FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

mam 9 uli nie są jeszcze dopieszczone ale będą. Dostałem je od pszczelarza który likwidował pasiekę mogłem je wziąć albo patrzeć jak płoną, szkoda mi się zrobiło i tak właśnie zaczęła się moja przygoda z pszczołami. A trzeba przyznać że to wciąga i to bardzo. Na zdjęciach widać tylko 7 uli. Dwa które sam zrobiłem stoją na działce koło mojego bloku ale muszę je na wiosnę wywieźć do pozostałych sąsiedzi sie czepiają a ja nie lubie problemów

Jak będę miał inne fotki to sie pokażą w tym temacie

POZDRAWIAM bogus

No proszę POMORZE to Moje Śmietniki.Dobrze ze uratowałeś to touwarzystwo . Tak trzymać . Powodzenia w Pszczelarzeniu

cudów nie ma ale chęci sa , a to ważne, tak myślę

Kilka fotek pozostałych dwóch uli, no i synek oczywiście

A to mój wizerunek

No to przyjacielu jesteś szczęściarzem ( co do pasieki, a przede wszystkim synka) Serdecznie gratuluję.

Następca pierwsza klasa.

Racja racja. Tylko patrzeć jak będzie chciał te dwa ule wziąć pod swoją opiekę.

Pozdrawiam Psepscółek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

Ja znm to z autopsji że zaszczepienie zainteresowań swojemu potomkowi to nie taka prosta sprawa.

dzięki za pozytywne opinie, a co do synka to jest bardzo ciekawy może kiedyś też weźmie się za pszczelarzenie

jeżeli pomyślnie przejdzie pierwszy chrzest moje dzieci też się interesowały pszczołami dopóki nie było bliskiego kontaktu pierwszego stopnia no i buźka jak u misia

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Bogus gratulacje chyba tez pomysle o nastepcy bo córka panicznie boi sie pszczół wiec trzeba pomyslec o synu


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Majstuj syna mój się nie boi nawet dostał już dwa żądła I NIC ledwo się zaczerwieniło i jak widać dalej jest ciekawy co w ulu piszczy

Bogus musiałes w pasiece na miedzy planowac ze niema uczulenia i nieboi sie pszczół


hehehe




pozdrawiam henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Może nie na miedzy przy pasiece, ale w plenerze to na pewno

U mnie syn się nie boi pszczół , ale strasznie puchnie . Po testach będzie się odczulał . Nadzieja w córci ona jakoś lgnie do pszczół , ale to jeszcze wielki znak ????
Pozdrawiam

trochę zimowej scenerii

niemasz złodzieji bo ta siateczka to chyba nie pszeszkoda. Pozdrawiam miły_marian

z tym nie ma problemu jestem spokojny o swoje pszczółki

Marian jak zapewne zauważyłeś, te ule na nowe styropiany po 300zł nie wyglądają, ilość uli też nie jest jak narazie duża aby pozwoliła na skok stulecia,

ha ha a tak w nawiasie to sam najechałem jak styropiany kradli zgłosiłem na plicję alle zanim przyjechali to już ich nie było ale to było daleko odemnie byłem na goscinie u rodziny HAMSTWO W BIAŁY DZIEŃ

Myślę że jak mają ule gwizdnąć to nie muszą one być nowe i ze styropianu.

Wreszcie się coś ruszyło nie był to oblot ale parę pszczółek się pokazało (radochę miałem wielką) parę fotek niżej

odnawiam w końcu moje uliki

a tu reszta fotek bo coś mi się pośpieszyło

kilka fotek z dzisiejszego dnia

kwitnie wierzba

I po długiej przerwie tak to właśnie wygląda, kilka podejść i w końcu typ ula który mi pasuje