FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

hmm, pasieka bez nazwy?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=16669
Strona 1 z 14

Autor:  pisiorek [ 03 stycznia 2016, 11:43 - ndz ]
Tytuł:  hmm, pasieka bez nazwy?

na forum jestem juz chwile ale dopiero teraz zauwazylem ze jest tu cos takiego jak"nasze pasieki" :wink:
ja zaczolem pszczelarzyc w 13r ,kupilem 2 ule z pszczolami, nie mialem pojecia zielonego o pszczolach. jednak nie bylo tak zle polubilem pszczolki niesamowicie i to co robie sprawia mi nieprzecietna radosc :) .
mysle ze sobie jakos radze ,robie odklady, hoduje swoje matki,zrobilem sam ule, kupilem maly traktorek i sieje moim skrzydlatym podopiecznym facelie.troche sie czasem zamotam ale jakos to idzie do przodu.
byl i 1-szy miadek :wink:

wrzuce kilka zdiec mojej malej psieczki ,musze dopisac ze wiele pomaga mi syn szymek.
pozdrawiam.

Autor:  krzysztof [ 03 stycznia 2016, 11:47 - ndz ]
Tytuł:  "PASIEKA POD BRZOZAMI"

pisiorek, Ladna pasieka ,zadbana no i sporo masz już rodzin nic tylko pogratulować i zyczę ci jak najwięcej sukcesów poz.Krzys :D :pl:

Autor:  Bumek [ 03 stycznia 2016, 20:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek, no, no. Za dwa lata też chciałbym mieć taką pasiekę :brawo:

Autor:  RysiekS [ 03 stycznia 2016, 21:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Wspaniała pasieka, zrobię co będę mógł i więcej, aby za dwa lata mieć podobną. Gratuluję i życzę dalszej owocnej pracy. A przy tym wiele radości.

Autor:  komeg [ 03 stycznia 2016, 22:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

krzysztof pisze:
:wink:
ja zaczolem pszczelarzyc w 13r ,kupilem 2 ule z pszczolami,


Coś niesamowitego !!!! Piękna i wielka pasieka w ciągu dwóch lat.
Gratulacje !!!!
Ciekawi mnie jakim sposobem tego dokonałeś ? :brawo: :brawo: :brawo:

pozdrawiam

Autor:  imphotep40 [ 03 stycznia 2016, 22:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
wrzuce kilka zdiec mojej malej psieczki

Zaczynaliśmy w tym samym czasie ale Twoja pasieka jest bardziej imponująca. Załączam zdjęcie części moich rodzin
Obrazek
Obrazek

Autor:  krzysztof [ 04 stycznia 2016, 00:18 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

imphotep40, Widzę tą stacjonarną to masz tak bardzo uporządkowaną bardzo mi to się podoba [chyba najbardziej w życiu doceniam porządek ] a i tych uli masz już sporo -gratuluję :D :D :D :pl:

Autor:  bo lubię [ 04 stycznia 2016, 01:13 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Piękna robota gratulację .Z racji że również jestem bałaganiarz mnie również "razi" ten porządek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  krzysztof [ 04 stycznia 2016, 01:52 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

bo lubię, mnie również "razi" ten porządek Zważ że ja nie napisałem nic podobnego a wręcz odwrotnie Poz. wieczorową poro Krzys :( :pl:

Autor:  pisiorek [ 04 stycznia 2016, 09:11 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

komeg pisze:
Coś niesamowitego !!!! Piękna i wielka pasieka w ciągu dwóch lat.
Gratulacje !!!!
Ciekawi mnie jakim sposobem tego dokonałeś ?


dokladnie to bylo tak. jesien 13r kupilem 3 ule 1 pusty , 1na ztych rodzin byla dla znajomego. wiosna 14r kupilem 2 rodziny u innego pszczelarza i mialem juz 3. ta 1-sza rodzinka byla w tagicznym stanie pszczoly bez skrzydel itd, na jesien zeslably i przeszly do krainy wiecznych pozytkow.wczesniej zrobilem z nich odklad i odziwo te pszczoly byly zdrowe mam je do dzis. w lecie 14r rozbudowalem do 11 rodzin i nawet mialem 40l miodu :shock: .
wszystkie rodzinki przezimowaly i w 15r zrobilem 20 lekkich odkladow ,ostatecznie po laczeniach itd mam teraz 27 rodzinek ,na razie wszystkie zyja .
troche pomogl mi 1 kolega MARCIN poznany na forum oraz pszczelarz MAREK u ktorego kupilem te 2 zdrowe rodziny.
bez podpowiedzi doswiadczonego pszczelarza dochodzil bym do pewnych wnioskow kilka lat .
mam jeszcze duzo problemow z rojeniem sie pszczol ale mysle ze kazdy pszczelarz je ma...

imphotep40 pisze:
Zaczynaliśmy w tym samym czasie ale Twoja pasieka jest bardziej imponująca. Załączam zdjęcie części moich rodzin


nie no u Ciebie widze ze tez jest super ,gratuluje !pasieka na medal :wink:

Autor:  pisiorek [ 04 stycznia 2016, 09:54 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

dodam tu jeszcze ze BARDZO ale ro naprawde bardzo dziekuje za pomoc i podpowiedzi Marcinowi ,Markowi oraz WAM wszyskim na forum ,to dzieki Waszej pomocy udalo mi sie miec ta skromna pasieke .
pozdrawiam :wink:

Autor:  pisiorek [ 23 września 2016, 18:24 - pt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

wrzucilek maly filmik z moimi pszczolkami .zapraszam do mnie na pasieke :wink:

szybki wglad stanu zakarmienia

https://www.youtube.com/watch?v=2mX0b3Igqeg

Autor:  zuma [ 23 września 2016, 21:21 - pt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

filmik ciekawy, mszę pogratulować pasieki robi wrażenie :mrgreen:

Autor:  zento [ 23 września 2016, 22:04 - pt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek, lepiej chyba zamiast zatworu dać ramkę z węza, gdy odbuduja bedzie jak znalazl na wiosne.

Autor:  adamjaku [ 24 września 2016, 06:10 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

W mojej ocenie dokarmienie kolejną porcją mija się z celem i uszczupli liczebność pszczół. Dla mnie pszczoły te po utworzeniu kłębu zajmą 3-4 uliczki. W mojej pasiece taką rodzinę złożyłbym na 5-6 ramek lub połączył. Nie wiem, czy to właściwe działanie, ale daje na pewno lepszy dostęp do pokarmu, bezpieczną zimowlę i silna rodzinę noszącą pierwsze pożytki. Zazdroszczę tylko ilości pokarmu w ulach, moje mają mniej. Jednak co roku przekarmiałem i w tym roku pozostawiam na mniejszej ilości.

Autor:  KNIEJA [ 24 września 2016, 07:37 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

adamjaku pisze:
W mojej ocenie dokarmienie kolejną porcją mija się z celem i uszczupli liczebność pszczół. Dla mnie pszczoły te po utworzeniu kłębu zajmą 3-4 uliczki. W mojej pasiece taką rodzinę złożyłbym na 5-6 ramek lub połączył. Nie wiem, czy to właściwe działanie, ale daje na pewno lepszy dostęp do pokarmu, bezpieczną zimowlę i silna rodzinę noszącą pierwsze pożytki. Zazdroszczę tylko ilości pokarmu w ulach, moje mają mniej. Jednak co roku przekarmiałem i w tym roku pozostawiam na mniejszej ilości.


A jak będzie długa zima , to zęby włożą w ścianę :mrgreen:

Autor:  pisiorek [ 24 września 2016, 07:50 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

przyjaciele ,rodzinka ktora pokazalem jest sredniakiem .celowo pokazalem ja bo nie sztuka pokazac najsilniejszy ul a mam tez b silne .te elgony nie twoza kolosalnych rodzin ale za to sa miodne i udaje mi sie je utrzymac bez rojki. wiem ze ramek jest za duzo jednak ujac sie nie dalo bylo mnustwo czerwiu . wiosna ta pszczoly wyjda na 5 moze 6 ramkach zabiore im 2 pelne raki pokarmu (wykozystam go do odkladow) w zamian dostana ramko z suszem rozwina sie bardzo szybko wiem to juz z wlasnego doswiaczenia .

rodziny wszyskie zimuje na 7 max 8 ramkach i mojej ocenie jast ok wole dac wiecej pokarmu i spac spokojnie , na 38 rodzin dalem kolo 420kg inwertu plus mialy ze 150 km miodu z nawloci .

4 rok mam pszczoly to nie dlugo ale mam juz wlasne zdanie bo przygladam sie pszczolom wyciagam wnioski z popelnionych bledow .
staram sie jak potrafie .

pokaze ta rodzine wiosna :wink:
pzd

Autor:  pisiorek [ 24 września 2016, 08:24 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

tutaj jeszcze pokaze Wam ,zrobilem taka skrzyneczke do przewozenia miodu w aucie .zawsze mnie wkurzalo gdy na zakretach sloiki fruwaly w bagazniku a auto mam 200km i zakrety zbieram ostro :haha: .teraz mam problem z glowy :wink:

Autor:  KNIEJA [ 24 września 2016, 09:20 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
przyjaciele ,rodzinka ktora pokazalem jest sredniakiem .celowo pokazalem ja bo nie sztuka pokazac najsilniejszy ul a mam tez b silne .te elgony nie twoza kolosalnych rodzin ale za to sa miodne i udaje mi sie je utrzymac bez rojki. wiem ze ramek jest za duzo jednak ujac sie nie dalo bylo mnustwo czerwiu . wiosna ta pszczoly wyjda na 5 moze 6 ramkach zabiore im 2 pelne raki pokarmu (wykozystam go do odkladow) w zamian dostana ramko z suszem rozwina sie bardzo szybko wiem to juz z wlasnego doswiaczenia .

rodziny wszyskie zimuje na 7 max 8 ramkach i mojej ocenie jast ok wole dac wiecej pokarmu i spac spokojnie , na 38 rodzin dalem kolo 420kg inwertu plus mialy ze 150 km miodu z nawloci .




4 rok mam pszczoly to nie dlugo ale mam juz wlasne zdanie bo przygladam sie pszczolom wyciagam wnioski z popelnionych bledow .
staram sie jak potrafie .

pokaze ta rodzine wiosna :wink:
pzd


Dobrze myślisz , wyrzuć zatwór i wycentruj gniazdo aby boczne plastry nie pleśniały

Autor:  astroludek [ 24 września 2016, 17:27 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Super pasieka, byłem i miły widok dla oka :)

Autor:  pisiorek [ 25 września 2016, 10:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

astroludek pisze:
Super pasieka, byłem i miły widok dla oka :)


no no :wink: astroludek, kupil wiosna u mnie 3 rodzinki ,chyba jest z nich zadowolony 8)
pzd

Autor:  astroludek [ 25 września 2016, 13:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Tak, średnia z tych rodzin wyszła 34kg :) Z jednego wyszła rójka, pozostałe ładnie pracowały. Z początku może nie były tak mocne jak moje po zimie, ale dzięki temu nie wpadły w nastrój rojowy tak szybko. Stały na dobrych pożytkach.

Autor:  pisiorek [ 01 października 2016, 14:47 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

:wink:

Autor:  piotrpodhale [ 01 października 2016, 21:39 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

adamjaku pisze:
W mojej ocenie dokarmienie kolejną porcją mija się z celem i uszczupli liczebność pszczół. Dla mnie pszczoły te po utworzeniu kłębu zajmą 3-4 uliczki. W mojej pasiece taką rodzinę złożyłbym na 5-6 ramek lub połączył. Nie wiem, czy to właściwe działanie, ale daje na pewno lepszy dostęp do pokarmu, bezpieczną zimowlę i silna rodzinę noszącą pierwsze pożytki. Zazdroszczę tylko ilości pokarmu w ulach, moje mają mniej. Jednak co roku przekarmiałem i w tym roku pozostawiam na mniejszej ilości.
To jakiej średnicy są u kolegi kłęby jeżeli taka normalna rodzina pisiorka miałaby iść do łączenia.Może masz jakieś fotki?chętnie popodziwiam.PK

Autor:  pisiorek [ 08 października 2016, 09:32 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

takie mam pozne odklady ,robione z 3 ramek . matki zaczely czerwic poczatek sierpnia . do odkladow dawalem weze poniewaz suszu nie mialem . mysle ze ladnie sie rowinely .matki mam swoje . 1ul to aga 2-gi to elgon.mateczki f 2

zdiecie 7 pazdziernik temp 9st.

Autor:  BOLO [ 08 października 2016, 13:43 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Psiorek szału nie ma ,ale zważywszy na to ze odkłady późno zrobione to super siła ,ale do mistrzów to Ci jeszcze brakuje .

Autor:  BARciak [ 08 października 2016, 14:02 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

BOLO pisze:
Psiorek szału nie ma ,ale zważywszy na to ze odkłady późno zrobione to super siła ,ale do mistrzów to Ci jeszcze brakuje .


Nic tym odkładom nie brakuje. Jak na tak małe odkłady zrobione tak późno to są duże rodzinki z nich zimowane na 8 ramkach jak u większości z systemem 1+3x1/2(chyba taki ma pisiorek) są zimowane normalne rodziny :D

Autor:  pisiorek [ 08 października 2016, 14:29 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

BARciak,

pocieszasz mnie kolego , dzieki :wink:

Autor:  BARciak [ 08 października 2016, 14:46 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek, piszę jak jest :)

Autor:  pisiorek [ 08 października 2016, 14:50 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

BARciak pisze:
pisiorek, piszę jak jest :)


ja juz widzialem w zyciu wiele rodzin u roznych pszczelarzy , to co mam w ulach nie jest byle czym, to normalne rodziny pszczele i takie wpisy jak BOLO, nie robia na mnie wrazenia .
ja nie lacze 3 uli na raz ,pokazuje real ,rzeczywistosc .
pzd

Autor:  BARciak [ 08 października 2016, 15:06 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek, można oczywiście zazimować rodzinę na 2 korpusach wlkp tak jak to robi Polbart. Tylko po co jak nie mam pożytków w kwietniu ani nie wychowuje matek końcem kwietnia?

Autor:  pisiorek [ 08 października 2016, 15:09 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

BARciak pisze:
pisiorek, można oczywiście zazimować rodzinę na 2 korpusach wlkp tak jak to robi Polbart. Tylko po co jak nie mam pożytków w kwietniu ani nie wychowuje matek końcem kwietnia?


DOKLADNIE !!!

te okladziki co pokazalem 1 maja beda rozrywac ule ,beda nosic midek .
zauwaz ze w pszczelarskim swiecie reklama i marketing swietnie sie rozwinely :) , na yt mozna pokazywac cuda hehe :wink:

Autor:  BARciak [ 08 października 2016, 15:13 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
te okladziki co pokazalem 1 maja beda rozrywac ule ,beda nosic midek .


Rozwijane samą węzą :)

pisiorek pisze:
zauwaz ze w pszczelarskim swiecie reklama i marketing swietnie sie rozwinely


To już nie tylko pszczelarstwa się dotyczy. Tak jest wszędzie.

Autor:  BOLO [ 08 października 2016, 17:35 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
BARciak pisze:
pisiorek, piszę jak jest :)


ja juz widzialem w zyciu wiele rodzin u roznych pszczelarzy , to co mam w ulach nie jest byle czym, to normalne rodziny pszczele i takie wpisy jak BOLO, nie robia na mnie wrazenia .
ja nie lacze 3 uli na raz ,pokazuje real ,rzeczywistosc .
pzd

to jeszcze nic nie widziałes pzd. a tak swoja drogą to ja bym wogole nie zimował pszczol na 1 korpusie bo to tak jakby Ciebie zamkneli w pokoju 3 x 3 metry.pzd.

Autor:  BARciak [ 08 października 2016, 17:53 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

BOLO, są różne typy gospodarki. Jak ja mam 1 korpus gniazdowy i potem same połówki to na co mi 2 kondygnacje na pełne ramki :?:

Autor:  pisiorek [ 08 października 2016, 17:57 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

BOLO pisze:
to jeszcze nic nie widziałes pzd.


TY wszystko widziales :wink:

BOLO pisze:
a tak swoja drogą to ja bym wogole nie zimował pszczol na 1 korpusie


mozna na 3 zimowac ,zadaje proste pytanie. po co ?hm
ja nie mam takich pozytkow by od marca pszczoly mi nosily miod.

Autor:  BARciak [ 08 października 2016, 18:04 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
ja nie mam takich pozytkow by od marca pszczoly mi nosily miod.


A u mnie do połowy kwietnia śnieg leży bardzo często :cold:

Autor:  JM [ 08 października 2016, 18:13 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek, te odkłady to już nie odkłady, to o tej porze roku już można powiedzieć pełnowartościowe rodziny.
Masz rączkę do pszczółek.

Autor:  pisiorek [ 08 października 2016, 18:18 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

JM,
dziekuje !!!
ucaluje Cie :wink: jak kiedys mnie odwiedzisz :pl:

Autor:  henry650 [ 08 października 2016, 18:21 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek, nieprzejmuj sie durnowatymi komentarzami wszystko masz ok ,tylko czasami nie wszyscy wszystko rozumieja i tak czasami wychodzi ze pozniej zle komentuja


henry

Autor:  pisiorek [ 08 października 2016, 18:26 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

henry650,
i takie wpisy jak twoj i JM utwierdzaja mnie, daja mi sile i nadzieje ze to co robie ma ses .dziekuje ...

Autor:  pisiorek [ 08 października 2016, 18:40 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

BARciak pisze:
A u mnie do połowy kwietnia śnieg leży bardzo często :cold:


BARciak, aaa, TY z syberi piszesz? :haha: :wink:

Autor:  BARciak [ 08 października 2016, 18:42 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
BARciak pisze:
A u mnie do połowy kwietnia śnieg leży bardzo często :cold:


BARciak, aaa, TY z syberi piszesz? :haha: :wink:


Niewiele brakuje :haha: :wink:

Autor:  adriannos [ 08 października 2016, 20:43 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
takie mam pozne odklady ,robione z 3 ramek . matki zaczely czerwic poczatek sierpnia . do odkladow dawalem weze poniewaz suszu nie mialem . mysle ze ladnie sie rowinely .matki mam swoje . 1ul to aga 2-gi to elgon.mateczki f 2

zdiecie 7 pazdziernik temp 9st.
Miło popatrzeć.

Autor:  BOLO [ 08 października 2016, 21:51 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
mozna na 3 zimowac ,zadaje proste pytanie. po co ?hm
ja nie mam takich pozytkow by od marca pszczoly mi nosily miod.


Mieszkasz koło Krakowa tam są łagodne klimaty i wiosną zawsze temperatura o 5 stopni wyższa .Pszczółki noszą miód z wierzvy tylko strzela w korpusach.

Autor:  astroludek [ 08 października 2016, 23:30 - sob ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Normalna rodzinka do zimowli. W przyszłym roku nanosi miodu.
BOLO - jesteś nowo zarejestrowanym użytkownikiem i zaczynasz od krytyki.
Załóż swój wątek o pasiece, pochwal się.
Nie wszyscy mają dobre pożytki, każdy teren jest inny i gospodarka inna.

Autor:  pisiorek [ 09 października 2016, 13:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

adriannos, astroludek,
dzieki za dobre slowa.

BOLO pisze:
Mieszkasz koło Krakowa tam są łagodne klimaty i wiosną zawsze temperatura o 5 stopni wyższa .Pszczółki noszą miód z wierzvy tylko strzela w korpusach.


nosza miodek jesli jest pogoda! gdy jej nie ma ciagna mateczniki rojowe ,tylko strzela hehe :wink:

chce jeszcze pokazac bf gz . tym pszczolom musialem dac 23kg inwertu innaczej by zimowaly na pustych ramkach .
mam po tej matce 3 matki f2 ,zostawie je na nastepny rok ,zobacze co pokaza?
pzd

Autor:  BOLO [ 09 października 2016, 18:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Ciagną mateczniki rojowe bo mają ciasno i ciepło ,a 22 kg inwertu to 15 litrów inwertu co w przeliczeniu na cukier daje 16,5 kg i upchane to wszystko na 1 korpusie i do tego jeszcze sporo zjedzone suma sumarum przy backfastach tak sie to rozkłada ze na wiosne są głodne jak nie wiem co .pzd a Ja dysponuje krajankami i srodko europejskimi daje im po 20 kg cukru plus 6 żelaznego mają zapasu.pzd. i kiedy ja zbieram juz mioód Ty dopiero liczysz w gnieździe ze jest 9 ramek czerwiu i mateczników rojowych pół gniazda.

Autor:  BARciak [ 09 października 2016, 19:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

BOLO pisze:
Ja dysponuje krajankami i srodko europejskimi daje im po 20 kg cukru plus 6 żelaznego mają zapasu.pzd. i kiedy ja zbieram juz mioód Ty dopiero liczysz w gnieździe ze jest 9 ramek czerwiu i mateczników rojowych pół gniazda.


Miód czy zapas zimowy wirujesz :mrgreen: ? Przy buckfastach (i włoskich też) spokojnie wystarcza tych 16,5 kg cukru (na rodzinę) jak napisałeś wyżej i żadnego głodu nie ma. Przy krainkach, kaukazach i AMM odpowiednio mniej i tez jest ok. Ilość pokarmu zależy od siły rodziny i pożytków na jesieni ale nie są to jakieś wielkie różnice.

Autor:  Kosut [ 09 października 2016, 20:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

BARciak pisze:
BOLO pisze:
Ja dysponuje krajankami i srodko europejskimi daje im po 20 kg cukru plus 6 żelaznego mają zapasu.pzd. i kiedy ja zbieram juz mioód Ty dopiero liczysz w gnieździe ze jest 9 ramek czerwiu i mateczników rojowych pół gniazda.


Miód czy zapas zimowy wirujesz ? Przy buckfastach (i włoskich też) spokojnie wystarcza tych 16,5 kg cukru (na rodzinę) jak napisałeś wyżej i żadnego głodu nie ma. Przy krainkach, kaukazach i AMM odpowiednio mniej i tez jest ok. Ilość pokarmu zależy od siły rodziny i pożytków na jesieni ale nie są to jakieś wielkie różnice.


Mam dziwne wrażenie analizując błędy językowe i ort, że BOLO = BEEKATE tylko że wtedy był z Krakowa a teraz z Warszawy.

Strona 1 z 14 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/