czytałem, że może w połączeniu z cukrem krystalizować w ramkach?

_________________
Jestem początkujący.....

Będzie ładna pasieka i ładne pasieczysko. Śmiało dawaj apifood, guzik prawda, że krystalizuje.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Dzięki adriannos. Jeszcze długa droga przede mną. Na jesieni muszę dosadzić więcej snieguliczki, karagany i wierzby. W tym roku posadziłem jeszcze 15 lip, 15 klonów i kilka akacji.

_________________
Jestem początkujący.....

Oj krystalizuje kolego i więcej tego dziadostwa już nie kupię

juljan, Po zmieszaniu z cukrem? W odkładach? W sezonie?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

dostały go na zimę a przed zimą zaczął już krystalizować , cukru nie dostały ani odkłady ani rodziny zimujące i teraz mam ponad 30 ramek z takim pokarmem i jak go odwirować chyba tylko przetopić na wosk

juljan, wrzuć do beczki, dodaj wody i drożdży i może cos z tego będzie

Krystalizuje jeśli domieszają ci pszczoły do niego nektaru z roślin motylkowych jeśli nie domieszają nie skrystalizuje. Niedługo będziesz mógł o tym poczytać ale póki co nie pisze gdzie.

Zanim napiszesz to przedyskutuj ten temat z "mądrymi głowami".
Przy pytaniu o krystalizację pokarmów na bazie zbóż, padło stwierdzenie, że powodem może być domieszka jakiegokolwiek nakropu z enzymami a nie tylko z wybranych gatunków.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

ma się rozumieć że to oczywista oczywistość czyli w promieniu 3km od ula ma każdy po wycinać wszystkie rośliny motylkowe aby problem się nie powtórzył ty się tu chłopie marnujesz

Zanim się będziesz głośno śmiał doczytaj kiedy po pierwsze rośliny motylkowe nekatrują, po drugie w jakich warunkach jesienią, po trzecie nie wszędzie te rośliny rosną, po czwarte z 3 km ba nawet z 2 km pszczoła nie przyniesie ci wogóle nektaru z tych roślin.

sam sobie zaprzeczasz tym co piszesz , wiem możesz tego nie rozumieć dla tego nie będę się śmiał. Próbuje zmusić cię do myślenia i czytania tego co piszesz. Powodzenia na pewno ci się uda

fakt nie bardzo rozumiem o co ci chodzi, jeśli to nie kłopot napisz, mnie nie zraża jeśli ktoś wytknie mi moje błędy lub rozjaśni brak zrozumienia innej osoby.

Skąd u pszczelarzy tyle jadu ?
Pożądliły Was pszczoły?

Karmiłem i karmię odkłady tam, gdzie mam pustynię pożytkową. Koniczyna jest roślinką motylkową, którą mieszały z tymi tańszymi inwertami z pszenicy. Nie krystalizował. Inne nakropy z enzymami też tego u mnie nie powodowały, a ładnych parę lat dajemy u nas na pasiekach - ja, wujek, sąsiad - odkładom właśnie inwert. Także bredni nie piszcie i zasłyszanych teori, a o siłę się tych waszych bidulek zainteresujcie. Zimą, fakt na nieobsiadanych ramkach robi się kasza i wytrącają się kryształki w zasklepionym pokarmie. Ale w sezonie... to sobie naukowe teorie twórzcie i pierdzielcie gdzie popadnie, a papier i klawiatura wszystko jest w stanie przyjąć. Najlepiej winę zwalać na wszystko w koło, a nie na siebie. Inwety, cukier z marketu/sklepu, warroza, wirusy CCD'EKI, bo pszczelarz zawsze nie winny.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

adriannos, bo by nakrop z roślin motylkowych powodował krystalizację inwertu w plastrach musi być on z pożytków późnych jak gorczyca poplonowa jaka zakwita często początkiem września. Gdyby koniczyna kwitła we wrześniu dając nakrop w takiej ilości jak poplonowa gorczyca również powodował by nakrop z owej koniczyny krystalizację inwertu. Oczywiście masz rację iż ta krystalizacja zachodzi w komórkach plastrów które są słabo ogrzane przez pszczoły.

Cordovan, ale zobacz o czym jest ten temat. O karmieniu teraz odkładów. A mi tu niektórzy twierdzą, że w sezonie im krystalizuje. W zimie kasza się zdaża, nie zaprzeczam i nawet nie musi być nakropu z gorczycy, Wystarczy, że dłużej pozamarza w temp poniżej zera.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Temat to jakby był autorski o pasiece początkującego ale że zadał pytanie to wnet wszyscy zaczęli się udzielać nie na temat, nie czytając o co zapytał autor tematu tylko z marszu odpisując na ostatni post w temacie. Masz rację teraz nie skrystalizuje nawet jak by pomieszały go pszczoły 50:50 z nakropem roślin motylkowych.

Teraz to się już czepiasz
Przejęzyczenie
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Przecież wisz że żartowałem, oj tam zaraz się czepiam.

No wiem

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ja tam karmie apifoodem na zimę i chwale sobie. Nie krystalizuje przez zimę to raczej teraz dla odkładow tez nie skrystalizuje. W tym roku tez na zimę dostaną Apifood'a bo jest cenowo opłacalny a z cukrem nie mam czasu sie bawić. Pozdrawiam

Wczoraj zrobiłem przegląd. Po miesiącu od przywiezienia odkładów sprawa wygląda następująco:

Primy, odrobiły już po 4 ramki węzy, matki czerwią jak oszalałe, rodziny rosną w siłę, w 2 ulach nawet miały dziką zabudowę.

Buckfast, 2 rodziny są w dobrej kondycji, matki czerwią, ładnie budują węzę.

Problem mam z 3 rodzinami, w których wczoraj widziałem, że matki czerwią tylko trochę na środku plastrów. Pszczoły nie za dużo, węzy odbudowały do tej pory po 2 ramki.

Teraz mam do was pytanie, czy dać im jeszcze szansę, czy łączyć z innymi rodzinami, ewentualnie jakieś inne pomysły ?

_________________
Jestem początkujący.....

draco20051, po ile ramek mają te słabsze rodziny? jeśli czerwiu jest w każdej sumując powierzchnię po ok 4-5 ramek to mogą smialo się jeszcze rozwinąc do zimy na 6 ramek i ładnie przezimować. Pytanie drugie czemu te matki mogą słabiej czewić, ile mają pokarmu ile jest pszczół a ile ramek.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Aktualnie mają po 7 ramek, czerwiu może uzbiera się po około 3 ramki. Pokarm mają, dokarmiane są tak jak pozostałe odkłady 250 ml syropu 1:1 co 2 dni. Gniazda nie wyglądaja na zalane.

_________________
Jestem początkujący.....

dla matki musi być choć powierzchniowo wolna jedna ramka żeby uznać że mają miejce do czerwienia, czemu tak słabo się rozwijają twoim zdaniem? ile jest pszczół?

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

draco20051, ja bym sie wstrzymał z pokarmem bo juz zaczyna pomału kwitnąc nawłoc a wiem że masz tego do cholery moze za bardzo zalałeś im gniazdo