FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pasieka Szczęśliwa
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=22438
Strona 1 z 2

Autor:  _barti_ [ 19 kwietnia 2019, 19:24 - pt ]
Tytuł:  Pasieka Szczęśliwa

Po latach przerwy na nauke, studia i inne takie przyszedł czas na powrót do pasji z dzieciństwa - pszczelarstwa. Idealna odskocznia od stresującej i odpowiedzialnej pracy - mój świat. Pasieka Szczęśliwa. :mrgreen:

Trzy rodzinki usytuowane niemal w centrum miasta Poznań. W zasięgu łany mniszka, ogródki działkowe, kilkaset akacji i lip oraz łany nawłoci i różnorakie roślinki miejskie.

Ule wielkopolskie - bo na takich się uczyłem w dzieciństwie, a do tego szeroki wybór pszczółek do zakupu na tej ramce w mojej okolicy. Wszak w Wielkopolsce ule wielkopolskie. Stąd taka ramka. :haha:

Od lewej buckfasy, troisec, alpejka.



Obrazek

Autor:  JM [ 20 kwietnia 2019, 18:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_, bardzo ładny start. Na koniec sezonu pewnie będzie zapewne już więcej rodzinek, czego serdecznie Ci życzę.
Wesołych Świąt.

Autor:  _barti_ [ 21 kwietnia 2019, 20:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

https://www.youtube.com/watch?v=FklGmr1VT6c
Tuż przed założeniem nadstawek.

Autor:  _barti_ [ 23 kwietnia 2019, 17:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Pszczelarska pokora

W piątek dwóm najsilniejszym rodzinkom wrzuciłem półnadstawki z węzą oddzielone kratą ogrodową od gniazda. Tłok w gnieździe, kwitnące mniszki ( na których swoją drogą jest dla mnie zaskakująco mało pszczół i innych zapylaczy), sady i resztki klonów sprawiły, że w święta ledwo wysiedziałem przy stole z ciekawości jak ta moja węza jest odbudowywana. :haha: Do tego pogoda była niczego sobie - choć fakt, mogłoby w końcu popadać. :thank:

Podjechałem dziś po pracy i mimo silnego wiatru i zachmurzenia postanowiłem zajrzeć i nacieszyć moje oczy świeżo budowanymi plastrami - po 4 dobach.

Pierwsza rodzinka - środkowe plastry ciut nadbudowane, a w zasadzie pobielone, skrajne nie ruszone. W gnieździe tłok.

Druga rodzinka - w zasadzie węza nie ruszona, tylko spacerujące niczym w sanatorium kilkadziesiąt pszczółek.

Krótka decyzja - wywaliłem kraty ogrodowe, być może przeszkadzają w zasiedleniu nadstawek z pełną mocą. Jak mi matka tam zaczerwi to zaczerwi - będę się martwił potem. :o :D A kraty założę za jakiś tydzień.

Popukałem się w czoło i z pokorą wróciłem do domu z wnioskiem, by dawać więcej spokoju moim podopiecznym.

Trzeciej rodzince, która nie dostała ostatnio nadstawki wstawiłem korpus 1/1 z 5 ramkami (w tym 2 z czerwiem krytym przeniesione z gniazda, reszta węza). Kratę założyłem. Przetestuje taki wariant.

Autor:  pisiorek [ 23 kwietnia 2019, 19:11 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_, powodzenia :wink: dbaj o pszczolki a nie zawiedziesz sie.

Autor:  Viator [ 23 kwietnia 2019, 21:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Z tymi częstymi odwiedzinami to wiele osób, tak ma :D
Czasem trzeba rzeczywiście dać im spokój i zamiast otwierać ule popatrzeć jak latają.

Powodzenia :pl:

Autor:  baru0 [ 23 kwietnia 2019, 23:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_ pisze:
kwitnące mniszki ( na których swoją drogą jest dla mnie zaskakująco mało pszczół i innych zapylaczy)

I tutaj dopatruj się przyczyn zaistniałej sytuacji ,brak nektaru z powodu suszy .

Autor:  _barti_ [ 24 kwietnia 2019, 05:30 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Faktycznie chyba od miesiąca nie padało.
Smutne to. :?

Autor:  baru0 [ 24 kwietnia 2019, 21:34 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_ pisze:
Faktycznie chyba od miesiąca nie padało.
Smutne to. :?

Co raz więcej takich tekstów słyszę ,tylko nielicznym popadało ;) .

Autor:  _barti_ [ 28 kwietnia 2019, 15:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Po pięciu dniach od wyrzucenia krat ogrodowych półnadstawki węzy w obu rodzinach w pełni odbudowane, zaś w silniejszej zalane na 75%!
Muszę jutro lub po jutrze wrzucić im kolejną miodnie, bo dziś się tego nie spodziewałem. :D

Sąsiedzi się uskarżają na pszczoły pijące masowo wodę po podlewaniu ogródka. Od dwóch dni jest ich cała masa na podlanej trawie, mokrym wężu i wszędzie gdzie jakaś kropla wody.

W moim poidle jednak wody pełno, pszczół również bardzo dużo.
Stąd sam nie wiem skąd te pszczoły u nich, 100 metrów dalej jest pasieka 20 kilka uli.. może to te pszczoły? Dziwne by z moich trzech uli takie ilości pszczół piły wodę.
Jednak nic przyjemnego zwłaszcza, że sąsiad ponoć uczulony. :shock: Ale co tu zrobić.

Autor:  _barti_ [ 19 października 2019, 20:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

I tak minął pierwszy rok pszczelarzenia po powrocie do tego sportu. :D
Teraz przyszły długie jesienne wieczory i okazje do przemyśleń, podsumowywań i formułowania wniosków. A jest ich sporo - z tego się cieszę.

Jestem zadowolony z sezonu. Średnia 30 litrów miodu z rodziny to bardzo dobry efekt jak na taki kapryśny rok. Umieszczenie pasieki w mieście odpłaciło się nie zmarzniętymi akacjami. Nie było prosto bo przygód było wiele - gdzieś zginęła matka w najmniej odpowiednim czasie, gdzieś przypałętała się grzybica wapienna. Na szczęście ze wszystkiego udało się wyjść obronną ręką i przećwiczyć różne sytuację.

Z 3 rodzin zrobiło się 5 do przygotowanych już definitywnie do zimy.
A jakie dalsze plany na pasiekę? Kto to wie.. może te długie jesienne i zimowe wieczory odpowiedzą..

https:///wwww.youtube.comatch?v=F9oRb76WyDo&feature=youtu.be
Darz Bór!

Autor:  _barti_ [ 13 kwietnia 2020, 14:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

W kolejny sezon ruszam z 8 rodzinkami produkcyjnymi : )
Rodziny silne, nadstawki założone, baza pożytkowa dookoła wspaniała - ale cóż z niej skoro taka susza..

Jaka wizja na przyszłość : ) Testowanie różnych metod gospodarki, zwiększania wydajności i pewnie powiększanie liczebności rodzin.

Autor:  _barti_ [ 12 lipca 2020, 22:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

https://www.youtube.com/watch?v=aOYUY9x ... e=youtu.be

Autor:  _barti_ [ 23 listopada 2020, 06:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

I tak to wyszło. Czekamy do wiosny z 17 rodzinami.
Sezon pogodowo zdecydowanie straszny.
Zbiory mniejsze ale udało się trochę wywirować i pszczółki zarobiły na siebie.
Obrazek

Co w kolejnym sezonie ? :) Nie mam pojęcia.

Autor:  _barti_ [ 04 lutego 2021, 18:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Takie to dennice z poławiaczami do mnie dotarły:
https://www.youtube.com/watch?v=n1mygLs ... gUWe2_Qh1w

Autor:  baru0 [ 04 lutego 2021, 19:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Patent z tym wylotkiem :okok:

Autor:  _barti_ [ 14 marca 2021, 19:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

I tak minęła zima.
Wiosna była w lutym i zrobiła krok wstecz.
Rodzinki wszystkie przezimowane.
Cudowne miejsce na drugą pasiekę dogadane.
Sprzęt oprócz tego co na refundację zebrany.
Chyba znów pasieka się powiększy..
Pozdrawiam!
Obrazek

Autor:  baru0 [ 14 marca 2021, 19:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_ pisze:
Rodzinki wszystkie przezimowane.
Gratulacje .
Powiedz z których uli jesteś bardziej zadowolony styropiany czy poliuretan ?

Autor:  _barti_ [ 15 marca 2021, 18:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Generalnie to chyba ze styropianów Łysonia jestem bardziej zadowolony.
Stawiam pasieki w miejscach gdzie mile widziane są jako tako wyglądające ule (dla właściciela terenu). Łysonia kupie pomalowanego albo sam pomaluje a z poliuretanem to już dodatkowa robota i kłopotliwy temat.
Wizualna jakość Apikoza dla mnie pozostawia wiele do życzenia. Ja wiem, że to nie wpływa na wartości użyteczne ale ilość "bombli" niedoskonałości powierzchni mnie przeraziła, szczególnie za taką cenę ( a gdy kupowałem to nie sądziłem że warto oglądać każdy korpus dokładnie).
Przeraża mnie też liczba doniesień moich znajomych o pękających wręgach w korpusach Apikoza - co prawda u siebie jeszcze tego nie zauważyłem.
Tak więc - zakupy w tym roku zrobię u Łysonia.

Za to ciekawostka. Zamówiłem 10 daszków na próbę w firmie https://miodhurt.pl/ulepoliuretanowe . Przed podwyżkami cen (kilka dni temu zrównali ceny do standardowych) za daszek zapłaciłem chyba 20% taniej niż u łysonia/apikozów. Bardzo mnie pozytywnie zaskoczyła jakość. Wysokie daszki, z miejscem na ciasto/ocieplenie czy co kto sobie życzy. Jako ciekawostka powiem, że do poliuretanu już na etapie odlewania dodają barwnik i bardzo fajnie, kolorowo to wychodzi. Gdyby nie podwyżka cen - zamówiłbym tam również korpusy.

Autor:  baru0 [ 15 marca 2021, 20:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Dzięki za opinie ,jestem na kupnie większej ilości korpusów ,a może całych uli i podpytuję .
Teraz mam kilka Tumidajewicza a reszta styrodury własnej roboty.

Autor:  Bartek.pl [ 15 marca 2021, 20:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Też chcę swoje wymieniać i kupić ok. 10 uli dadant 1/2 + dodatki.
W tym momencie najbliżej mi do poliuretanów.

Autor:  _barti_ [ 16 marca 2021, 09:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

W samym użytkowaniu totalnie nie ma różnicy czy to styropian czy poliuretan. Przynajmniej ja takiej nie odczuwam :) Po prostu wybrać producenta oferującego najlepszy stosunek jakość:cena. I tyle :)

Autor:  CYNIG [ 16 marca 2021, 10:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Podstawowa różnica styropian/poliuretan w mojej praktyce.
Jak mi wiatr wywalił "wieżowiec" z ramkami na jakieś kołki, to półkorpusy poliuretanowe popękały a w styropianowych wygniotły się dziury :)

Autor:  baru0 [ 16 marca 2021, 11:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

I o takie opinie mi chodzi, dzięki

Autor:  _barti_ [ 16 marca 2021, 12:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Tak. Słusznie Cynig zauważył, poliuretan jest o wiele bardziej kruchy. Baru, wychodzisz ze styrodurowych uli?

Autor:  baru0 [ 16 marca 2021, 13:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Tak, bo one nie są wieczne.
Wregi się mi w pierwszych korpusach psują.
Gdybym dostał wręgi plastikowe na 5cm szer. w dobrej cenie pewnie bym nie wymieniał.
Ale zadowolony jestem, na ten okres przejściowy ;) ok.

Autor:  _barti_ [ 11 maja 2021, 22:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Pierwsze koty za płoty z tegorocznym poławianiem pyłku
https://www.youtube.com/watch?v=nQS4CUlwXQg

Autor:  _barti_ [ 19 lipca 2021, 09:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Tylko buckfasty dbają o mój kręgosłup.
Krainki są bezlitosne..
Miodobranie w trakcie. Przegonki to podstawa po ostatnim pożytku..
Obrazek

Autor:  Dominikkuchniak [ 19 lipca 2021, 10:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Jakie to krainki?

Autor:  baru0 [ 19 lipca 2021, 21:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_ pisze:
Miodobranie w trakcie.
:okok: :okok:

Autor:  _barti_ [ 20 lipca 2021, 12:09 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Dominikkuchniak pisze:
Jakie to krainki?

To akurat Szron.

https://www.youtube.com/watch?v=O2E6-P7X8Eo&t=10s

Autor:  _barti_ [ 30 listopada 2022, 17:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Rozpocząłem remont starych dadantów leżaków, które dostałem od mojej wieloletniej mentorki.
Wielu mówi: szkoda czasu i energii a ja mówię, że to ule pełne dobrej energii i historii, zatem warto je przywrócić do życia.


Obrazek

Autor:  Maxik [ 01 grudnia 2022, 06:25 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_, dodaj prosze zdjęcie nadstawki.

Te 16/17 ramkowce mają problem z pojemnoscią. Najpierw trzeba rozbujać rodzinę do 10 ramek czerwiu, później ograniczenie do 6 ramek. Oraniczając czerwienie - plenne pszczoły gromadza znaczne zapasy pierzgi. Efekt jest taki, jak trafisz na plenna pszczołe, to połowe ula zabiją pierzgą. Cały czas trzeba trzymać rękę na pulsie. Zagładać, obserwować, reagować, łapać rójki.
Nawet kaukazka jednoroczna - potrafiła się wyroić. Zrobiłem taki myk, w lutym, za pionową kratę odgrodową przełożyłem rodzinę. W ulu miałem 2 średnie rodzinki. Wzajemnie się ogrzewały, rozwijały się fajnie. Koncem kwietnia podział na 2 rodzinki, w połowie maja jednej zabrakło miejsca i się wyroiła.

Kilka takich uli można mieć, ja osobiście mam 2 zasiedlone, wiosną będą produkować ramki z pierzgą lub odkłady - bo tylko do tego się nadają.
Możliwości pionowej kraty w gospodarce dwurodzinnej wiosną są fenomenalne. Można zestawiać ze sobą nawet 2 słabe rodziny. Gdyby tak skonstrułować hybrydę leżaka ze stojakiem, bez ograniczeń czerwienia, tak by w jednym ulu były 2 rodziny ze wspólnym wlotkiem, do lipy - zbiory byłyby ponad przeciętne.

Autor:  _barti_ [ 03 grudnia 2022, 20:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Okaże się w praktyce jak te ule będą się sprawowały :)
Od dziecka na zdjęciach mnie fascynowały takie dadanty leżaki i zawsze marzyłem takie mieć. Jednak w moim regionie polski praktycznie nigdy takich nie widziałem.

Więc cóż :) sprawa sentymentalna

Autor:  baru0 [ 03 grudnia 2022, 23:52 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_ pisze:
ozpocząłem remont starych dadantów leżaków, które dostałem od mojej wieloletniej mentorki.


Takie ule to tylko wartość muzealna ,chyba że je "zagazujesz" na cały dzień w siarce i podchlorynie. Inaczej wcześniej czy później będziesz przeżywał to samo co poprzedni właściciel-ka
Daj se spokój i kup nowe, te odmaluj i postaw na wystawę.
Albo zrób nowy środek,tych uli . Sentymenty odstaw na bok.

Autor:  _barti_ [ 11 grudnia 2022, 10:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Oj Panie,
Życzę sobie takich "problemów" jakie miała poprzednia właścicielka z pszczołami w tych ulach :)

Wiem, że łatwiej jechać do Łysonia zapłacić miliony i zaśmiecić świat kolejnym plastikiem. Tylko po co?
Jeszcze kilka lat temu remonty uli były standardem a dzisiaj się poprzewracało w głowach ;)

Autor:  janek_sz [ 11 grudnia 2022, 10:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_ pisze:
Jeszcze kilka lat temu remonty uli były standardem a dzisiaj się poprzewracało w głowach

Po co remontować, kiedy można kupić za pół ceny na dotacje.
Moim zdaniem to dotacje poprzewracały w głowach.

Autor:  _barti_ [ 04 sierpnia 2023, 19:44 - pt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Obrazek


Okazyjnie kupiona tarcica jesienią zamieni się w ule :)
Miałem zakupić wiosną korpusy od kolegi emka, ale nie dojechałem. :(

2 lata sezonowana tarcica sosnowa w cenie 750zł m3

Autor:  _barti_ [ 19 sierpnia 2023, 14:00 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Za 250zł tartak usługowo zjechał mi deski na 25mm i odciął oflisy (1.5m3)
Można działać dalej samemu.
Obrazek

Autor:  maq123 [ 19 sierpnia 2023, 21:05 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

To zwykła sosna? Uważaj bo się będzie wichrowac

Autor:  _barti_ [ 20 sierpnia 2023, 06:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Zwykła sosna.
Mam takie ule już kilkuletnie i są nienaganne.
Jakoś nie wierze w nadprzyrodzone własnosci sosny wejmutki.
Tak jak i w inne filozofię polbarta

Autor:  maq123 [ 20 sierpnia 2023, 06:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Ja zrobiłem z zwykłej Wlkp 12 i się powichrowaly porządnie, mimo że klejone z dwóch desek.

Wejmutka ma.lepsze parametry to nie żadna wiara ;)

Autor:  lalux5 [ 20 sierpnia 2023, 11:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

maq123 pisze:
Wejmutka ma.lepsze parametry to nie żadna wiara ;)

Jest lżejsza , bardzo dobrze się obrabia i nie wichruje ( prawie nie).
Inne zalety dla pszczół ........pomińmy :oczko:

Autor:  JM [ 20 sierpnia 2023, 13:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Na wichrowanie zasadniczy wpływ ma sposób przetarcia kłody, obszar w kłodzie z którego dana deska została wycięta, przebieg usłojenia w desce.

Autor:  _barti_ [ 20 sierpnia 2023, 17:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Tak czy owak.
Chyba żaden producent nie zaoferuje mi korpusów z desek sucho powietrznych.
Wszystko po suszarni 8-10% i to jest dopiero potencjał do odkształceń.

Autor:  JM [ 20 sierpnia 2023, 17:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Zgadza się.
Po suszarni drewno nadal będzie pracować jeszcze przez spory czas.

Autor:  polbart [ 20 sierpnia 2023, 21:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_ pisze:
Tak czy owak.
Chyba żaden producent nie zaoferuje mi korpusów z desek sucho powietrznych.
Wszystko po suszarni 8-10% i to jest dopiero potencjał do odkształceń.


Wejmutkę suszy się w suszarni próżniowej do 12-14 % i wszystko jest ok.
Deski grubości 28 mm włożone do suszarni wychodzą z niej takie same 28 mm.

Autor:  _barti_ [ 21 sierpnia 2023, 11:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

Patrząc na największą pasiekę w Europie, Stefana Mandla w Austrii ule mają być tanie, proste i szybkie w budowie. Najważniejsze by były szczelne i trzymały kluczowe wymiary.

Autor:  kudlaty [ 21 sierpnia 2023, 14:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

JM pisze:
Zgadza się.
Po suszarni drewno nadal będzie pracować jeszcze przez spory czas.

Najpierw drewno powinno być sezonowane minimum rok najlepiej dwa a dopiero później się powinno dosuszać w suszarni jeśli chcemy robić wyroby. Wtedy co ma się pokrzywić to się pokrzywi przed suszarnia. A że robi się inaczej bo wszystkim się spieszy to inna sprawa
Do wyrobu uli wystarczy jedno lato, szerokie przekładki i wąskie sztaple.
Co do cudownych właściwości wejmutki to pracuje od lat z drewnem, mam i miałem odkładówki, korpusy ule z różnych gatunków i te z wejmutki biją na głowę wszystkie inne.
Jeśli robi się niskie korpusy materiał jest bez większego znaczenia jeśli pomijamy łatwość obróbki.

Autor:  _barti_ [ 21 sierpnia 2023, 19:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Szczęśliwa

_barti_ pisze:
Rozpocząłem remont starych dadantów leżaków, które dostałem od mojej wieloletniej mentorki.
Wielu mówi: szkoda czasu i energii a ja mówię, że to ule pełne dobrej energii i historii, zatem warto je przywrócić do życia.


Obrazek


Obrazek

Klimatyczne dadanty, które dostałem w prezencie od Pytli umieściłem u
sąsiadki, emerytowanej ogrodniczki. Mimo podeszłego wieku nie odpuszcza ona uczestnictwa w żadnej z prac pasiecznych.
Dzisiaj układałem te rodziny do zimy i są fenomenalne. Pójdą na 7 ramkach i to upchane kolanem. Więc "choróbska i zgnilce" ze starych uli chyba im służą hehe.
Oczywiście moje ukochane Szrony, przy których nawet w burzy można rozbierać całe gniazda
I żadna pszczoła nie wystawi żądła..

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/