FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pasieka Dawidówek
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=23340
Strona 1 z 1

Autor:  ldawid [ 03 maja 2020, 09:38 - ndz ]
Tytuł:  Pasieka Dawidówek

Witam - tu mnie jeszcze nie było :P
I zaczynamy ... po 40 latach przerwy od pszczółek, przyszedł ten czas - że nie dało bez nich rady :mrgreen: A że chęci są możliwości też, to i się zaczęło. Troszkę małżowinka nosem kręci ... ale coraz mniej :lol:
Do rzeczy - zakupiłem byłem sobie 12 kwietnia odkład przezimowany Buckwast KB na 5 ramkach wydaje mi się ... w dobrej kondycji.
Po dwu dniach przesiedliłem całość do docelowego lokum. Domek wejmutkowy ocieplony na dennicy od p. Sułkowskiego.

Do formowanego gniazda dodałem trzy ramki z węzą(wobec braku ramek z suszem) - dwie po skrajach gniazda a jedną w sam środek. Wiem, wiem - zaraz dostanę o.p.r. iż tak się nie robi chociaż ... czytałem gdzieś, iż takie ingerowanie w kłąb jednak nie zaszkodzi.
Tak też zrobiłem i co się okazało - wczoraj? ... ramki z węzą odbudowane i częściowo(od góry) z zasklepionym miodem :P
W związku z tym, dodałem kolejne dwie ramki z węzą czym poszerzyłem gniazdo do wymaganych pojemnością 10 ramek.
Zobaczymy jak mi rozwój mojej "dziadkowej"pasieki się powiedzie. Mam nadzieję, że wystartuję pomyślnie i dociągnę do tych 10 rodzin ... docelowo :)

Autor:  slaw007 [ 03 maja 2020, 10:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dziadkowa pasieka

Jak wszystko dobrze pójdzie, to w tym roku zazimujesz ze trzy rodziny. W przyszłym z sześć, a potem dziesięć :-)
Powodzenia.

Autor:  ldawid [ 03 maja 2020, 10:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dziadkowa pasieka

No tak - chcąc "udobruchać małżowinkę" :rolf: pewnie wskazanym byłoby pozyskać choć ze dwa słoiczki "ciepłego" miodku a nastawiając się na odkłady ... pewnie drastycznie ograniczę pozysk miodu :mniam miodek:

Autor:  Kamilred [ 03 maja 2020, 11:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dziadkowa pasieka

Powodzenia.
Najwazniejsze rady nie bać się i nie poddawać. Popełniać błedy i wyciagac wnioski :)

Autor:  andrzejkowalski100 [ 03 maja 2020, 13:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dziadkowa pasieka

Jeżeli masz pszczoły koło domu i możesz je upilnować pozwól im się wyroić.
Podzielisz pszczoły i popróbujesz miodu .
Jak sezon pozwoli to i odkłady zdążysz zrobić.
Obserwuj aurę swojej okolicy i działaj.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  ldawid [ 03 maja 2020, 13:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dziadkowa pasieka

andrzejkowalski100 pisze:
Jeżeli masz pszczoły koło domu...

no właśnie nie :uśmiech: stacjonują 50 km od miejsca zamieszkania :P
Ale nie narzekam - będę musiał sobie radzić ... tak chciałem/tak mam :luzik:
Ale na pewno jeden odkład zrobię lub ... kupię, bo się uparłem na mateczkę Hinderhofera AGT i muszę ją mieć u siebie :śmieję się z ciebie:

Autor:  kudlaty [ 03 maja 2020, 14:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dziadkowa pasieka

zawaliłes bo mogłeś kupić 2 odkłady, jak ktoś dzwoni do mnie a nie ma wiecej pszczół to zawsze mówie zamówić 2 a najlepiej 3, jak jest jedna rodzina czy odkład a coś się wydarzy to nie ma żadnego pola do manewru

Autor:  ldawid [ 03 maja 2020, 16:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dziadkowa pasieka

kudlaty pisze:
zawaliłes bo mogłeś kupić 2 odkłady ...

Zapewne Masz i rację ale ... mogłoby być i tak u mnie - "muchy" (większa ilość) na działce a ty ... wyprowadzka z domu :haha:
Nie wiem jak tam ktoś ale ja, trochę bardziej się "mamuśki" boję, jak tych pszczółek :śmieję się z ciebie:
Wolę tam postępować w domu zgodnie z maksymą - "kropla drąży skałę nie siłą lecz często padając ..." :oczko:

Autor:  ldawid [ 08 czerwca 2020, 11:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Dziadkowa pasieka

Witam, w dniu wczorajszym byłem na działce, pogoda w okolicach 20*C parno, przychmurane - pierwszy rzut oka na ule i w tej rodzince z ubiegłego roku(Buckfast KB), tak jakby zwiększony ruch. Ale co tam - żadnego podejrzenia :oczko:
Coś tam robię przy grządkach i słyszę ... jakby gdzieś jakiś duży nalot owadów - rozglądam się, a tu przy moim ulu armagedon :śmieję się z ciebie:
Podchodzę bliżej - kocioł a u sąsiada trzy kokoniki objętości 4 garści + gałąź leszczyny na długości 1 mb oblepiona :blee:
Pierwszy mój w życiu rój - próbowałem go podebrać a że posadzony w wielu częściach i na mikrych gałązkach tak, że nie udało mi się całości do skrzynki zebrać. Nie znalazłem też i po zsypaniu do podstawionego ula rojowej matki tak że ... po ok. 1/2 godź - ul opustoszał i tyle widziałem swój pierwszy rój :papa:
Nauczka - nie znasz dnia ani godziny, a przygotowany musisz być na każdą ewentualność :pala:

Autor:  Pajej [ 08 czerwca 2020, 13:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

bo rój po zebraniu wkłada sie do piwnicy na co najmniej dobę

Autor:  VEGRIN [ 08 czerwca 2020, 14:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Można dać równie dobrze ramkę czerwiu otwartego i osadzić odrazu w miejscu docelowym, nie powinny uciec:) rójka zebrana popołudniem i wstawiona na noc do piwnicy wyniesiona rano dnia następnego i rójka nie uciekła, może szczęście nie wiem:)

Autor:  Kamilred [ 08 czerwca 2020, 18:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Ja nigdy nie wkladam rojki do piwnicy i jakos mi nie uciekla zadna. Ramka czerwiu albo z miodem i nie uciekna

Autor:  ldawid [ 08 czerwca 2020, 19:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

No tak Panowie - nauczka na przyszłość ... mniej emocji a wszystko powinno być dobrze :oczko: W ferworze i po nim ... zapomniałem o ramce z ... nie samym suszem skusimy pszczółkę :okok:

Autor:  ldawid [ 16 lipca 2020, 11:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Dobra - tak jak w innym temacie zasugerowałem ... byłem wczoraj na działce zrobić przegląd w mojej 3 pniowej :mrgreen: pasiece.
Po poddaniu 24 maja w dwu ulach matek Hinderhofera widać, że matki pracują. Pierwszy ul - to odkład przezimowany a "zainstalowany" u mnie w połowie kwietnia br.
Drugi w pasiece ul, to majowy zakup odkładu z matką Buckfast GZ.
Trzeci ul, to mój własny odkład na bazie dokupionego w maju odkładu z matką Buckfast GZ.
Jako że ten zakupiony majowy odkład nad wyraz dobrze się rozwija - postanowiłem spróbować sił i na jego bazie zbudować własny odkład.
Tu właśnie do tego nowego odkładu, poddałem drugą matkę Hinderhofera.
Pszczoły we wszystkich ulach pracują, noszą pyłek w trzecim z kolei - mniejszy ruch :D ale do jesieni myślę, że dojdą do pełni sił. Dostały już 2 litry syropu na rozruszanie a na ramkach widać odkryty czerw. Myślę, że się uda :mrgreen:
A powiedzcie mi proszę ... z czego pszczoły targają pyłek w kolorze ciemnego pomarańcza(palona czerwona cegła)? Taki wczoraj wypatrzyłem ... :P

ps. a i jeszcze jedno - normą jest, iż w deszcz(tak jak dzisiaj u mnie), pszczoły może nie tak gremialnie jak w słoneczny dzień ale ... wylatują i i wracają do ula?
Nie mają przy tym parasolek ... :haha:
Obrazek

Autor:  ldawid [ 03 stycznia 2021, 13:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Gdzieś tam kiedyś obiecałem, że wstawię fotki ze zrewitalizowanej wirówki 2 ramkowej (WP). Wirówka potraktowana została w kolejności - papierem ściernym/ szczotka mosiężną na wiertarce, benzyną ekstrakcyjną po odparowaniu dedykowanym dla ocynku podkładem na koniec dedykowaną farba 2x
Kosz odtworzony z rurek i prętów kwasówki.
Oto wynik prac - myślę, że nie najgorszy :mrgreen:
Załącznik:
IMG_20221015_104455.jpg



cdn.

Autor:  wersa [ 03 stycznia 2021, 20:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Ładnie to wygląda. Sprawdzałeś czy ta farba nadaje się do środków spożywczych? Proponuję przymocować jakąś podstawkę pod zębatką, aby nie leciały drobiny lub smar z zębatek do miodu. Tradycyjne napędy ręczne są zamknięte w obudowie.

Autor:  JM [ 03 stycznia 2021, 20:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Brawo, solidna robota. :brawo:

Autor:  ldawid [ 03 stycznia 2021, 20:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

wersa pisze:
Sprawdzałeś czy ta farba nadaje się do środków spożywczych?

No nie inaczej, dlatego na pierwszej fotce przedstawiłem materiał jakim potraktowałem miodarkę. Farba z certyfikatem dostępu do produktów spożywczych(inaczej by mnie tu zjedzono :mrgreen: ) zresztą, każdy chętny może sobie z opakowań odczytać i w "internetach" poszukać walorów. Przedstawiona farba stosowana min. do malowania kadzi na mleko. To dużo tłumaczy.

Autor:  ldawid [ 05 stycznia 2021, 10:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Jakie poczyniłem "inwestycje" w moją początkującą pasiekę:
- dokupiłem dwa odkłady bezmateczne, do których poddałem matki Hinderhofera AGT
- w jednej z posiadanych rodzin, poddałem z dobrym skutkiem matkę Sklenar 47/G/10 ACA
Zobaczę, co z tego wszystkiego przezimuje i w jakiej kondycji dotrwa do wiosny.
Do zimy moja mini pasieka poszła tak:
Załącznik:
IMG_20200925_135055.jpg
Załącznik:
IMG_20201121_140540.jpg

Jak widać, zainwestowałem też w stojaki pod ule. Drugi podobny zestaw zamierzam postawić pod kątem 90st. z lewej. Zamówione dwa ule z wejmutki od producenta "Moje ule" - w czwartek mają zostać wysłane do mnie. Dopełnią całości po uprzedniej konserwacji olejem lnianym na ciepło. Mam tylko nadzieję, że ... na coś się przydadzą ... że będzie je czym zasiedlić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  ldawid [ 07 stycznia 2021, 18:59 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Chciałbym zaprezentować dzisiaj, własnymi "ręcyma" :P wykonywany ulik weselny dwu-rodzinny. Ulik jest na ukończeniu. Ulik jest ocieplany 2cm styropianem. Do skończenia pozostała półnadstawka + daszek.
Ulik planuję przeznaczyć, dla przezimowania dwu matek pszczelich. jeden segment ulika mieści 5 połówek ramek 1/2 wlkp. Po usunięciu wewnętrznego zatworu, ulik może przedstawiać sobą jedno gniazdo na 5 ramek 1/2 wlkp. Powałkę(dwuczęściową) wykonałem z plexi 0,5 cm zaopatrując je w pajączki. Zestaw ramek w każdej z części gniazda, zaopatrzyłem w podkarmiaczkę ramkową.
To tyle z nowości :chytry:
Załącznik:
IMG_20210107_172423.jpg
Załącznik:
IMG_20210107_172459.jpg
Załącznik:
IMG_20210107_172459.jpg
Załącznik:
IMG_20210107_171707.jpg
Załącznik:
IMG_20210107_171911.jpg
Załącznik:
IMG_20210107_172249.jpg
Załącznik:
IMG_20210107_172351.jpg
Załącznik:
IMG_20210107_172739.jpg
Załącznik:
IMG_20210107_172831.jpg

Autor:  Pajej [ 07 stycznia 2021, 20:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

ja mam w planie zrobic 4 rodzinny bazujący na ramce 1/2 dadant, ale nie wiem czy czas pozwoli

Autor:  ldawid [ 11 stycznia 2021, 17:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

No i ostatni sprzed trzech dni nabytek. Dwa ule wlkp. 10R na wejmutce(ocieplone wiórami z wejmutki) w ukompletowaniu jak na fotkach + plus daszki płaskie obite blachą aluminiową i ocieplone/wygłuszone, których nie zaprezentowałem.
Dennice z wysuwaną szufladą na osyp oraz ... wysuwaną do tyłu siatką dennicową.
Jak widać na załączonych fotkach - wykonanie "fest", ja przynajmniej jestem zadowolony :okok:
Załącznik:
IMG_20210111_152854.jpg
Załącznik:
IMG_20210111_153851.jpg
Załącznik:
IMG_20210111_153922.jpg
Załącznik:
IMG_20210111_153757.jpg
Załącznik:
IMG_20210111_154406.jpg

Autor:  ldawid [ 23 lutego 2021, 09:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Witam,
u mnie na działce/pasieczysku wczoraj wyglądało tak:
Załącznik:
IMG_20210222_124548.jpg

https://naforum.zapodaj.net/ca5367b1592f.jpg.html
Przystąpiłem do „lekkiego” oglądu – co i jak w ulach. I tu od razu zonk. Ostatni ul(gniazdo) zniszczone. Coto/ktoto zwierz czy zwierzolud? :szok:
Załącznik:
IMG_20210222_114202.jpg
Załącznik:
IMG_20210222_114817.jpg

Załącznik:
IMG_20210222_114817.jpg

Załącznik:
IMG_20210222_114848.jpg
Załącznik:
IMG_20210222_123639.jpg

też i pozostałe ule potraktowane tak(wysunięte szuflady dennic):
Załącznik:
IMG_20210222_114330.jpg

oraz usunięte ograniczenia wylotków tak jak tu:
Załącznik:
IMG_20210222_114412.jpg

Pozostałe ule żywe. Do zimy poszły wszystkie z ociepleniem filcowym(2 cm) + worek jutowy(po kawie) :mrgreen: złożony w kostkę. Pszczoły agresywne(przy 4*C w południe), czemu nie ma się co dziwić. Dostały wszystkie po ok. ½ kg ciasta + dodatkowe ocieplenie na powałkę.
Myślę, że z tymi czterema rodzinami na wiosnę wejdę do pracy jak … coś nieprzewidywalnego się jeszcze nie wydarzy :bezradny:

Autor:  kudlaty [ 24 lutego 2021, 11:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

kuna albo jenot, znam te widoki aż za bardzo, zostały mi gołe ramki z drutem. W tym roku. Wyjątkowo spokojnie na pasiece pod lasem pomijając 3 przewrócone przez dziki jesienią i 5uli jakieś 3 tygodnie temu :oops:
siatka ameliniowa jest za miętka na dennice :oops: ocynkowana przy takiej samej grubości jest zdecydowanie mocniejsza

Autor:  ldawid [ 24 lutego 2021, 14:31 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

No tak. W pierwszym odruchu pomyślałem o "ludzkich" wandalach. Później/za chwilę ... a może to jakiś zwierz? Twoje przemyślenie może polegać na prawdzie. Kol. AdamJaku też mi to samo sugerował. Coś trzeba pomyśleć :pala:

Autor:  ldawid [ 17 maja 2021, 20:32 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Witam.
Poprzez ostatnie deszczowe i wietrzne dni, jeden z uli postawiony na wadze daje następujące wskazania:
Obrazek
Ciekawe jak to dalej będzie się rozwijało :szok:

Autor:  ldawid [ 17 maja 2022, 10:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Dawno mnie tu nie było ale ... patrząc jednak na krzys - owe publikacje, postanowiłem też się pochwalić :chytry:
Załącznik:
Analiza od 8 maja cz I.png

Załącznik:
Analiza od 8 maja cz II.png

Załącznik:
Przybytek od 8 maja.png

Wskazania wagi na jednym ulu. Druga waga zakupiona ostatnio, uruchomiona dwa dni temu - pod przezimowanym odkładem :oczko:
Pozdrawiam ... Leszek

Autor:  ldawid [ 21 maja 2023, 16:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Witam,
siedzę sobie w Gdańsku i odpaliłem aplikację z mojej pasieki a tam ... horror przy 22*C
Takiego przybytku dawno nie miałem ... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Dodano: ul nr_1 matka Hinderhofer AGT, ul nr_4 ubiegłoroczna matka po rójce Szron.

Autor:  kudlaty [ 22 sierpnia 2023, 08:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Można powiedzieć noszą wiadrami

Autor:  ldawid [ 17 lutego 2024, 18:45 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka Dawidówek

Witam, w piątek 16 lutego 2024 przy 14*C ok. 13:00 u mnie - wygrzewały swoje kości.
Obrazek
W nagrodę otrzymały po 1kg. Łysoniowego ciasta ... tak profilaktycznie :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/