FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 13:50 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 19 stycznia 2011, 18:51 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
Jako nowy forumowicz witam wszystkich miłośników naszych małych pupilków :uśmiech: :uśmiech: :uśmiech:
A oto moja pasieka założona 13 lat temu od zaledwie 1 ula, która co roku powiększała się aby 7 lat później osiągnąć stan ponad 100 pni. Stan ten jest utrzymywany po dzień dzisiejszy (w poniedziałek latały i wygląda na to że mają się całkiem dobrze) :uśmiech: :uśmiech: :uśmiech:
Pozdrawiam, Jacek :oczko:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2011, 18:54 - śr 
Super - gratuluje pasieki


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2011, 19:37 - śr 
Witaj w śród Swoich
:brawo: Piękne miejsca lasek brzozowy zawsze pięknie pasuje pod pasiekę
no 100 uli jest kolo czego chodzić w sezonie ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2011, 20:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
BoCiAnK pisze:
no 100 uli jest kolo czego chodzić w szonie


Bywają w sezonie dni kiedy człowiek ledwo ma siły do łóżka się doczłapać, jest to czas wirowania miodu z rzepaku kiedy zaraz na drugi dzień pszczoły jadą na akacje bo te pożytki u mnie prawie się nakładają. Do tego dochodzi robienie odkładów, wychów matek... :bosie:
Ale mimo to już teraz wiele bym dał żeby już była cieplutka wiosna :rolf:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2011, 20:43 - śr 
Witaj .Super pasieka :brawo: Teren rzeczywiście dla pszczółek. :piwko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2011, 20:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
jacek_zz, gratuluje i podziwiam, tylko dwa lata starszy ode mnie jestes :brawo: :brawo:

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2011, 20:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jacek też ci gratuluję. I też tylko rok starszy jesteś ode mnie. Powodzenia.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2011, 21:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 października 2010, 10:49 - sob
Posty: 465
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jacek_zz, No musze powiedzieć superancko pasieka miód malina. :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2011, 22:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jacek_zz pisze:
7 lat później osiągnąć stan ponad 100 pni.

piękna pasieka, nareszcie jakaś większa pasieka pod przewodnictwem kogoś młodego :P

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2011, 22:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
nic tylko :thank: :thank: :thank: Wam za tak miłe posty :jupi: :jupi: :jupi:

Widzę, że wielu z Was jest w podobnym wieku co ja i sądząc po ilości postów na forum to zakochaliście się w pszczołach tak samo jak ja. A to podstawa żeby lubić przy nich pracować. Jeśli macie do tego jeszcze trochę samokontroli i samozaparcia to nic nie stoi na przeszkodzie w osiągnięciu założonych przez was samych celów( czyt. wymarzonych pasiek ) Trzymam za was kciuki :uśmiech: :uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2011, 23:55 - śr 
jacek_zz pisze:
Ale mimo to już teraz wiele bym dał żeby już była cieplutka wiosna :rolf:


Nie TY jeden :rolf: jeszcze latem wspomniesz ten post i pomyślisz Kiedy wreszcie se odpocznę :wnerw: bo już mam dość tego latania :rolf:
Ale wiesz co Człowiek się czasami u narzeka ale go to cieszy jak się wszystko wiedzie dobrze ;-) i to cieszy w całym tym zagonieniu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 01:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
jacek_zz, Powiedz cos wiecej - jakie linie pszczol stosujesz? Jaki typ uli? Jak ze sprzedaza miodu, jaki klimat panuje u CIebie, czy wedrujesz z pszczolami? Czy zajmujesz sie czyms zawodowo, czy tylko pszczelarstwem??

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 04:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
adidar pisze:
Powiedz cos wiecej - jakie linie pszczol stosujesz? Jaki typ uli? Jak ze sprzedaza miodu, jaki klimat panuje u CIebie, czy wedrujesz z pszczolami? Czy zajmujesz sie czyms zawodowo, czy tylko pszczelarstwem??


Przez pewien czas mojej przygody z pszczołami prowadziłem własną działalność gospodarczą nie związaną z pszczelarstwem co umożliwiło mi pełne inwestowanie w pszczoły pieniędzy zarobionych ze sprzedaży miodu. Od 3 lat zajmuje się tylko pszczołami, a chcąc z tego żyć to miód trzeba sprzedawać tylko i wyłącznie po cenach detalicznych. Miód sprzedaje w domu, nie stoję na targowiskach ani przy drogach. Ponieważ mam dowóz miodu do klienta (na terenie miasta) dużo starszych osób korzysta z tego typu zakupów.

Klimat(płd. wielkopolska) mam podobny jak u Ciebie koło Szczecina :uśmiech:
Pożytki kończą się na lipie :smutny: (mniszek+sady, rzepak, akacja, wielokwiat, lipa). Pszczoły w sezonie wędrują w promilu 30 km na rzepak i akacje. W połowie sierpnia wszystkie wracają na jedno miejsce 4 km. od domu.
Typ ula: jak widać na zdjęciu tylko wielkopolski stojak bez półnadstawki, tylko pełne korpusy.
70% to ule styropianowe od Łysonia reszta drewniana, 3 szt. (nieocieplone).

Matki: tu by można pisać i pisać :rolf: Może komuś będzie trudno w to uwierzyć ale przez te 13 lat mojego pszczelarzenia do mojej pasieki zakupiłem ok. 30 - 40 matek użytkowych i dwie reprodukcyjne rasy krainskiej. Z czego 40% nie dorównywało średniej prod. miodu w pasiece i poszło pod :tasak: Były to matki, które był wprowadzone do "odświeżenia krwi" w pasiece ponieważ przez cały czas prowadze wychów matek na własnym materiale.
W skrócie:
w drugim roku pszczelarzenia kupiłem od starszego pszczelarza 4 pnie(matki nie wymieniane z 15lat) - małe, czarne(bardzo krótkie włoski), rojliwe, mocno kitujące o każdej porze roku, bardzo miodne. przypuszczalnie była to rasa kaukaska wymieszana z miejscową krainką
- w następnym roku dokupiłem od innego starszego pszczelarza 3 pnie z samowolną mieszanką pszczoły włoskiej z miejscowymi kundelkami ( dość duża pszczoła zółta, bardzo szybki rozwój wiosenny, i łagodna)
Z tego materiału hodowałem matki, robiłem odkłady, dużo czytałem o dziedziczności cech u pszczół, obserwowałem, robiłem notatki i znów hodowałem matki.. i tak na czwarty rok "zabawy" efekty następujące: miodność bardzo dobra, wczesny rozwój wiosną, skłonność do rójki mała do średniej, zagubiła się całkowicie barwa żółta została czarna, niestety agresywność pozostawała bez zmian. W tym czasie dochodziłem do 100 ula i praca ze złośnicami dawała w kość :pala: więc dałem za wygraną i dzwonie do Kocierzaw aby zamówić matki na wymiane. Telefon odbiera pani Korpysa, która pyta się czemu chce wymienić tyle matek, o średnią wydajność w pasiece no to ja odpowiadam że tak i tak było a tak jest...
Efektem tej rozmowy było odroczenie o rok zakupu matek użytkowych ale zamówiłem 2 reprodukcyjne.
Rok później agresywność zaczynała spadać i ku mojemu zaskoczeniu zaczeły wracać żółte matki i żółte pszczoły. Wyhodowałem również kilka matek o zeszłorocznych reprodukcyjnych.
Z każdym kolejnym rokiem bylo lepiej.
W sezonie 2009 jak zawsze wymieniłem 50% matek na młode z własnego materiału i co się okazało, że w sezonie 2010 większość z tych matek dawała zupełnie czarne pszczoły. No i trochę bardziej złośliwe :foch: czy nastąpiło uwstecznienie genotypu czy to wynik krzyżowania się matek z trutniami z sąsiednich pasiek... jestem ciekaw co przyniesie nowy sezon :?:
To tyle w skrócie :oczko:

Nadmieniam, że w dziedzinie genetyki jestem zupełnym samoukiem i chylę czoło dla kwalifikowanych genetyków-hodowców :brawo:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 09:24 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
jacek_zz,
Witaj na forum .Super to zorganizowałeś.Powiedz mi czy z 100 rodzin pszczelich można się utzrzymać.Nie wiem czy masz rodzine ale jeśli tak to trochę mało żeby się utrzymać. I prawie wszystkie styropiany inwestycja na całego. Serdecznie pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 09:26 - czw 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Gratuluję.Ule chyba część Babik? Ja na swoim zacząłem dużo póżniej ale mam nadzieję dojść do podobnej pasieki. Mam też styropiany i poliuretany.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 13:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
sławek k. pisze:
Ule chyba część Babik?


Nie, uli Babika nigdy nie zagościły w mojej pasiece. Ma je kilka kolegów w moim kole pszczelarzy ale nie przypadły mi do gustu. Cena uli Łysoń - Babik podobna więc tu decydują własne upodobania. Zachęcam do przetestowania jednych i drugich, wyboru jednego i trzymania się decyzji co zaowocuje w przyszłości :mniam miodek:

Najważniejszą rzeczą w mojej pasiece jest jednolitość korpusów, daszków, dennić już nie mówie o jednym typie ramek! Nie może być mowy że nadstawka z jednego ula nie pasuje do sąsiedniego itp. Materiały z których są wykonane ula mogą być różne ale wszystko musi do wszystkiego pasować.

mendalinho pisze:
Powiedz mi czy z 100 rodzin pszczelich można się utzrzymać.Nie wiem czy masz rodzine ale jeśli tak to trochę mało żeby się utrzymać.


Jestem dwa lata po ślubie a od roku szczęśliwym tatusiem :jupi: :jupi: :jupi:
Co do utrzymania:
- gdy byłem kawalerem dużo zostawało
- po ślubie zostawało mniej ale dość
- gdy pojawiła się córeczka na godne życie z krótkim wypadem na wakacje w góry wystarcza, ale na inwestowanie w nowe ule czy lepsze auto jak to bywało kiedyś to z tej ilości co ja mam nie ma szans.

Dlatego w tym roku planuje powiększyć pasiekę o ok 50 rodzin. Ale ule muszę zrobić sam bo na zakup nowych styropianów to brak środków.
Podkreślę jeszcze, że sezon 2010 cechował się najniższą średnią produkcją miodu jaką uzyskiwałem przez cały czas mojego pszczelarzenia.

Pozdrawiam Jacek :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 15:32 - czw 
Kolego bardzo mi sie podoba twoja pasieka można powiedziec ,że mamy podobny gust z tym ,ze moje ule sa bardziej perfekcyjnie ułozone ,a teraz do rzeczy nie dziwie się ,że w rekawicach spawalniczych musisz pracować z tymi pszczółkami tak na moje oko to powinieneś min. 1-2 reproduktorki co roku zamawiać a po sprawdzonej najlepszej córce od tych reproduktorek dopiero prowadzić wychów matek pszczelich , oczywiście mozna tez bazować na jedniodniówkach sprowadzanych zamiast reproduktorek to chyba najprostsza metoda na to aby rekawic spawalniczych w pasiece nie uzywać, a w kocierzowych to ja wiem czemu cie spławili no przeciez to oni nie wyrobili by sie z reklamacjami jakbyś zamówił 50 matek , a 20 by trzeba było oddać , a i jeszcze jedno zle wtapiasz węze (ma dochodzić do dolnej listewki) u góry zostawia sie żeby dobudowały.
pozdrawiam i zyczę sukcesów i sprzyjającego roku i aby te 50 odkładów sie udało .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 16:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
Kolego KOBER ja przy pszczołach nie zawsze jestem spawaczem :D ale są dni że z miłą chęcią zakładam rękawice. Zdjęcie które zamieściłem w poprzednim poście było robione w czasie ostatniego miodobrania z lipy. Komu pożytek gwałtownie kończy się na lipie to wie jaka "przyjemna" to robota :pojedynek:
Poza tym mój organizm to ciężko jak na pszczelarza znosi użądlenia :do bani:

Niżej pokazuje odbudowany plaster gdzie węza była wtopiona w taki sam sposób jak na zdjęciu wyżej.
Jedyna różnica polega na tym, że ten był odbudowany w nadstawce a tamten w gnieździe.

Pozdrawiam serdecznie i również życze wszystkiego najlepszego w nowym sezonie :D


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 17:51 - czw 

Rejestracja: 19 czerwca 2010, 21:40 - sob
Posty: 136
Lokalizacja: lubelskie
gratulacje pasieki .
napisał byś kolego jak powiększasz gniazda na wiosnę nie stosując pół nadstawek.
bo jak chce też prowadzić gospodarkę tylko na pełnych korpusach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 18:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
nie do mnie pytanie ale ja tez nie stosuje nadstawek 1/2 wlkp tylko pełne korpusy, po prostu przekłada się ramki z zasklepionym czerwiem do drugiego korpusu a na dół daje sie węzę,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 19:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
piotrwicha pisze:
napisał byś kolego jak powiększasz gniazda na wiosnę nie stosując pół nadstawek.


Pszczoły zimuje w dwojaki sposób:

a) w dwóch korpusach po 8-9 ramek w każdym (bez kraty odgrodowej)
- po głównym oblocie wiosennym sprawdzam siłę rodziny po zimowli (jak każdy)
- tam gdzie po zimie osłabły zabieram dolny korpus a górny (w nim jest matka i pszczoły) stawiam na dennicy
- tam gdzie siła jest duża zostawiam tak jak jest
- po przekwitnięciu wierzby (pożytek rozwojowy) spędzam matkę do dolnego korpusu (sama rzadko schodzi) , zakładam kratę odgrodową i uzupełniam ramki do pełna jeśli nie nastąpiło to prędzej

b) tradycyjnie w jednym korpusie
- po zimie w razie potrzeby ścieśniam gniazdo a następnie w miarę rozwoju uzupełniam do kompletu 10 ramek
- po wierzbie przeważnie większość rodzin obsiada 9-10 ramek na czarno(ciasno), wtedy biorę 2-3 ramki z krytym czerwiem do drugiego korpusu(nadstawki) a do gniazda wkładam ramki z węzą. Nadstawke uzupełniam suszem do pełna. Daje kratę odgrodową i pszczółki mogą miodek nosić :mniam miodek:

W połowie kwitnienia rzepaku rodziny dostają w środek korpus z węzą lub węzą i suszem jako drugą nadstawkę. (tylko w tym roku nie wszystkie dostały bo pogoda była paskudna :wnerw: )

Kiedy miałem mniej uli bałem się że dodanie całego korpusu nadmiernie schłodzi gniazdo i zahamuje rozwój. Bawiłem się wtedy w dawanie do nadstawki połowy ramek a puste miejsce zapychałem słomianą matą boczną. Jak dawałem pełną nadstawke do w gnieździe otwierałem tylko skrajne uliczki międzyramkowe :szok:
Teraz mogę powiedzieć że do była strata czasu :do bani:
Wiosną, rodziny słabe są łączone.
W moim rejonie kraju wierzby zaczynają kwitnąć około 20 marca i kwitną do połowy kwietnia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 22:16 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Gratuluje tak dużej pasieki i miłosci do pszczułek. Dawanie wezy do dolnego korpusu to zawsze zetna przy dolnej beleczce. Lepiej dać do górnego korpusu to odciogną do samej dolnej beleczki. Jak potem da sie taką ramkie nie dorobioną do miodni to przy wirowaniu moze sie wyłamać. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 23:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
miły_marian pisze:
Dawanie wezy do dolnego korpusu to zawsze zetna przy dolnej beleczce. Lepiej dać do górnego korpusu to odciogną do samej dolnej beleczki


dokładnie tak jest :brawo:
Pozdrawiam :oczko:

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2011, 23:11 - czw 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 19:47 - ndz
Posty: 329
Lokalizacja: łowicz
Jacek jeśli mogę ci doradzić NIE wchodż w drewno jeśli masz setkę styropianów kiedyś przeklniesz tą decyzję powiększ o miej bądz zazimuj w byle pudełku z OSB na wierzch folia i styropian ul gotowy. A za rok kup tyle na ile Cię będzie stać. Byłem w twoim położeniu doskonale rozumie co czujesz ale przemyśl to raz jeszcze bo wydasz mniejsze pieniądze ale to pozorna oszczędność. Myślę,że przy swoim uporze dojdziesz do dużej pasieki.Mi zajęło to więcej czasu gdyż kiedyś były inne możliwości.Powodzenia - Marko.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 stycznia 2011, 00:02 - pt 
Pawełek pisze:
po prostu przekłada się ramki z zasklepionym czerwiem do drugiego korpusu a na dół daje sie węzę,
Też tak robiłem tylko szkoda mi czasu na przelecenie nadstawek jeszcze raz po tym zabiegu bo lubią właśnie tam znaleść jajo i na drzewo. A tak na marginesie fajna pasieka życze powodzenia w powiększaniu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 stycznia 2011, 00:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Marko
Dlaczego tak go bronisz przed drewnianymi ulami. Pytam z ciekawości. Bo w swojej pasiece mam pół styropianu i pół drewna.

Marko pisze:
Jacek jeśli mogę ci doradzić NIE wchodż w drewno jeśli masz setkę styropianów kiedyś przeklniesz tą decyzję powiększ o miej bądz zazimuj w byle pudełku z OSB na wierzch folia i styropian ul gotowy. A za rok kup tyle na ile Cię będzie stać. Byłem w twoim położeniu doskonale rozumie co czujesz ale przemyśl to raz jeszcze bo wydasz mniejsze pieniądze ale to pozorna oszczędność. Myślę,że przy swoim uporze dojdziesz do dużej pasieki.Mi zajęło to więcej czasu gdyż kiedyś były inne możliwości.Powodzenia - Marko.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 stycznia 2011, 00:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
Marko, Muszę się przyznać że do stolarki to jakoś nie mam talentu :smutny: i o ładnych drewniakach własnoręcznie zrobionych to mogę pomarzyć. Myślałem o OSB, którą przytną mi w hurtowni a ja tylko poskręcam to w sensowną całość oblepie 2 cm styropianem, pomaluje i tak z 50 korpusów. Mam w domu około 40 nieużywanych dennic zakupionych 3 lata temu. Jeszcze tylko proste daszki i tak myślę przezimować. Po roku te rodziny powinny zarobić na nowe domki, a jak rok 1012 będzie udany to powinno jeszcze z nich zostać.
Dziękuje Koledze za utwierdzenie moich planów :thank:
Pozdrawiam :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 stycznia 2011, 01:22 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
miecio, w mojej pasiece mam dwadzieściakilka zasiedlonych uli drewnianych. Dwa nowe, reszta to przygarnięte po starszych pszczelarzach co by nie poszły na spalenie a były w dość dobrym stanie. Wszystkie te ule stoją w pasiece i nie ruszają sie z tamtąd na żadne pożytki bo są za ciężkie, a pszczoły wożę sam, żona jeździ ze mną ale do towarzystwa :całusy: W czasie miodobrania zwożę miód w korpusach do pracowni przy domu i tu lekkość korpusu odgrywa dużą role.
Jak w styropianach jest wilgoć (sporadycznie) to przecieram szmatą ścianki i dennice, udrażniam wentylacje i wilgoci nie ma. W drewnianym zawilgoconym ulu tego nie zrobie, pozostaje tylko przesiedlić rodzine.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 stycznia 2011, 14:20 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
jacek_zz pisze:
Wszystkie te ule stoją w pasiece i nie ruszają sie z tamtąd na żadne pożytki bo są za ciężkie, a pszczoły wożę sam, żona jeździ ze mną ale do towarzystwa

Widzę ze ule przewozisz samochodem to się chłopie przy 100 rodzinach to i przy styropianach nadzwigasz. Ul z klepek boazeryjnych mozna zrobic i nie przekrecza 5kg.Oczywiście wiem ze styropiany są lżejsze ale przy takiej pasiece to proponuje zainwestować w platformy lub lawety wtedy to będzie szło szybko i przyjemnie no i czas przewozu się skróci.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 stycznia 2011, 17:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2009, 16:15 - ndz
Posty: 88
Lokalizacja: Rzeszów
Super :brawo:

_________________
http://picasaweb.google.pl/110674740950921002414


Krzysiek4810


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 stycznia 2011, 18:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
Mam w kole pszczelarzy przyczepe do przewożenia 20 uli z której mogę bezpłatnie korzystać. Wujek ma lawete platforma samochodową na którą wchodzi 36 uli. Do busa wsadzam 28 uli bez nadstawek lub 14 z nadstawkami.

mendalinho pisze:
przy takiej pasiece to proponuje zainwestować w platformy lub lawety wtedy to będzie szło szybko i przyjemnie no i czas przewozu się skróci.Pozdrawiam



Na lawete ule też same nie wskakują i zeskakują, a lawety w szczerym polu na miesiąc to ja nie zostawie nawet jeśli miałyby jej pilnować pszczoły.
Kradzież pszczół do jedno - przyczepy to drugie.
Pozdrawiam :oczko:

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 stycznia 2011, 01:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
jacek_zz pisze:
Na lawete ule też same nie wskakują i zeskakują, a lawety w szczerym polu na miesiąc to ja nie zostawie nawet jeśli miałyby jej pilnować pszczoły.

A u mnie jak wskoczyły to już nie zeskakują tylko worze je z jednego na drugi pożytek. Zobacz

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek





Obrazek Obrazek


Podjeżdzam pod nią taka przyczepka jak na ty filmie
http://www.youtube.com/watch?v=geVZ2z4lQBI
chowam skrzydło lewaruje platforme opuszczam na przyczepkę jeszcze tylko pasy i jazda w trase .Nic nie dzwigasz . Szybko i przyjemnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 stycznia 2011, 01:50 - pn 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Piękna sprawa, robie coś podobnego tylko ze stałym podwoziem i środek wysówany na dwie strony, razem na 12 uli warszawskich poszerzanych, przyczepka o długości 3,60m i 1,80 m szerokości, na jednej osi, cała długość przyczepki to 4,70 m.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 stycznia 2011, 20:58 - pn 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 19:47 - ndz
Posty: 329
Lokalizacja: łowicz
Mieciu ja nikogo nie bronię ale odpowiedz mi na pytanie w których ulach Ci się lżej pracuje? Ja uważam,że skoro Jacek potrafi pokierować100 rodzin to pokieruje 200 lub więcej i przy tej ilości nie będzie miał czasu i siły na naprawę uli drewnianych. Mi przy wirowaniu pomaga żona i kiedy ma się barować z wyrwaniem przykitowanych ramek zostawia to dla mnie mówiąc ja pracuję tylko w styropianach.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 stycznia 2011, 23:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Marko pisze:
Mi przy wirowaniu pomaga żona i kiedy ma się barować z wyrwaniem przykitowanych ramek zostawia to dla mnie mówiąc ja pracuję tylko w styropianach.


W styropianach nie kitują :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 stycznia 2011, 00:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Marko może masz rację. Ja mam tylko kilkanaście uli. A jak dodam drewniane będę miał 25 i większej pasieki ze względu na inne zajęcia nie przewiduję narazie. Dlatego ja nie zwracam uwagi na wagę korpusów, bo nie mam aż tak z nimi dużo pracy jak pszczelarze zawodowi. Podsumowując jestem nie obiektywny w ocenie bo jestem amatorem. W sumie jeśli ktoś ma pasiekę składającą się z ponad 100 uli to masz rację. Do tej pory nie myślałem w tych kategoriach. Pozdrawiam :oczko:

Marko pisze:
Mieciu ja nikogo nie bronię ale odpowiedz mi na pytanie w których ulach Ci się lżej pracuje? Ja uważam,że skoro Jacek potrafi pokierować100 rodzin to pokieruje 200 lub więcej i przy tej ilości nie będzie miał czasu i siły na naprawę uli drewnianych. Mi przy wirowaniu pomaga żona i kiedy ma się barować z wyrwaniem przykitowanych ramek zostawia to dla mnie mówiąc ja pracuję tylko w styropianach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 14:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
Jeśli kogoś to zainteresuje to wrzuciłem filmiki z pasieki jakie znalazłem na kompie :oczko:
Sorki za nie najlepszą jakość, kręciłem je sobie nie z myślą do wystawienia gdzie kolwiek.

http://www.youtube.com/watch?v=_372bt4dcwg

http://www.youtube.com/watch?v=Eoi4Fzty ... re_related

http://www.youtube.com/watch?v=s2D9rtCa9-I

i jeszcze tu:

http://www.youtube.com/watch?v=iBA0IjsALKs

Pozdrawiam :papa:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
jacek_zz, masz ładne miejsca, ale chyba wogóle z dala od ludzi? Nie narobił CI nikt tam bałaganu, albo nie probowal ukrasc uli?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:33 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
adidar pisze:
jacek_zz, masz ładne miejsca, ale chyba wogóle z dala od ludzi? Nie narobił CI nikt tam bałaganu, albo nie probowal ukrasc uli?


Tak ule mam z dala od zabudowań ale blisko kwiatków :D
Na razie obyło się bez kradzieży. Ukradli mi tylko dwa metalowe stojaki i zapalniczke. Pewnie złomiarze zamienili sobie na wino :pijemy:
Jedyny przykry incydent to pożar w którym spłonęło 46 rodzin. Było to zapruszenie ognia przez dzieciaki. Rodzice byli z nimi na grzybach i szybko zadzwonili na straż i zwiali. dzięki temu straż uratowała jeszcze 30 uli.
Nie życzę nikomu takiego widoku :załamka:
Gdyby nie ten incydent już dziś miałbym pewnie 200 pni.
Miałem w tym czasie 125 pni.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
jacek_zz, a masz jakos oznaczony teren z dala od pasieki? Bo tak blisko podeszli, ze wyglada to jakby bylo podpalenie besposrednio uli?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:44 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
adidar, obok pasieki stało kilkanaście balotów słomy. To one zostały podpalone a od nich przeszło na skraj lasu czyli do pasieki. Pasiekę widać z daleka, wkoncu stało tam 80 uli + szopa.
W sezonie nikt tam nie zagląda ale jesienią kręci się trochę grzybiarzy.
To podpalenie to czysta głupota i nieodpowiedzialność!

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2011, 18:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 października 2010, 10:49 - sob
Posty: 465
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jacek_zz, Pięknie taka ilość łał pogratulować :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 20:04 - sob 
jacek_zz wszystkie te ule Ci sie spaliły czy dało sie niektóre odremontowac?
Głównie pisze bo tez mam styropiany i tak naszła mnie mysl ,ze koszenie trawy min. co 2 tygodnie obok uli spalinówką i grabienie pozniej tej trawy minimalizuje ryzyko ,ze ogien dojdzie pod ule i jeszcze mam pytanie skad załatwiłes te betonowe bloczki? Bo szukam takich 40x30x15 min. a rozmiary standardowe to 38x24x12


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 20:33 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
KOBER pisze:
jacek_zz wszystkie te ule Ci sie spaliły czy dało sie niektóre odremontowac?


Ul styropianowy z woskiem w środku pali się jak świeczka i nic po nim nie zostaje. Temperatura była taka wysoka że metalowe rury powyginały się w łuki a z uli styropianowych nie zostało nic. Z uli drewnianych zostały jakieś szkielety ale nic do naprawy.

KOBER pisze:
i tak naszła mnie mysl ,ze koszenie trawy min. co 2 tygodnie obok uli spalinówką i grabienie pozniej tej trawy minimalizuje ryzyko ,ze ogien dojdzie pod ule


Popieram pomysł. Ale jak dzieciaki wjadą gdzieś z zapałkami to i to nie pomoże. Pożar był 1 października więc suszy nie było.

KOBER pisze:
i jeszcze mam pytanie skad załatwiłes te betonowe bloczki? Bo szukam takich 40x30x15 min. a rozmiary standardowe to 38x24x12


Ten mniejszy bloczek to produkcja mojego dziadka sprzed 13 lat jak budował garaż. Pustak betonowo-żurzlowy.
W ubiegłym roku rozpoczełem budowę i zamawiałem w cementowni bloczki betonowe M6 o wymiarach 39x25x14 w cenie 3 zł szt. (mieli również 39x25x12)
Ten większy to suporex o wymiarach 25x25x39 i można go łatwo docinać na wymiar a jako podstawka pod ule się sprawdza.
Bloczków betonowych o wymiarach 40x30x15 nie widziałem ale można popytać w składach budowlanych a najlepiej w cementowniach które sprzedają beton budowlany.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 20:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
nie znam sie na meteriałach budowlanych ale z tego co wiem to suporex ciągnie wode więc pewnie przydałaby sie jakaś folia pod niego bo inaczej za pare lat skruszeje.

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 21:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
tak suporex jako beton komórkowy pije wodę i w budownictwie musi być izolowany jeśli ktoś nie chce mieć w domu hodowli grzybów za szafą ;-) Co do rozkrusznia się to różnie bywa, mam suporex w pasiece bezpośrednio na gruncie już 5 może 6 lat i nic się z nim nie dzieje.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 21:50 - sob 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
A zwłaszcza po zimie sie rozsypuje.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 22:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
Odnowiciel pisze:
A zwłaszcza po zimie sie rozsypuje.


Chyba Kolego przesadzasz z tym rozsypywaniem się suporexu.
Niżej zamieściłem zdjęcie zrobione we wrześniu 2010 roku i jest tam ten sam bloczek co na zdjęciu w wyższym poście na którym widnieje data 2007r. A te suporexy są w tym miejscu od 2005 roku. Dzisiaj byłem w pasiece i suporex nadal nie jest ani popękany ani skruszały!

Jeśli po zimie suporex miałby się pokruszyć to garaż sąsiada co stoi 9 lat nieotynkowany powinien się zawalić :leży_uśmiech: a wygląda całkiem dobrze ;-)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 22:38 - sob 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ale garaż sąsiada nie stoi bezpośrednio na ziemi bo ma napewno izolacje poziomą i jest przykryty dachem. to tyle.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2011, 22:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
Ale ściana tego garażu od strony północno-zachodniej w czasie jesieni tak mu się napija wodą że teraz ma szron na tej ścianie, jest cała zmrożona a nie kruszeje. Ale niech będzie że to nie to samo.
Moje bloczki stoją bezpośrednio na ziemi już 6 rok i nie kruszej więc mam dowód który widzę na własne oczy obalający Twojego posta ;-)

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji