FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Wojtas 2710 to ja,zarejestrowalem sie od nowa bo niepamietalem hasla

Jesienia zakupilem miodarke od starszego pana ktory kiedys mial pare pni.Musze ja doszorowac i chyba czyms odkazic.

Nie szoruj jej zbyt zawzięcie i ostrożnie z odkażaniem, bo ocynk zlezie...

Kupiłem latm podobną. W środku całkiem dobra. Trochę nogi odmaluje i dla mnie wystarczy. Miód jest tam tylko chwilę i pewnie nic złego mu sie nie stanie. Co innego gdyby chcieć w czymś takim przechowywac na dfłużej. Pewnie, że z kwasówki pieknie wyglądają ale i pięknie kosztują. Ciekawe co w nich takiego drogiego. Może ktos wpadnie na pomysł robienia bebna z plastiku dopuszczonego do spożywki to wtedy bedzie taniej.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !

Ja rownierz odmaluje wyczyszcze i bedzie jeszcze wirowala drugie 20 lat.pozdrawiam.

Temat postu:
WOJTAS napisał:
Ja rownierz odmaluje wyczyszcze i bedzie jeszcze wirowala drugie 20 lat.pozdrawiam.
Nie byłbym na twoim miejscu tego taki pewny bo może jako, że mieszkamy w jednych okolicach skumamy się bliżej i zrobimy to fachowo i z kwasówki. (materiał, jako że napęd i obudowę posiadasz nie powinien więcej wynieść jakieś ok 250 złotych na jedną sztukę). Warunki i narzędzia do wykonania są u mnie. Jedynym kłopotem dla mnie jest położenie kwasoodpornego spawu ( ale to są tylko chwilowe problemy) Decyzję pozostawiam tobie. Może skorzystasz z projektów łódki. Pozdrawiam.

Taką samą kupiłem na złomowisku ... pojechaliśmy ze złomem , patrze .. a przy wadze stoi cudo .... pytam gościa ile za to coś chce .nawet niewiedział do czego to coś służy ..hi hi wyszarpałem za 20 zł . czasem ślepej kurze też ziarno się trafia....

Dziekuje panie lucjanie,za propozycje,kiedys mialem zamiar zrobic miodarke,ale trafila mi sie ta i zrezygnowalem.Na wlasne potrzeby chyba mi wystarczy,a co do łodki to tez mielismy plana zrobic,miałem plany wykonania ze styropianu i pokrycia go laminatem,alb wykonania z blachy aluminiowej.Jak wiele planow ten tez legł w gruzach.

Mam pszczoly od 3 lat,w zeszlym roku polowa padla a z drugiej miodu bylo tez niewiele z braku doswiadczenia,nadobra sprawe niemiałem jeszcze prawdziwego miodobrania,moze za pare lat pomysle o lepszej miodarce,moze powieksze pasieke,niewiem,czas pokarze.

Ja panie radku za swoja dałem 50,kupilem ja od pewnego pana ktory z racji wieku niema juz pszczoł.Dostałem od nieg jeszcze ul,ktorego mam zamiar wyrematowac,a ktory to nalezał do jego ojca.Ul jest bardzo stary i jak wynika z opowiadan, został przywieziony przez jego ojca z kresow wschodnich zaraz po wojnie,remontujac go sprawie wielka radosc pan edwardowi ktory przychodzi czasem do mojej pasieki popatrzec na pszczołki.

WOJTAS .. nie planuj tylko remontuj ..bo tak jak pisałeś wyżej plany pójdą na panewce ...teraz zimą jest chyba na to czas . inaczej pan Edward się nie doczeka ... pozdrawiam ..

Stan na dzis,i wspominany ul.

Zaduzo niema co remontowac,troszke poprawic sciany,nowy daszek na zawiasach,papa,dorobic nogi,pomalowac,pokostem wnetrze,nowe ramki bo to sa kiepskie i gotowy.Jak kiedys wspominałem jestem stolarzem i pracuje w zawodzie,z remontem niema problemu tylko troche czasu.

WOJTAS, Nic a nic kolego nie rozumiem ciebie, (jak mówią szewc bez butów chodzi) ty stolarz zamiast wziąść metrówkę, skopiować wymiary tego ula i zrobić nowy mając warunki ku temu to wolisz siedzieć i biadolić, a IKRA u ciebie wędkarza gdzie?. Dotyczy to samo miodarki (już mam to po ki diabeł mi lepsza) takie jest twoje rozumowanie. O miodarce też pisałeś już w lutym 2008 roku i po tak ciężkich poszukiwaniach w końcu masz tą upragnioną (ruinę) A gdzie jaja a gdzie ikra u ciebie? Na takie miodarki i ule z kresów czekają z niecierpliwością skanseny. Jeszcze jedno styropian w połączeniu z laminatem to jest całkowita klapa. Pozdrawiam.

WOJTAS ...czyżby twoja pasieka stała w Mokronosie Dolnym .?????? . zdaje mi się że widziałem te ule żółto niebieskie ...

Kolego, przez taki remont tylko POPSUJESZ wszystko, co w nim najcenniejsze!!!

Raczej zrob wszystko, aby przywrocic mu 'swiezosc', lecz zachowac jego wszystkie walory historyczne - bedzie to "najwazniejszy" ul w Twojej pasiece.
Ramki tez zachowaj dokladnie te same, mozesz wymienic tylko druty, a calosc odkazic i odpowiednio zakonserwowac, teraz sa znakomite do tego srodki i materialy.
Zamiast wymieniac dach, dobrze sie przyjrzyj, czy nie wystarczy wymienic tylko pape?
No i nie zapomnij napisac cos o jego historii, moze slowami DARCZYNCY - starego pszczelarza - i dolacz to gdzies pod dach tego ula, a potem zapros innych, by cos opowiedziec im o historii pszczelarstwa w Polsce i ...sprzedac troche miodu!

Powodzenia!!!

Miodarka ktora mam wystarczy mi w zupelnosci,łodki niepotrzebuje poniewarz łowie metoda grontowa.Mieszkam z drugiej strony wroclawia,okolice Długołeki a konkretnie w Bierzycach.O ulu pomysle,napewno bedzie stał w mojej pasiece,ktora moze byc skansenem.POZDRAWIAM.

WOJTAS, Faktem jest, że niedługo będziesz bliżej Wroclawia, autostradę będziesz miał bliżej domu. A to co ciJerzy, radzi to sobie weż do serca. W drugorzędnej sprawie to się tobie nie dziwię. Też bym łowił tylko na grunt mając jak to się mówi za płotem Szczodre. HEJ.

Oby wybudowali do2012.Ze stodionem juz sa jaja.

Dewu oczywiście że są z plastiku produkuje Łysoń

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Lucjan !
Czy należysz do kołą PZP Wrocław Fabryczna
StanislawS

stanislawS, Oczywiście ten z wąsem pośrodku raędu. Pozdrawiam.

DZIENDOBRY WSZYSTKIM.Z wielkim smutkiem donosze ze z moich 6 warszawiakow,a 4 zasiedlonych,wiosny czyli dnia dzisiejszego dozyły 2 rodziny a 2 padły.Podobnie jak w zeszłym roku jedna rodzina według mojego rozeznania była porazona nosemoza,zas druga niewiem,zakarmiona w terminie,plastry zalane do połowy,ul ocieplony,cisza spokuj,a jednak.No trudno trzeba czekac lata i zasiedlac złapanymi rojami,niepoddawac sie.

jeszcze pare zdjec

W wolnych chwilach wykonałem szafe na plastry,do przechowywania.Mysle ze wystarczy taka.Boki beda z siatki o malenkich oczkach.

Teraz biore sie za mały remont wspomnianego starego ula.Papa na daszek,pomalowac,i wystarczy.

jeśli to nosemoza to dlaczego ramki nie są pobrudzone kałem ? ze zdjęć można wnioskować że ta rodzina osypała się zaraz na jesieni

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Wojtas 2710 nie zamartwiaj się - nie tylko Ciebie dotknął ten problem. Mnie jesienią, po ostatnim odymieniu apiwarolem "poszły" 3 rodziny (zostawiając wszystko, tak jakby za chwilę miały wrócić). Teraz poprzez śniegi ledwo dotarłem i z za ogrodzenia stwierdziłem iż dwa nastepne ule muszą być puste, gdyż wokół pozostałych coś się dzieje, natomiast dwa stojące z innymi w jednej linii - jakby martwe przysypane śniegiem. Zal serce ściska, ale co na to poradzę - nie mogę (poprzez mocno zaśnieżony teren) dotrzeć w pobliże pasieczyska, nie mówiąc o sprawdzeniu co się dzieje w ulach. Pozdrawiam Ciebie i innych - Julek

Pierwsze zdjęcia to świadczą o tym że pszczoły znikły już dawno w jesieni nawet nie skosztowały zapasów

co do drugiego ula
Jak Że nie widać są popatrz Krzychu w drugom poście widać dokładnie
ale co ciekawe na ramku widać czerw i to kryty

tych drugich zdjęć nie widziałem gdy pisałem post

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

ale i ta druga rodzina padła na to samo z tym że w tej drugiej została się garstka pszczół no i tę garstkę nosemoza dobiła ja już to przerabiałem niemiły widok, gdyby wysłać osyp do badań to na pewno powiedzą że to przez nosemozę i warrozę bo na pewno kilka sztuk by znaleźli, osyp z pierwszej rodziny to aż piszczy by wysłać do analizy

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Z tym badaniem to daj sobie spokuj bo PUŁAWY robią EKSPRESOWO po roku ........... !!!!!!!!! przysyłają waroza i tyle...
Też mi się opsypała rodzina , poraz pierwszy tego doznałem . Po bokach ramki z zapasami zostały , środek pięknie pobrały i co !!!!!!!!!!!!! silna rodzina . Jednakowo zakarmiane , odymiane i odparowywanie KS , brak zabrudzeń ula i ramek .

zrob ze siatki kwaso odpornej beben

Dziendobry,juz po pracy,wekend.Ta jedna rodzina faktycznie musiała pasc jesienia bo przerobionego cukru jest naprawde duzo.Dostały po 10 kg cukru i tyle jest miodu na moje oko.W drugim ulu ramki sa zabrudzone kałem moze tego niewidac dokladnie ale sa,scianki ula rownierz,a czerw to faktycznie jest zasklepiony co widac na zdjeciu.

jeszcze pare zdjec,mysle ze nikomu nieprzeszkadza ze tak wstawiam zdjecia,nic specjalnego ale cieszy mnie to i odpowiedzi do was.

Jeszcze 2,stan na dzisiaj,i miesiac temu.

Drodzy koledzy,mam pere pytan do was.Co z padnietymi pszczolkami przed ulem,po zebraniu ich wokolo ula czyms sie odkaza,moze wapnuje sie teren? Jak odkazic ul wewnatrz,co z miodem ktory mam w ramkach,co z ramkami czy nadaja sie do uzytku ,prosze o porady,jakie wy macie sposoby.Naczytałem sie w ksiazkach i gazetach ale prosze o wasze porady.

A jeszcze mam cos do przekazania.Dzisiaj bedac nad rzeka Odra,wypatrujac wiosny,i czekajac na sezon wedkarski,bo jak kiedys wspominałem lubie pomoczyc kija w wodzie,spodkałem milego pana ktory rownierz łowi rybki .Po dłuzszej rozmowie opowiedziałem o moich pszczołkach ze troszke pszczelarze,on słyszac ze mam ule z pszczołami, stwierdził ze musze byc wyjadkowom osoba,bo tylko tacy ludzie moga zajmowac sie pszczołami,i ze jest zaskoczony ze osoba w moim wieku zajmuje sie pszczelarstwem.To bardzo bardzo mile.

co zrobić z ramkami i ulami po padłych pszczołach to jest już tutaj sporo napisane tylko w innym temacie http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... php?t=2505

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!

Dzień dobry wszystkim,długo nic nie pisałem na forum ,ale cały czas śledziłem co tam się dzieje w waszych pasiekach.Chciałem zamieścic ogłoszenie jak mogę na forum o chęci sprzedania 6 uli warszawskich poszerz. tych które są na zdjęciach wcześniej.3 są z pszczołami a 3 puste,wszystkie mają nadstawki i podkarmiaczki,ocieplenia górne i boczne,ule wykonałem własnoręcznie i solidnie z materiału 1 gatunku.Jest mi bardzo przykro sprzedawac ale tak to jest.Niebawem wystawie na allegro,najchętniej sprzedał bym całośc,dodam topiarkę i poidełko.Cena myślę że atrakcyjna.Kontakt 691459325.Jest mi naprawdę przykro,pszczoły to naprawdę wspaniałe owady a wszyscy pszczelarze to wyjątkowi ludzie.Kiedyś napewno powrócę do tego pięknego hobby.

Witam wszystkich,dawno nie było mnie na forum ale w miare mozliwosci sledziłem co dzieje sie w swiecie pszczółek.Duzo si wydarzyło w tym czasie w moim zyciu,jedne zmiany były ciezkie i bolesne,inne wazne i potrzebne,było mineło.Mamy nowy rok i zaczynam od nowa moja przygode z pszczelarstwem,kto tego sprobuje nigdy o tym nie zapomni.Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

....

Tu Cię mam wojtas2710
Musimy koniecznie się spotkać

wojtas2710, Witam i pozdrawiam:)