FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam mam na imię Bartek, mam 15 lat i pochodzę z województwa Lubelskiego niedaleko Kraśnika. Wraz z dziadkiem prowadzimy pasiekę liczącą na dzień dzisiejszy 12 uli Warszawskich Zwykłych każdy z nas ma po 6 uli . Był to mój pierwszy sezon który uznaje za wspaniały gdyż w tym sezonie mogłem siebie sprawdzić w roli pszczelarza i dokładniej poznać oblicze pszczół. W tamtym roku dziadek oddał mi jeden ul, gdyż już miał małe problemy zdrowotne i tak się właśnie zaczęła moja przygoda z pszczołami oto kilka fotek z naszej pasieki komentarze mile widziane

ładna psieczka, powodzenia życzę i widzę taką samą technike jaką ja stosuje, daszki przykryte banerami

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę

Witaj
Miło cię poznać zawsze słuchaj dziadka bo on ma doświadczenie ładn ą macie pasiekę mino że to dziadek jest operatywnym bazuj na jedo wiedzy a własnym doświadczeniu nie słuchaj 100 tylko własnego serca

BoCiAnK, dziękuje za te miłe słowa i tobie również życzę powodzenia

Miło, że tak młodzi ludzie zaczynają się interesować tym wspaniałym hobby. Posłuchaj rady BoCiAnK-a, słuchaj rad dziadka chłoń od niego wiedzę. Życzę powodzenia - bardzo ładna pasieka
Pozdrawiam tczkast

Ładna pasieka
Wielkie Młody Witamy na forum
Pozdrowionka dla Ciebie i Dziadka

Młody Przczelarz, Witaj imienniku

Młody Przczelarz nawet nie wiesz jak Ci chłopie zazdroszczę. Mój dziadek miał pszczoły ale zmarł jakieś 35 lat temu jeszcze przed moim urodzeniem. Babci zostało tyle w głowie że powtarza mi " Nie bierz się za pszczoły z tego nic nie będzie tylko straty". W tym roku zaczynam przygodę z pszczołami i przydałby się mentor. Za 30 lat będziesz z łzami wspominał dzisiejszą pracę z dziadkiem w pasiece. Powodzenia . Pozdrawiam

Cześć Bartek też mam syna w twoim wieku niestety pszczoły zna tylko z obrazków taki to pomocnik pozdrawiam cię gorąco ze Szczecina

Jak się zaczęło to już sie nie skończy. Mój pradziadek miał pszczoly, potem dziadek, tata i tak to przechodzi... Mnie nie wypada z racji stanu, by przekazać hobby synowi, bo go nie mam, ale liczę że może będę miał siostrzeńca to rodzinna pasja nie minie. Wszystkiego najlepszego Ci życzę i tak jak wyżej, słuchaj dziadka i nie bój się wyzwań.

Witajcie, dawano nie robiłem tutaj wpisu lecz mam nadzieje że od teraz to się zmieni ! Dzisiaj w nocy popadał łaskawie ścieg zaledwie 1,5 centymetra Rano był malutki przymrozek lecz w dzień słoneczko ładnie grzało Jak widać od ostatniego wpisu w pasiece pojawiło się parę nowych uli, na dzień dzisiejszy pasieka liczy 17 uli (15 WZ 2 WLKP ). W poniedziałek ma przyjść mi paczka z nowymi ulami wielkopolskimi więc akurat na ferie będę miał co robić ale na razie muszę wyzdrowieć O to zdjęcia z dzisiejszego dnia przepraszam ale robione na szybko Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego

Tak z ciekawości, po co dajesz cały korpus na powałkę?
Zostało po karmieniu czy jak :p

Nie po prostu dla bezpieczeństwa wsadziłem tam dwa koce by się na wypadek jakoś zabezpieczyć bo nie da się przewidzieć zimy i zawsze to coś pszczółkom cieplej

Takie ocieplenie było by wskazane dopiero około 20 lutego teraz powinien na powałce leżeć jeden pojedynczy kocyk i daszek nad tym. Ocieplenie w okresie zimowli wpływa niekorzystnie na rodzinę pszczelą ale teraz już nic nie kombinuj bo nie ma sensu teraz już tego zmieniać, zbytnio byś zaburzył termiczne warunki w kubaturze ula.

A konkretnie skąd..bo mi te wzgórza skąś znane...

Witam serdecznie po pagórkach w twojej okolicy wnioskuję ze mieszkamy blisko siebie....serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia.

Wzajemnie

Tylko pozazdrościć

_________________
'
Pozdrawiam z zielonego Podkarpacia
Żołynia

Osioł zawsze lepiej wie - wszyscy inni- robią źle!