FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

hmm, pasieka bez nazwy?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=16669
Strona 5 z 14

Autor:  Bartek.pl [ 28 listopada 2017, 12:01 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:


Grzesiu,
widzę, że jak Ty masz już hobby, to na maksa :-)
Szkoda, że z ciągnika odkładów nie da się zrobić :haha:
pzdr

Autor:  kudlaty [ 28 listopada 2017, 12:24 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek nie chcę Cię martwić ale chyba w Pl mają tylko montaż, choć i to jest cudem bo u nas się "nic nie opłaca" i z co tylko było zostało doprowadzone do bankructwa i cały sprzęt rolniczy wzięty na kredyt w zagranicznych głownie niemieckich bankach trafia z zachodu do Polski a pieniądze z dotacji unijnych wraca do nich przy okazji pobudzając ich gospodarkę nie naszą bo u nas dostają kredyty do płacenia i sprzęt, to taki myk z dotacjami :wink:

Autor:  pisiorek [ 28 listopada 2017, 12:33 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

kudlaty, Stasiu może o pszczołach to trochę wiesz ul potrafisz zrobić jesteś sprytny facet ale w mechanice to raczej nie jesteś za dobry :P Oglądnij sobie Są dalsze części tego filmu na YouTubie Ursus w tej chwili w Etiopii sprzedaje bardzo dużo ciągników wszystkie części są produkowane w Polsce , ja jestem w szoku. one spełniają wszystkie normy europejskie Euro 6 i tak dalej ciągniki są naprawdę rewelacyjne robią też osprzęt opadła mi szczęka :wink: maja nawet 250 koni.

Ja tez mam ursusa :mrgreen: a ze ma 55 lat i 30 koni to jest niewazne :haha: . :pl:

Ps.Jak byś chciał wiedzieć Po co jest termostat jak on działa to napisz na pw to Ci wytłumaczę :haha:

Autor:  pisiorek [ 28 listopada 2017, 12:53 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Bartek.pl pisze:
Grzesiu,
widzę, że jak Ty masz już hobby, to na maksa
Szkoda, że z ciągnika odkładów nie da się zrobić
pzdr


Cieszę się z tego ursusa jak ch....a może nakręcę krótki filmik podremontowałem go około 1000 złotych wydałem na części ,Ostatnio nic nie robię tylko przy nim grzebe :haha: zona sie wkurza :mrgreen: zrobiłem sobie taki specjalny wał do kultywatora teraz jak uprawie ziemię to będzie facelia rosła super. tamten papajek jeździł ale rewelacji nie było facelia mi przerastała trawą on nie miał ani odpowiedniej mocy ani prędkości jazdy by uprawić dobrze ziemię.

Autor:  sylwek000 [ 28 listopada 2017, 15:04 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Co się da :?: obudzili się 25 lat za późno,tak samo jak z lublinami.

Autor:  bo lubię [ 28 listopada 2017, 15:33 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

sylwek000 pisze:
obudzili się 25 lat za późno,tak samo jak z lublinami.
Że niby co tak samo z Lublinkami

Autor:  Grzesiejko [ 28 listopada 2017, 16:45 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Do uprawy pod facelie dobry jest agregat/kultywator z drobnymi kopaczkami i wałek obowiązkowo to ładnie Ci uprawi. No i przy kultywatorze prędkość jest ważna. Po siewie lekko zabronowac i będzie cacy :-)

Autor:  idzia12 [ 28 listopada 2017, 17:41 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Wreszcie wraca Polskie, a nie tylko niszczyć i robić miejsce zbytu dla innych.
Odnośnie filmu Pisiorka

https://m.youtube.com/watch?v=3BVt52Z-BlI

Autor:  Kosut [ 28 listopada 2017, 19:05 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
Ps.Jak byś chciał wiedzieć Po co jest termostat jak on działa to napisz na pw to Ci wytłumacz

Płynem zalałeś , że termostat na zimę wkładasz?

Autor:  KNIEJA [ 28 listopada 2017, 19:30 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

idzia12 pisze:
Wreszcie wraca Polskie, a nie tylko niszczyć i robić miejsce zbytu dla innych.
Odnośnie filmu Pisiorka

https://m.youtube.com/watch?v=3BVt52Z-BlI


Jak dobrze pójdzie Morawieckiemu , to pisiorek pojedzie nowym tramwajem marki Ursus - czego mu wszyscy życzymy .

Autor:  vega [ 28 listopada 2017, 20:16 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Pisiorek miałby pisiorowym tramwajem kierować????

Autor:  kudlaty [ 28 listopada 2017, 22:00 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek,

dziecko drogie ja sobie dzisiaj calutki dzień pykałem korpusiki i nie ma nad czym płakać a z filmu obejrzałem tylko kawałek w ciągu dnia bo akurat siadłem przed kompem żeby zamowić kuriera w ubiegłym roku coś czytałem o tej produkcji i tak mi się kojarzy że jechali na częściach od pana chińczyka mogło się to zmienić albo też pomyliłem wątki
jest jak piszesz wiem że termostat się otwiera albo zamyka w zależności od temperatury nie można się znać na wszystkim wystarczy ze jestem zaradny mądry, zdolny i to mi wystarcza :mrgreen: ursusa w domu też mam c360 ale odpoczywa pod kocykiem od przynajmniej 10 lat (na chodzie) to jest dopiero moc bo przełożenia są tam konkret i koników więcej

Autor:  pisiorek [ 29 listopada 2017, 07:47 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

kudlaty, Stoisz przy pile cały dzień w gumiakach nawet nie wiesz co się dzieje w Ursusie jakie zmiany :mrgreen: :wink:

Kosut, Kupiłem ten ciągnik i odrazu zapiąłem plugi pojechałem w pole dwie godziny orałem w polu i silnik nie doszedł nawet do temperatury 40 stopni. Zjechałem z pola rozkręciłem to wszystko okazało się że jakiś Kołeczek wyciągnął termostat .Nie było go w ogóle :roll:
Już nawet nie wspomnę o tym że w przednim kole piasta była cała spękana to że koło nie odpadło to cud z tyłu felga też była popękana ale udało mi się ją naprawić.posoawalem ja.

Autor:  pisiorek [ 29 listopada 2017, 08:07 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Oprócz tamtych napraw doprowadziłem do porządku jeszcze instalację elektryczną podłączyłem prawidłowo grzanie świec na przekaźniku bo było tak zrobione że nie miało prawa działać .Naprawiłem hamulce po wymieniałem oleje poza tym ciągnik jest w dobrym stanie mechanicznie wszystko jest sprawne opony są niezłe .Myślę że to był dobry zakup Kudłaty mi go wynalazł na OLX fajnie :wink:

Autor:  Marekp57 [ 29 listopada 2017, 08:54 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
Zjechałem z pola rozkręciłem to wszystko okazało się że jakiś Kołeczek wyciągnął termostat .Nie było go w ogóle

W 30 -tkach i 28 ,termostat był słabym punktem, często się zawieszał, jak zablokował na zamkniętym ,był problem. I pewnie komuś się znudziło i wyjął. Być może jak układ zalany płynem ,będzie trwalszy. Możesz też nawiercić dodatkowy otwór awaryjny fi 5-6, w razie blokady na zamkniętym, od razu się nie zgotuje.

Autor:  pisiorek [ 29 listopada 2017, 09:05 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Marekp57, Marek wiem o co chodzi U mnie to jest prawdopodobnie głowica od C 325 lub cały silnik nawet jest c325 bo obudowa termostatu jest inna niż w trzydziestce Kupiłem nowy zegarek wskaźnik temperatury razem z czujnikiem i ten czujnik zamontowany jest w obudowie termostatu także nawet gdyby był problem z termostatem gdyby się zawiesił to od razu na pulpicie będę widział że temperatura rośnie na razie bardzo dobrze to działa powyżej 80 stopni termostat puszcza.
Układ zalałem płynem ale po kilku dniach okazało się że w chłodnicy wypłukał się osad ,niestety kopało musiałem kupić taki środek do zagęszczania do układów chłodzenia no i teraz się to uspokoiło. Generalnie silnik jest bardzo dobry jak uruchomiłem grzanie świec to nawet przy przymrozkach rano gdy zagrzeje świece odpala od strzała tak że wszystko jest git .No jeszcze fatalną stroną tych silników był rozrusznik bardzo słabo kręci ale może kiedyś kupię ten satelitarny szybki :wink:

Autor:  pisiorek [ 29 listopada 2017, 13:01 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

kudlaty, tak sobie myślę że jak tniesz cały dzień przy pile to wieczorem wysypujesz pełne filcaki trocin :mrgreen: :haha:

Autor:  PawelKS3 [ 29 listopada 2017, 13:38 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Kurde pisiorek, rozwaliłeś system :D :D :D

Autor:  pisiorek [ 29 listopada 2017, 15:42 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

PawelKS3, Z Kudłatym da się pożartować na szczęście bo niektórzy to urodzeni pesymiści bez kija nie podchodź :lol:

Ja jestem wesoły koleś i lubię żarty michał mi się często cieszy, kiedyś kobitka napisała skargę na mnie do MPK że nie dość że jej zamknąłem drzwi przed nosem i nie zabrałem to jeszcze się z niej śmiałem :shock:

Autor:  kudlaty [ 29 listopada 2017, 16:35 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
kudlaty, tak sobie myślę że jak tniesz cały dzień przy pile to wieczorem wysypujesz pełne filcaki trocin :mrgreen: :haha:

dobre ogumienie to podstawa bez tego daleko nie zajdziesz/zajedziesz
do ursusa trzeba mieć odpowiednie podejście sandały czy inne obuwie to profanacja :oops:


Obrazek

Autor:  DawidR [ 29 listopada 2017, 17:00 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Trzeba mieć odpowiedni obów i odpowiedniej muzy słuchać 8) :
https://www.youtube.com/watch?v=sMq5mRdKakI
https://www.youtube.com/watch?v=lj7WP3dG5gs
pisiorek, założyłeś już radio? :mrgreen:

Autor:  Romano [ 29 listopada 2017, 17:10 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
Układ zalałem płynem
Jak masz zalane płynem to powinieneś jeszcze dorobić to tego układu zbiorniczek wyrównawczy, chyba że już masz.
Płyn po wpływem temperatury zwiększa objętość bardziej niż woda i będzie Ci go wyrzucac

Autor:  Marian. [ 29 listopada 2017, 18:21 - śr ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

kudlaty, to co jesteś z aktem oskarżenia?

Autor:  astroludek [ 30 listopada 2017, 09:48 - czw ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Grzesiu, a często masz tego typu przypadki?

http://joemonster.org/filmy/87565/Stoic ... ju_w_Rosji

Autor:  pisiorek [ 30 listopada 2017, 10:08 - czw ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

astroludek, Michał w Rosji to się cuda na drogach i na torach zdarzają :lol:

Marian. pisze:
kudlaty, to co jesteś z aktem oskarżenia?



Nie zagaduj tutaj o sądach tylko sobie oglądnij ten film. :pl:

https://m.youtube.com/watch?v=5M3C0tOCgxk
Ha :wink:

Romano, Nie ma większego problemu wlewasz do chłodnicy tyle żeby zostało półtora centymetra luzu i nic się nie dzieje

kudlaty, jak przy trajzydze chcesz odkrecic srube 10-ke to jaki klucz bedzie Ci potrzebny :roll: :mrgreen:

Autor:  kudlaty [ 30 listopada 2017, 10:22 - czw ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek,


17 8)

Autor:  pisiorek [ 30 listopada 2017, 10:32 - czw ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

kudlaty, Założę się że byłeś sprawdzić :haha:

Autor:  pisiorek [ 03 grudnia 2017, 10:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

tak to kiedyś było :wink: natrafiłem na taki film .

https://www.youtube.com/watch?v=5P2MxY-vLUU

ps. ursusy też na nim są :mrgreen: gumofilce ,obornik ,poprostu wiejskie życie :pl:

Autor:  Marcin [ 03 grudnia 2017, 23:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

idzia12 pisze:
Wreszcie wraca Polskie, a nie tylko niszczyć i robić miejsce zbytu dla innych.
Odnośnie filmu Pisiorka

https://m.youtube.com/watch?v=3BVt52Z-BlI


Śmiać mi się chce z tej propagandy dla naiwnych :)
Od 20 lat zajmuje się elektroniką w pojazdach i maszynach .
Te ursusy są robione na silnikach Deutza lub Perkinsa ,oni tylko osprzęt montują i swoją karoserie .
Na świecie jest obecnie tylko kilka firm , które robią silniki oraz przekładnie do maszyn i traktorów , jak i sterowniki . Nawet największe marki motoryzacyjne zlecają budowę silników oraz elektroniki tym firmom.
Komputery wtryskowe np. robi tylko teraz na świecie jak dobrze liczę dosłownie 5 firm .Prym wiedzie Bosch .........
Tak więc nie siejcie propagandy ,że Polska jąkąś motoryzacją stoi czy będzie stać za 5 lat w samochodach elektrycznych :):).

PS. Grzesiu jakbyś potrzebował mam do sprzedania pług trzy skibowy Grudziądz .... :)

Autor:  pisiorek [ 04 grudnia 2017, 10:58 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Marcin, wpinasz auta pod kompa ? mój syn byl kilka razy w twojej miejscowości wpinał bmw e36 tds srebrną kombi .

co do reszty Twojej wypowiedzi to ameryki nie odkryłeś :) wszystkie firmy montują na podzespołach znanych i sprawdzonych firm .przykładem jest choćby solaris. co do pługa :roll: nie wiem czy mój ursus pociągnie 3 skiby :P jaki głęboki tem pług masz ?
teraz mam 2 skibowy ,radzi sobie mocy mu nie brakuje ,na 4-ce targa aż miło :wink:

Autor:  pisiorek [ 04 grudnia 2017, 12:06 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

hej koledzy mający 30-ki 8)
jak to jest z tą blokadą mostu ? można ją załączać podczas jazdy ,czy trzeba sprzęgło wciskać ? nie bardzo wiem a nie chcę czegoś spipcyć :oops:

różne opinie słyszałem na ten temat :roll: jak Wy używacie blokady ?

Autor:  remik123 [ 04 grudnia 2017, 14:57 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Zaczyna boksować ,odpuszczasz gaz , naciskasz blokador ,gaz do pozycji roboczej i jedziesz z koksem .Most zostaje uwolniony , kiedy odpuścisz gaz.Tak jest jak wszystko działa poprawnie.

Autor:  pisiorek [ 04 grudnia 2017, 15:19 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

remik123, Dziękuję za odpowiedź ,no to ja już widzę że u mnie wszystko jest git bo działa mniej więcej tak jak opisałeś.

Autor:  jerzy9666 [ 04 grudnia 2017, 15:22 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

[quote="pisiorek"]
PS. Grzesiu jakbyś potrzebował mam do sprzedania pług trzy skibowy Grudziądz .... :)
Raczej nie do trzydziestki ten pług , chyba że Grzesiek będzie jeszcze pchał :haha:
co do blokady to można w czasie jazdy tylko bez warjacji jak koła mielą na najwyższych obrotach. Na postoju niejedno krotnie nie wskoczy od razu tylko dopiero jak koło za mieli

Autor:  jerzy9666 [ 04 grudnia 2017, 15:23 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

zbyt wolny byłem

Autor:  pisiorek [ 04 grudnia 2017, 16:00 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

jerzy9666, Odnośnie tej blokady tylnego mostu. No to trochę czytałem na różnych forach o ciągnikach no i generalnie to bardziej zgłupiałem niż się czegoś dowiedziałem bo odpowiedzi są tak skrajne jak mniej więcej na naszym forum dotyczące pszczół :wink:

Odnośnie tego pługa 3 skibowego do 30 No to są filmy na YouTubie jeżdżą te ciągniki ale to chyba raczej na równym terenie i l żejszej glebie

Wziąłem teraz od sąsiada pół hektara i tam wcześniej rosa kukurydza ,wymusili tą kukurydzę i ten gość ma taki ogromny ciągnik klasa .No i śmiał się ze mnie mówił że 30 sobie nie dam rady nie zaoram tego :mrgreen: Ale co tam nie zniechęciłem się, ja się z kierownicą w rękach urodziłem tak położna mówiła więc dałem sobie radę :lol:

Ps.Dawniej ludzie koniami orali ugory łąki i tak dalej i dawali sobie radę

Autor:  jerzy9666 [ 04 grudnia 2017, 19:23 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek, coś tam w życiu liznąłem orki trzydziestką :haha: jakieś 20 lat wstecz to czasem i tydzień prawie non stop orałem z przerwami na spanie oczywiście u siebie i u sąsiadów do znudzenia .Jak lekka ziemia to podorywkę robiłem 3-skbowym ale orkę na zimę to inna bajka i chcąc głęboko na zimę wyorać to przy 2 skibowym ma co robić .

Autor:  bo lubię [ 04 grudnia 2017, 22:14 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

No właśnie, te 3 skiby to chyba jajca z Ciebie sobie robią.

Autor:  pisiorek [ 04 grudnia 2017, 22:20 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

bo lubię,

https://m.youtube.com/watch?v=GjrdbHCucUM

Autor:  jerzy9666 [ 04 grudnia 2017, 22:26 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek, widziałeś jaka ziemia na tym filmiku, lekka i piaszczysta , u mnie nawet by nie pierdną taka dobra ziemia :haha:

Autor:  pisiorek [ 04 grudnia 2017, 22:34 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

jerzy9666 pisze:
pisiorek, widziałeś jaka ziemia na tym filmiku, lekka i piaszczysta , u mnie nawet by nie pierdną taka dobra ziemia :haha:


Widziałem :wink: to nie jest ciągnik na 3 skiby.

Czasem lepiej dwa razy pojechać a zrobić robotę i mniej się namęczyć. rzuć okiem na ten filmik koleś wziąłby dwie kłody mniej a przynajmniej by jechał jak człowiek no ale to trzeba mieć 3 uzwojenia i 5 szarych komórek co najmniej :haha:

https://m.youtube.com/watch?v=CFsuTS2mAb8

Autor:  kudlaty [ 04 grudnia 2017, 22:58 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

ciągnik jest do orania a nie zrywki widać na filmie że goście nie wiedzą do czego wciągarka służy a i dociążyć by go też mogli
pisiorek,
z tym oraniem to też trzeba uważać

Obrazek

Autor:  jerzy9666 [ 04 grudnia 2017, 23:14 - pn ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
jerzy9666 pisze:
pisiorek, widziałeś jaka ziemia na tym filmiku, lekka i piaszczysta , u mnie nawet by nie pierdną taka dobra ziemia :haha:


Widziałem :wink: to nie jest ciągnik na 3 skiby.

Czasem lepiej dwa razy pojechać a zrobić robotę i mniej się namęczyć. rzuć okiem na ten filmik koleś wziąłby dwie kłody mniej a przynajmniej by jechał jak człowiek no ale to trzeba mieć 3 uzwojenia i 5 szarych komórek co najmniej :haha:

https://m.youtube.com/watch?v=CFsuTS2mAb8
jak będzie sprzedawał to powie że nie zniszczony , tylko przy opryskiwaczu chodził

kudlaty, staszku dobrze mu babcia ciągnie :haha: :haha:

Autor:  Lisek87 [ 05 grudnia 2017, 09:47 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

kudlaty, Ja sobie nie wyobrazam pracy w lesie bez mojego t25.Mimo że mały to i nie byle jakie drewno wyciągnie z lasu potem ramieniem na podnosniku podniesie i zaladuje na wóz. Coś takiego https://www.youtube.com/watch?v=Rr5f2J-j5yM

Autor:  kudlaty [ 05 grudnia 2017, 09:58 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

Lisek87,
jak się nie ma co się lubi, to sie lubi co się ma

Autor:  pisiorek [ 05 grudnia 2017, 11:31 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek pisze:
Wziąłem teraz od sąsiada pół hektara i tam wcześniej rosa kukurydza ,wymusili tą kukurydzę i ten gość ma taki ogromny ciągnik klasa .No i śmiał się ze mnie mówił że 30 sobie nie dam rady nie zaoram tego :mrgreen: Ale co tam nie zniechęciłem się, ja się z kierownicą w rękach urodziłem tak położna mówiła więc dałem sobie radę :lol:


koleś się smiał z pisiorka że nie da rady 30-ką scierniska po kukurydzy zaorać :mrgreen: ,ja swój kawałek zaorałem a on ?,mimo że ma ciągnik za 200tyś nie dał rady ,połowa stoi nie ruszona bo snieg spadł ,a wcześniej było tak mokro ze woda stała ,gość pole ma od niedawna i nie wiedział ze tam są zródła ,początek strefy ujęcia wody pitnej dla krakowa ,na szczycie wzniesienia woda wypływa z ziemi i spływa w dolinkę , w lecie tego nie ma ,ale jesienią i wiosną jest tam bagno .

ten się smieje kto się śmieje ostatni hihi 8)

Autor:  pisiorek [ 05 grudnia 2017, 13:14 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

popatrzcie :wink: ktoś sie chyba z głupim przez ścianę wymacał :mrgreen: za takiego szrota chce 9tyś :thank:

https://www.olx.pl/oferta/ursus-c-328-3 ... 8719752165
ja za przyzwoity traktorek dałem 6,5 :)

Autor:  henry650 [ 05 grudnia 2017, 14:29 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek, może jest zarejestrowany jako antyk hehe.mój wołodia jest chyba z 3 reki swoje w zyciu dostał ale ojciec ma od nowości 79 rok produkcji w zyciu się naorał hektarów ,i wlesie na własne potrzeby daje rade spokojnie ale ma wyciągarke,i daje sobie rade z pługiem 3 skibowym ale to wszystko zależy co ma się pod deklem i umiejętności ale to nie ja tylko mój ojciec mnie nigdy nie ciagło do prac na roli ale teraz dla pszczółek sieje i na stare lata czas się uczyć


henry

Autor:  pisiorek [ 05 grudnia 2017, 17:10 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

henry650, 79r To wcale nie taki stary :wink:

Ja też nie myślałem że będę coś orał siał ,jakiś ciągnij będę kiedykolwiek kupował.Nawet nie myślałem że będę miał pszczoły .

Autor:  Lisek87 [ 05 grudnia 2017, 18:56 - wt ]
Tytuł:  Re: hmm, pasieka bez nazwy?

pisiorek, cena za C328 jest normalna po tyle chodza. Ty masz C325 to i mniej trzeba zaplacic za dobra C330 trzeba zaplacic ponad 15 tysiecy powtazam za dobra C330 ceny sie zaczynaja od 15tys.

Strona 5 z 14 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/