FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pajejowe Pszczoły
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=19677
Strona 3 z 5

Autor:  emka24 [ 04 marca 2018, 20:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Przetrzymaj je jeszcze kilka lat i beda mlode.

Autor:  BARciak [ 04 marca 2018, 21:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Te, które są dobre to zostaw jeszcze na ten sezon Jeszcze nie czas na nie :) Dopiero w przyszłym roku

Autor:  baru0 [ 04 marca 2018, 21:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

BARciak pisze:
Te, które są dobre to zostaw jeszcze na ten sezon Jeszcze nie czas na nie :) Dopiero w przyszłym roku

Takie dobre-stare =matki zostawiam w odkładach żeby pszczoły czasem nie wymieniły .
Jak dobra (biała ) to już powinny wnuczki po niej czerwić tym tropem idź ;) .

Autor:  Pajej [ 14 kwietnia 2019, 19:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Dziś przeglądałem moje koleżanki i jedna rodzinka mnie niepokoi wyraxnie słabsza od innych, a sporo czerwiu trutowego i nawet jednego gucia widziałem. To nie jest czerw garbaty tylko normalnie matka czerwi i na pszczoły i wiecej niz u innych rodzin na trutnie. Matka krainka nieska zwszłoroczna. Dla porównania w innym ulu mam nieske z białym opalitkiem i ta babcia ma silniejsza rodzinkę i więcej czerwiu.
Dlaczego w słabej rodzince tyle czerwiu trutowego?

Autor:  baru0 [ 14 kwietnia 2019, 22:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej pisze:
Dlaczego w słabej rodzince tyle czerwiu trutowego?

Chyba wiesz sam ,po co pytasz ?
Po prostu wiek matki to nie to samo co jakość .Nie raz tak jest ,wymień matkę puki rodzina jako taka. Kończy się nasienie pewnie tylko jednym trutniem unasieniona .

Autor:  Pajej [ 15 kwietnia 2019, 07:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Tego się obawiałrm. Może pszczoły same ją wymienią. widziałem miseczkę,

Autor:  Hieronim [ 15 kwietnia 2019, 07:32 - pn ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej pisze:
Tego się obawiałrm. Może pszczoły same ją wymienią. widziałem miseczkę,

Problem w tym ,że takie wczesne matki zachowują się podobnie jak ta która jest już w ulu . O tej porze są kłopoty przy unasiennianiu , mało trutni i załamania pogody.

Autor:  Pajej [ 15 kwietnia 2019, 20:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Dam jej jeszcze tydzień lub 2 zobaczymy co sie będzie działo. Puki co to jakies 98% czerwiu to czerw pszczeli

Autor:  JM [ 20 kwietnia 2019, 20:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej pisze:
To nie jest czerw garbaty tylko normalnie matka czerwi i na pszczoły i wiecej niz u innych rodzin na trutnie.
Ano, skoro ma dostępny, gotowy susz trutowy to i w nim czerwi.
Gdyby się kończyło nasienie, to by czerwiła "garbato".
Widzieć miseczkę to jeszcze nic nie znaczy.

Autor:  Pajej [ 21 kwietnia 2019, 14:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

nom, wczoraj zakładałem miodnie w innych rodzinkach ta zostawiłem na koniec i byłem mocno zdziwiony. Rodzinka była na 9ciu ramkach myślałem ze na wyrost, ale pszczoła sie wygryzła i z ula az kipiało, do tego wolne miejsca albo zalane albo zaczerwione, dlatego tez dałem jej miodnie. tj 4 ramki wlp. wolna przestrzeń za zatworem dociepliłem. Mam nadzieje że te chłodne noce pszczoły przetrzymają. Puki co pszczoły nauczyły mnie w tej lekcji zeby nie panikowac.

Autor:  IvoDiCarlo [ 28 maja 2020, 10:43 - czw ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Dlaczego już nie piszesz w tym temacie? :)
Całkiem sporo tutaj wiedzy a wszystko w jednym wątku...

No nic - teraz moja kolej na opisywanie kolejnych błędów 8)

Autor:  Pajej [ 28 maja 2020, 13:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

zapomniałem o tym. teraz będzie już tu

Autor:  Pajej [ 28 maja 2020, 19:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Zrobiłem odkłady na ramce wlp. włożyłem na ciepło do 2 półkorpusów 1/2 dadant. na góre dałem korpus 1/2 dadant z węzą. Myslałem że jak matka zaczerwi ramki wlp to pójdzie do góry, ale widze że nie ma ochoty, czy mogę ja przenieść i założyc krate żeby mi znów na dół nie zeszła? dodam że w ulu sa pszczoły z rożnych rodzin a po tej matce jeszcze sie nie wygryzły

Autor:  Pajej [ 29 maja 2020, 19:19 - pt ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Przygody z pszczołami ciąg dalszy.
Tydzień temu zrobiłem 4 odkłady dwa z matecznikami dwa z czerwiem. co ciekawe w jednym gdzie nie miały możliwości pociągnięcia mateczników (tylko czerw zasklepiony) dziś zastałem kilkanaście pszczół i zaziębiony czerw i pokarm, za to w odkładzie gdzie było najwięcej mateczników to pszczoły wylewały sie z odkładów.
Jak to wytłumaczyć?

Autor:  Rob [ 29 maja 2020, 19:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

No tak, że pszczoły do śmierci będą siedzieć na czerwiu otwartym którym trzeba się opiekować czyli karmić, ogrzewać itp. Larwy czerwiu otwartego wydzielają feromony prowokujące a nawet wymuszające opiekę. Czerw zamknięty jest traktowany inaczej, mniej opiekuńczo. W sytuacji gdy nie było bodźca do opieki i szans na utrzymanie rodziny pszczoły poszły tam gdzie łatwiej. Inaczej by było gdyby tam była matka. Trzeba było wymieszać ramki. Pszczoły starałyby się wyhodować matkę. Po 9 dniach cały czerw byłby kryty, mateczniki zrywasz i dajesz własną matkę. Pozdrawiam

Autor:  Pajej [ 29 maja 2020, 19:52 - pt ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

to był mini odkładzik z jedna ramką czerwiu więc nie było czego mieszać. Mówi sie trudno. dziś na szybko zrobiłem kolejny odkład bo w pn Tomi wysyła mi mateczki

Autor:  baru0 [ 29 maja 2020, 22:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej pisze:
co ciekawe w jednym gdzie nie miały możliwości pociągnięcia mateczników (tylko czerw zasklepiony) dziś zastałem kilkanaście pszczół i zaziębiony czerw i pokarm,
Pajej pisze:
to był mini odkładzik z jedna ramką czerwiu więc nie było czego mieszać. Mówi sie trudno.

Nie mówi się trudno ,tylko się nie robi takich odkładów ,poddaje się matkę .albo czerw otwarty.Poza tym zamykasz taki odkład do piwnicy ,dajesz ew,syrop ,masz matkę poddajesz .

Autor:  Pajej [ 30 maja 2020, 07:27 - sob ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Na przyszłość będe wiedział. Myślałem że jak wywiozę to ucieczki pszczół ni grożą. Co gorsze wczoraj zanim napisaliście mi o tym zrobiłem znów odkład bez otwartego czerwiu. tym razem nie miałem czasu wywieść. Jeszcze jest zamknięty ale do wtorku go nie przetrzymam tak. Kiedy otworzyć?

Autor:  Rob [ 30 maja 2020, 09:09 - sob ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Dlaczego nie? Zamknięty z wentylacją w ciemnym i nico chłodniejszym miejscu i z pokarmem na ramce wytrzyma. Przecież z zamkniętej odkładówki nigdzie nie polecą. To nie przejdzie jak taki odkład zostawisz z otwartym wylotem na pasiece..Jeśli zapewniłeś wystarczającą ilość pszczoły to będzie ok.Tylko przed podaniem matki sprawdź ramkę czy na jakiejś przeoczonej komórce z otwartym czerwień nie pojawił się początek matecznika

Autor:  manio [ 30 maja 2020, 09:54 - sob ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

W odkładzie bez matki z czerwiem krytym w oczekiwaniu na nową matkę warto dać ramkę z czerwiem otwartym, w ramkę wbić pinezkę żeby wyjąć ją bez szukania przed poddaniem matki. Wtedy i odkład nie ucieknie i matki nie zaduszą bo sobie pociągną coś na boczku.

Autor:  Pajej [ 30 maja 2020, 14:48 - sob ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Rob pisze:
Dlaczego nie? Zamknięty z wentylacją w ciemnym i nico chłodniejszym miejscu i z pokarmem na ramce wytrzyma. Przecież z zamkniętej odkładówki nigdzie nie polecą. To nie przejdzie jak taki odkład zostawisz z otwartym wylotem na pasiece..Jeśli zapewniłeś wystarczającą ilość pszczoły to będzie ok.Tylko przed podaniem matki sprawdź ramkę czy na jakiejś przeoczonej komórce z otwartym czerwień nie pojawił się początek matecznika

U mnie na zewnatrz teraz ok 12 st wentylacja jest to zostawię

Autor:  baru0 [ 30 maja 2020, 21:12 - sob ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Rob pisze:
z wentylacją w ciemnym i nico chłodniejszym miejscu

Ja czasem zostawiam na pasiece ale wtedy na dennicy osiatkowanej.
Wentylacja to podstawa,w oryginalnej odkładówce raz udusiłem odkład bo im świeciło słonko szparą pod drzwiami i zatkały pajączki :( .

Autor:  Rob [ 30 maja 2020, 22:30 - sob ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Tak jak piszesz, wentylacją musi być. Co roku zapraszam na rzepak kolegę. Dzwoni do mnie wczoraj i pyta co zrobić z rojem bo się uwięził na bazie koło uli wielki jak krowa a nie wie czy mój czy jego. Mówię mu żeby zabierał no i niby po temacie. Przyjechał dzisiaj na kawę i mówi, że na odcinku z pola na pasiekę (15 minut drogi) pszczoły zaparzyły się. Nie miał rojnicy że sobąi zapakował rój do 20 litrowego wiadra które zakrył płótnem.

Autor:  kudlaty [ 30 maja 2020, 23:31 - sob ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Rob pisze:
Tak jak piszesz, wentylacją musi być. Co roku zapraszam na rzepak kolegę. Dzwoni do mnie wczoraj i pyta co zrobić z rojem bo się uwięził na bazie koło uli wielki jak krowa a nie wie czy mój czy jego. Mówię mu żeby zabierał no i niby po temacie. Przyjechał dzisiaj na kawę i mówi, że na odcinku z pola na pasiekę (15 minut drogi) pszczoły zaparzyły się. Nie miał rojnicy że sobąi zapakował rój do 20 litrowego wiadra które zakrył płótnem.


dlatego własnie staram sie miec w aucie dennice osiatkowaną daszek i korpus z ramkami jak wiem ze nie bede jechał prosto do domu to daje jeszcze jeden dodatkowy i całośc kładę w cieniu i robię co mam robić,
ostatnio kolesiowi co zbierał do worka rój zwróciłem uwagę bo by je pewno też udusił do czasu aż zbierze patrząc po jego ruchach nie mówiąc już o powrocie z nimi, jak zimno to jeszcze pół biedy ale jak upalnie to wystarczy chwila i po towarzystwie

Autor:  Pajej [ 31 maja 2020, 09:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

wystraszyłem się i dzis wypusciłem pszczółki. do tej pory zyły to i beda zyc bo wypuszczone. może nie spierdzielą

Autor:  baru0 [ 31 maja 2020, 12:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Rob,
Ja mam na pasiekach wiadra 20 litrowe nawiercane otwory 3mm , po całości boki i dekiel.Takie wiadro może stać cały sezon.
To było po tym jak musiałem zebrać rój do siatki co miałem na głowie :wink:

Autor:  Rob [ 31 maja 2020, 14:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Fajny pomysł, jak będę miał trochę czasu to pobawię się wiertarką :D

Autor:  kudlaty [ 01 czerwca 2020, 07:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

są kosze na śmieci całe z drobnej siatki na szybkiego deklem może być nawet kawałek dykty koszt kilka złotych i bez roboty


https://www.google.com/search?q=kosz+na+śmieci+siatkowy&client=opera&hs=gS1&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwj7u-3w9t_pAhUKuIsKHRzJCpUQ_AUoAXoECAwQAw&biw=1230&bih=528

Autor:  Pajej [ 01 czerwca 2020, 11:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Mam pytanie i prosze o szybka odpowiedź
Młoda matka czerwi od ok 10 dni tylko czerw jest rozstrzelony i połowa trutowego. Najdzie na prawidłowe czerwienie czy kasowac i poddawac nastepną?

Autor:  Pajej [ 24 czerwca 2020, 11:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Witam wszystkich po przerwie spowodaownej brakiem dostepu do sieci.
Co u mnie? w jednej rodzinie gdzie zamknałem matke w izolatorze chmary po 2 tyg wyciagnałem trupka. Poddałem om matlę UN ścieły i teraz choduja sobie same z matecznika cichej wymiany z innej rodzinki. Po izolacji miodu w tej rodzince naj mniej do tego zmarnowane 2 matki. Poprostu mam do sprzedania 5 izolatorów chmary z czego 4 nieuzywane

Autor:  kudlaty [ 24 czerwca 2020, 22:41 - śr ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej,

tam gdzie nieboszczyki w izolatorach masz młode matki śmigające po ulach dlatego nie przyjmą kolejnych,
miałem też dwa lata temu sytuacje że rodzina przeżyła zimę jakiś czas po oblocie postanowiłem uwolnić matki i w jednej rodzinie nieboszczyk w izolatorze a pszczoły mimo to spokojne, zabrałem izolator z zawartością jak zrobiłem całą pasiekę to jeszcze zaglądnąłem i już był jeden wielki płacz za mamą i widać ze bezmatek znaczy że martwa matka ale matka i czuły feromon

Autor:  baru0 [ 25 czerwca 2020, 00:48 - czw ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej, może sprzęt dobry ,tylko go trzeba dobrze użyć ;) .

Autor:  Pajej [ 25 czerwca 2020, 08:05 - czw ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

kudlaty pisze:
Pajej,

tam gdzie nieboszczyki w izolatorach masz młode matki śmigające po ulach dlatego nie przyjmą kolejnych,
miałem też dwa lata temu sytuacje że rodzina przeżyła zimę jakiś czas po oblocie postanowiłem uwolnić matki i w jednej rodzinie nieboszczyk w izolatorze a pszczoły mimo to spokojne, zabrałem izolator z zawartością jak zrobiłem całą pasiekę to jeszcze zaglądnąłem i już był jeden wielki płacz za mamą i widać ze bezmatek znaczy że martwa matka ale matka i czuły feromon

to dlaczego odciągają mateczniki ratunkowe na poddanej ramce?

Autor:  kudlaty [ 25 czerwca 2020, 16:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej,

nie jestem wróżbitą co masz w ulu i jakie były kulisy trafienia matki do izolatora bo mogłeś ja przydusić albo uszkodzić zniszczyć mateczniki ratunkowe, młoda mama mogła wyjsc z matecznika i sie nie oblecieć, pszczoły nie są takie głupie aby zostawić się na lodzie, a pszczelarz jest od tego aby o nie zadbać jak trzeba

Autor:  Pajej [ 25 czerwca 2020, 19:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

po tygodniu matka żyła. nie było mateczników, ale przy kolejnym przeglądzie były i je zlikwidowałem. Ciekawe dlaczego nie przyjeły matki UN i dlaczego ta matka w izolatorze padła. Dzis w odkładzie wygryzła sie mateczka, a ze mateczników jeszcze kilka tam została to poddałem ją do tej felernej rodziny. zobaczymy co sie stanie, Zrobiłem to niezgodnie ze sztuka bo nie usuwałem mateczników, bo gdyby mi ścięły ta mateczkę to znów czekanie na to az odciągną mateczniki byłoby zbyt długie.

Autor:  kudlaty [ 25 czerwca 2020, 21:30 - czw ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej pisze:
po tygodniu matka żyła. nie było mateczników, ale przy kolejnym przeglądzie były i je zlikwidowałem. Ciekawe dlaczego nie przyjeły matki UN i dlaczego ta matka w izolatorze padła. Dzis w odkładzie wygryzła sie mateczka, a ze mateczników jeszcze kilka tam została to poddałem ją do tej felernej rodziny. zobaczymy co sie stanie, Zrobiłem to niezgodnie ze sztuka bo nie usuwałem mateczników, bo gdyby mi ścięły ta mateczkę to znów czekanie na to az odciągną mateczniki byłoby zbyt długie.


teraz zastanów sie nad tym co napisałeś, po tygodniu przegląd mateczników brak a matka nie czerwiła przynajmniej 7 dni mateczniki pojawiły się "nagle" podczas kolejnego przeglądu mniemam po 14 dniach to na czym je założyły :?:

Autor:  Pajej [ 25 czerwca 2020, 21:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

no własnie... tak to jest jak sie nie zapisuje. moze pierwszy przegląd był wczesniej i przerwa pomiędzy przeglądami była krótsza??? sam nie wiem. podczas pierwszego przeglądu matka w izolatorze biegała mateczników nie było.

Autor:  baru0 [ 26 czerwca 2020, 22:58 - pt ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej,
Wiem że tracę dużo czasu ale staram się choćby datę i podstawowe info. zapisać na daszku . ;). Oczywiście szyfrem,tylko nietypowe sytuacje "opisuje" .
Podstawowe wyposażenie, to marker do znakowania matek,marker do pisania na daszku ew,nożyczki do przycinania skrzydełek :wink: .
Po "ustabilizowaniu " tego co mam w pasiece ostatnio nie używane.

Autor:  Pajej [ 27 sierpnia 2020, 08:42 - czw ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Ciekawy przypadek. do odkładów nie zaglądałem z miesiąc, może dłoużej. w jednym brak matki, brak mateczników i brak jakiejkolwiek komórki czerwiu, sam pyłek i miodek. To że matce coś mogło się stać to rozumiem, ale dlaczego nie wychowały drugiej? a i co integruje tą rodzinkę?
Podzieliłem to towarzystwo na połowę i połączyłem z innymi odkładami

Autor:  Pajej [ 31 stycznia 2021, 16:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pomożecie co zrobic z ta rodzinką? pszczółki bardzo aktywne temperatura ok 0 a takie cos https://youtu.be/9IpJz_i-JbE

Autor:  CYNIG [ 31 stycznia 2021, 16:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

dać jej spokój do oblotu

Autor:  JM [ 31 stycznia 2021, 16:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej, jakie "takie coś" ?
Na zewnątrz zero, a u nich wewnątrz +10 +15 albo i więcej, jest koniec stycznia to i może jest już czerw, to się i co nieco ruszają.
Jak tylko mają z boku pokarm to jet OK.
Całkiem ładna rodzinka.

Autor:  kudlaty [ 31 stycznia 2021, 16:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej pisze:
Pomożecie co zrobic z ta rodzinką? pszczółki bardzo aktywne temperatura ok 0 a takie cos https://youtu.be/9IpJz_i-JbE


normalnie sobie siedzą, co masz za problem :?: :roll: o ps jest czerw w ulach i to całkiem sporo zasklepionego , tydzień temu z groszami składałem 5 rodzin bo wszystkie leżały do góry kołami mimo ze całość docisnieta 2 pustakami po 20kg każdy :roll: to miałem wątpliwą przyjemność zobaczyć co słychać :roll:

Autor:  Pajej [ 31 stycznia 2021, 16:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

inne rodzinki tak wyglądają że jak podniosłem powałę to nic, a nic nie było widać dopiero słuchałem czy są, a te wysoko i podrywają się do lotu, ale skoro twierdzicie ze ok to ufam wam

Autor:  Bartek.pl [ 31 stycznia 2021, 17:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej pisze:
inne rodzinki tak wyglądają że jak podniosłem powałę to nic, a nic nie było widać dopiero słuchałem czy są, a te wysoko i podrywają się do lotu, ale skoro twierdzicie ze ok to ufam wam


Chyba poprzedniej zimy, kilka rodzin tak siedziało całą zimowlę z tego co pamiętam.
Wszystko było super, matka też ok.
Obrazek

Autor:  kudlaty [ 31 stycznia 2021, 19:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Pajej pisze:
inne rodzinki tak wyglądają że jak podniosłem powałę to nic, a nic nie było widać dopiero słuchałem czy są, a te wysoko i podrywają się do lotu, ale skoro twierdzicie ze ok to ufam wam

podnies ten sam daszek za kilka dni i mogą być już niżej, tak sobie wędrują codziennie gdzie indziej

Autor:  Pajej [ 31 stycznia 2021, 19:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

ni nie chodzi o to że sa wysoko tylko że są pobudzone a nie "ospałe" jak zazwyczaj w zimie

Autor:  Pajej [ 02 lutego 2021, 17:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

https://www.youtube.com/watch?v=H1bKjrdQh2s tak wygląda sąsiednia rodzinka

Autor:  Pajej [ 21 lutego 2021, 17:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

https://www.youtube.com/watch?v=4pfIhdsFsVM&t=10s
https://www.youtube.com/watch?v=mEGwa9OLl6w&t=2s
https://www.youtube.com/watch?v=sqjB0fuo6Vc
tak dziś wygląda sytuacja

Autor:  baru0 [ 21 lutego 2021, 21:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pajejowe Pszczoły

Dałbyś jaki zatwór tam gdzie te 6 ramek .
Po co ich tak wietrzyć ?

Strona 3 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/