FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

no cóż w sumie po 6 latach się w końcu udało coś zdziałać - żona prowadzi stronę pasieki na FB - https://www.facebook.com/pasiekamioduszka/ - mnie tam nie było od kwietnia ale widzę, że b. fajnie to już wygląda muszę coś tam ewentualnie powiedzieć jej aby poprawiła, bo zauważyłem jakieś drobne sprawy do korekty, ale i tak gorące podziękowania dla żonki i wielkie ode mnie - sam bym tego lepiej nie zrobił ...

a i zapraszam do polubienia stronki jak komuś praca żony się podoba - będzie się b.cieszyć z góry dzięki

Widzę że młody stażem ale bogaty doświadczenie, czy aby tylko kasa misiu kasa?

gdyby o to chodziło... to by była najpierw strona FB, TWITER, Instragram… i www i cały ten "lukrowo kolorowy PR-ar - filmiki na YT jakie to ma się ma wszystko "ach i och" i tylko "moje najlepsze" - a jak na razie jest ledwo FB i to po 6 latach od "rozpoczęcia działalności" - każdemu kto mówi, że z pszczół jest kasa odpowiem, że owszem - jest - ale wtedy i tylko wtedy jak pot po pupie leci... i nie jest to działalność opłacalna w porównaniu z inną robotą... jakby wszystko tak chciał policzyć od A do Z i płacić za to sobie nawet minimalną stawkę godzinową...także musi być przede wszystkim "PASJA"... a jak dla kasy ktoś chce to robić to lepiej niech pomyśli o czymś innym - np. kury na "wiejskie jaja" to już chyba będzie lepszy interes... bez pasji jakakolwiek wiesza pasieka nie ma sensu bo zawsze jest coś do zrobienia niestety kosztem wolnego czasu...

tomi007, Jesteś jednym z wielu którzy urośli na Ambrozji i dobrze . Masz dobre podstawy .
Ale matki unasienionej bym od Ciebie nie kupił bo nie wiadomo czy lew czy tygrys .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

marekl, A ty co? Na utrzymaniu mamy czy szlachta nie pracuje?

baru0,


Ma to plusy i minusy - z + efekt heterozji... Choć trochę mnie wkurza jak mam kilka uli z celle czy z Nieska a tam pszczoły "żółte" Jak buckfasty - bzyknely się jak nic z s113... Za to te ule są silniejsze choć matki w nich czarne...

A małe zoo to mam w zasadzie od teraz - nie wiadomo co z tego jeszcze przezimuje... Dużo materiału przyszło późno...

Póki co z poglowia pasieki hodowlanej jestem b zadowolony - pszczoły są tam najlagodniejsze - jak mają żelazny zapas to ciągle bez dymu mogę pracować - nawet dziś było spokojnie... Choć rozpalilem dym do 1 ula bo trochę fikał po otwarciu ale kolejne ule już go nie potrzebowały...

Zabawne bo jest tam ponad 100 uli a chodzę sobie między nimi jak przyjadę jakby to była wiosna i nic mi nie robią... Totalnie olewają moją obecność jak grzebie przy wylotku czy spr wkładki w denicach co robię bez stroju... Dopiero do grzebania "w" Zakładam.. Ale to b fajne miejsce - zaciszne od wiatru i cieple... Pszczoły czują się w nim b "bezpiecznie" A i pylkowo to bogaty teren...

Z takich ciekawostek to pszczoły jakie przywiozę z tej pasieki na inne... Czy matki podam z niej Un na innych to wypadają lepiej niż "tamtejsze"... Wiec ilość rodzin jaka tam jest robi swoje + to że sporo z nich to reproduktorki które celowo zmuszam do hodowli dużej ilości trutni (po 2 ramki wezy wysokiej na 16cm w ramce wlkp)... Oczywiście w sezonie 120 to tam nie stoi ale z ok 50 + przybywa odkladow i do zimy robi się 120...

A Rosnąć to już chyba nie da rady... Choć co roku to mówię i okazuję się potem w kolejnym sezonie że da radę jednak

Wiech, pewno tak jak Ty czyli na utrzymaniu mamy i niepracujący. Z drugiej strony to nie jest mój temat więc nie zaśmiecaj go, a jak nie rozumiesz sedna tematu to po co się odzywać