FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pasieka ,,DOMINIKA,,
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=18455
Strona 6 z 8

Autor:  Strzelec66 [ 17 kwietnia 2019, 23:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Przeczytane dziękuję.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 12 maja 2019, 21:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Jak widać na zdjęciu pszczółki pracują ,korzystają z każdego okna pogodowego.
Obrazek
Ciężka praca przynosi efekty. Pszczoła ,,Dominika,, robi dobrą robotę.

Obrazek
Pracownia przygotowana do miodobrania

Obrazek
Czas ciężkiej, słodkiej pracy

Obrazek
Pozdrawiam i życzę wszystkim beczek miodu :pl:

Autor:  baru0 [ 13 maja 2019, 21:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Pogratulować ,pozazdrościć ;) .

Autor:  BARciak [ 13 maja 2019, 21:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Na południu jak na razie nici z miodu przez te deszcze...

Autor:  andrzejkowalski100 [ 14 maja 2019, 11:45 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Nie tylko na mojej głowie robienie porządków w pasiece .
Po robocie czas na wypoczynek .

Obrazek
Prace hodowlane rozpoczęte. O sukcesie moich matek przesądzą trutnie, które równolegle są hodowane w rodzinach ojcowskich.


Obrazek
Tak wygląda wosk bez ,,dodatków,,przed klarowaniem.


Obrazek

Pozdrawiam :pl:

Autor:  baru0 [ 15 maja 2019, 21:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Z woskiem to przegiołeś ;) .

Autor:  andrzejkowalski100 [ 15 maja 2019, 22:27 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

baru0, nie mam powodów naginać ,przeginać, przesadzać ,wpadać w przesadę.
Zestaw, którym się posługuję pozyskując wosk z woszczyny daje takie możliwości. Wszystko zależy od użytego materiału do filtrowania zanieczyszczeń . Worka, który znajduje się w wirówce.
Dla przypomnienia:

Obrazek
Pozdrawiam :pl:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 28 maja 2019, 12:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Obrazek
Matka w izolatorze - powrót z drzewa.


Obrazek
Cuda ,wianki ,niespodzianki . Wosk od kolegi do przerobu na węzę.


Obrazek

Trutnie na wybiegu.


Obrazek
Sukcesywnie podbieram dojrzały miód.

Obrazek
Obrazek
Pszczoły ciężko pracują.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  henry650 [ 29 maja 2019, 15:47 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Witam Ty sukcesywnie podbierasz miodek a ja sukcesywnie podkarmiam ,a co do rójek to dwie nie udane matki źle przygotowane do lotu i wylondowały przed wylotkiem jedna poszła w odkład a druga zgineła w paluchach bo była już starsza .

henry

Autor:  andrzejkowalski100 [ 24 czerwca 2019, 14:53 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Może ktoś z kolegów podpowie, gdzie mozna zakupic planszę ,,Cykl życia pszczoły miodnej,,Chodzi mi tylko o tą, która jest prezentowana na tej stronie http://kolopszczelarzy.rawicz.pl/poznaj-nasze-pszczoly,
Z góry dziękuję za podpowiedż.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 31 lipca 2019, 13:06 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Był czas zbioru miodu teraz nadchodzi czas zbioru pomidorów.
Obrazek

Kto szuka ten znajdzie.
Obrazek
Pozdrawiam :pl:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 11 sierpnia 2019, 23:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Pomidory wydały.
Obrazek
Pyłek na końcówce lata bez dodatków .
Obrazek
Nowi lokatorzy uwijają się z robotą.

Obrazek

Obrazek
Nie dochodzi do konfliktów.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  henry650 [ 12 sierpnia 2019, 22:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Z pomidorami to Cię w tym roku nie pobije ale za rok powalczymy


henry

Autor:  andrzejkowalski100 [ 15 sierpnia 2019, 23:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Zapasowe matki jeszcze w ulikach weselnych.
Obrazek

Rozbudowa gniazda trwa nadal.

Obrazek
Pozdrawiam :pl:

Autor:  baru0 [ 16 sierpnia 2019, 22:43 - pt ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

:okok: :okok: lubię to ;)

Autor:  andrzejkowalski100 [ 23 sierpnia 2019, 23:31 - pt ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Z fachową pomocą mojego wnuczka powstał toki sobie filmik. Zapraszam.
https://www.youtube.com/watch?v=o-JwPpbqmyQ
Pozdrawiam :pl:

Autor:  marian [ 24 sierpnia 2019, 06:27 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Dobry filmik.Fajnie się ogląda. :thank:

Autor:  pisiorek [ 26 sierpnia 2019, 09:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

andrzejkowalski100, no widzisz film to nie pisanie na forum . widzę że masz wszystko zadbane :) dobra robota tak trzymaj :wink:
ps. yyyy :D nie żebym się czepiał ale brzuszek masz spory ,Cię będę przezywał antonio bańdzioras :P :wink:

Autor:  Tadeusz 1 [ 26 sierpnia 2019, 10:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

pisiorek pisze:
nie żebym się czepiał ale brzuszek masz spory

ee tam, normalny brzuszek jak u dziadziusia

Autor:  andrzejkowalski100 [ 29 sierpnia 2019, 11:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Tadeusz 1, pisiorek,
Jedzenie to najdłużej trwająca przyjemnośc w życiu człowieka.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 04 września 2019, 19:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Wnuki jak bociany odleciały po wakacjach do domu ,ale z ich pomocą powstał kolejny film https://www.youtube.com/watch?v=AdBKxU_PxQM&t=114s
Pozdrawiam :pl:

Autor:  baru0 [ 04 września 2019, 21:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Andrzej od bajek to jest Kobuszewski ;) .
2,18 sek . niesie kawałek bzu czy owada ?
Dwa dni temu obserwowałem jak podleciał na poławiacz pyłku i porwał pszczołę wracającą z pyłkiem , przez chwilę pomyślałem żeby to nagrać ,ale wolałem zabić skurkowańca .
To są takie same bajki jak o lwach które atakują tylko najsłabsze osobniki ,po prostu który się nawinie, a najlepiej młody cielak ,niestety .
Ale filmik super ,brawo za odwagę .
Mam filmik jak mój kot z bliższa podchodzi do szerszeni ale to zimową porą wrzucę .
Myślę że mnie wyręcza w ochronie pasieki ;) .

Autor:  andrzejkowalski100 [ 10 września 2019, 10:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

baru0 pisze:
Dwa dni temu obserwowałem jak podleciał na poławiacz pyłku i porwał pszczołę wracającą z pyłkiem , przez chwilę pomyślałem żeby to nagrać ,ale wolałem zabić skurkowańca .

Do czasu kiedy pszczoły są w pełnej sile nic ze strony szerszeni im nie grozi.
Mając w pobliżu naturalnego wroga zachowują czujność i nie tracą genetycznych predyspozycji obronnych.
Tak to jest poukładane w naturze i niech tak pozostanie.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  ZRoko [ 10 września 2019, 20:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Tak to prawda , moje kilka dni temu jednego ubiły w ulu .Chociaż z wylotka potrafią zabierać pojedyncze osobniki .

Autor:  BoCiAnK [ 10 września 2019, 21:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

ZRoko pisze:
Tak to prawda , moje kilka dni temu jednego ubiły w ulu .Chociaż z wylotka potrafią zabierać pojedyncze osobniki .

Ale dobra jest paletka do tenisa lub badmintona jak dostanie to go poszatkuje na drobne :pala:

Autor:  ZRoko [ 10 września 2019, 21:03 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Najlepsza jest butelka z resztą piwa , w zeszłym roku zeszło ich z tego świata ponad 150 .

Autor:  mirek. [ 10 września 2019, 21:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

a na osy najlepszy odkurzacz 3 h pełen worek
2 lata takiej walki i już sobie w drogę nie wchodzimy:P
żyją wokoło ale nie wchodzą nam w drogę

Autor:  andrzejkowalski100 [ 11 września 2019, 10:39 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Tak 10 lat wstecz zdarzało mi się, że kasowałem osy i szerszenie w pobliżu
mego bytowania i moich pszczół. Na ta chwile tego nie robię . :bezradny:
Pozdrawiam :pl:

Autor:  baru0 [ 11 września 2019, 22:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

andrzejkowalski100 pisze:
Mając w pobliżu naturalnego wroga zachowują czujność i nie tracą genetycznych predyspozycji obronnych.


ZRoko pisze:
Chociaż z wylotka potrafią zabierać pojedyncze osobniki


O to mi chodziło .
Pokaż Andrzej jaka kupka gnoju pod gniazdem i resztek po owadach .
Osy przynajmniej w większości zbierają martwe pszczoły a te skurkowańce żywe, zbieraczki .

Autor:  andrzejkowalski100 [ 12 września 2019, 09:14 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

baru0 pisze:
Pokaż Andrzej jaka kupka gnoju pod gniazdem i resztek po owadach

Zgadza się wygląda ,że to są smakosze i nie wszystko im odpowiada.
Swoją drogą pojawiły się w ekosystemie bardzo wcześnie i są bezpiecznikiem równowagi w przyrodzie.
Tylko człowiek wyrwał sie z pod kontroli i zabija co popadnie.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 06 października 2019, 11:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Marcinki -astry zaglądają do wlotka.
Obrazek
Pozdrawiam :pl:

Autor:  baru0 [ 06 października 2019, 15:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

andrzejkowalski100 pisze:
Tylko człowiek wyrwał sie z pod kontroli i zabija co popadnie.

O przepraszam ,nie wszystko .Tylko to co zagraża moim pszczołom na pasiece .
A sikorki ? choć mi niepokoją pszczoły w zimie, pozwalam im się gnieździć pod daszkiem ula . :wink:
A to ?
http://www.youtube.com/watch?v=DS1I05cwUwY
I jeszcze dwa podobne filmiki . :wink:
A astry fajne, sam je rozmnażam bo są super pożegnaniem lata dla pszczół .
Pozdrawiam

Autor:  andrzejkowalski100 [ 16 października 2019, 09:22 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

W bezpośrednim zasięgu lotu moich pszczółek żółto jesienią i zapowiada się żólto na wiosnę.
Obrazek
Obrazek
Po lewej rzepik po prawej rzepak.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  BoCiAnK [ 16 października 2019, 19:13 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

andrzejkowalski100 pisze:
Po lewej rzepik

tu u mnie tez siali rzepik piekny poplon ale teraz rolnictwo upadło żadkto siej bardzo sie cieszyłem jak była pogoda i pszczółki szalały nosząc pyłek zawsze napite gniazda były irozwój wiosenny po dodaniu ciasta dynamiczny

Autor:  bzzy [ 16 października 2019, 20:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

[quote="andrzejkowalski100"]Zapasowe matki jeszcze w ulikach weselnych.
Obrazek

czy te uliki weselne ustawione w dwóch rzędach były wszystkie zasiedlone?

Autor:  andrzejkowalski100 [ 16 października 2019, 21:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

bzzy, tak były .
Pozdrawiam :pl:

Autor:  bzzy [ 17 października 2019, 19:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

ok dziękuję za odpowiedź, podoba mi się Twoje rozwiązanie, aczkolwiek patrząc na zdjęcie myślałem, że ustawiłeś sobie uliki weselne puste jedynie do zdjęcia 8)

Autor:  andrzejkowalski100 [ 17 października 2019, 22:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Na kolejny sezon tych ulików będzie znacznie więcej około 50 szt.
Wszystko jest tak zaprojektowane aby maja praca przy przeglądach nie była ciężka.
Siedzę sobie na krześle na kółeczkach z regulacją wysokości i jazda. :rolf:
Pozdrawiam :pl:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 03 listopada 2019, 13:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Położenie mojej pasieki to teren wybitnie napszczelony.
W promieniu lotu moich pszczół 1 km bez zbytniego wysiłku naliczyłem 200 rodzin. Powstało pytanie ile ich może być w promieniu lotów godowych matek jak i trutni. Włosy powstają na głowie a głowa tego w pełni nie ogarnia.
Jak do takiego obrazu dołożymy informację o modzie na zakup matek /oferta przyznacie bogata/ z całego świata to pomyślałem ,że mam problem. Takie zamieszanie genów i fenotypów nic dobrego nie przyniesie.
Chcąc nad tym w jakis sposób zapanować wybrałem drogę sztucznej inseminacji.
Dziś wiem /upływa 8 lat/ ,że to był właściwy wybór potwierdza to stan moich rodzin.
Aby nie przeciagać w tym miejscu proszę o pytania w temacie, forma dyskusji na forum to podstawa.
Uczymy sie wtedy wszyscy .
Pozdrawiam :pl:

Autor:  baru0 [ 03 listopada 2019, 21:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

Pytanie ,jak gospodarzyć w takim terenie . :shock:
Drugie dlaczego tylko w Polsce się przyjęła sztuczna inseminacja .
W Polsce "produkuje" się tyle samo matek co na całym świecie .
I tutaj pytanie w temacie, jak te sprawę rozwiązuje świat .
Czy jest sens ? Czy to nie walka z wiatrakami .
Dziś z cichej wymiany po typowej kraince z rodowodem zobaczyłem żółciutką matkę .

Autor:  BARciak [ 03 listopada 2019, 21:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

baru0 pisze:
Drugie dlaczego tylko w Polsce się przyjęła sztuczna inseminacja .
W Polsce "produkuje" się tyle samo matek co na całym świecie .
I tutaj pytanie w temacie, jak te sprawę rozwiązuje świat .

baru0, świat ma odizolowane trutowiska, których w Polsce nie ma i nigdy nie będzie, bo nie mamy oddalonej od brzegu wyspy czy doliny w wysokich górach. Prawdopodobnie stąd ta lubiana przez hodowców inseminacja. Trutowiska typu Murcki czy Łabajów niewiele dają gdyż nie są osłonięte od napływu obcych trutni wysokimi górami czy sporym lustrem wody.

Autor:  kudlaty [ 03 listopada 2019, 22:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

BARciak pisze:
baru0 pisze:
Drugie dlaczego tylko w Polsce się przyjęła sztuczna inseminacja .
W Polsce "produkuje" się tyle samo matek co na całym świecie .
I tutaj pytanie w temacie, jak te sprawę rozwiązuje świat .

baru0, świat ma odizolowane trutowiska, których w Polsce nie ma i nigdy nie będzie, bo nie mamy oddalonej od brzegu wyspy czy doliny w wysokich górach. Prawdopodobnie stąd ta lubiana przez hodowców inseminacja. Trutowiska typu Murcki czy Łabajów niewiele dają gdyż nie są osłonięte od napływu obcych trutni wysokimi górami czy sporym lustrem wody.

u nas sa takie same trutowiska co i na zachodzie tyle ze my wiemy jak jest u nas a nie wiemy jak u nich :haha:
druga sprawa jak się mają punkty kopulacyjne gdzie sie osiąga spektakularne wyniki do trutowisk gdzie są spełnione choć minimalne odległości jak na nasz kraj :?: :mrgreen:
każdy mówi czy pisze to co mu się bardziej opłaca niestety tak jest a reszta to już kwestia wiary, latka lecą a pomimo cudownej selekcji na setki kilogramów nadal jesteśmy w dupie, jedyne co się poprawiło to łagodnośc kosztem innych przydatnych cech dlatego nasze pannice są coraz bardziej zmanierowane i wymagają opieki niemal prze okrągły rok co kiedyś było nie do pomyślenia bo zakarmili na czas i w kwietniu odgrzebywali spod pierzyny, był wigor i witalność

Autor:  lech [ 03 listopada 2019, 22:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

BARciak pisze:
baru0 pisze:
Drugie dlaczego tylko w Polsce się przyjęła sztuczna inseminacja .
W Polsce "produkuje" się tyle samo matek co na całym świecie .
I tutaj pytanie w temacie, jak te sprawę rozwiązuje świat .

baru0, świat ma odizolowane trutowiska, których w Polsce nie ma i nigdy nie będzie, bo nie mamy oddalonej od brzegu wyspy czy doliny w wysokich górach. Prawdopodobnie stąd ta lubiana przez hodowców inseminacja. Trutowiska typu Murcki czy Łabajów niewiele dają gdyż nie są osłonięte od napływu obcych trutni wysokimi górami czy sporym lustrem wody.

A półwysep helski. A co z lasami w okolicy Tucholi i Chojnic.

Autor:  baru0 [ 03 listopada 2019, 23:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

BARciak pisze:
baru0, świat ma odizolowane trutowiska, których w Polsce nie ma i nigdy nie będzie,

Przykładem jest Austria :D i jej pszczoły o utrwalonych cechach .Oj Panie Grzegorzu inny zestaw dowodów proszę .
A półwysep Helski to chyba super pomysł.
Trochę dobrej woli i mamy to ;) nic nam nie podskoczy .
https://www.google.com/maps/place/Mierz ... 18.6666667

Autor:  BARciak [ 03 listopada 2019, 23:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

lech, baru0,
Helu nie wziąłem pod uwagę, nawet nie pomyślałem przyznaje się bez bicia :mrgreen: :haha:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 03 listopada 2019, 23:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

baru0
W moim terenie gospodarzy się może nie trudno ,powiedziałbym inaczej.
Ta odmienność spowodowała moją reakcję aby coś z fantem zrobić.
Może jestem na poczatku drogi ale widzę pierwsze efekty mojej pracy.
Nie ma innych możliwości prowadzenia selekcji w naszych warunkach jeżeli
nie skorzystamy z techniki sztucznej inseminacji.
Owszem można bazować na pracy innych hodowców ale wiele razy żle trafiłem i utraciłem to co najcenniejsze czas. w8
Sztuczna inseminacja to pomysł amerykanów i na obecną chwilę cały świat
pszczelarski stosuje tą technikę.
Wystarczy porozmawiać z producentami aparatów do inseminacji i dowiedzieć sie do jakich krajów je wysyłają.
Pytanie czy jest sens odpowiem.
Królowa matka kopuluje z kilkunastoma trutniami każdy z nich wprowadza
około 11 mil plemników które zastają wtłoczone do jajowodów.
Mija doba i w tym czasie do zbiorniczka nasiennego zostaje upchane 5,5 milionów plemników.
Cała reszta zostaje usunieta. :tasak:
Zapas plemników w zbiorniczku nasiennym wystarczy na 5 lat życia matki.
Jakie geny i którego trutnia zostaną przekazane kto zgadnie :haha:
Wojna plemników jaka się toczy o zajęcie miejsca w zbiorniczku nasiennym jest okrutna.
Ten cały ,,bałagan ,, trzymała w określonej dyscyplinie matka natura do chwili kiedy zaczął mieszać człowiek.
Mamy więc co mamy i trzeba szukać wyjścia z impasu jeżeli chcemy aby pszczoły przetrwały.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  baru0 [ 04 listopada 2019, 00:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

andrzejkowalski100 pisze:
W promieniu lotu moich pszczół 1 km bez zbytniego wysiłku naliczyłem 200 rodzin.

http://www.inhort.pl/files/program_wiel ... larski.pdf
Ale mi chodziło o pożytki .Promień 1km . 200 rodzin .

Autor:  andrzejkowalski100 [ 04 listopada 2019, 12:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

baru0,
Dodam tylko ,że poziom napszczelenia nie jest regularny.
Najwięcej pszczół pojawia sie w siedliskach ludzkich na dodatek są to pasieki małe, nigdzie nie rejestrowane.
Pożytki jak by nie patrzeć naturalnie się rozkładają.
Szału nie ma ale jak są dobre pszczoły wspomagane przez pszczelarza to średnia z ula 20-30l.
Cały czas pracuję nad pszczołami i sobą aby wynik był lepszy.
kudlaty pisze:
latka lecą a pomimo cudownej selekcji na setki kilogramów nadal jesteśmy w dupie,

Nie jest to łatwa sprawa. Swego czasu uczestniczyłem w prelekcji prof.Paleologa gdzie powiedział ,że nie odważyłby sie żyć z hodowli matek pszczelich.
Takie stwierdzenie daje do myślenia.
Swoją drogą są hodowcy, instytuty zajmującyn sie tematem hodowli matek.
Człowiek będzie poszukiwał ,drążył temat do końca.
Dopowiem że , prace związane z poszukiwaniem ,,tej najlepszej królowej,, mogą stać się motorem i celem życia.
kudlaty pisze:
, jedyne co się poprawiło to łagodnośc kosztem innych przydatnych cech dlatego nasze pannice są coraz bardziej zmanierowane

Widać na tym przykładzie, że można wpływać na geny . W przypadku cechy łagodności to się udało ,praca zbiorowa wszystkich hodowców.
Kto kupi jadowite pszczoły? :pala:
Zmiana ,wpływ na jedną z cech może być powodem zmanierowania.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  ZRoko [ 04 listopada 2019, 19:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

andrzejkowalski100, U mnie jedna rodzina na 20 h-jeśli nie na większy obszar .Wliczając lasy , leśne łąki i jeziorka .

Autor:  andrzejkowalski100 [ 06 listopada 2019, 11:23 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka ,,DOMINIKA,,

ZRoko,
Gdybym miał 20 lat mniej, pewnikiem zmienił bym miejscówkę.
Dzisiaj muszę cieszyć sie z tego co mam i już tak pozostanie .
Jedyny plus z takiego usytuowania /skupiska ludzkie/ to łatwość zbywania produktów pszczelich.

Przy okazji fotka wosku z ostatnich ramek wycofanych z obrotu.
Obrazek
Wosk przed klarowaniem.
Kilka lat musi upłynąć aby pozbyć się parszywych dodatków a pszczoły były zadowolone.
Obrazek
Dla przestrogi. Może być aż tak żle./zdjęcie wosku kolegi przekazanego do przerobu/
Pozdrawiam :pl:

Strona 6 z 8 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/